Wielki coming out libnetu, czyli obciach jak skurwysyn

[Gość niedzielny]

Na każdego znajdzie się jakaś żenada. Nie ma że nie.

Lubię to:



Gdzieś na początku liceum znalazłem to...



i naprawdę musiałem nieźle się postarać, żeby nie uronić łez (na szczęście się udało). Gdy patrzę na to z perspektywy czasu- WTF...

Aha, gdy wracam nocą ze sracza, unikam patrzenia w lustro. Bo wiecie...

Koniecznie chciałem otworzyć jakiś bekowy wątek, ale nic innego nie przyszło mi do głowy. Niech mnie ktoś przelicytuje, bo wyjdę na idiotę.

 

[Alu]

Głosowałem na Platformę

 

[tomislav]

Jak wyżej.

edit: Ponieważ do dziś czuję się z tego powodu co najmniej chujowo, to kilka słów wyjaśnienia, czemu dałem dupy. Z prostego powodu: głosowałem, by wyeliminować rządzący PiS. Okazało się, że w złodziejstwie PO nie ma sobie równych.

 

[Ciek]

Ja jestem z platformy

 

[pampalini]

Mylący tytuł. Już myślałem, że nas gdzieś w prasie obsmarowali.

 

[Alu]

Też miałem taką nadzieję :|

 

[Sputnik]

A ja latam po lesie jak pojeb, udaje żołnierzyka wdziewając mundurek i "strzelając" z zabawkowych pistolecików do innych pojebów

 

[Cngelx]

Nie przyznam się, za duży wstyd.

 

[Mad.lock]

Wczoraj zastanawiałem się nad wstąpieniem do PL.

 

[Ciek]

Wczoraj zastanawiałem się nad wstąpieniem do PL.

Kurcze, ja też, moglibyśmy założyć komórkę aspergerową.

 

[Deleted member 4476]

A ja zastanawiałem się nad wstąpieniem do tego:

Poza tym ciężko coś wybrać. Całe moje życie to żenada

 

[Denis]

To ja byłem tym gościem, który zgwałcił kelnerkę.

 

[Zbyszek_Z]

A ja piłem wino z gwinta.

 

[Ciek]

Ja byłem kiedyś kobietą, zmieniłem płeć gdy mnie zgwałcono. Pracowałem wtedy jako kelnerka Decyzję podjąłem wsłuchując się w szowinistyczne teksty JKM o gwałtach, pomyślałem sobie pewnego dnia "teraz, kurwa, my!", no i jestem chłopakiem.

 

[Denis]

Hmm... To może umówimy się na powtórkę? Wiesz, wrócimy do tej samej restauracji i przy tym samym winku.

 

[Deleted member 4683]

paliłem skórki od bananów

 

[pampalini]

Ja Was wszystkich tak, kurwa, przebiję, że bana dostanę. Kiedyś przeczytałem rozmowę Davida Friedmana z Grzegorzem Kołodko i wydawało mi się, że Kołodko mówi sensowniej.

 

[Denis]

Umrzyj!

 

[Ciek]

To ja byłem tym gościem, który zgwałcił kelnerkę.

A ja piłem wino z gwinta.

Ja byłem kiedyś kobietą, zmieniłem płeć gdy mnie zgwałcono. Pracowałem wtedy jako kelnerka

Libertarianizm łączy ludzi.

 

[Sputnik]

Gdy nastanie dzień sznura™ to Obama powie "Dzisiaj wszyscy jesteśmy Libertarianami"