Trzy powody, dla których trzeba zalegalizować dziecięcą pornografię

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 739
...rodzice są zboczami...

Nie każdy, kto ogląda materiały uznane za CP jest zboczeńcem. Pomijając zdjęcia nagich bobasków, czy dokumenty kręcone z ukrycia, jak to 14-latki zabawiają się na przerwie, których celem nie jest wywoływanie podniecenia, to większość ogląda te materiały ze zwykłej ciekawości, ewentualnie dla rozrywki (przy wódce - patrz, a tu czarny pedał z taaaaaakim wielkim będzie się sadził do białego... O K..a!). Co do mangi nie mam zdania, gdyż ten rodzaj sztuki nie przypada mi do gustu i nie wiem o co tam biega.

Tych co popierają legalizację dzięcej pornografii odjebać z potomstwem.

Feluś Dzierżyński zdechł. Ale widać, że jego geny na tej planecie nadal są żywe.
 

Hitch

3 220
4 882
Toć mi nie chodzi o to, co jest uznawane za pornografię tylko nią jest. A ta powstaje z zamysłem stymulowania zboczków. Osobiście nie znam nikogo, kto dla draki ogląda dziecięce porno. Mnie też to nigdy nie ciekawiło, no ale może jestem dziwny :)
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 739
Problem jest taki, że zboczków stymulują takie fotografie, które dla nas są albo normalne, albo niesmaczne. Inaczej nie byliby zboczkami.

A co do draki. Wyobraź sobie zbakanego, znudzonego studenta bawiącego się Photoshopem. Dorwał reklamę bobaska z papierem toaletowym, murzyna i końskiego kutasa. Jak myślisz, jaki może być efekt końcowy? Ja w latach 90-tych, w których "wszystko w necie było", pokazywałem przy wódce dla jaj, zawartość pewnego akademickiego serwera na Uralu. By nie było nudno, by komentowali, by zobaczyli trochę innego świata...
 

Piter1489

libnetoholik
2 072
2 036
Policjantów, którzy oglądają takie filmiki jak materiały dowodowe też powinno się zamknąć, w końcu obejrzeli a oglądać nie wolno.

Wszelkie dobrowolne stosunki seksualne nie powinny nikogo obchodzić. Mówi się, że dzieci są nieświadome tego co robią ale skąd my właściwie o tym wiemy? Jeden poniżej 18 będzie nieświadomy, inny doskonale wie co robi, istnieją dziewczyny 19-sto letnie, które mogą legalnie się seksować a chyba też nie do końca są świadome tego co robią :p . Ja szczerze pisząc nie wiem co o tym sądzić, bo ciężko mi sobie wyobrazić 5-cio letnie dziecko, które bawiąc się "w doktora" z dorosłą osobą, wie co robi. Karaniu za posiadanie jakiejkolwiek informacji oczywiście się sprzeciwiam, co do zakazu produkcji takich filmów... cóż, we mnie on nie uderza i ze wszystkich państwowych zakazów z tym jakoś najmniej chce mi się walczyć. Ludzi oglądających porno filmy z małymi dziećmi może odjebywać nie będę, ale wolałbym żeby trzymali się daleko ode mnie... bardzo daleko :confused: .
 
D

Deleted member 427

Guest
ze wszystkich państwowych zakazów z tym jakoś najmniej chce mi się walczyć.

Poniżej dobra scena z "Kill List" - dwóch płatnych zabójców wykonując zlecenie na kolesiu dowiaduje się, że jest pedofilem. Zamiast go zabić strzałem w głowę, tak jak to robili dotychczas, przywiązują go do krzesła i torturują, a potem jadą na melinę i zabijają resztę pedofilskiej szajki. Ostrzegam, bardzo brutalna scena (+18)



Czyli można powiedzieć, że zrobili to samo co państwo tylko że szybciej, skuteczniej i 100x taniej ;)
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 739
Jeśli krzywdził dzieci, stosował wobec nich groźby lub przemoc, by zaspokoić swą chuć, to należy mu się. Lepiej gdyby był załatwiony w miejscu publicznym, przy świadkach.
Natomiast należy pamiętać, że są gorsze dranie od pedofilów czy zboczonych morderców. Dla mnie bycie kapusiem czy funkcjonariuszem ABWhery, policji, czy innej państwowej mafii jest tysiąckroć gorsze. Również urzędnik który odbiera dziecko rodzicom i daje je do jakiegoś państwowego więzienia, zwanego dla niepoznaki "domem dziecka", jest gorszy od pedofila, który gwałci dziecko, morduje je a potem je pożera.
 
  • Like
Reactions: RaV
S

stormtrooper

Guest
Również urzędnik który odbiera dziecko rodzicom i daje je do jakiegoś państwowego więzienia, zwanego dla niepoznaki "domem dziecka", jest gorszy od pedofila, który gwałci dziecko, morduje je a potem je pożera.

Łoł, łatwo Ci przychodzi ocena takiego czegoś. Ja mam opory moralne żeby stwierdzić, że lepiej jak dziecko zostanie na melinie, gdzie ma regularny wpierdol i odbija się od ścian, a czasami jeszcze konkubent matki patolki je przymaca niż jak trafi do domu dziecka.
 
D

Deleted member 427

Guest
Prośba: nie rozpoczynajmy tej Najbardziej Kontrowersyjnej Dyskusji w tym wątku, ok? ;)
 

Hitch

3 220
4 882
A da się założyć coś innego niż to, że seks z uczennicą szóstej klasy podstawówki/pierwszej gimnazjum to nie pedofilia? Kuźwa, przecież to dzieci, którego oglądają "Odlotowe Agentki" i jeszcze pewnie nie wywaliły swoich lalek.
 
OP
OP
tosiabunio

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 985
15 158
No ja nie wiem, gimbusy to jednak obecnie raczej nie o lalkach dyskutują. Wiesz, niektórzy też bawią się lalkami i oglądają głupie seriale w znacznie starszym wieku. To nie jest kryterium zdolności do podejmowania czynności seksualnych.

Znaczy co, jak naiwna i głupia 18-latka, to seks z nią to pedofilia?
 

Hitch

3 220
4 882
O rany, tak to tylko napisałem, żeby z grubsza nakreślić charakterystykę takiej istoty, bo chyba, za przeproszeniem, dawno 12-latki nie widziałeś. Jestem w stanie pojąć, że od ostatniego kontaktu z osobą w tym wieku, wyobrażenie jej może się trochę zniekształcić na przestrzeni lat. Warto jednak kompletnie nieinwazyjnie (dla siebie lub innych) sobie odświeżyć pamięć, żeby nie pisać takich ambiwalentnych moralnie rzeczy.

12-latki to persona non jebata i nikt nie powinień nawet próbować insynuować, że jest inaczej. Z resztą wystarczy sobie pomyśleć: "co bym zrobił, gdyby po moją 12-letnią córkę przyjechał 30-40 letni koleś, żeby zabrać ją na randkę?". W mojej głowie ten scenariusz kończy się brutalnym pozbawieniem życia zwyrola :)
 
OP
OP
tosiabunio

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 985
15 158
O rany, tak to tylko napisałem, żeby z grubsza nakreślić charakterystykę takiej istoty, bo chyba, za przeproszeniem, dawno 12-latki nie widziałeś. Jestem w stanie pojąć, że od ostatniego kontaktu z osobą w tym wieku, wyobrażenie jej może się trochę zniekształcić na przestrzeni lat. Warto jednak kompletnie nieinwazyjnie (dla siebie lub innych) sobie odświeżyć pamięć, żeby nie pisać takich ambiwalentnych moralnie rzeczy.

Ale ja mam w dupie wyobrażenia. Liczą się fakty. Czy zdarza się uprawiać seks powiedzmy 13-latkom? Zdarza się. Czy jest to powszechne? Oczywiście, że nie - z wielu powodów. Czy jest to pedofilia? Nie sądzę, bo uważam, że obecna definicja pedofilii jest naciągnięta jak guma w matkach Kalisza, co więcej usiłuje się ją jeszcze naciągać. W nadziei, że państwo ze swoim aparatem przymusu zajmie się tymi wszystkimi głupi dziećmi różnych pojebów, którzy nie chcą albo nie potrafią ich wychować. Albo w nadziei, że państwo zajmie się moim dzieckiem, jak mi się nie będzie chciał się nim zajmować - ocali je ode złego, onego pedofila.

Medycznie pedofilia to seks z osobnikami niedojrzałymi fizycznie, a teraz dorzucono "zachowania pedofilskie", czyli seks z dojrzałymi fizycznie, ale poniżej wieku przyzwolenia (czyli 15 u nas, czasem więcej gdzie indziej). Coraz częściej będzie do dochodziło do sytuacji, gdy osobnicy poniżej wieku przyzwolenia będą uprawiali seks, najczęściej niewiele starszymi osobnikami - co zupełnie nie pasuje do stereotypu starego faceta podrywającego lolitkę. Dlaczego ten sam akt ma mieć różne konsekwencje w zależności od różnicy wieku? Dlaczego młodzi mają mieć taryfę ulgową (bo głupi)? Nie chcę, aby seks pomiędzy młodymi, jakkolwiek głupie to jest zachowanie, był uznawany za pedofilię, ale też nie chcę, aby ich działania były ocenianie inaczej niż działania ludzi starszych.

12-latki to persona non jebata i nikt nie powinień nawet próbować insynuować, że jest inaczej. Z resztą wystarczy sobie pomyśleć: "co bym zrobił, gdyby po moją 12-letnią córkę przyjechał 30-40 letni koleś, żeby zabrać ją na randkę?". W mojej głowie ten scenariusz kończy się brutalnym pozbawieniem życia zwyrola :)

A gdy posunie ją jej szkolny kolega, w którym się zakochała? To też jest zwyrolem? To twój problem, aby twoja córka nie puszczała się z osobnikami 3 razy od niej starszymi. Wychowaj ją, a jak nie potrafisz, to czego czepiasz się tych, którzy wykorzystują twoją wychowawczą indolencję? Są także tatusiowie, co troszczą się przesadnie o swoje dorosłe córki - ale to nie powód, aby wręczać im licencję na zabijanie.

Ale nie róbmy z tego znów tragedii. Są kraje (stany), gdy podobne stanowisko zajmuje się w stosunku do kobiet 17-letnich, które są jak najbardziej persona jebata, stosując identyczną argumentację.

Nie daje się rozsądnie dyskutować o problemie prawdziwej pedofilii, naciąganej pedofilii i wszystkich spraw z tym związanych, jak pada argument "co byś zrobił, gdyby do twoje córki...". Moja rada - strzel se w łeb, że masz takie głupie dziecko - sfailowałeś jako rodzic na całego.
 

Hitch

3 220
4 882
Ależ ja wcale nie chcę się zapędzać w dziwne definicje i ich rozszerzanie. 12, 13 latki to jeszcze dzieci i koniec - bardziej niż na biologicznym aspekcie skupiłbym się tutaj na umysłowym (bo poniżej to kwestia bezsprzeczna moim zdaniem). Osobniki w tym wieku są jeszcze za głupie po prostu. Nie każesz szczeniakowi rottweilera pilnować domu, a dziecku pracować jako neurochirurg, rozbrajacz min lub skrobacz w klinice aborcyjnej. Ba, czasem nawet domu nie zostawisz pod opieką lub młodszego rodzeństwa. Więc jak tu pozwolić gówniarzowi decydować (choć bardziej to jest eksploatacja przez zwyrola niż decyzja) o swojej seksualności? W dodatku, kiedy do równania dochodzi dorosła osoba, która doskonale sobie zdaje sprawę z braku doświadczenia dziecka, jego naiwności, głupoty i ogólnie niższej pozycji? Wszystko niech się dzieje w swoim czasie i tu się zgodzę, że sztywne ramy są zbyteczne oraz niepotrzebne. Ale też nigdy nie zgodzę się, żeby stery intymnej "edukacji" przejmował jakiś skrzywiony zjeb (dodatkowo starszy dwa-trzy razy), który potrafi się teraz wyładowywać tylko w dzieciach, bo był frajerem całe życie i nigdy nie poruchał jako nastolatek. Takiego zboczeńca po prostu, kurwa, zabiję jeśli tylko pomyśli o moim dziecku lub jakimkolwiek innym, kiedy będę akurat obok.

A jak jakaś szesnastka-siedemnastka jest na tyle głupia, żeby dać dupy, powiedzmy, tobie - trudno wasza sprawa. Ewentualnie jej rodziców, jeśli ją "źle wychowali". Ale spoko tego przypadku już pedofilią nie nazwę.
 
Do góry Bottom