Tak będzie w AKAPie

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 851
12 246
Koniec żartów, piszcie jak będzie w akapie, czym będziecie się zajmować i w ogóle co wam ślina na język przyniesie :) Niech lud pracujący miast i wsi Ubekistanu zobaczy jakie miał szczęście, że się Kiszczak dogadał z Szechterem i Bolkiem i wprowadzili socjaldemorkację, czyli krainę powszechnej szczęśliwości, równości i dobrobytu, bo jakby mieli pecha i zaistniała gospodarka wolnorynkow, czyli ten budzący trwogę ANARCHOKAPITALIZM to ...

Ja zamierzam zarabiać na produkcji pigułek gwałtu pakowanych w papierki od cukierków. Duże opakowania bo głodne dzieciaki w szkołach ... a nie, nie będzie szkół ... No, w każdym razie pigułki gwałtu.

Myślałem też nad otwarciem prywatnego schroniska dla psów połączonego z orientalną restauracją.

#takbedziewakapie
 
Ostatnia edycja:

Nene

Koteu
1 094
1 689
Założę siec dystrybucji tabletek antykoncepcyjnych, najlepiej przy granicy z jakimś państwem gdzie trzeba mieć receptę i modny salon aborcyjny. Dodatkową atrakcja będzie strzelanie do pro-life'owców, którzy wejdą na mój teren...
A tak szczerze to szybko zejdę z tego świata przez alkohol i narkotyki tanie jak barszcz...
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
oj strzelnice tez bede miał, ruchomych celów bede miał pod dostatkiem w magazynie komuchów...
 
OP
OP
Ciek

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 851
12 246
Założę siec dystrybucji tabletek antykoncepcyjnych, najlepiej przy granicy z jakimś państwem gdzie trzeba mieć receptę
Może dystrybucja w automatach, takich jak teraz sprzedają batoniki? "Aborcjomat 24h"? Ja mógłbym sprzedawać swoje pigułki gwałtu z "Gwałtomatów 24h", a później byśmy pomyśleli o spółce i ograniczeniu kosztów tak by sprzedawać nasze towary z jednego automatu full service, gdzie najpierw sprawca by brał piguły dla siebie, a później ofiara dla siebie.
 

Aterlupus

Well-Known Member
474
971
W pierwszych latach wolności spokojnie można się zająć handlem/dystrybucją broni, narkotyków, takichtam. Młody rynek, więc może da się co ugrać, a dylematów moralnych w tej kwestii nie posiadam. Potem będzie to biznes jak każdy inny, więc w sumie co za różnica. Pewnie więc zająłbym się jakąś normalną (tzn. taką która aktualnie jest "biała" w sensie agorystycznym) robotą, korzystając potrójnie dzięki prawdziwie wolnemu rynkowi.

A tak poza tym? Skombinuje samolot i będę latał do Afryki i oferował tubylcom przejazd do cywilizowanego świata w zamian za odrobienie iluśtam [tu wstaw lokalną jednostkę monetarną]. Nawet bym ich nie poniżał, bo na wszystko sami by zapracowali. Lewactwo byłoby ze mnie dumne. ;)

#takrobiłbymwakapie

Swoją drogą, produkcja sporej części narkotyków jest stosunkowo prosta, LSD chyba wymagało niewiele wkładu. Myślicie że jedna dawka byłaby trochę tańsza czy trochę droższa od jednej bułki w supersamie?

EDIT:
@Nene, to będzie jeden z przywiezionych przeze mnie murzynów afroafrykaninów ;)
 
OP
OP
Ciek

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 851
12 246
Swoją drogą, produkcja sporej części narkotyków jest stosunkowo prosta, LSD chyba wymagało niewiele wkładu. Myślicie że jedna dawka byłaby trochę tańsza czy trochę droższa od jednej bułki w supersamie?

LSD to nie wiem ale z googli mi wyskoczyło coś takiego

"jeden gram amfetaminy kosztuje na czarnym rynku 40 zł, a koszt jego wyprodukowania to 4 grosze"
http://polska.newsweek.pl/chemiczni-detektywi,24908,1,1.html

Dlatego myślę, że cena 50 groszy za gram byłaby jak najbardziej realna. Dragi oczywiście też by się w akapie kupowało z Dragomatów 24h.
 
C

Cngelx

Guest
Otworzę obóz szkoleniowy oferujący usługi edukacji poprzez pracę, wraz z nauką pokory, wytrwałości i dyscypliny. Teren będzie ściśle strzeżony, każde miejsce będzie dokładnie monitorowane, uczestnicy będą mogli się zapoznać z osiągnięciami najnowszej techniki wojskowej, gdy tylko spróbują opuścić szkołę przed wyznaczonym czasem.

Będzie to również miejsce w którym będą prowadzone badania naukowe na szeroką skalę. Bezpośrednimi uczestnikami badań będą uczestnicy obozu i o ile ukończą szkolenie będą mogli być dumni z tego, że przysporzyli się dla dobra nauki.
 
OP
OP
Ciek

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 851
12 246
ale wtedy cena by spadła do poniżej 20gr/g
To by producenci białych proszków zachęcali w reklamach by nie wydawać niepotrzebnie kasy na drogie żarcie, tylko dzieciakom śniadanie zastąpić tańszą ścieżką fety, po której dzieciaki spokojnie aż do kolacji by przejechały z pustymi brzuchami, a jak towar dobry to może nawet do następnej porannej kreseczki.
 
D

Deleted member 427

Guest
Ciek napisał:
piszcie jak będzie w akapie

meanwhile_in_america.jpg
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
jakiś kolekcjoner flag hehe, starą flage se na imitacje okna wywiesił...
w akapie nie bedzie okien, okażą sie niepraktyczne bo trza worki z pisakiem kłaść i rozbite szkło zamiatac...
 

Szynka

Złota szynka wolnego rynku.
1 209
2 052
Ja założę bank i klinikę transplantacyjną. Będę pożyczał kasę i jak ktoś nie będzie mógł oddać w terminie, to będę pobierał jego organy :D Ewentualnie wezmę potomstwo dłużnika i sprzedam na jakimś internetowym bazarze niewolników.
oj strzelnice tez bede miał, ruchomych celów bede miał pod dostatkiem w magazynie komuchów...
Dobry pomysł. Już wyobrażam sobie niedzielne spotkania rodzinne na strzelnicy u Gazdy ;)
Jeszcze mógłbyś świadczyć usługi odkomuszania, jakby komuś się zalęgły komuchy w piwnicy albo pod nieobecność właściciela urządziły sobie 'squat'.
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
Jeszcze mógłbyś świadczyć usługi odkomuszania, jakby komuś się zalęgły komuchy w piwnicy albo pod nieobecność właściciela urządziły sobie 'squat'.

a no oczywiście wszelkie źródła komuchów wykorzystane bedom... oferowana bedzie też usługa unieszkodliwienia komucha, np jak właściciel posesji chce se zatrzymać, np odcina sie łapska to wtedy nie mogą nic ukraść...
 
OP
OP
Ciek

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 851
12 246
Ja będę sprzedawał wołowinę jako wieprzowinę, wieprzowinę jako koninę, koninę jako komuchoninę, a komuchoninę jako wołowinę.
To brzmi jak Afera Mięsna II :) Sposób na szybkie i łatwe pieniądze w akapie: kupujesz tonę kurczaków z niehumanitarnej i sadystycznej fermy za np. 1000 zł / tona i sprzedajesz w detalu jako wołowinę, wieprzowinę albo nawet ryby. Nikt się nie zorientuje, przecież nie będzie Inspekcji Handlowej.
 
Do góry Bottom