Szumlewicz oraz inne lewackie przypały

[dataskin]

 

[FatBantha]

Do tej pory mi się wydawało, że Rzepa jest bardziej prawacka niż lewacka, ale co ja tam wiem. Nie znam się na medialnym szambie.

Tęsknię za komunistami
Filip Memches10-04-2015, ostatnia aktualizacja 10-04-2015 03:45
Stara lewica – ta kojarzona z Marksem, Leninem czy Che Guevarą – wychodziła z założenia, że jest w posiadaniu jednej jedynej racji.
Nie targały nią rozterki i skrupuły, tylko – jak w Rosji w roku 1917 – parła ostro do przodu. Nie zadawała pytania, które niegdyś postawił Poncjusz Piłat, a po dwóch tysiącleciach powtórzyli postmoderniści: cóż to jest prawda? Przeświadczona o słuszności swoich racji, działała z determinacją, żeby na gruzach starego porządku zbudować nowy, wspaniały świat.

Nic z tego nie wyszło. Niemniej trzeba przyznać, że lewicowi rewolucjoniści należeli jeszcze do cywilizacji, w ramach której wartością jest poszukiwanie pewników i gotowość do umierania za wyznawaną przez siebie wiarę. Jako piewcy racjonalizmu i krytycznej refleksji chcieli „dobrym dzikusom" nieść kaganek oświaty i nawracać ich na swój światopogląd. Nie zniżali się do równoprawnego traktowania europejskiego oświecenia i pogańskich guseł. Gardzili takim burżuazyjnym przesądem jak tolerancja, którą nie kto inny jak Gilbert Keith Chesterton – błyskotliwy apologeta chrześcijaństwa, a nie jakiś komunista – określił mianem cnoty cechującej ludzi pozbawionych jakichkolwiek przekonań.Tolerancją gardzi też celebryta współczesnego marksizmu Slavoj Žižek. W swoim szkicu „Prawdziwa hollywoodzka lewica" trafnie zauważył, że prawdziwa wolność nie jest swobodą wyboru między ciastkiem truskawkowym a ciastkiem czekoladowym, lecz polega na podjęciu dramatycznej decyzji w sytuacji być albo nie być. Tak jest wtedy, kiedy ojczyzna znajdzie się w niebezpieczeństwie – wyjaśnia słoweński myśliciel. I dodaje, że ten, kto spieszy jej na ratunek, ryzykuje życie, ale w zamian zachowuje godność.
​

Jest postęp. "Nowa" lewica ma wątpliwości. Jeszcze trzysta lat i może "najnowsza" lewica będzie stuprocentowo przekonana, że się myli.

 

[dataskin]

Komorowski znów bredzi. "Nie ma zgody na brak zgody"

 

[pawel-l]

Przygłupy są łatwiejsze w sterowaniu... To działa pod każdą szerokością geograficzną

Z wywiadu wynika, że Putin w czasach NRD organizował imprezki dla wyższej kadry. Taki to był agent.

Jurij Szwiec to były oficer radzieckiego wywiadu działający m.in. w rezydenturze na terenie USA. W 1993 roku wyemigrował na stałe do Stanów Zjednoczonych, gdzie pracuje jako analityk finansowy specjalizujący się w rynkach wschodnich. W najnowszym wywiadzie zdradza kilka faktów z życia Władimira Putina, które odbiegają od tego, co można przeczytać w oficjalnej biografii prezydenta Rosji.
- Władimir Putin nigdy nie pracował w wywiadzie. Jego zdolności były poniżej średniej, dlatego trafił do Leningradu - mówi w wywiadzie dla ukraińskiego serwisu Gordon.ua Jurij Szwiec, były oficer KGB, który razem z prezydentem Rosji uczył się w Instytucie im. Andropowa kształcącym kadry radzieckich służb specjalnych.
http://wyborcza.pl/1,75477,17837933...owal_w_wywiadzie__Zadania_.html#ixzz3YoIlBdP5

 

[dataskin]

Proponuję urządzić zrzutę na libnetowy grant na badania p.t.: "Lewactwo zanieczyszcza świat bardziej niż samochody"

 

[Deleted member 427]

Ciekawe, kiedy ogłoszą, że najbardziej szkodzi posiadanie dzieci

 

[kr2y510]

http://wyborcza.pl/1,75477,17837933...owal_w_wywiadzie__Zadania_.html#ixzz3YoIlBdP5

Oryginał jest tu:
http://gordonua.com/publications/Sokursnik-Putina-eks-razvedchik-KGB-Vy-serezno-dumaete-chto-Putin-delayushchiy-podtyazhku-lica-razvyazhet-yadernuyu-voynu-U-nego-ot-straha-botoks-potechet-77899.html

 

[FatBantha]

Komorowski znów bredzi. "Nie ma zgody na brak zgody"

Rekurencja to dziwka, czyli fraktalne przygody Bronisława. Otóż zgadzam się z Panem Prezydentem - "Nie ma zgody na brak zgody na brak zgody!". To znaczy, nie zgadzam się! Wiadomo przecież, że zgoda buduje, a Pan Prezydent nie zgadzając się na cokolwiek, w tym brak zgody, chce najwyraźniej Polski radykalnej!

 

[dataskin]

 

[Deleted member 427]

Ktoś mu hakuje konto. Innej opcji nie ma Tak retardycznych wpisów to ja nie czytałem... nigdy?

 

[tomislav]

To jest WSIowa wersja Chance'a Ogrodnika z "Wystarczy być" H.Ashby.

 

[dataskin]

Ktoś mu hakuje konto. Innej opcji nie ma Tak retardycznych wpisów to ja nie czytałem... nigdy?

Bo wcześniej nie pojawiał się publicznie, ani - nie dawał znać o swoich przymyśleniach i mądrościach.. Zatem - większości wydawało się, że to mąż stanu, wykształcony i poważny człowiek..

Po tym, gdy postanowił się zaangażować w swoją kampanię - okazuje się, że to zwykły cham, burak i prostak, głupszy od serialowego Dyzmy.

Nawet na największym, zabitym dechami zadupiu znajdziecie sołtysa, który jest bardziej obyty i rozgarnięty od tego WSIura.

 

[tomky]

mam wrażenie, że używanie słowa "zgoda" stanie się mocno obciachowe

 

[T.M.]

Faktycznie to juz wygląda na trolling. Celowe kompromitowanie gajowego?

 

[dataskin]

Komor przemawiając przed chwilą po nominacji Borysa Budki na stanowisko ministra sprawiedliwości powiedział, że.. zna go z tego, że razem kiedyś gotowali żur na Śląsku.

Świetna rekomendacja dla nowego ministra.

 

[Imperator]

Komor przemawiając przed chwilą po nominacji Borysa Budki na stanowisko ministra sprawiedliwości powiedział, że.. zna go z tego, że razem kiedyś gotowali żur na Śląsku.

Świetna rekomendacja dla nowego ministra.

Nie przesadzaj, na Platformę to całkiem sporo.

 

[dataskin]

Okej, więc dziś wrzucę combo:

1. Lekkie lanie po twarzy kobiet nie jest szkodliwe społecznie:

"– Czy jestem za tym, żeby mąż lał żonę, żeby była cała fioletowa? Nie. Ale jeżeli żona powie coś upokarzającego i dostanie delikatnie w twarz, to bardzo mi przykro, ale być może by się należało – stwierdziła w programie “Miasto kobiet” w TVN Style Barbara Falandysz, znana prawniczka i działaczka społeczna."

http://natemat.pl/141295,barbara-fa...ona-dostanie-w-twarz-byc-moze-by-sie-nalezalo

2. "Przyznanie praw wyborczych kobietom mogło być pewnym błędem" - twierdzi feministka, Karolina Korwin-Piotrowska, posyłając reprezentantkę środowiska politycznego z którym sympatyzuje - do garów:

"Od kilku miesięcy niejaka Magdalena Ogórek udowadnia, że dawanie praw wyborczych kobietom mogło jednak być pewnym błędem. Że było jak koszmarny chichot historii. Że był to szatański plan po to, aby nawet takie jak ja, zaprzysięgłe zwolenniczki uczestniczenia kobiet w życiu publicznym, zaczęły pukać się w czoło i w duchu mówić, idź może jednak babo do garów."

http://wiadomosci.onet.pl/fenomenalna-blondzia/2s8hgs

 

[dataskin]

Ustawą wprowadzić dialog

 

[FatBantha]

Wiadomo. Dialog buduje zgodę. Wolność słowa jest niewystarczająca dla budowania zgody. Dlatego teraz pora wprowadzić przymus słowa!

 

[dataskin]

Przymus dialogu strategicznym dobrem narodowym !