Szlugowe klimaty

T.M.

antyhumanista, anarchista bez flagi
1 410
4 437
@Tralalala Nie zawsze na czczo, ale ja ogólnie jem śniadanie najczęściej koło południa, wcześniej nie mam apetytu. Ruch na pewno również by pomógł, ale sugerujesz, że nie powinienem rzucać tytoniu, bo wystarczy nie palić na czczo i uprawiać sport? :D
 
T

Tralalala

Guest
Odniosłem wrażenie, że wolałbyś nie rzucać, oczywiście lepiej jest rzucić fajki.
 

Denis

Well-Known Member
3 825
8 508
Pod jakimś artykułem na WP (chyba), wywiązała się ciekawa dyskusja:

~keram65
Palę od ponad 34 lat..I chyba nie przestanę. Owszem przemawiają do mnie lepszy oddech, powonienie, kondycjaryzyko zawału etc...Tylko czy ktoś przeprowadzał WIARYGODNE badania nad statystykami zgonów po rzuceniu palenia po 50-ce przy intensywności ponad 30 papierosów przez ponad 30 lat?!! Wg mnie substancje w papierosach trują. Ale trują nie tylko zdrowie,ale również usypiają/trują elementy szkodzące naszemu organizmowi! (Tak jak chemioterapia, radioterapia itp, itd). Nie wiem jaki jest odsetek procentowy poprawy zdrowia i jego pogorszenia po odstawieniu fajek ale oto kilka przypadków z tzw. autopsji... Kolega z pracy rzucił palenie zdnia na dzień....Po dwóch latach zmarł na raka mózgu. Moja mama ruciła palenie w wieku 60 lat. Po czterech latach zmarła z powodu tętniaka. Mój teściu rzucił palenie w wieku 65 lat. Po trzech latach zmarł na chłoniaka złośliwego. Moja znajoma rzuciła palenie w wieku 44 lat. Boryka się z problemami wzroku, słuchu po roku od rzucenia- wcześniej nic jej nie dolegało podobnie jak wcześniej wymienionym... Kora (Olga) Jackowska też rzuciła palenie i co?... Większość powie to od papierosów, ale nie o to mi chodzi... Paliłem długo i dużo. Rzucę palenie i co?... Co na to szanowni lekarze? Dziękuję za opinie typu: "wiem wszystko bo wiem", lub " jestem Polakiem, a każdy Polak to lekarz..." Oszołomom za rady dziękuję i życzę zdrowia (również psychicznego).

~ghnsfn
Rak płuc rozwija się kilkanaście lat zanim zabije. Tak więc rzucenie palenia w twoich przykładach to była już musztarda po obiedzie.

~jan
cześć, mam 59 lat i nie pale od dwóch lat. Paliłem ponad 35 lat. Pierwsze 6 miesięcy wspaniałe-nowy węch, zapach skóry itd. Potem zaczeły się jaja. A to kołatanie serca, a to rózne bóle. Zaznaczam, ze zawsze miałem końskie zdrowie. Od kilku miesiecy przesladuje mnie straszny świąd całego ciała. Nie wiem czy to była dobra decyzja po tylu latach palenia. Mój kolega mowi , że wędzone sie mniej psuje:) Rzucilem dzięki ksiażce Allana Carra. Zadnych substytutów. Po prost rzucasz i to bez bólu
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
@Up
Mój wujek (dokładniej brat mojej babci) rzucił palenie w wieku 98 lat. Palił od II Wojny, przed rzuceniem palił 30 dziennie, głównie czerwone Dunhille, rzadziej złote Benson&Hedges. Po rzuceniu palenia nie był w stanie jeździć samochodem, potem zaczął sikać pod siebie. Po niecałym roku zmarł.
 
A

Antoni Wiech

Guest
Pytanie do ludzi palących zwykłe papierosy, którzy spróbowali albo przerzucili się całkowicie na e-papierosy:

Czy e-papieros jeśli chodzi o kopa psychicznego i ogólnie efekty psychiczne daje takie same jak zwykły papieros? Czy jest to efekt np. słabszy? Nie próbowałem, a opinie są podzielone. Niektóre źródła podają, że nikotyna w złykłym papierosie miksuje się z MAO, które TYLKO uwalnia się podczas spalania. I to daje właśnie efekt przyjemności (plus wiadomo uzależniający). Jak wiadomo w e-papierosach jest nikotyna, ale nie dochodzi do procesu spalania, czyli nie ma MAO, czyli teoretycznie efekt powinien być inny (gorszy?). Podzielcie się doświadczeniami.
 

Slavic

Wolnorynkowiec
577
1 688
Pytanie do ludzi palących zwykłe papierosy, którzy spróbowali albo przerzucili się całkowicie na e-papierosy:

Czy e-papieros jeśli chodzi o kopa psychicznego i ogólnie efekty psychiczne daje takie same jak zwykły papieros? Czy jest to efekt np. słabszy? Nie próbowałem, a opinie są podzielone. Niektóre źródła podają, że nikotyna w złykłym papierosie miksuje się z MAO, które TYLKO uwalnia się podczas spalania. I to daje właśnie efekt przyjemności (plus wiadomo uzależniający). Jak wiadomo w e-papierosach jest nikotyna, ale nie dochodzi do procesu spalania, czyli nie ma MAO, czyli teoretycznie efekt powinien być inny (gorszy?). Podzielcie się doświadczeniami.

Powiem ci tak jako osoba paląca zwykłe papierosy już 6 lat, że próbowałem kilka razy przerzucić się na e-papierosa jednak cały czas czułem głód nikotynowy. Po prostu po kilku godzinach palenia e-papierosa musiałem wrócić do normalnego palenia bo moje ciało się tego domagało. Ja w papierosie muszę czuć ten dym który przepełnia płuca wtedy wiem, że zaspokoiłem swoje odczucia. Wiem, że to zależy na pewno od człowieka bo mój znajomy potrafił się przerzucić ze zwykłych papierosów na elektronika a palił więcej lat niż ja.
 

tolep

five miles out
8 550
15 439
Myslałem że MAOI mają znaczenie tylo przy dostarczaniu substancji przez układ pokarmowy, i to od góry.
 
A

Antoni Wiech

Guest
Myslałem że MAOI mają znaczenie tylo przy dostarczaniu substancji przez układ pokarmowy, i to od góry.
To pobieżna analiza z netu, więc mogą być jakieś przekłamania. Jednak to, że w dymie papierosowym występują substancje, które dopiero w połączeniu z nikotyną dają odpowiedniego kopa brzmią przekonująco (niestety...). W USA próbują jak to jakoś wyrównać jak udało mi się sprawdzić i produkują coś takiego jak Whole Tabacco Alkaloids (WTA). To są olejki, które dodaje się do nikotyny z e-papierosa. Opinie są podzielone, jedni mowią, że wtedy e-papieros działa jak zwykły, inni, że jednak nie. W Polsce tego jednak nie ma, a w necie mają póki co dość wysokie ceny.
 

tolep

five miles out
8 550
15 439
Próbowalem rzucić via elektroniczne, ale to na nic. Co ciekawe, koncerny tytoniowe się coraz częściej również poddają. Nawet już nie próbują walczyć.

Jest totalnym absurdem, że pół litra wódki kosztuje od 15 do 40 zł (oraz marki super premium jeszcze drożej), flaszka whisky od 30 do 200 zł i więcej, a papierosy... szkoda gadać. Nawet nie próbują sprzedawać fajek premium za powiedzmy dwie dychy, rozrzut cenowy jest od 12 do 16 zł. Śmiesznie wąsko.

Miałem mała dyskusję na ten temat... https://www.wykop.pl/wpis/27959589/cos-bardzo-niedobrego-dzieje-sie-z-rynkiem-tytonio/

Ciekawą rzeczą są te IQOS - tak to sprytnie wymyslili, ze nie ma na to (na razie) żadnej akcyzy. A cena jest taka jak za paczkę marlboro.

A tak w ogole, trzeba rzucić to gówno. to jest wykonalne.
 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 850
12 245
Nie wiem czemu papierosy nie mają smaku. Starałem się znaleźć coś w ustawie tytoniowej, ale nie znalazłem. Być może to zostało ustalone na poziomie UE, słyszałem że tam właśnie narodziły się koncepcje walki ze slimami, mentolami itp.

Tak czy inaczej, od wielu lat jest już tak, że jak ktoś chce palić coś smacznego to musi sam skręcać.

BTW, w tym roku spaliłem może ze 3 papierosy.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Nie wiem czemu papierosy nie mają smaku. Starałem się znaleźć coś w ustawie tytoniowej, ale nie znalazłem. Być może to zostało ustalone na poziomie UE, słyszałem że tam właśnie narodziły się koncepcje walki ze slimami, mentolami itp.

Tak czy inaczej, od wielu lat jest już tak, że jak ktoś chce palić coś smacznego to musi sam skręcać.
Bo to nie jest w jednej ustawie. To jest w umowach międzynarodowych od lat 90-tych, a mocy prawnej nabiera w rozporządzeniach. Ja pamiętam że pierwszy ustawowy zakaz stosowania niektórych dodatków smakowych wprowadził Pawlak z PSL w latach 90-tych. Już wtedy pojawiła się ogromna różnica w smaku pomiędzy papierosami krajowymi, a tymi z importu.
 

T.M.

antyhumanista, anarchista bez flagi
1 410
4 437
Ha! Ciekawe. To już wyższa szkoła marketingu, żeby się przetransformować z producenta papierosów na dizajnera przyszłości bez dymu. Świat się zmienia, kombinują jak nie wypaść z siodła.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Tak dobrze wychowana, kulturalna Azjatka pali papierosa. Dobrze wychowane i kulturalne Azjatki zaciągają dym przez nos. To odróżnia te z dobrych domów od plebsu.


YT podaje w tytule że to Chinka, ale ona mi wygląda na Japonkę.
 
Ostatnia edycja:
Do góry Bottom