[split] Unikanie podatkow (temat z bloga Adama Dudy)

Alu

Well-Known Member
4 629
9 677
AdamDuda napisał:
Proszę zobaczyć swój dowód osobisty. Pesel itp podobne sprawy. Proszę sobie zdać , że konsekwencją tego, że się godzimy na to, żeby być obywatelem polskim, godziny się też na to, że podlegamy pod konstytucje, a co za tym idzie cały system prawny.

Nie przypominam sobie, żeby ktoś mnie pytał czy chcę być obywatelem Reczpospolitej Polskiej. "Zrezygnować" (nie widzę powodu, dla którego miałbym rezygnować z czegoś, na co nigdy się nie zgodziłem) też nie bardzo się da. Procedury są takie, że jeśli nie posiadasz innego obywatelstwa jest to praktycznie niemożliwe.

Za niewyrobienie dowodu grozi porwanie i uwięzienie lub zagrabienie majątku. Jeśli spróbujesz się bronić, to cię po prostu zamordują, jak tego murzyna, który handlował ubraniami pod stadionem.

Zresztą nawet gdybym nie był "obywatelem" i nie musiał wyrabiać dowodu, to i tak byłbym zmuszony siłą do płacenia danin i przyjmowania wszystkich ograniczeń swobód (wbrew temu co piszesz jest ich od groma - my ŻYJEMY w totalitaryzmie), gdybym mieszkał na obszarze aktualnie terroryzowanym przez państwo polskie. Obywatelstwo nie ma tu nic do rzeczy.

Dlatego kiwanie tej pierdolonej mafii jak tylko sie da to rzecz chwalebna i bohaterska. ZWŁASZCZA unikanie rabunku owoców własnej pracy.
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 148
5 106
AdamDuda napisał:
Ale przypomnę. Zarówno generalna gubernia, jak i tereny wcielone należały na państwa totalitarnego. Nie miałeś swobody przemieszczania się i wtedy panował faktyczny przymus.
Dlatego zarówno powstania, jak i ukrywanie Żydów z moralnego punktu widzenia były jak najbardziej okay.
Za komuny również nie miałeś opcji wyjścia. Żyłeś w systemie totalitarnym i dlatego uznaję sie działalność wywrotową za działanie właściwe, a nie przestępcze.

Człowieku, jaki totalitaryzm? Można było zmienić miejsce zamieszkania, nawet wyjechać z GG, wystarczyło dostać pozwolenie. Tak samo w PRL.
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 736
AdamDuda napisał:
Powiedz. Chciałeś osiągnąć jakiś szczególny cel tym paternalistyczno pobłażliwym tonem?
Szczególny? Niespecjalnie. Chciałem po prostu wyrazić do Ciebie swój stosunek. To też uczyniłem. Ton był adekwatny do tego stosunku.
Ależ droga należy do Państwa. Jako zwolennik wolności powinieneś chyba szanować własność i stosować się do reguł właściciela co nie ? :)
Skoro droga należy do państwa, (dlaczego piszesz to słowo wielką literą?) nie ma anarchokapitalizmu, a miałeś udowodnić, że w anarchokapitalizmie nie płacilibyśmy za usługi.

Poza tym ja jestem zwolennikiem wolności dla indywiduów, a nie organizacji państwowych. Tych drugich zwolenników wolności nazywamy etatystami.
Nie pod przymusem, tylko z podatków, które każdy obywatel mający obywatelstwo polskie lub prowadzący działalność biznesową w danym kraju zobowiązuje się płacić.
Ja nie widzę takiego zobowiązania. Pokaż mi umowę z moim podpisem. Po drugie, pod przymusem, bo niezapłacenie podatków wiąże się z pewnymi konsekwencjami.
Kolejne dziecko (za przeproszeniem). Spytaj się Twojego taty co robił jako pierwsze po Twoim urodzeniu. Biegł do urzędu, żeby Cie zarejestrować, nadać pesel itp. MIej do niego pretensje że wkręcił Cie tym samym w biznes "zwany bycie obywatelem polskim i podleganiu pod prawa społeczności". Ale na pocieszenie mam dla Ciebie informacje, że w każdej chwili możesz się zrzec obywatelstwa. Zejdzie z Ciebie dużo hipokryzji, która przez Ciebie teraz przemawia.
Nie mogę. Musiałbym przyjąć inne. A to też wiąże się z "hipokryzją" o której mówisz. Poza tym poczytaj sobie jakie koszty się z tym wiążą, z samym załatwianiem papierków. Nie zapłacę państwu za takie "wyzwolenie", bo nie uznaję w ogóle, że państwo mnie posiada. Od tego zacznijmy.

Więc "hipokrytą" będę dla Ciebie zawsze. Nawet jeśli nie zapłacę podatków i pójdę do pierdla, dla Ciebie będę "hipokrytą", bo kicie i aprowizację w nim będę miał opłacone przez społeczeństwo i będę korzystał z "wygód" nie dając nic w zamian/nie płacąc za nie...

Dzieckiem to tu jesteś Ty. We mgle i w wieku 5-10 lat, pod względem rozwoju moralnego, wg. Piageta.

I bardzo dobrze, ale przecież to nie jest unikanie podatków. Z tego co widzę to po prostu legalne życie jakie Ci umożliwia system.
Ach, więc jesteś tu po to, aby prowokować ludzi do wyznań czy wiodą legalne życie?
I co?? Jeszcze studiujesz? Czyli nie zapłaciłeś ni grosza podatku i się wypowiadasz?
No taki z Ciebie Kulturysta Teoretyk :D
Jak nie zapłaciłem? A wspomniany wcześniej VAT?
Ojej, a ich rodzice zapłacili za ich edukacja przedszkole ITD. CO z tego wynika?
To, że nawet wliczając sprawy, z których sami korzystali, z części znowu pod przymusem, spłacili po wielokroć, i siebie i mnie.
Czy na wojnie ktokolwiek miał prawo wyboru co do tego gdzie żyje i jakim prawom chce się poddać? Nie? To co to za argument?
A dla Ciebie jaka to różnica? "Właściciele" się zmieniają, wraz z nimi prawa, więc podlegasz nowemu "właścicielowi". Dalej masz tyle samo do gadania. Przecież jesteś dajkiem.
Sprzeciwiać się można przecież? Chyba nic innego na tym forum nie wałkujecie
No ba. Ale mówimy o Tobie. Skuteczny sprzeciw - odcinanie państwa od funduszy, traktujesz jako oszukiwanie społeczeństwa, zatem jako i oszukiwanie samego Ciebie.
Jeżeli mogę coś wtrącić, to jeżeli uznajesz pisanie postów na jakimś forum za "ulżenie sobie" to proponuje jednak zgłosić się do profesjonalisty, ba ta internetowa terapia może być myląca
Przyzwyczajaj się - wolnościowcy mają to do siebie, że to frustraci. Wszakże podjęli najczęściej jakieś działanie, albo postulują możliwość podejmowania takich, które zakończyły się niepowodzeniem, przez czynniki niezależne od nich samych. Dlatego właśnie dążą do usunięcia tych przeszkód: walczą o wolność od nich, po to by następne takie działania były skuteczne.

Ja dobrze się znam i wiem, że taka "terapia" jest dla mnie wystarczająca, raz na jakiś czas, powiedzieć komuś, kto konserwuje wyżej wspomniane przeszkody, co o nim sądzę. Inni piszą pamiętniki, ja suszę na forum dajków. A tak na marginesie, jak byś odpowiedział, gdybym skombinował sobie i przedstawił takie zalecenie profesjonalisty?
 
D

Deleted member 427

Guest
@ Adam Duda

Powiedz mi kto na Ciebie żeruje?

Przecież napisałem.

Wchodząc w Twoją semantykę, to będziesz "żerował" podwójnie. Będziesz żerował, ponieważ żyjesz w systemie w którym jak sobie wyobrażasz żerują ludzie się nawzajem, a dodatkowo nie będziesz opłacał należnych opłat za świadczenia, które otrzymujesz dlatego że w tym systemie jesteś.

Nie będę "żerował podwójnie" - nie korzystam z wyrwanych innym ludziom pod przymusem pieniędzy - nie jestem urzędnikiem państwowym, nie buduję swojej potęgi na cłach oraz regulacjach rządowych i wreszcie - nie pobieram socjalu. Co najwyżej będę żerował w taki sposób, że będę korzystał z "dobrodziejstw" oferowanych przez monopolistę, samemu uchylając się od płacenia za te "dobrodziejstwa", co po prawdzie jest czystą teorią, bo kupując żarcie, chlejąc wódę czy korzystając z usług prywatnego lekarza i tak płacę podatki: vat, akcyzę i zawyżoną cenę za usługi medyczne, bo prywaciarz przecież musi kalkulować, biorąc poprawkę na monopol oraz na przepisy regulujące jego działalność (np. nie może kupić sobie szafki na leki za 100 zł tylko specjalną certyfikowaną za 1000).

Jeżeli wejdziesz do dyskoteki nielegalnie i przyjdzie do Ciebie bramkarz i poprosi o opłatę za wstęp, to ty powiesz z przytupem, że przecież TY chcesz realizować swoją wolność akurat pod taką długością i szerokością geograficzną na którym leży hala tej dyskoteki? really?

Nie, wtedy zapłacę albo wyjdę. Tak samo jak płacę za pieczywo w piekarni czy podkucie butów u szewca. Płacę za te usługi, bo chcę za nie płacić i są mi one potrzebne.

I kończąc, kol. Doxa też się odniósł do twojej nawijki o niepłaceniu podatków:

Nie mogę przejść spokojnie wobec ostatniej dyskusji pod wpisem Adama o Bitcoinach. To smutne, że ludzie naprawdę w to wierzą. Podatki dzielą się na dwie części. Jedna część to opłaty pobierane przez administrację rządową w postaci wszelkiego rodzaju podatków, na przykład podatek za deszcz spadający na dach obywatela. Pieniądze te przeznaczone są na obsługę aparatu państwowego, na socjał, nieco na utrzymanie pierdolnika w ruchu (łatanie lub zarybianie dziur w asfalcie) oraz na obsługę długu publicznego. Całość podatku PIT w Polsce idzie na odsetki od długu, a w większości ląduje w kieszeniach oligarchów.

Druga część podatku to bezpośredni podatek dla oligarchów. Oligarchowie w każdym kraju, czy to w Polsce czy w USA, mają znaczną część wszystkiego wartego posiadania, w tym przemysłu. Kupując alkohol oprócz VATu, akcyzy oraz podatku od dochodu koniecznego do zarobienia na flachę, płaci się również daninę na oligarchów – jest to zysk osiągany przez gorzelnie (należącą do oligarchy A), hutę szkła (należącą do oligarchy B) czy elektrownie i sieci energetyczne (należące do oligarchy C). Nawet pijąc samogon z Hansem Klosem płaci się ten podatek – od cukru wyprodukowanego przez cukrownie posiadaną przez oligarchę D.


http://slomski.us/2011/05/29/obama-5/
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
Ależ droga należy do Państwa. Jako zwolennik wolności powinieneś chyba szanować własność i stosować się do reguł właściciela co nie ?
państwo każe mi placić za wszystkie swe drogi a nie ino te po których faktycznie sie poruszam...

Nie pod przymusem, tylko z podatków, które każdy obywatel mający obywatelstwo polskie lub prowadzący działalność biznesową w danym kraju zobowiązuje się płacić. Ma wybór. może nie działać w danym kraju
podatki nie są pod przymusem? to ich nie zapłac zobaczysz co sie bedzie działo... hehe

ja sie do niczego nie zobowiązałem... na swoim robie...

Szanowny Panie. Ta zagwozdka jest dawno wyjaśniona i nie potrzebne są Pana wyliczenia. Procent od dochodu jest zastosowany dlatego, gdyż ludzie o dużych w o wiele większym stopniu korzystają z na przykład:
-Ochrony Policji
-Ochrony pożarowej
-Systemu prawnego
-itp.
co za bzdury... rok temu zarabiałem z 10 razy więcej niż teroz a jakoś nie paliło sie u mnie 10 razy częściej, nie chorowałem 10 razy więcej, nie szlajałem sie po sądach 10 razy więcej... no chyba żeby pały sie dowiedziały że mam kase to by mnie 10 razy częściej nachodziły coby coś wyciągnąć hehe...

Wy jeszcze studiujecie i nie wiecie, ale jak przyjdą do Was duże pieniądze, to sąd nie będzie dla Was czymś znanym z filmów, policja będzie chroniła waszą własność rozlokowaną po kraju w różnych miejscach, Wojsko będzie broniło o wiele większego majątku w budynkach ziemi etc, tak samo jak straż pożarna, a Ciężarówki Waszej firmy transportowej będą rozjeżdżać pół Polski.
Będziesz korzystał z usług państwa z znacznie szerszym zakresie niż biedak zasuwający do fabryki tramwajem i jak ognia bojący się sądu.
ja zapierdalam ponad 20 lat... z pieniędzmi bywało różnie, i prawda wygląda tak, państwo praktycznie nic dla mnie nie robi, nie korzystam z ich usług jednak jestem zmuszany do płacenia haraczy, bo jak nie zapłace to bede miał problemy.
ino mi nie wyskakuj ze szkołami policją i wojskiem...
nie studiowałem nie chodziłem do szkoły, wszystkiego nauczyłem sie sam, policja jeszcze NIGDY nie pomogła mi w wypadku kradzieży mojej własności, jak i w innych problemach, (jedynie uszczyplała mój własny budżet, zabierając mi pieniądze za to że byłem zbyt pracowity lub brak pasów, spaloną żarówke i inne przestępstwa...
jedyne dwa pożary ugasiłem se sam, a wojsko ostatnio w akcji widziałem w 81 jak dzielnie walczyli z własnymi obywatelami, a teraz walczą z afgańczykami...
a jeśli gadasz o trasporcie to kwestie dróg już wspomniałem, a koszta są takie, że każda ciężarówka poza podatkiem w paliwie, którego spala dużo więcej, płaci winiete, za każdy pojazd płaci sie koncesje, 9000 euro za pierwszy i 5000 za każdy kolejny pojazd, potrzebny jest certyfikat przewoźnika, za pojazdy obowiązkowo trzeba płacić oc nawet jeśli stoją przez miesiące ze względu na remont np... a kierowcy poza prawkiem kat c + e (reszta świata) w polsce potrzebują jeszcze kurs na przewóz towarów który tez kosztuje i to nie mało...
więc transport płaci wystarczająco już za drogi których i tak nimo...

Jeżeli korzysta nie płacąc, to oczywistym jest, że społeczeństwo stosujące się do reguł które sobie narzuca musi za to więcej zapłacić.

a jak fto nie korzysta to jest przez państwo okradany, unikanie płacenia haraczu jest ino uniknięciem rozboju...

Czy za wstęp do dyskoteki też płacisz proporcjonalnie do tego ile muzyki Twoje uszy przyjmą?
w dyskotece właściciel ustala se zasady a ja moge wejść i słuchać lub też nie

niestety do usług państwowych nie ma alternatyw, a nawet jak są i rezygnuje sie z usług państwa to i tak nadal trzeba za nie płacić...

Proszę zobaczyć swój dowód osobisty. Pesel itp podobne sprawy. Proszę sobie zdać , że konsekwencją tego, że się godzimy na to, żeby być obywatelem polskim, godziny się też na to, że podlegamy pod konstytucje, a co za tym idzie cały system prawny.
kiedy stałem sie obywatelem polskim, obowiązywała na tym terytorium konstytucja prl'u z 1952 roku ( nie cobym ją popierał) ale o kolejne zmiany mnie nikt nie pytał... a mój podpis na dowodzie jest ino wzorem podpisu, nigdzie nie jest tam napisane, że sie zobowiązuje do tego i tamtego...

Ale przypomnę. Zarówno generalna gubernia, jak i tereny wcielone należały na państwa totalitarnego. Nie miałeś swobody przemieszczania się i wtedy panował faktyczny przymus.

a teroz jest podobnie, nadal jest przymus... nie zapłać haraczu i wyjedź za granice, zobaczysz jak działa interpol i ekstradycja...hehe

Za komuny również nie miałeś opcji wyjścia.
miałeś, dokładnie to samo jak teraz "nie podoba sie to spierdalaj" mało to ludzi za prl'u wyemigrowało?

Żyłeś w systemie totalitarnym i dlatego uznaję sie działalność wywrotową za działanie właściwe, a nie przestępcze.
jako że ja obecne państwo tez za totalitarne uważam, działania wywrotowe przeciwko niemu są właściwe...
 

Rattlesnake

Don't tread on me
Członek Załogi
3 591
1 502
Świetny post Gazda :) Czyste fakty przeciw nieczystej teorii, obalenie erystycznej tezy o studentach. Coraz ładniej mi to forum wygląda :)
 

23HailEris

Member
277
10
Abstrahując od argumentu o tym, że jak mam dowód osobisty to się zgadzam na wszystko co robia panujący, i, że jak mi sie nie podoba to moge wypierdalać (który oczywiście jest argumentem z dupy) to niby czemu miałbym to robić? W żadnym innym kraju nie widze warunków, które by mnie satysfakcjonowały - to gdzie mam wypierdalać? na księżyc?

Jak tylko mogę okraść i oszukać państwo w tych przeróżnych drobniutkich transakcjach na które składa się moje życie to to robię. Jak tylko mogę wydoić dla siebie to doje. Nie mam żadnych skrupułów obserwując postępowanie klasy politycznej. A, że klimatu na obalanie władzy nie ma i pewnie długo nie będzie, to inna sprawa. Jakoś trzeba sobie radzić. Aha - i w odroznieniu od zlodzieja, który nie znosi konkurencji, ja nie mam nic przeciwko, zeby wszyscy tak postępowali - czekam aż wszystko zbankrutuje w pizdu :)
 

AdamDuda

New Member
11
0
Crack
Natomiast państwo polskie powstało poprzez najazdy Mieszka

Kiedyś brałem udział w takiej dyskusji. Doszliśmy, że prawdziwy AKAP to był na drzewach za czasów małp. Ludzie zawsze żyli w zbiorowiskach czy to w plemionach czy to w klanach, gdzie każdy podlegano władzy starszych. Każdy mógł być również wygnany z takiej organizacji, co jednak wbrew pozorom tratowano jako karę.
Państwowość wyrosła z AKAPu. to fakt. Jest po prostu wyborem społeczności, a nie siepaczy mieszka :)


Maciej Dudek napisał:
Równie dobrze może być ad gomulkum, ad giercum, ad jaruselum, ad cvasniorum, ad cacorum czy ad tuscum. Hitler po prostu niektóre rzeczy mocniej wyeksponował.

To znaczy jakie? zakazał wyjścia z tego biznesu. tak samo jak gomułka. Kaczor czy Tusk Ci tego nie zabraniają

Zrezygnować" (nie widzę powodu, dla którego miałbym rezygnować z czegoś, na co nigdy się nie zgodziłem) też nie bardzo się da. Procedury są takie, że jeśli nie posiadasz innego obywatelstwa jest to praktycznie niemożliwe.

Możesz się zrzec i wyjechać na przykład do somali gdzie warunki są zbliżone do anarchokapitalizmu.

Za niewyrobienie dowodu grozi porwanie i uwięzienie lub zagrabienie majątku. Jeśli spróbujesz się bronić, to cię po prostu zamordują, jak tego murzyna, który handlował ubraniami pod stadionem.

Oczywiście, zamordują.

Człowieku, jaki totalitaryzm? Można było zmienić miejsce zamieszkania, nawet wyjechać z GG, wystarczyło dostać pozwolenie. Tak samo w PRL.

Tym się mniej więcej opisuje totalitaryzm, że na wyjazd z niego potrzebujesz zgody. Dziś nie potrzebujesz także gdzie masz ten totalitaryzm?

Fatbantha
Szczególny? Niespecjalnie. Chciałem po prostu wyrazić do Ciebie swój stosunek. To też uczyniłem. Ton był adekwatny do tego stosunku.

Czyli argument ad personam. Jakże typowe


Ja nie widzę takiego zobowiązania.

To przeczytaj ustawy, konstytucje i spraw swoje obywatelstwo w dowodzie.. Jest na to proste wyjście, które upierasz się nie zauważać.


bo nie uznaję w ogóle, że państwo mnie posiada.

Nikt Cie nie posiada. Możesz sobie zrobić co chcesz. Ale jeżeli decydujesz się żyć w społeczności która narzuca na siebie pewne obowiązki to bądź konsekwentny.

Jak nie zapłaciłem? A wspomniany wcześniej VAT?

I co z tym Vatem? Podatek to zapłacił sklep i wszystkie przedsiębiorstwa w łańcuszku który brały udział w wytworzeniu kupowanych przez Ciebie produktów. Cieżar podatkowy ponieśli Twoi rodzice,którzy musieli na VAT zapracować. Ty tylko przekazałeś banknot kasjerce.

kawador

Nie, wtedy zapłacę albo wyjdę.

Wreszcie łapiesz. I tak samo masz z państwem. Albo płacisz albo wyjeżdżasz. przymusu nie ma.

I kończąc, kol. Doxa też się odniósł do twojej nawijki o niepłaceniu podatków:

Zapytaj się kolegi doxe, czy jest pro państwowcem czy nie. Jego deklaracja może Cie mocno zdziwić.. :)

GAZDA
państwo każe mi placić za wszystkie swe drogi a nie ino te po których faktycznie sie poruszam...

Kolejny nawiedzony. A na dyskotece muskularny Pan karze mi płacić obojetnie czy bede godzinę czy 8 godzin na hali. Ojeju.

co za bzdury... rok temu zarabiałem z 10 razy więcej niż teroz a jakoś nie paliło sie u mnie 10 razy częściej, nie chorowałem 10 razy więcej, nie szlajałem sie po sądach 10 razy więcej... no chyba żeby pały sie dowiedziały że mam kase to by mnie 10 razy częściej nachodziły coby coś wyciągnąć hehe...

No i co z tego. Statystycznie korzystałeś bardziej niż ten o niższych dochodach.

w dyskotece właściciel ustala se zasady a ja moge wejść i słuchać lub też nie

No i widzisz. powoli łapiesz. W państwie społeczeństwo również ustala sobie zasady i w razie czego możesz wyjść. Wyjść za granice.

a mój podpis na dowodzie jest ino wzorem podpisu, nigdzie nie jest tam napisane, że sie zobowiązuje do tego i tamtego...

Ale gdzie to jest napisane że musi być podpis jakiś? To objawił jakiś teolog anarchokapitalizmu, czy skąd to wiecie?

a teroz jest podobnie, nadal jest przymus... nie zapłać haraczu i wyjedź za granice, zobaczysz jak działa interpol i ekstradycja...

Spoko. znam nie jednych. Interpol ich nie ściga

jako że ja obecne państwo tez za totalitarne uważam, działania wywrotowe przeciwko niemu są właściwe...

Uważaj sobie co chcesz. Nikt Cie jednak siłą tu nie trzyma

Maciej Dudek
Świetny post Gazda Czyste fakty przeciw nieczystej teorii, obalenie erystycznej tezy o studentach. Coraz ładniej mi to forum wygląda

Mi trudno było te fakty wyłowić spośród tego bełkotu

23haileris
to gdzie mam wypierdalać?

No to juz Twój problem. Jednak najbardziej podobną do AKAPu krainą jest Somalia. Państwo nie istniej praktycznie, jest ciepło plaże.. nic tylko się realizować.


Panowie. To mój ostatni post na tym forum.
Sport jaki tu uprawiacie to grupowy intelektualny onanizm.
Podniecacie się tu jakąś ideologią która działa dzięki aksjomatom w jakiejś nibylandii. Oczywiście Ideologia oparta na tych aksjomatach jest wewnętrznie spójna i żeby nie było nudno to się na podstawie niuansów dzielicie na libertarian, propertarian, liberytunian, amagizm, minarchizm, anarchokapitalizm, anarchokolektywizm.

Potem pryskacie na siebie nawzajem swoimi elukubracjami, przyznajecie sobie jakieś punkty, jakieś reputacje. Rany. Gdybyście wiedzieli jak to żałośnie z boku wygląda.

No nic.
Trzymajcie się.
pa
 

Rattlesnake

Don't tread on me
Członek Załogi
3 591
1 502
No Adamie bardzo rozczarowałeś. I to jest ta cała różnica? Że teraz jest łatwiej wyjechać? Jasne zatem, że jak Żydzi mogli jeszcze wyjechać, a ich majątek podlegał aryzacji to było wszystko ok. Nie wydaje Ci się to ani trochę infantylne?

A z tym onanizmem itd. to już chyba litosciwie przemilcze. Serio jestem zawiedziony bo blog masz ciekawy ale po tym popisie ciężko będzie patrzeć nań inaczej niż przez pryzmat Twoich argumentow masturbacyjnych, więc lepiej chyba już nie patrzeć.

Przecież jeśli nie ma się racji to nie trzeba od razu rzucać w irytacji łajnem :)
 

23HailEris

Member
277
10
AdamDuda napisał:
No to juz Twój problem.
Mój? Ja nie mam tu żadnego problemu z tym co robie. To są wyłącznie twoje problemy.


Jednak najbardziej podobną do AKAPu krainą jest Somalia.

Pierdolisz, że głowa boli. Jest tak podobna do akapu jak ty do paris hilton.

Poza tym łaskawy jesteś w swej bezkresnej mądrości, bo już się bałem, że mnie ześlesz na Antarktydę.

Pocieszny z Ciebie chłoptaś, wpadaj częściej, pośmiejemy się, bo tu ostatnio wieje nudą, a przyda się taki srogi prorok groźnie spoglądający z awatara, który "rozszerzy nam oczy."
 
A

Antoni Wiech

Guest
AdamDuda napisał:
Crack
Natomiast państwo polskie powstało poprzez najazdy Mieszka

Kiedyś brałem udział w takiej dyskusji. Doszliśmy, że prawdziwy AKAP to był na drzewach za czasów małp. Ludzie zawsze żyli w zbiorowiskach czy to w plemionach czy to w klanach, gdzie każdy podlegano władzy starszych. Każdy mógł być również wygnany z takiej organizacji, co jednak wbrew pozorom tratowano jako karę.
Państwowość wyrosła z AKAPu. to fakt. Jest po prostu wyborem społeczności, a nie siepaczy mieszka :)

Duda i ziomale doszli do wniosku...

Uwielbiam taką argumentację :D:D:D
 

crack

Active Member
784
110
AdamDuda napisał:
Kiedyś brałem udział w takiej dyskusji. Doszliśmy, że prawdziwy AKAP to był na drzewach za czasów małp. Ludzie zawsze żyli w zbiorowiskach czy to w plemionach czy to w klanach, gdzie każdy podlegano władzy starszych. Każdy mógł być również wygnany z takiej organizacji, co jednak wbrew pozorom tratowano jako karę.
Państwowość wyrosła z AKAPu. to fakt. Jest po prostu wyborem społeczności, a nie siepaczy mieszka :)

Wprost odwrotnie, ludzkość łącznie z tobą jeszcze do końca nie wyewoluowała do libertarianizmu. Nigdy go nie było wcześniej, to wynalazek z XXw. Co do małp i ewolucji to istnieją dwie teorie, część badaczy to zwolennicy teorii multiregionalnej a inni są zwolennikami jednego początku. Najpierw ludzie byli prymitywni, później człowiek zaczął ewoluować, stał się bardziej rozumny więc zaczął zadawać pytania "skąd się wziąłem", jednak braki w ewolucji doprowadziły go do błędnych wniosków i stworzył religię, najsilniejsi i najprzebieglejsi objęli władze i zbudowali państwa. Jednak ci u władzy nie są tacy głupi, tak jak kiedyś wmawiali ludziom że ziemia jest płaska, tak samo teraz wmawiają im że rządzą nimi dla ich dobra. Mieszko zajął tereny siłą poprzez podboje, grabieże i niszczenie dorobku plemion. Większosc terenów szybko podbił, z pomorzem mu tak łatwo już nie poszło. Na dodatek dał dupy i wprowadził obcą religię z watykanu, a swoją własną niszcząc i wypierając się, dla mnie to cwel mimo iż na lekcjach historii jest przedstawiany jako kochany, dzielny i szlaechetny papcio podwalin państwowości. Chociaż fakt, gdyby nie on to pewnie zrobiłby to kto inny, wszak cała historia to syf, mordy i najazdy. Co do wieców to ponoć były bardzo demokratyczne. Widzisz, chyba masz mylne wyobrażenie gdyż libertarianie nie sprzeciwiają się władzy powstającej oddolnie, dobrowolnie. Jeżeli ludzie sami dobrowolnie pewnych ludzi wynosili na przywódców to jest to moralnie jak najbardziej ok, niedopuszczalne jest gdy ktoś siłą zmusza innych do posłuszeństwa czy poddaństwa.


MaciejDuda napisał:
Panowie. To mój ostatni post na tym forum.
Sport jaki tu uprawiacie to grupowy intelektualny onanizm.
Podniecacie się tu jakąś ideologią która działa dzięki aksjomatom w jakiejś nibylandii. Oczywiście Ideologia oparta na tych aksjomatach jest wewnętrznie spójna i żeby nie było nudno to się na podstawie niuansów dzielicie na libertarian, propertarian, liberytunian, amagizm, minarchizm, anarchokapitalizm, anarchokolektywizm.

Potem pryskacie na siebie nawzajem swoimi elukubracjami, przyznajecie sobie jakieś punkty, jakieś reputacje. Rany. Gdybyście wiedzieli jak to żałośnie z boku wygląda.

No nic.
Trzymajcie się.
pa


Trzymamy za słowo panie ejakulatorze. A jak wrócisz to przygotuj się na kolejną porcję solidnego merytorycznego zaorania.
Hitler był chujowy, bo nie pozwalał na opuszczanie granic a dzisiejsi najezdzcy w Polsce pozwalają. Pewnie jak mi sie bandyta włamie do chaty, ale nie uwięzi mnie tylko pozwoli mi się wynieść i szukać nowego domu gdzie indziej to dla onanizującego legislatora Adama Dudy jest wszystko w porządku, pełna wolność.
 

23HailEris

Member
277
10
No Pan Duda w ogóle wyznaje bardzo osobliwą teorię państwa i jego genezy (jeśli w ogóle mamy go traktować poważnie) - no ale skoro z ziomalami do takiej właśnie teorii doszli, to chyba nie pozostaje nam nic jak ją zaakceptować jako wiążącą dla wszystkich i spierdalać do Somalii (bo jak nie to MY mamy problem)

Wnikliwa i pogłębiona analiza:
Państwo jest wyborem społeczności - oczywiście nie dotyczy to tylko Żydów w Rajchu oraz polaków w prl. Bo zarówno dziś jak i dawniej w czasach Mieszka - był to po prostu wybór taki jak wybór między zakupami w biedronce a zakupami w lidlu. :)
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 736
AdamDuda napisał:
Czyli argument ad personam. Jakże typowe
To nie był żaden argument. Podobnie jak nie byłyby nim ewentualne wyrazy serdeczności, komplement, uścisk dłoni w realu, ale też gromkie "spierdalaj". To wszystko nijak odnosi się do dyskusji, nie jest merytoryczne, trudno więc to uznawać za jakikolwiek argument.

To przeczytaj ustawy, konstytucje i spraw swoje obywatelstwo w dowodzie.. Jest na to proste wyjście, które upierasz się nie zauważać.
Moim zobowiązaniem można nazwać tylko to, do czego sam się zobowiążę. To, że ktoś wysuwa wobec mnie (durne) roszczenia, nie oznacza, że jestem do czegoś zobowiązany. Tym bardziej, jeśli nie uznaję legitymacji jego władzy.

Ja żadnej przysięgi nie składałem, podobnie nie podpisywałem żadnej umowy, która potwierdziłaby, że zgadzam się na warunki zapisane w wymienionych przez Ciebie papierkach. To nie są więc żadne zobowiązania.

Nikt Cie nie posiada. Możesz sobie zrobić co chcesz. Ale jeżeli decydujesz się żyć w społeczności która narzuca na siebie pewne obowiązki to bądź konsekwentny.
Ależ ja nie mam nic przeciwko społecznościom, które narzucają na siebie obowiązki. Jedynie przeciw takim, które przyznają sobie prawo używać środków przymusu, wobec osób, które chcą z nich wystąpić, nie opuszczając własnej ziemi.
I co z tym Vatem? Podatek to zapłacił sklep i wszystkie przedsiębiorstwa w łańcuszku który brały udział w wytworzeniu kupowanych przez Ciebie produktów.
O przerzucalności podatków nie słyszał?
Cieżar podatkowy ponieśli Twoi rodzice,którzy musieli na VAT zapracować. Ty tylko przekazałeś banknot kasjerce.
Ho,ho,ho. A jednak słyszał, tylko chciał mi wygarnąć niesamodzielność finansową. Lecz nawet gdyby ją założyć, to ja jednak ten VAT płacę. Bo ewentualne "kieszonkowe" jest po prostu darowizną na moją rzecz, którą mogę wykorzystać wg. własnego uznania. Gdybym mógł uniknąć VATu, mógłbym kaskę od rodziny spożytkować na coś innego, na więcej konsumpcji na przykład, jak to mają utrzymankowie w zwyczaju.

Więc jakkolwiek nie chciałbyś umniejszyć mojej roli, fakty są takie, że płacę podatki. Wszyscy je płacą, nawet największa żulernia, ludzie na zasiłku, bezdomni - kogokolwiek byś nie podstawił, wszyscy płacą podatki.

Potem pryskacie na siebie nawzajem swoimi elukubracjami, przyznajecie sobie jakieś punkty, jakieś reputacje. Rany. Gdybyście wiedzieli jak to żałośnie z boku wygląda.
A tu się dla odmiany zgodzę. Reputacja jest rzeczywiście żenująca i przypomina mi trochę konkurs Eurowizji. Więcej tu znajdziemy informacji o ewentualnych sympatiach, niż jakiejś rzeczywistej wykładni zasług.

No ale to akurat powinno Ci się podobać - jakże to wspólnotowe zachowanie, nieprawdaż?


No nic.
Trzymajcie się.
pa
Tak, tak. Powodzenia w Europarlamencie, kiedyś... Jeśli się tam znajdziesz, na pewno dobrze poczujesz się wśród ludzi, którzy w pełni podzielają Twoje "realistyczne i życiowe" poglądy.

(http://panika2008.blogspot.com/2009/05/ ... ilonu.html)

Tymczasem baw się dobrze, oglądając jak "społeczeństwo" zamyka "sobie" stadiony.
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
Kolejny nawiedzony. A na dyskotece muskularny Pan karze mi płacić obojetnie czy bede godzinę czy 8 godzin na hali. Ojeju.
to ma być niby argument? a za bilet na trasie 10km zapłaciłbyś jak za bilet na trasie 700 km?

No i co z tego. Statystycznie korzystałeś bardziej niż ten o niższych dochodach.

kogo obchodzą twoje statystyki, dla mnie liczą sie fakty...

No i widzisz. powoli łapiesz. W państwie społeczeństwo również ustala sobie zasady i w razie czego możesz wyjść. Wyjść za granice.
ty nie kapujesz, ja nie mieszkam w dyskotece ino w moim rodzinnym domu, mojej własności, społeczeństwo niech se ustala zasady u siebie a ty nie bedziesz mi komuchu gadał gdzie mam mieszkać...

Ale gdzie to jest napisane że musi być podpis jakiś? To objawił jakiś teolog anarchokapitalizmu, czy skąd to wiecie?
umowa bez zgody strony jest nieważna... zgode wyraża sie podpisem...

Spoko. znam nie jednych. Interpol ich nie ściga
skąd wiesz? jesteś z interpolu? ;) może ich po prostu nie mogą znaleźć hehe

Uważaj sobie co chcesz. Nikt Cie jednak siłą tu nie trzyma
już pisałem nie bedzie mi jakiś komuch gadał gdzie mam mieszkać. tu jest mój dom i tu pozostane...
 

Rattlesnake

Don't tread on me
Członek Załogi
3 591
1 502
Z podatków finansowanych jest wiele instytucji ekonomicznie przydatnych, np Parlament Europejski ;)
 
A

Anonymous

Guest
AdamDuda napisał:
Crack
Natomiast państwo polskie powstało poprzez najazdy Mieszka

Kiedyś brałem udział w takiej dyskusji. Doszliśmy, że prawdziwy AKAP to był na drzewach za czasów małp. Ludzie zawsze żyli w zbiorowiskach czy to w plemionach czy to w klanach, gdzie każdy podlegano władzy starszych. Każdy mógł być również wygnany z takiej organizacji, co jednak wbrew pozorom tratowano jako karę.
Państwowość wyrosła z AKAPu. to fakt. Jest po prostu wyborem społeczności, a nie siepaczy mieszka :)

Kolego nie odpiszę Ci na wszystkie posty, bo by mi to zajęło pół dnia, trochę mnie nie było na forum i tę dyskusję dopiero czytam, ale na tym forum było już trochę o Mieszku I. Ja sam kilka razy pisałem i chyba linkowałem, chyba do Archeowieści, etc. Z badań z ostatnich 10, 20 lat wynika, że w X w. ostro się cięto w Wielkopolsce. Palono stare grody, ludność przesiedlano pod przymusem i wznoszone nowe grody, chodziło o złamanie poprzedniej władzy. Państwo Mieszka I i jego przodków, było jego państwem prywatnym, rodowym. Nie było to Państwo Polan, ale rodu Mieszka. Był to bardzo sprawny, skuteczny i inteligentny władca. Jeden z lepszych w historii Polski, osobiście uważam, że najlepszy.

http://www.historycy.org/index.php?show ... t&p=295977

http://www.historycy.org/index.php?show ... t&p=299878

http://www.historycy.org/index.php?show ... t&p=316289

http://www.historycy.org/index.php?show ... t&p=778449

http://www.historycy.org/index.php?show ... t&p=784669

http://www.historycy.org/index.php?showtopic=47001

Polska wyrosła z własności prywatnej, którą zdobyto różnymi metodami, specyficznymi dla epoki. Libertarianie większość tych metod takich jak grabieże, mordowanie, zmuszanie, etc. uważają za nielegalne i złe.

Jak poszukasz w internecie to znajdziesz wiele danych o Mieszku :).

Co do akapu, jest tu temat o serialu Deadwood :) i trochę linków do wiki o tej mieścinie. Obejrzyj.

Pewnie jakby przeprowadzić badania genetyczne, to by się okazało, że większość moich przodków siedzi na terytorium Polsku, od czasów gdy jeszcze nie było Mieszka w planach rodziców :), więc niech państwo wypierdala, a nie ja.

Niby mamy jakieś tam podatki celowe, tylko zawsze okazuje się, że tych pieniędzy nie ma, m.in. w cenę benzyny jest wliczony podatek na budowę dróg...

Jak zinterpretujesz fakt, że Polacy masowo montowali kratki w swoich samochodach, by mniej płacić?

Podatki są z definicji niemoralne i złe, bo są pobierane pod przymusem i groźbą kary. De facto jest to mafijny haracz.

Uważam, że ja i moi przodkowie napłacili się już dużo podatków, które mamy w każdym towarze.

Utrzymywanie czegoś wspólnie, powinno zależeć od dobrej woli zainteresowanych. Jeśli myślisz, że to dobrowolnie nie działa, to poczytaj o wspólnotach mieszkaniowych. Zastanów się także dlaczego ludzie dbają o swoje podwórka, mają na nich porządek, a śmieci walają się po lasach. I tak dalej.

Jakby był wybór by płacić na państwo albo firmę prywatną, to zobaczylibyśmy co by wygrało :).

Poprawiłem linki bo się źle dodały.
 
D

Deleted member 427

Guest
Premislaus napisał:
Był to bardzo sprawny, skuteczny i inteligentny władca. Jeden z lepszych w historii Polski, osobiście uważam, że najlepszy.

W ogóle trzeba powiedzieć, że dynastia Piastów była po byku - wszystko, co najgorsze, zaczęło się dziać za panowania Wazów i potem już nie było odwrotu.
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 148
5 106
Mój faworyci to Ludwik Węgierski i Bolesław Krzywousty.
 
Do góry Bottom