[split] Unikanie podatkow (temat z bloga Adama Dudy)

fafkulec

Member
61
2
Trigger Happy napisał:
ten już stał się nawet antywolnościowy :-(

Adam Duda napisał:
Niestety, ale jesteś zakładnikiem fałszywego pojęcia wolności. Dla Ciebie jak widzę wolność to możliwość anonimowego uniknięcia podatków.
Niestety taka działalność to po prostu cwaniacka kradzież. Ja wiem, że do Ciebie to nie dotrze, ale osoba uchylająca się bezprawnie od podatków to zwykły złodziej który żyje na koszt innych ludzi.. po prostu pasożyt. Unikasz podatków (bezprawnie) i nazywasz się orędownikiem wolności, ale korzystasz z kraju, w którym jest infrastruktura (przez to masz tańsza produkty w sklepach), korzystasz z systemu prawnego do ochrony Twojego biznesu, dzieci chodzą do szkoły czy przedszkola, korzystasz z policji i w razie wypadku wiesz że przyjedzie po Ciebie karetka. Ale co tam.. ważne że inni frajerzy na to płacą, a mi bitcoin czy inne cuda pozwalają nie płacić podatków. Co za hipokryzja.
źródło http://www.adamduda.pl/2011/05/21/bitcoin/

mnie zabolało, bo czytam gościa od 2,5 roku :-(
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 737
RE: Linki wolnościowe

Adam Duda napisał:
Unikasz podatków (bezprawnie) i nazywasz się orędownikiem wolności, ale korzystasz z kraju, w którym jest infrastruktura (przez to masz tańsza produkty w sklepach),

:D:D:D

Kpi czy o (dziurawą) drogę pyta? Tańsze produkty, takie jak paliwo czy cukier czy fajki na przykład? Tańsze względem czego? Podał gdzieś dowód, że produkty o których mówi, byłyby droższe, gdyby nie było państwowej infrastruktury, ale też akcyz, podatków, ceł, certyfikatów, sanepidów i innego kurestwa?

A może jako zwolennik wolności, wolę kupić coś drożej, jeździć polnymi drogami, i nie dawać kasy urzędasom i politykom? Nie mogę mieć takiej preferencji, jako zakładnik fałszywego pojęcia wolności?

Kolejny spec od ustalania fałszywości i prawdziwości pojęć się znalazł. Co za łajza...
 

Rattlesnake

Don't tread on me
Członek Załogi
3 591
1 502
RE: Linki wolnościowe

Tak czy inaczej blog ma ciekawy a po takich deklaracjach to mainstream stoi otworem ;)
 

AdamDuda

New Member
11
0
RE: Linki wolnościowe

Panowie. No aż się zarejestrowałem.

Powiedzcie mi zatem, czym jest uchylanie się od podatków (nie mówię o optymalizacji podatkowej wg prawa) jak nie zwykłym okradaniem społeczeństwa?

Żeby trochę wam rozszerzyć oczy, to wyobraźcie sobie, że macie anarchokapitalizm i drogi są wszystkie prywatne, a Wy, bo wam się droga nie podoba, oszukujecie właściciela drogi i uchylacie się od opłaty za przejazd. Mało tego, skoro dużo osób by tak robiło to właściciel ze szkodą dla innych uczciwych użytkowników swojej drogi musiałby podnieść cenę.
Oczywiście Wy będziecie się uchylać w imię wolności. W końcu nie podoba mi się ta droga to dlaczego miałbym za nią płacić.

Dokładnie tak samo jest z publiczną drogą czy szpitalem. Skoro są takie reguły a nie inne, a Wam się one nie podobają To uważacie uchylanie się od obowiązku podatkowego za działanie wolnościowe?? hmm to jest ta hipokryzja o której mówię.
No ale wam się nie podoba to państwo i społeczeństwo, to niby dlaczego macie za nie płacić? prawda?

Istnieją dwie drogi do zmiany. Albo rewolucja, albo przekonanie większości ludzi do zachowań Wam bliskich. Ja się skłaniam ku drugiej opcji, nawet gdyby nigdy to nie nastąpiło. I tyle. Nie oszukuje innych uczestników społeczeństwa, tylko dlatego, że nie podoba mi się to co to społeczeństwo ustaliło.

A może jako zwolennik wolności, wolę kupić coś drożej, jeździć polnymi drogami, i nie dawać kasy urzędasom i politykom? Nie mogę mieć takiej preferencji, jako zakładnik fałszywego pojęcia wolności?

Kolejny spec od ustalania fałszywości i prawdziwości pojęć się znalazł. Co za łajza..
.

Hehe, wszystko możesz, ale w takim miejscu w którym to jest legalne. Jeżeli w chwili obecnej masz drogi państwowe, to te drogi państwowe wpływają na obniżenie cen.
Czy przy prywatnych drogach, dzięki prywatnej infrastrukturze ceny były by jeszcze tańsze? Być może. Ale co z tego. Skoro społeczeństwo wybrało inaczej.

No chyba, że nie identyfikujesz się ze społeczeństwem, nie akceptujesz w ogóle państwowości, jak i tego, że od urodzenia podlegasz konstytucji, to wtedy droga wolna - trzecia droga. Możesz swoją wolność realizować w innym miejscu, zamiast wylewać swoje żale na forach.
Póki jednak żyjesz w społeczeństwie, to stosuj się do jego reguł. Niestosowanie się do nich w imię wolności uważam własnie za hipokryzję wynikającą z fałszywie pojętej idei wolności.

pozdr
AD
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 148
5 106
RE: Linki wolnościowe

Powiedzcie mi zatem, czym jest uchylanie się od podatków (nie mówię o optymalizacji podatkowej wg prawa) jak nie zwykłym okradaniem społeczeństwa?
Uchylanie się od podatków to właśnie nie pozwalanie żeby cię okradało społeczeństwo (a w praktyce klasa bandytów). Możesz nazywać to łamaniem prawa i tu się zgodzam, ale nazywając unikanie płacenia haraczu okradaniem bandytów wywracasz pojęcia do góry nogami.
 

Piter1489

libnetoholik
2 072
2 033
RE: Linki wolnościowe

AdamDuda napisał:
Możesz swoją wolność realizować w innym miejscu, zamiast wylewać swoje żale na forach.

Klasyczne: nie podoba się to wypierdalaj. Maciej Miąsik pisał kiedyś na blogu, że to nie takie proste jak się wydaje.

AdamDuda napisał:
Póki jednak żyjesz w społeczeństwie, to stosuj się do jego reguł. Niestosowanie się do nich w imię wolności uważam własnie za hipokryzję wynikającą z fałszywie pojętej idei wolności.

Więc jak w pewnym okresie istnienia USA było niewolnictwo, to uciskani murzyni musieli stosować się do reguł ustalonych przez społeczeństwo (większość społeczeństwa czyli białasów)? Jak taki murzyn w imię wolności zabił swojego właściciela (który być może robił mu okropne rzeczy) i rozpoczął heroiczną ucieczkę przez bagna Florydy to zachował się jak hipokryta fałszywie pojmujący ideę wolności? Nie kapuję :huh: .
 

AdamDuda

New Member
11
0
RE: Linki wolnościowe

Piter1489 napisał:
Nie kapuję :huh: .

Bo nie starasz się kapować. Murzyn o tyle nie miał wolności, że nie miał swobody przemieszczania się. Nie mógł wyjechać z kraju w którym nie podobało mu się być niewolnikiem, zatem trudno mówić o wolności.

Za to z Polski ciągle jeszcze można wyjechać. 25 lat temu nie było tej swobody i wtedy rzeczywiście trudno było mówić o wolności.
Ale dziś?
 

Alu

Well-Known Member
4 629
9 678
RE: Linki wolnościowe

Ale czemu ja mam wyjeżdżać? Tu się urodziłem, tu żyję i nie jestem niczyim niewolnikiem. Niby z jakiej racji mam słuchać jakiegoś rządu wybieranego przez innych? Poza taką, że inaczej porwą mnie, zamkną w klatce lub w ostateczności zabiją?

To niech rząd RP przestanie narzucać się ludziom. Niech Tusk ze świtą wyjedzie, czemu ja?
 

AdamDuda

New Member
11
0
RE: Linki wolnościowe

aluzci20 napisał:
Ale czemu ja mam wyjeżdżać? Tu się urodziłem, tu żyję i nie jestem niczyim niewolnikiem. Niby z jakiej racji mam słuchać jakiegoś rządu wybieranego przez innych? Poza taką, że inaczej porwą mnie, zamkną w klatce lub w ostateczności zabiją?

To niech rząd RP przestanie narzucać się ludziom. Niech Tusk ze świtą wyjedzie, czemu ja?

No to wybierz taki rząd który Ci nie będzie ni narzucał. proste nie?
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 148
5 106
RE: Linki wolnościowe

Najpierw musiałbym zostać premierem, czyli bandytą. Uczciwiej jest unikać płacenia podatków.
 

Alu

Well-Known Member
4 629
9 678
RE: Linki wolnościowe

AdamDuda napisał:
No to wybierz taki rząd który Ci nie będzie ni narzucał. proste nie?

Ale ja nie chcę żeby ktokolwiek mną rządził, więc go nie wybieram. Proste?

A jak ma "wybierać" w ten sposób, że muszę mieć po swojej stronie 10 milionów obcych mi ludzi, i tym samym narzucać swój wybór wszystkim pozostałym, to dziękuję za taki "wybór".
 

AdamDuda

New Member
11
0
RE: Linki wolnościowe

Madlok napisał:
Najpierw musiałbym zostać premierem, czyli bandytą. Uczciwiej jest unikać płacenia podatków.

żeby było w pełni uczciwie, to unikaj też chodzenia po państwowym chodniku, jeżdżenia po państwowej drodze, unikaj też korzystania z systemu prawnego, policji i koniecznie swoje dzieci wypisz z państwowej szkoły itd

Ja wiem, że to trudne, ale osobiście znam ludzi, którzy mają problem z przyjściem do państwowej salki użyczonej za darmo na spotkania klubu KASE, żeby pogadać o
Rothbardzie :)


aluzci20 napisał:
Ale ja nie chcę żeby ktokolwiek mną rządził, więc go nie wybieram. Proste?

No chwila. Podjąłeś decyzje, żeby być na terytorium, które jest rządzone. Skoro tak to stosuj się do konsekwencji swojej decyzji. Proste

Panowie, nagminne zmieniacie posty po opublikowaniu, a nie są to korekty ortograficzne. Czy taki tutaj zwyczaj?
 

Avx

Active Member
831
186
RE: Linki wolnościowe

Zgodnie z aksjomatami libertariańskimi, państwo jest organizacją przestępczą. Dostosowywanie się do poleceń każdej mafii która akurat ma ochotę okupować dany teren, jest absurdalne.

Ciągnięcie kasy od państwa - pod warunkiem oczywiście, że wydaje się ją w sektorach antyrządowych ! - osłabia je i przybliża jego upadek. Ponieważ państwo jest organizacją przestępczą; stanowi to czyste dobro.

Libertarianie, w mojej opinii, są w stałym stanie wojny z państwem.
Korzystanie z państwowych chodników czy służby zdrowia to coś jak korzystanie z czołgów wroga, który ten nierozsądnie pozwala nam zająć. Osłabiać nieprzyjaciela zawsze dobrze. Jeżeli nieprzyjaciel sam daje nam karabiny (albo finansuje nam lekarza), to należy BRAĆ i śmiać się z jego głupoty.
 

Alu

Well-Known Member
4 629
9 678
RE: Linki wolnościowe

Wiem, że w kraju w którym żyję, działają różne przestępcze bandy. Największą z nich jest oczywiście państwo polskie. Oczywiście zdaje sobie sprawę z ryzyka, jakie niesie nieposłuszeństwo wobec uzbrojonych bandytów. Nie rozumiem do czego zmierzasz?
 

Avx

Active Member
831
186
RE: Linki wolnościowe

Jeżeli zaś bandyta jest czasem nierozsądny i zostawia swój rewolwer bez ochrony, to nie jest niczym niemoralnym zwinięcie mu go (by potem wykorzystać go przeciwko niemu).

Stale - od chwili gdy powstało pierwsze państwo - toczy się wojna pomiędzy libertarianami* a państwem (co wynika wprost z aksjomatów libertariańskich). Na wojnie oszukiwanie wroga jest normalną rzeczą...


* zanim powstało pojęcie "libertarianizm", ludzie wyzyskiwani przez państwo byli oczywiście "nieuświadomieni klasowo"; używając nieco lewackiego języka. Nie znaczy to jednak, że walka klas (w libertariańskim sensie: państwo jako wyzyskiwacze) nie miała wtedy miejsca. Nikt sobie z niej jeszcze nie zdawał w pełni sprawy, ale toczyła się. Wszak aksjomaty libertariańskie są uniwersalnymi zasadami, które powinny panować zawsze i wszędzie. Tak w roku np. 1254 jak i 1960 oraz współcześnie - jedynym słusznym systemem byłby anarchizm rynkowy. Wydarzenia mające miejsce w dowolnym czasie i miejscu można i należy oceniać z punktu widzenia zasad opartych na aksjomatach; bo są one uniwersalne.
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 148
5 106
RE: Linki wolnościowe

AdamDuda napisał:
żeby było w pełni uczciwie, to unikaj też chodzenia po państwowym chodniku, jeżdżenia po państwowej drodze, unikaj też korzystania z systemu prawnego, policji i koniecznie swoje dzieci wypisz z państwowej szkoły itd
Jeśli dają - biorę. Jeśli chcą zabrać - mogę nie dać, schować itd. Bardzo prosta filozofia bez inicjowania agresji.
Chodniki państwo opłaca ze swoich pieniędzy i udostępnia za darmo. Nie okradam nikogo używając ich.
 

AdamDuda

New Member
11
0
RE: Linki wolnościowe

Madlok napisał:
Chodniki państwo opłaca ze swoich pieniędzy i udostępnia za darmo. Nie okradam nikogo używając ich.

Opłaca z podatników pieniędzy.

Avx napisał:
Zgodnie z aksjomatami libertariańskimi, państwo jest organizacją przestępczą.

No tak, zapomniałem, że operujecie na aksjomatach i że jesteście na wojnie :)

miłego wojowania.
 

Rattlesnake

Don't tread on me
Członek Załogi
3 591
1 502
Adam tak jakbyś wszedł do Harlemu w koszulce z napisem "nienawidzę czarnych" :D

Prośba o precyzję białasie :) : zarzucasz niepłacącym podatki oszustwo czy kradzież? Bo ja na razie czytam, że jest to dla Ciebie coś niemiłego, brzydkiego, niegodnego - jak bekanie podczas jedzenia. Ale jaki KONKRETNIE jest to czyn, do jakiego zarzutu mamy się ustosunkować? Bo padły oba.
 
Do góry Bottom