- Admin
- #21
- 6 985
- 15 153
Nie wiem dlaczego po splicie wątek ląduje na ostatniej stronie, więc ten post może przywróci go na początek.
po prostu po obaleniu króla i monarchii klub został rozwiązany a wielu z jego przedstwicieli straciło pod gilotyną głowę La Fayette związał się z żyrondystami którym także już wcześniej sprzyjał [ to ten co brał udział w rewolucji amerykańskiej ]alfacentauri napisał:czy chodziło o innego La Fayette'a? Czy też ten pan zmieniał ugrupowania jak rękawiczki?
Piter1489 napisał:Ja byłem (i niby nadal jestem) entuzjastą uważania libertarianizmu za lewicę, bo prawica mimo wszystko kojarzy się zawsze z silnym państwem (nawet jeśli minimalnym), ale od jakiegoś czasu mam wątpliwości.
kawador napisał:i ideologów rewolucji francuskiej po prostu kurwa nienawidzę jako najgorszego plugawego barachła,
kawador napisał:a ja właśnie dlatego coraz bardziej przechylam się ku libertarianizmowi, bo uważam, że to najbardziej prawicowy ruch ze wszystkich (choć pewnie jest to sprzeczne z historią tego ruchu - zwłaszcza z jego początkami)
Cyberius napisał:rewolucja francuska miała w dużym stopniu charakter wolnościowo-wolnorynkwy
Cyberius napisał:Czy chciałbyś mieć na utzymaniu tysiąc kardynałów i biskupów i sześciesiąt tysięcy księży?
Premislaus napisał:Z resztą Rewolucja Francuska zawiniła jedynie w tym, że zaczęto budować nowoczesne państwo, a nie w mordach. Tak jakby się wcześniej nie zarzynano. Tłumienie powstania kamizardów za Ludwika XIV też było brutalne.
Premislaus napisał:Chodzi o to, że Rothbard popierał współdziałanie z lewicą antywojenną w latach 60 i nie popierał łączenia się z konserwatystami?
Premislaus napisał:Wydaje mi się z perspektywy czasu, że monarchia absolutna prowadziła do tego samego co rewolucja francuska. Do budowy silnego państwa.
Premislaus napisał:Podczas powstania Chmielnickiego też nie dawano pardonu.
ale kiiedy -w Stanach Generalnych?kawador napisał:miała taki charakter dokładnie przez 3 miesiące, a sami wolnościowcy to był margines. od początku przewagę miały socjalizm, nacjonalizm,
Premislaus napisał:I widzę ich gorsze przewiny takie jak budowanie silnego, nowoczesnego państwa, odwoływanie się do kolektywów, etc. Mordy były rzeczą wtórną. Zatruwali umysł, zabijali duszę.
Premislaus napisał:Czy gdyby doszło do konfrontacji libertarian z państwem, to czy libertarianie nie zabijaliby biurokratów, agentów, wrogich wojsk?
kawador napisał:nie no w Stanach Generalnych od dawna kapitaliści zbratani z ludem podnosili głosy, że trzeba koniecznie reformować monarchie.
kawador napisał:Premislaus napisał:Czy gdyby doszło do konfrontacji libertarian z państwem, to czy libertarianie nie zabijaliby biurokratów, agentów, wrogich wojsk?
pytasz się mnie czy tak rzucasz sobie a muzom?
Cyberius napisał:no tak, ale ja cały czas twierdzę że rewolucja francuska skończyła się w czerwcu 93
Premislaus napisał:Pytam. Chociaż znam odpowiedź. Jest twierdząca Rolleyes.
Jaki wpływ miał markiz de Sade na rewolucję?
Czy Robespierre nie kazał palić tłumom kukł reprezentujących ateistów, sam budował nowy kult pod postacią deizmu( kult Istoty Najwyższej).
Czy przypadkiem nie pisał różnych dekadenckich pisemek w taki sposób, by cenzorzy z sekcji Pik je sami sygnowali?