kowaI
Well-Known Member
- 422
- 562
Trzeba pamiętać, że to jest punkt widzenia człowieka z innej cywilizacji i może zawierać propagandę.Czytam właśnie Wojnę o Pieniądz Song'a Hongbing'a chińskiego publicystę, krytyka walut opartych na długu, ostatnio popularyzatora idei Jedwabnego Szlaku.
To co spowodowało, że w pewnym momencie zasobne w gotówkę Południe, nie mogło kupić broni w Europie?"Zaraz na początku wojny Południe odnotowało serię militarnych zwycięstw, a Wielka Brytania i Francja utworzyły wokół Północy nieprzyjazny kordon.
Zawsze jest ktoś kto musi dług spłacić. W tym przypadku jest to podatnik."Przez cały okres wojny secesyjnej rząd Lincolna wyemitował 450 milionów dolarów nowej waluty.
System emisji nowego papierowego pieniądza działał tak dobrze, że Lincoln całkiem poważnie zastanawiał się nad długookresową legalizacją nowego tzw. pieniądza wolnego od długu.
To jest jak najbardziej libertariańskie! Cudzych długów nie spłacamy. Jeśli ktoś pożycza pieniądze stronie przegranej, to niech się liczy ze stratą.Zaraz po zakończeniu wojny ogłosił likwidację całego wojennego długu zaciągniętego przez rząd Południa. W rezultacie tej decyzji międzynarodowi bankierzy, którzy przez cały okres wojny udzielali wielkiego finansowego wsparcia Południu, ponieśli koszmarne starty.
Ale Stalin i Hitler też mieli dobre strony. Należy pamiętać że to właśnie polityka Lincolna była przyczyną secesji i późniejszej wojny. To on zaczął.Ja pomału rewiduję swoje stanowisko w temacie Lincolna i wojny secesyjnej. Zgadzam się, że on nie był diabłem.
Jasne. Tylko, że ta propaganda zawiera w sobie wiele faktów chociaż często podawanych nieco wybiórczo pomijając szerszy kontekst. Jednak moim zdaniem ujęte są główne przyczyny danych zajść.Trzeba pamiętać, że to jest punkt widzenia człowieka z innej cywilizacji i może zawierać propagandę.
Tylko tutaj długu nie było - właśnie ze względu na emisję nowego pieniądza przez rząd, a nie przez bank centralny.Zawsze jest ktoś kto musi dług spłacić. W tym przypadku jest to podatnik.
W zasadzie zgadzam się, że Południe miało moralną słuszność.Ale Stalin i Hitler też mieli dobre strony. Należy pamiętać że to właśnie polityka Lincolna była przyczyną secesji i późniejszej wojny. To on zaczął.
To nie tak, bo to nie Bitcoin.Tylko tutaj długu nie było - właśnie ze względu na emisję nowego pieniądza przez rząd, a nie przez bank centralny.
Norden napisał:Południe miało moralną słuszność.
Jakkolwiek źle to brzmi wartość takiego pieniądze zależna jest od zaufania do rządu.To nie tak, bo to nie Bitcoin.
Trzeba sobie postawić jedno pytanie: w czym ma pokrycie taki pieniądz emitowany przez rząd?
I tu odpowiedź może być tylko jedna: w podatkach.
Czyli nadal jest to kredyt, tylko zaciągnięty podstępem tak, że z początku tego nie widać.
Tylko, że Północ nie kierowała się głównie chęcią uwolnienia niewolników. Motywacja etyczna nie była nadrzędna.Południe przystąpiło do wojny w obawie przed utratą instytucji niewolnictwa. Ten powód został wyłożony explicite w ich deklaracjach jako najważniejszy albo jeden z dwóch najważniejszych (tym drugim była chęć ochrony "praw stanowych", co często było synonimem "prawa do posiadania niewolników"). Trudno nazywać coś takiego moralną słusznością.
Norden napisał:Północ nie kierowała się głównie chęcią uwolnienia niewolników.
\Zapalnikiem wojny była chęć narzucenia wysokich ceł na artykuły przemysłowe, które uderzyłyby Południe.
Niewolnictwo stało się narzędziem propagandy pod koniec wojny.
Akurat kwestię praw stanowych większość południowców traktowała naprawdę serio i nie był to jedynie synonim do niewolnictwa.(tym drugim była chęć ochrony "praw stanowych", co często było synonimem "prawa do posiadania niewolników")