Śmieci z wątku Libertarianki

[Luna]

Popłynął całkowicie w te tematy, JKM, Kontestacja... wszystko.
A ja razem z nim.

Może jeszcze nie jesteście całkowicie straceni, może uda się Was uratować.

Ale niezależnie od skażenia JKM, witaj.

Hmmm, wydawało mi się, że nie ma tu jako takich wrogów JKM.
Myliłam się ? : D

 

[Rattlesnake]

Przecież JKM to jest dość uczęszczana droga do libertarianizmu

 

[tosiabunio]

Nie, wrogów nie ma. Ale fanów też nie. Lepiej więc nie poruszać tego tematu.

 

[Rozpylacz]

Ale dlaczego niby "skażenie JKM"? Przecież od korwinizmu do czystego libertarianizmu już tylko krok, trzeba tylko odrzucić parę detali. Fundament jest ten sam "państwo nie powinno sie zajmować redystrybucją, nie powinno faworyzować jednych inwestycji nad drugimi". W zasadzie to co stoi na przeszkodzie? Z poważniejszych spraw, chyba tylko pogląd o własności intelektualnej (choć i tak JKM jest w dużym stopniu infoanarchistą, w świecie gdzie panuje przyjęte powszechnie stanowisku o słuszności praw autorskich).

BTW mam jakieś dziwne uczucie, że to prowokacja

 

[tosiabunio]

To dobra droga, ale lepiej się z niej szybko otrząsnąć i pójść dalej. Bo potem tkwi się w szponach konserwatywno-liberalnego korwinizmu, a trzeba się rozwijać w kierunku akapu.

 

[Anonymous]

Chodzi o to, że Korwin chce państwa i ma dziwne pomysły w stylu zamykania młodych chłopaków w koszarach.

 

[Rattlesnake]

Silniejsze szpony niż ko-lib ma monarchizm - przekonać kogoś, kto jest zafascynowany wizją kolesia w gronostajach, z jabłkiem, berłem, koroną i innymi gadżetami - to prawdziwa sztuka.

 

[Rozpylacz]

No, monarchizm często bywa sentymentalny.

Chodzi o to, że Korwin chce państwa i ma dziwne pomysły w stylu zamykania młodych chłopaków w koszarach.

Kwestia techniczna. "każdy podatek jest zły, władza podatkowania to władza niszczenia" - to właściwie libertarianizm. Jest za państwem, bo uważa je za zło konieczne. Jedyne co mi sie nie podoba, to mówienie, że po dojściu do władzy będzie przejmować i cenzurować media (!), ale tak od ludzkiej strony to da sie rozumieć jego frustracje, skoro od lat jest manipulowany przez tefałeny...

W zasadzie to dziwne, że momentami mówi jak prawdziwy libertarianin, a potem pieprzy coś o nierównych prawach, przymusowym poborze i cenzurze mediów.

 

[Anonymous]

Silniejsze szpony niż ko-lib ma monarchizm - przekonać kogoś, kto jest zafascynowany wizją kolesia w gronostajach, z jabłkiem, berłem, koroną i innymi gadżetami - to prawdziwa sztuka.

Wystarczy przeprowadzić analogię między feudalizmem a anarchokapitalizmem. Królestwa, księstwa, hrabstwa, baronie, wolne miasta, etc. Wszystkie konkurujące na rynku, z odmiennym prawodawstwem. Trochę karkołomne ale może poskutkować. Gorzej jak koleś umiłował sobie monarchię absolutną .

http://www.youtube.com/watch?v=JZHR413yibA

 

[Anonymous]

Niezły lachon . Kiedyś było na shoutboxie .

 

[Mad.lock]

Pewnie chodzi o to, że zabici przez kobietę nie idą do raju.

 

[kr2y510]

Też... ale oni nie dla raju walczą. Ale ja to widzę inaczej.
Kadafi może rozdać milion sztuk broni i zrobić z miliona chłopa milionową kupę mięsa armatniego. To tak jak za komuny w Polsce. Prawie wszyscy (mężczyźni) służyli w wojsku ale mało kto został nauczony strzelania z broni. Bo komunistyczne cwele się bały. Jak taki wyjdzie z wojska i wpadnie mu w łapy broń, to może zacząć walczyć z władzą. Więc był tresowany ale nie umiał strzelać!
W Libii jest podobnie. Socjalistyczny reżim Kadafiego nie nauczył okupowanych ludzi walki, bo gdyby nauczył to by dawno został obalony! Albo nie dałby in broni do rąk, bo może przyłączyliby się do rebeliantów.
Więc musi bazować na najemnikach.
Kobiety są do pewnych zadań lepsze, bo w większości krajów nie są o nic podejrzewane. Poza tym łatwo im się ukryć w tłumie kobiet. Dudajew pierwszy wykorzystał snajperki na dużą skalę z powodzeniem.
Co do komuszej partyzantki FARC.
Oni się wychowują w partyzantce od dziecka i są otrzaskani z bronią. A ta komusza partyzantka to w zasadzie bandycki biznes. Zajmuje się porwaniami przypadkowych obywateli zachodu, dla okupu oraz produkcją i przemytem koki. Gdyby nie komusza ideologia i pranie mózgu, to pewnie byliby typowymi (jak na tamten rejon) producentami i dostawcami koki. Istnieją jedynie dla tego, że dla różnych sił ich istnienie jest wygodne.

A co do Kadafiego, to te $1000 dziennie nie są zmarnowanymi pieniędzmi. Nawet gdyby walczyło tam kilka snajperek, to ferment w szeregach wroga jest równie duży jak byłoby ich z tysiąc.

Zresztą, ktoś z forum ma rodzinę w Kolumbii i tam bywał. Więc lepiej by on się wypowiedział w kwestii snajperek FARC.

 

[Anonymous]

No, no :-D.

 

[KelThuz]

Jak widzę zbitkę słów "kobiety" i "libertarianki", to pierwsze, o czym myślę, to Trylogia Illuminatus!
Libertariańskie kobiety dobrze się pieprzą, bo wiedzą czego chcą i bardzo lubią to, czego chcą.

 

[Cokeman]

napisal czlowiek ktory zostal dawno zaorany w taki sposob ze na zarzuty o prawictwo odpowiedzial adwersarzowi ze ten z kolei mial 1 kobiete. Przypominam zatem 0<1 . Logika knypie!

 

[FatBantha]

Bez autobiograficznego wpisu Nene ten temat jest rażąco niekompletny. Cudze chwalicie, swego nie znacie.

 

[Nene]

Filmów nie nagrywam, bloga nie prowadzę to i cicho o mnie

 

[tosiabunio]

A włosy choć masz długie?

 

[Nene]

ależ proszę bardzo... od kwietnia mi jeszcze urosły

 

[Karmazynowy Mściciel]

Kciuki w górę.