Rzeczpospolita "Trotyl na wraku tupolewa"

[Hitch]

Jakie to dla libertarian zresztą ma znaczenie?

Fundamentalne. Te skurwysyny stoją w sprzeczności ze wszystkim, co reprezentujemy. Kiedy skończą odjebywać każdego, kto chce rzeczywiście badać katastrofę i sytuacja w kraju dla nich się uspokoi, wezmą się za wolnościowców wszelkiej maści.

 

[FatBantha]

Tak jakby już tego nie robili...

Jedni państwowcy zabijają innych państwowców. Więc? Libertarianie mają focha, bo dla nich nie starczy państwowców do odjebywania?

 

[military]

zginęło wielu kluczowych działaczy opozycji

Opozycji do czego? Małżeństw homoseksualnych? PiS to katolicki socjalizm. Czy może w opozycji do rusyfikacji Gruzji? W takim razie to logiczne - kiedy sprawa zasadniczo utknęła w miejscu, załatwiasz nie Gruzinów, tylko polskiego prezydenta. No tak.

Już pojawiły się tłumaczenia, że to mogą być pozostałości po niewybuchach z drugiej wojny światowej, które gdzieś tam zalegały. Trudno je przełknąć tak po prostu, ale z drugiej strony - gdyby ktoś zaczął człowiekowi naukowo tłumaczyć, jak działa grawitacja albo jak funkcjonuje układ trawienny, to "na chłopski rozum" też można uznać, że to bzdury. Na pewno taka teoria jest bardziej prawdopodobna niż ta o odjebaniu polskiego prezydenta (albo kogoś innego - ale razem z prezydentem) na swojej ziemi, przestarzałymi metodami, robiąc popisówę przed światem. To tak głupia, naiwna, sensacyjna, faktoidowa teoria spiskowa, że ludzie-jaszczury wydają się przy niej całkiem prawdopodobni.

 

[Norden]

- Chciałbym uspokoić opinię publiczną. Powołani biegli pracujący z prokuraturą pod Smoleńskiem nie stwierdzili na wraku trotylu ani żadnego innego materiału wybuchowego - powiedział płk Ireneusz Szeląg, który przedstawia stanowisko ws. dzisiejszych doniesień "Rzeczpospolitej".http://wiadomosci.onet.pl/katastrofa-smolenska,5291845,temat.html

To jak jest w końcu?

 

[FatBantha]

Nie wiem, poczekam na ekspertyzę seryjnego samobójcy...

 

[Hitch]

To tak głupia, naiwna, sensacyjna, faktoidowa teoria spiskowa, że ludzie-jaszczury wydają się przy niej całkiem prawdopodobni.

Ja chcąc zrobić dym zabijając kogoś, ale nie chcąc żeby mnie znaleziono lub stwierdzono dlaczego to zrobiłem, pokusiłbym się o taką samą totalnie zbijającą z tropu szopkę. To jest genialne w swojej prostocie. Unikasz odpowiedzialności, jeśli nikt nie uwierzy w twoją winę, albo uzna okoliczności za zbyt absurdalne, żeby w ogóle ciebie szukać. Obecnie każda teoria związana z katastrofą jest śmieszna, a dochodzi i dojdzie ich jeszcze więcej. Nawet za 100 lat jak się znajdą w zgliszczach Kremlu prawdziwe dokumenty wskazujące na winnych, to będą tylko kropelką w morzu teorii spiskowych. I tak się właśnie przeprowadza zamachy. Niech się coś dzieje, niech ludzie gadają, niech się boją, ale niech nikt nie wie, co się stało tak naprawdę.

 

[GAZDA]

nieważne czy to kraksa czy zamach, bo jak zamach to ino jedna mafia zwalcza członków innej mafii, po co drążyć temat...
co nam do tego?

 

[Hitch]

To, że jak się ostanie jedna mafia, zgłosi się do szaraków po haracze. I w dupie będzie mieć, że przecież dostała w spadku po poprzedniej już istniejący system haraczowy. Będą doić dalej, więcej, brutalniej. Co zmiana to gorzej będzie, chyba że się zatrzyma maszynę.

 

[GAZDA]

kto wie, jak bedom to robić, jedno jest pewne że jak kradli tak kraść bedom, mi tam jedno kto to jest...

 

[sierp]

- Chciałbym uspokoić opinię publiczną. Powołani biegli pracujący z prokuraturą pod Smoleńskiem nie stwierdzili na wraku trotylu ani żadnego innego materiału wybuchowego - powiedział płk Ireneusz Szeląg, który przedstawia stanowisko ws. dzisiejszych doniesień "Rzeczpospolitej".http://wiadomosci.onet.pl/katastrofa-smolenska,5291845,temat.html

To jak jest w końcu?

Stwierdzili coś, co nie musi być trotylem, ale może nim być:
"W toku oględzin wykorzystywano spektrometry ruchliwości jonów. Urządzenie rejestruje cząsteczki o takiej masie jak trotyl. Może tak samo reagować na trotyl jak i na kosmetyki czy związki chemiczne z gleby - wyjaśniał wojskowy śledczy.
Pozytywny sygnał wskazywał, które elementy badać. Dopiero po badaniu laboratoryjnym ich wyniki mogą podkreślić lub wykluczyć związek chemiczny. Zabezpieczono kilkaset próbek. Dopiero przeprowadzone badania laboratoryjne mogą wykluczyć, bądź potwierdzić wskazania - dodał pułkownik Szeląg."
http://wiadomosci.dziennik.pl/wydar...macza-skad-mogly-sie-wziac-slady-trotylu.html

Ale z dużym prawdopodobieństwem jest to właśnie trotyl, bo spektrometry powszechnie stosuje się do wykrywania materiałów wybuchowych (a także innych substancji, np. gazów) i gdyby łatwo myliły te materiały z kosmetykami, byłyby bezużyteczne. Nie jest tak, że istnieje wiele cząsteczek o takiej samej masie jak trotyl. Każda cząsteczka ma określoną masę wynikającą z jej składu chemicznego. Co najwyżej urządzenie może być zbyt mało czułe, by rozróżnić cząsteczki o podobnej masie.

 

[papuv]

Badania robią 2 lata po katastrofie dopiero ...

 

[Deleted member 427]

Czyli co? Rozumiem, że teraz przez następne kilka tygodni będziemy świadkami wysypu teorii na temat Smoleńska, zanim prokuratura oficjalnie nie zdementuje doniesień o trotylu?

 

[Hitch]

Bo my tak wierzymy w to co mówią prokuratury

 

[margines]

Możliwe, że chodziło o skompromitowanie środowisk drążących temat (np. Maciorewicz), więc podrzucono im świnię (informacyjną)...

 

[Piter1489]

http://wiadomosci.onet.pl/katastrofa-smolenska,5292219,temat.html

Najpierw Rzepa zmienia zdanie, że jednak się pomylili z tym trotylem, teraz usuwa to zdanie z oświadczenia, czyli co? Normalnie jakiś nieśmieszny kabaret.

Przyznam, że skutecznie udało im się zrobić mi burdel w mózgu, bo już w ogóle nie wiem o co kaman. O cokolwiek chodzi, wolnościowcy i tak mają przejebane, jak zawsze .

 

[margines]

Tak naprawdę, to za ten smoleńsk powinni być winni (albo odznaczeni) ci, którzy wpuścili to całe barachło (z drobnymi wyjątkami) na pokład. Tego tematu jeszcze nie podejmowano w mediach, a to znaczy, że czeka nas dalszy ciąg telenoweli. Cieszycie się?

 

[Lancaster]

A mnie tam Smoleńsk nie interesuje, ważne, że źli ludzie zginęli .

 

[cracko]

Trochę złych ludzi tam było, sam poczułem szczerą radość ze śmierci Jarugi-Nowackiej, Szymanek-Dereasz i innych babajag ale powstrzymałbym się z negatywną oceną np generalicji tam poległej. Rozśmieszyło mnie posądzania o zamach USA, ktorzy musieliby skasować całe proamerykańskie towarzystwo zarówno polityczne jak i wojskowe. Proszę sobie prześledzić karierę generałów i wziąć pod uwagę to że mieli obejmować najwyższe funkcje w NATO. Dodatkowo ich następcami zostali generałowe szkoleni przez ruskich. Po katastrofie też gineli ludzie powiązani z USA vide generał Petelicki. Zresztą Petelicki mówił w radio wnet, że ruski wywiad robi w Polsce co chce i nikt nawet nie chce ich kontrolować. Faktem jest, że dezinformacja sprzyja ruskim i narazie ciężko jest stwierdzić kto za tym stoi, na dzień dzisiejszy najbardziej prawdopodobne jest działanie ze strony WSI.
USA wycofało się z aktywnej polityki w Europie w 2009 roku. Cholera wie czemu to zrobili bo doktryna nakreślona przez Brzezińskiego w 1997 roku pokazuje dobitnie, że taki ruch doprowadzi do marginalizacji USA w roli światowego mocarstwa. Pewnie niedługo do tej polityki wrócą...

 

[Deleted member 427]

Ta cała sytuacja robi się pomału śmieszno-makabryczna. Rzepa wycofuje się rakiem, z kolei autor tekstu - Cezary Gmyz - podtrzymuje tezy swojego artykułu:

Fakty opisane przeze mnie potwierdziły cztery niezależne źródła. Publikację tekstu poprzedziło spotkanie redaktora naczelnego mojej gazety z prokuratorem generalnym Andrzejem Seremetem. Po rozmowie ze mną redakcja „Rzeczpospolitej” usunęła ze swego oświadczenia słowa „pomyliliśmy się” i uważam to za satysfakcjonujące. Myślę, że zebrany przez mnie materiał pokazuje, że wysoce prawdopodobne jest, iż wykryte substancje to trotyl i nitrogliceryna. Wbrew temu, co twierdzi prokuratura, użyte przez nią urządzenie nie służy bowiem do wykrywania pestycydów czy kosmetyków, lecz materiałów wybuchowych.

http://niezalezna.pl/34350-gmyz-podtrzymuje-co-napisalem

 

[Polacco]

Możliwe, że chodziło o skompromitowanie środowisk drążących temat (np. Maciorewicz), więc podrzucono im świnię (informacyjną)...

Gmyz z tego co mi wiadomo to solidny dziennikarz śledczy, który naraził się władzy. Widać jego informatorzy zagrali vabank żeby skompromitować jego i jego gazetę, która non stop jedzie po partii rządzącej.
Efektu uboczny (mam nadzieję, że nie cel pierwotny) jest taki, że ludzie będą teraz bardziej znieczuleni na kolejne smoleńskie informacje.