Doman
Well-Known Member
- 1 221
- 4 052
W Był Sobie Kosmos była totalna pochwała federacji, przy czym federację rozumiano jeszcze gorzej niż mówią definicje, tzn. tak jak federacja działa w praktyce - niby jest związek autonomicznych członków, ale rząd centralny działa jakby to było imperium. Mam w sumie sentyment do tej bajki, a moim idolem był koleś który obraził się na ludzi i w samotni zbudował cywilizację robotów. Chyba nie taki był zamysł autorów....Gdyby jeszcze te roboty nie stały się ekspansywne, to byłby mój ideał. Coś jak kapitan Nemo, choć i on, o ile pamiętam, zatapiał niestety randomowe statki.
Nagrodę? Żeby mieć jakikolwiek spokój (recenzje, dystrybutorzy) trzeba umieszczać mniejszości a przynajmniej taki generalny sygnał płynie do producentów treści. Jakieś mikrocefale czepiały się Wiedźmina 3, że za jest zbyt biały. W ogóle maniera by społeczności w quasi średniowiecznych światach były multi-kulti urąga rozumowi. Rasy powstają we względnej izolacji, a tacy jak Marco Polo to wyjątek. Jedwabny Szlak działał bardziej jak sztafeta, prawie nikt nie zapindalał 6000 km po lądzie by pohandlować. W nowoczesnym fantasy muszą być murzyny i basta. W rekalmie TV muszą być, w kursie do nauki muszą być, no i w bajkach dla dzieci muszą być.
Pamiętacie jak BAFTA ogłosiła, by mieć większe szanse na nagrodę, trzeba mieć w obsadzie jakieś mniejszości?
Nagrodę? Żeby mieć jakikolwiek spokój (recenzje, dystrybutorzy) trzeba umieszczać mniejszości a przynajmniej taki generalny sygnał płynie do producentów treści. Jakieś mikrocefale czepiały się Wiedźmina 3, że za jest zbyt biały. W ogóle maniera by społeczności w quasi średniowiecznych światach były multi-kulti urąga rozumowi. Rasy powstają we względnej izolacji, a tacy jak Marco Polo to wyjątek. Jedwabny Szlak działał bardziej jak sztafeta, prawie nikt nie zapindalał 6000 km po lądzie by pohandlować. W nowoczesnym fantasy muszą być murzyny i basta. W rekalmie TV muszą być, w kursie do nauki muszą być, no i w bajkach dla dzieci muszą być.