- Admin
- #21
- 4 881
- 12 264
Jedyne nad czym można się zastanowić to ewentualne straty dla gospodarki wynikające z karalności czerpania korzyści z nierządu, co w praktyce znacząco utrudnia prowadzenie zorganizowanej działalności w tym zakresie. Być może laseczki nie mają problemów by dawać dupy po kryjomu, natomiast prowadzenie większej, zorganizowanej działalności w tym zakresie wiąże się już z konkretnym ryzykiem zarówno na gruncie odpowiedzialności karnej w stosunkach z państwem, jak całkiem prawdopodobnych kontaktów ze światem przestępczym, które też raczej są dla większości niepożądane. To skutkuje prawdopodobnie mniejszą skalą zjawiska prostytucji niż ta, która występowałaby na wolnym rynku, czyli jest to zjawisko negatywne, bo chyba oczywistym dla każdego jest, że burdel zarobionymi pieniędzmi nie pali w piecu, tylko je wydaje lub inwestuje, więc tracą na tym ludzie nie związani zupełnie z prostytucją.
Oszacowania ile gospodarka na tym traci nie jestem w stanie się niestety podjąć i nie sądzę by ktokolwiek był.
Oszacowania ile gospodarka na tym traci nie jestem w stanie się niestety podjąć i nie sądzę by ktokolwiek był.