Posiadacze kont bankowych na Cyprze wyruchani przez państwo

[Szynka]

http://www.rp.pl/artykul/706292,990769-Cypryjczycy-szturmuja-bankomaty--Wladze--Za-pozno.html

Ministrowie finansów państw strefy euro i szefowa MFW Christine Lagarde uzgodnili w sobotę nad ranem pakiet ratunkowy dla zagrożonego niewypłacalnością Cypru w wysokości 10 mld euro. Jednym z warunków uzyskania przez Cypr tej pomocy jest obciążenie depozytów bankowych jednorazową opłatą. W przypadku depozytów do 100 tys. euro jest to 6,75 proc., a powyżej 100 tys. euro - 9,9 proc.

Edit: Nie zauważyłem, wczoraj Trigger o tym linkował w "śmiesznych newsach".

 

[Alu]

W głowie się to nie mieści. Państwo wpadło w długi i ojebało tych, którzy akurat nie żyją na kredyt. Dobry komentarz Gwiazdowskiego:

http://www.blog.gwiazdowski.pl/index.php?subcontent=1&id=1212

Ministrowie finansów strefy euro i szefowa MFW Christine Lagarde uzgodnili w sobotę nad ranem „pakiet ratunkowy” dla zagrożonego niewypłacalnością Cypru w wysokości 10 mld euro.

Pakiet „ratunkowy” polega na tym, że prawie 6 mld euro zajebali Cypryjczykom z kont bankowych.

 

[tomislav]

He he, ależ Gwiazdowski świetnie skomentował Wielki Skok Państwa na prywatne mienie

Cypryjczycy powinni wyjść na ulicę i wytrzewić łotrów do ostatniego flaka. Np. tak:

 

[kr2y510]

Rosja wkurwiona na Cypr. Tu chodzi o co najmniej $2.000.000.000.

Głos Rosji ➩ Rosyjskie pieniądze opuszczą Cypr

„Ta decyzja państw strefy euro wpłynie na rosyjskie firmy, które rozpoczną poszukiwania innych, zbliżonych pod względem zakresu usług, „rajów podatkowych”. Najbardziej obiecujące z nich jest Belize” – powiedział współprzewodniczący stowarzyszenia biznesowego „Biznesowa Rosja”, Anton Daniłow-Daniljan.

Kwota lokat Rosjan w cypryjskich bankach wynosi 18,3 miliarda dolarów. Mogą oni stracić około 2 miliardy dolarów.

18,3 miliarda dolarów, to są dane oficjalne...

Głos Rosji ➩ Bank Centralny Cypru zabronił wszelkich płatności i transferów
Zaczęło się.

 

[Cngelx]

Wiadomo już na pewno, że trzymanie sensownej ilości pieniędzy w formie cyferek na rachunku bankowym jest ryzykowne. Bitcoiny są niestabilne, WebMoney czy OKPay jebią mafią na kilometr. Pozostaje pytanie w czym więc trzymać kasę, aby można było łatwo ją wymieniać na inne dobra (wszelkie przedmioty namacalne niestety odpadają, czasami trzeba przeprowadzić w kilka minut transakcję transkontynentalną)?

 

[tomislav]

No właśnie, jesteśmy praktycznie uwaleni. Bez konta w banku, trudno dokonywać większości transakcji. Ludzie powinni pozabierać większe sumy z kont, tylko co z tego, jak w każdej chwili mogą pojawić się gotówkowe limity transakcyjne.
Jakieś pomysły?

 

[Ciek]

Jakieś pomysły?

Jak się pojawią limity to się będziemy zastanawiać, chwilowo ich nie ma. Na pytanie "co ...?" dywersyfikacja jest odpowiedzią uniwersalną i zawsze aktualną.

Samo zajumanie tej kasy jest w sumie zabwne, w końcu większość z niej została tam ulokowana właśnie po to by uniknąć jej zajumania. Powiedziałbym "z deszczu pod rynnę". Były o tym jakieś newsy w telewizorni?

 

[RiGhT_WiNg]

Pozostaje chyba tylko konto bankowe w Panamie lub na Kajmanach. Jeśli chodzi o przechowanie bogactwa bez możliwości szybkiego upłynnienia to nieruchomości lub złoto fizyczne pod jabłonką

 

[Ciek]

Tylko czy konto na kajmanach przypadkiem nie będzie kosztować więcej niż 6%? No i czy ktoś ręczy za kajmany? Nie jestem fanem inwestycji w ziemię w obecnej chwili (myślę, że w przypadku upadku UE jej wartość polecaiałaby w dół dramatycznie), a co do metalu to również w jego przypadku aktualna powinna być zasada "nie wszystkie jajak do jednego koszyka". Trzeba sobie powiedzieć szczerze - dzisiejsza sytuacja jest spełnieniem mokrego snu Keynesa - najlogiczniej jest kasę zwyczajnie wydać, co "pobudzi gospodarkę".

 

[Cngelx]

Pozostaje chyba tylko konto bankowe w Panamie lub na Kajmanach.

To już chyba lepszy OKPay (Wyspy Dziewicze). Bo z założeniem tradycyjnego konta na innym kontynencie jest dużo jebania i koszty też spore.

 

[Deleted member 427]

Wszystkie media i portale nazywają to, co zrobił rzad cypryjski, rabunkiem.

Od kiedy legalne, zgodne z prawem opodatkowanie czegokolwiek to rabunek?

Myślałem, że tylko ideologiczne, doktrynerskie oszołomy nazywają podatki rabunkiem?

No chyba że tu chodzi o jakieś konkretne podatki, które akurat nam się nie podobają w danej chwili. Dochodowy ok, ale opodatkowanie depozytów nie ok.

 

[Ciek]

To przełom w myśleniu - na jesieni przejmujemy władzę

 

[MichalD]

Teoretycznie masz rację. Kradzież majątku w ciągu 30 dni od wypłaty, a kradzież majątku po kilku latach, niewiele się różnią.

Należy jednak pamiętać, że kradzieży można dokonywać w interesie dobra wspólnego, przez co kradzież jest wtedy nie tylko kradzieżą, ale i poborem opłaty za usługę lub wręcz przymusową inwestycją w wysokodochodowe przedsięwzięcia inwestycyjne.

 

[Zbyszek_Z]

Jak wiesz, które przedsięwzięcie jest wysokodochodowe jak finansujesz je z podatków? Skąd wiesz za co ludzie by płacili, kiedy nie byli przymuszani.

 

[Trigger Happy]

Tosia - proszę włączyć minusowanie postów. Albo kończymy z eksperymentem demokratyzacji forum i banujemy typa

 

[Ciek]

Tak, jasne, dobro wspólne i sprawiedliwość społeczna. Znamy te hasła - jak mafia prywatna przy pomocy groźby proponuje ochronę w zamian za kasę to jest wymuszenie. Jak to samo w ten sam sposób proponuje mafia państwowa to jest "dobro wspólne"

Znacie miejsce gdzie ta operacja jest opisana ze szczegółami? Wszędzie widzę jakieś ogólniki. Ciekawi mnie np. co się stało z kasą na kontach firm. Np. zamówiłem sobie w firmie cypryjskiej rzecz X za kwotę Y. Kwotę przelałem i co, władza podpierdoliła z tego 6/9%? Co teraz z moim X, firma dołoży do niego ze swojej kiesy, odda mi moją kasę pomniejszoną o to co władza podpierdoliła na "wspólne dobro"? Ciekawe ile firm w imię "wspólnego ..." tym sposobem pójdzie do odjebania. Strasznie ciekawi mnie też aspekt prawny takiej operacji - tak na zdrowy rozsądek to chyba nie powinno wpływać na treść umów pomiędzy prywatnymi podmiotami więc wychodziłoby, że ci, którym zajebano kasę mają najzwyczajniej w świecie pecha. Traktować to jako siłę wyższą?

 

[Mad.lock]

This is an automatically generated post, please do not reply.

Zobacz też inne posty MichalD

1. Libertarianizm tak, ale z koncesjonowanym przemysłem farmaceutycznym
2. Libertarianizm tak, ale z państwowymi atestami na samochody
3. Libertarianizm tak, ale z czebolami
4. Libertarianizm tak, ale z państwową komunikacją. Nie korzystasz: płać 1000 zł rocznie. Korzystasz za 2000 zł
5. Kardaszewski - lepsza lewicowa alternatywa
6. Libertarianizm tak, ale z dyktaturą i podatkami
7. Libertarianizm tak, ale z państwową służbą zdrowia, a.k.a. etos pomocy innym.
8. Wołowina, czyli konina, a.k.a. państwo, czyli brak państwa
9. Powojenna okupacja, czyli akap, a.k.a. zgubne skutki braku teatrów i bibliotek

 

[simek]

Jakieś pomysły?

Co powiecie o trzymaniu kasy na giełdzie? Jakie tam mamy zagrożenia? Mam sobie przykładowo 1000 akcji firmy X, jak mogę zostać wyruchany przez państwo, któremu grozi totalne zawalenie się finansów publicznych? Jeśli jest to firma częściowo państwowa to państwo może na wiele sposobów uszczuplać majątek spółki na swoją korzyść, ale moich udziałów nie wezmę, nie? W przypadku w pełni prywatnych firm jest lepiej, jedyne co mi przychodzi do głowy, to jakiś masakryczny podatek od dywidendy albo od zysku po sprzedaży...

 

[Ciek]

Ja myślę, że warto znów zacząć się przypatrywać BTC bo się okazuje, że zarówno bitcoin, jak i euro mają te same wady - czasem znikają, a skoro zasadniczo się od siebie nie różnią ...

 

[Trigger Happy]

Najważniejsza jest odpowiedź na pytanie: po co chcesz oszczędzać. Bo inaczej oszczędza się na hipotetyczną "operację" a inaczej na samochód, a jeszcze inaczej na TEOWAWKI.