Pogaństwo a libertarianizm

OP
OP
V

Viking

New Member
27
0
Wiesz nie czytami mitów tak dłosłownie jak Biblie ludzie czytają. Ona opisują pewne zjawiska i jest wiele możliwości interpretowania...
 

Cyberius

cybertarianin, technohumanista
1 441
36
Voy napisał:
Orgii ani tańców na golasa nie ma

to się nie nawrócę na pohaństwo :(

orgie może i nie, ale w polskim poganizmie podczas rytuałów tańczyły mlode dziewczyny z mieczami -malowniczo to musiało wyglądać:)
http://www.bogowiepolscy.net/

edit:
Ba odbywały się nawet jakieś walki na miecze i kije :)

z rachunków dworskich Zygmunta Starego, mówiących o wydatkach na chłopów - tancerzy z mieczami. Resztki zwyczaju zachowały się w tańcu góralskim, tzw. zbójnickim.

Wspominany przez Długosza w związku z Zielonymi Świątkami obrzęd Stada nawiązuje również do tańca w kole, Brückner bowiem sugerował, że „stado” oznaczało taniec w kole, u innych Słowian nazywany „kołem”. Długosz wspomina również w kontekście „stada” o gromadzeniu się ludzi z jednej wsi i wzajemnych walkach, niekiedy kończących się nawet śmiercią. Z innego przekazu wiadomo, że był to rodzaj igrzysk połączonych z obrzędowym tańcem, w którym dziewczęta uzbrojone w miecze i chłopcy zbrojni w miecze i kije okładali się wzajemnie w walce.
http://www.taraka.pl/krolowa_niebios
 

Voy

Active Member
386
242
orgie może i nie, ale w polskim poganizmie podczas rytuałów tańczyły mlode dziewczyny z mieczami -malowniczo to musiało wyglądaćSmile

jeżeli będą tańczyć młode, atrakcyjne dziewczyny nago z mieczami to mogę rozważyć nawrócenie się na pohańską wiarę przodków ;)
 

Cyberius

cybertarianin, technohumanista
1 441
36
Voy napisał:
jeżeli będą tańczyć młode, atrakcyjne dziewczyny nago z mieczami to mogę rozważyć nawrócenie się na pohańską wiarę przodków ;)

to chyba nici z twojego nawrócenia na poganizm.
Będziez musiał iśc do klubu :)
Kiedyś widziałem turczynkę tańczącą z szablą -całkiem ciekawie to wyglądało.
 

Obłomow

New Member
82
0
Nie wiem jak w innych krajach było ale np w islandii w roku 1000 postanowiono: -wynosić dzieci tak,
-składać ofiary bóstwom publicznie nie itd. Nikt nikogo nie przekonywał. Ani o zdanie nie pytał. W polsce Mieszka (zobacz: Miracula Sancti Oudalrici) kazał rzekomo zęby wybijać tym co w piątek mięso jadali.
Nie rozumiem, o co Ci chodzi.
 

Cyberius

cybertarianin, technohumanista
1 441
36
Obłomow napisał:
Nie rozumiem, o co Ci chodzi.

nic nie szkodzi, już tłumaczę :)

napisałeś:

to anarchokomunista Kropotkin, twierdził, że u Skandynawów istniało coś na wzór społecznych instytucji wzajemnej pomocy, więc nawet ci, którzy długo opierali się chrześcijaństwu tego nie uniknęli.

więc podałem przykład dosyć liberalnej islandii -gdzie pod naciskiem norweskiego króla zostało przyjęte w roku 1000 chrześcijaństwo. Islandczykom udało się zachować część ich tradycji, jak np. prawo do wynoszenia nowonarodzonych dzieci [które zapewne przypominało im sąsiadów]
z innych z jakich bezwzględnie musieli zrezygnować to np publiczne oddawanie czci starym bóstwom. Przyjęcie chrzecijaństwa nie było więc takie dobrowolne. Czołgi norweskie staly za nim -tfu statki i konie a nie czołgi.
Podobnie w sąsiedniej -nie skandynawskiej co prawda- ale graniczącej ze skandynawią polsce. Gdzie miano wybijać zęby za jadanie mięsa podczas postu. Też raczej nie było dobrowoilizmu. Mogę poszukać inne przykłady ze szwecji, norwegii itd.
Generalnie także pod tym względem Kriopotkin się mylił -mylenie się to była chyba jego specjalność. :)
 
A

Anonymous

Guest
Obłomow napisał:
Nie wiem jak w innych krajach było ale np w islandii w roku 1000 postanowiono: -wynosić dzieci tak,
-składać ofiary bóstwom publicznie nie itd. Nikt nikogo nie przekonywał. Ani o zdanie nie pytał. W polsce Mieszka (zobacz: Miracula Sancti Oudalrici) kazał rzekomo zęby wybijać tym co w piątek mięso jadali.
Nie rozumiem, o co Ci chodzi.

http://sredniowiecznaislandia.com/ - Obłomow obczaj.

Cyberius a z tym wybijaniem zębów to nie było za Chrobrego? Bo Mieszko akurat miał świadomość tego, ze te dwie religie będą musiały współistnieć.

Druga rzecz jest taka, że to najprawdopodobniej było martwe prawo. Raz Putin powiedział w Dumie, że tym co przyjmują łapówki trzeba obcinać dłonie, to ktoś mu odpowiedział, że pół Rosji byłoby bez dłoni. Jakoś nikomu jeszcze nie obcięli. Raczej jestem skłonny uwierzyć, że amatora cudzych żon przybijano do mostu za worek z jajcami i dawano delikwentowi nóż, "chcesz na wolność to się odetnij" :p.
 

Obłomow

New Member
82
0
Generalnie także pod tym względem Kriopotkin się mylił
Tylko co on ma do przyjęcia chrześcijaństwa przez Islandczyków? Chyba źle zrozumiałeś moją odpowiedź, chodziło o to, że to nie było tak, że byli nordyccy wojownicy praktykujący darwinizm społeczny a potem przyszło chrześcijaństwo i this is why we can't have nice things.
 

Cyberius

cybertarianin, technohumanista
1 441
36
Premislaus napisał:
Cyberius a z tym wybijaniem zębów to nie było za Chrobrego? Bo Mieszko akurat miał świadomość tego, ze te dwie religie będą musiały współistnieć.

Druga rzecz jest taka, że to najprawdopodobniej było martwe prawo.

chyba jeden i drugi -chociaż w internecie głównie można znaleźć informacje odnośnie Chrobrego. Podejrzewam że tak. Bardziej ich interesowało to czy ludzie płacą podatki, i czy nie wszczynają buntów a nie jaką wyznają religię.

Raczej jestem skłonny uwierzyć, że amatora cudzych żon przybijano do mostu za worek z jajcami i dawano delikwentowi nóż, "chcesz na wolność to się odetnij" :p.

z innych ciekawostek: Leszek Czarny Zakazał wbijania kobiet na pal,
ażeby kara zbyt przyjemną nie była :)

[oklepane] Blesław Szczodry zwany także Śmiałym aby ukarać niewierne żony swoich wojów, kazał dzieci poczęte w wyniku zdrady oddać do karmienia sukom, a żony miały karmić piersią wilcze szczenięta

Wiecej: http://www.eioba.pl/a/31dl/ciekawostki- ... z1tQffWaqW
 
D

Deleted member 427

Guest
Blesław Szczodry zwany także Śmiałym aby ukarać niewierne żony swoich wojów, kazał dzieci poczęte w wyniku zdrady oddać do karmienia sukom, a żony miały karmić piersią wilcze szczenięta

Gdyby w średniowieczu wychodził "Fakt", takie artykuły by się w nim ukazywały :)
 

Cyberius

cybertarianin, technohumanista
1 441
36
kawador napisał:
Blesław Szczodry zwany także Śmiałym aby ukarać niewierne żony swoich wojów, kazał dzieci poczęte w wyniku zdrady oddać do karmienia sukom, a żony miały karmić piersią wilcze szczenięta

Gdyby w średniowieczu wychodził "Fakt", takie artykuły by się w nim ukazywały :)

cholera wie jak to było naprawdę :) takie legendy jak ta, albo ta z klaczą i jedwabiem mogły powstać po tym jak kazał poćwiartować Stanisława ze Szczepanowa na Skałce, jako czarna legenda.
Zresztą jedne zaprzeczają drugim. Z jednej strony był sodomitą a z drugiej przetrzymywał i więził szlachcianki. Chociaż mógl być i multiseksualistą
 
OP
OP
V

Viking

New Member
27
0
Bolesław Chrobry był wychowywany w Niemczech więc prawdopodobnie jego katolicka wiara była bardziej autentyczna niż u Mieszka. Zęby wybijano zapewne dla przykładu ale niewiele to dało bo niedługo po śmierci Boleslawa mamy reakcje pogańską - Pomorze pozostaje pogańskie jeszcze ponad sto lat.
Co do wzajemnej pomocy u wikingów, slowian itd - nie było niczego w rodzaju komuny. Ludzie dobrowolnie sobie pomagali, była gościnność ale w zdrowych granicach.

Ruszac w droge nalezy, gosciowi nie wolno
Dlugo siedziec pod ta sama strzecha;
Kto milym byl, natretem sie stanie
Gdy ciegiem siedzi na lawie.

Wlasny dom jest nalepszy, choc mala chalupka,
Panem jest kazdy u siebie;
Chocby tylko dwie kozyi dach z cienkiej slomy,
Lepiej niz kij zebraczy.

Wlasny dom jest najlepszy, choc mala chalupka,
Panem jest kazdy u siebie;
Serce krwawi sie temu, co prosic musi
O jadlo przy kazdym posilku.
 

Aregirs

Member
32
0
Viking napisał:
ja reprezentuje inny nurt który staram się rozwijać - libertariański nurt w pogaństwie

Sam jestem poganinem i przyznam szczerze, że nie mam pojęcia o istnieniu podobnego zwierza. Przynajmniej w Polsce. Gdyby jednak coś takiego faktycznie istniało (tzn. jakiś faktyczny wewnątrzpogański nurt intelektualny, kierujący poglądy polityczne w jasno libertariańską stronę), to byłoby to dla mnie miłe zaskoczenie ;-)

I w ogóle to cześć Viking (pisałem do Ciebie na asatryjskim forum... o tym forum ;) ).
 

Cyberius

cybertarianin, technohumanista
1 441
36
Aregirs napisał:
Sam jestem poganinem i przyznam szczerze, że nie mam pojęcia o istnieniu podobnego zwierza. Przynajmniej w Polsce. Gdyby jednak coś takiego faktycznie istniało (tzn. jakiś faktyczny wewnątrzpogański nurt intelektualny, kierujący poglądy polityczne w jasno libertariańską stronę), to byłoby to dla mnie miłe zaskoczenie ;-)

zaraz po roku 2000ym była w polsce odwrotna faza, to znaczy że troche osób interesowało się poganizmem wśród libertarian. Jednym z bardziej znanych był Keltuz http://kelthuz.blogspot.com/ -a w sensie kulturowym to może jest nadal.

Był także w skandynawi taki nurt -łączyli poganizm, libertarianizm, metal, technologię itd -teraz jakoś zupełnie znikł.

---------
edit:
o blogu KelThuza jest stosowny wątek na forum https://libertarianizm.net/thread-1190.html
 

Aregirs

Member
32
0
Hehehehehehehehe :D
Oczywiście znam KelThuza, ale pisząc "poganin" mam na myśli poganina, a nie Kelthuza (ani Joey'a DeMaio) lub kelthuzistę.
zaraz po roku 2000ym była w polsce odwrotna faza, to znaczy że troche osób interesowało się poganizmem wśród libertarian
Odwrotna... do czego?
Zaraz po roku 2000 miałem... z 8 lat i jeszcze byłem wolnorynkowym konserwatystą, a nie libertarianinem, więc nie wiem, co się działo w środowisku. A "poganizm" to swoją drogą niezły potworek językowy ;>
 

Cyberius

cybertarianin, technohumanista
1 441
36
Aregirs napisał:
Hehehehehehehehe :D
Oczywiście znam KelThuza, ale pisząc "poganin" mam na myśli poganina, a nie Kelthuza (ani Joey'a DeMaio)

no cóż artyści kreują świat a nie wyznają go. Wyznawca przestaje być artystą a artysta przestaje być wyznawcą -trudno te dwie drogi pogodzić :)

zaraz po roku 2000ym była w polsce odwrotna faza, to znaczy że troche osób interesowało się poganizmem wśród libertarian
Odwrotna... do czego?
Zaraz po roku 2000 miałem... z 8 lat i jeszcze byłem wolnorynkowym konserwatystą, a nie libertarianinem, więc nie wiem, co się działo w środowisku. A "poganizm" to swoją drogą niezły potworek językowy ;>
[/quote]

chciałem napisać że libertarianie interesowali się poganizmem, a nie poganie libertarianizmem -chociaż może też, ale o tym nic nie wiem.
Bez przesady z tym "środowiskiem", może chodzić o kilkanaście osób

A słowo poganizm podoba mi się, lubie je.
 

Cyberius

cybertarianin, technohumanista
1 441
36
Aregirs napisał:
Bez przesady z tym "środowiskiem", może chodzić o kilkanaście osób

Wtedy w Polsce tylko tyle było osób kręcących się wokół libertarianizmu?

nie -chodziło mi o libertarian zainteresowanych poganizmem. Libertarianizm po roku 2000ym był już w polsce dosyć znany.
 
OP
OP
V

Viking

New Member
27
0
Biorąc pod uwagę że jedną z najważniejszych wartosci dla dawnych pogan była wolność (zwłąszcza dla germanów, słowian i bałtów) to myśle że pogaństwo bardzo dobrze wpisuje się w libertarianizm...kiedyś w tych społecznościch był on zwyczajnie czymś naturalnym. Nie było podatków, władzy centralnej rejestrującej obywateli itd panowały tam zasady libertaliańskie - nie dlatego jestem poganinem ale to miło że się to tak zgrywa;)
Jeśli chodzi o dzisiejszą Norwegie to jest tam sporo asatryjczyków o poglądach podobnych do mnie. Ze znanych pogan to chyba Varg Vikernes się skłania w strone libertarianizmu choć on nie jest dobrą reklamą z powodu palenia kościołów i poglądów rasistowskich (nie jest nazistą jak wielu twierdzi).
 

Aregirs

Member
32
0
Żartujesz?! Przecież Vikernes to naziol. Ostro krytykował kapitalizm i gadał o strzelaniu do McDonaldsa, a to nie jedyne takie kwiatki w jego wydaniu, co w połączeniu z nacjonalizmem i rasizmem daje u mnie obraz NAZIOLA (niekoniecznie nazisty), a nie libertarianina.

A palenie kościołów i mordowanie znajomych również nie jest aktywnością wybitnie libertariańską.

Swoją drogą, o wierzeniach nordyckich plecie straszne dyrdymały, rzadko mające poparcie w jakichkolwiek źródłach. Wyszukując skrajną głupotę - jak ktoś mi mówi, że narody germańskie to "Ciało Wotana", albo że czuwa nad nimi "Biały Bóg"... sorry winnetou, to nie moja bajka :D

Biorąc pod uwagę że jedną z najważniejszych wartosci dla dawnych pogan była wolność (zwłąszcza dla germanów, słowian i bałtów)

Skąd wiadomo, czy wolność była ważną wartością dla przedchrześcijańskich Słowian i Bałtów?

to myśle że pogaństwo bardzo dobrze wpisuje się w libertarianizm...kiedyś w tych społecznościch był on zwyczajnie czymś naturalnym. Nie było podatków, władzy centralnej rejestrującej obywateli itd panowały tam zasady libertaliańskie

To bardzo śmiałe twierdzenie, szczególnie w odniesieniu do Słowian, o których tak na prawdę strasznie mało wiemy (ile wiemy o Bałtach, to nie wiem, pewnie też niewiele). Ledwo wiemy coś o Mieszku I, a co tu mówić o tym, czy przed-wielkoplemienne społeczności słowiańskie były zorganizowane na zasadach libertariańskich, a wolność była dla nich ważną wartością. Osobiście wątpię. W każdym razie to domysły i życzenia, a nie wiedza.

O Germanach wiemy znacznie więcej. I zgodzę się, że przed chrześcijaństwem i erą wielkich władców pokroju Haralda Pięknowłosego ich społeczności mogły być mocno wolnościowe jak na swoje czasy, choć ten libertarianizm to nadal przesada. Chociaż obraz przedharaldowej Norwegii, jaki można zbudować sobie na podstawie Sagi o Egilu, wydaje się mocno wolnościow. Ale generalnie mówienie o czymś na kształt libertarianizmu broni się dopiero w przypadku późniejszej słynnej średniowiecznej Islandii.

A last but not least - podzielam odczucie, że Asatru i libertarianizm (rozumiany w nieco szerszej perspektywie niż układ przykazań zwanych aksjomatami) bardzo dobrze do siebie pasują.
 
Do góry Bottom