simek
Well-Known Member
- 1 367
- 2 122
Jeśli masz na myśli uczestników szkolenia, to przecież całkiem spoko rzeczy wymyślili, właściwie wyczerpali wszystkie możliwości jak zrealizować to zadanie.Czwarty facepalm: kreatywność korposzczurów.
Ale ogólnie co do zażenowania, to podzielam: miewałem podobne ćwiczenia na studiach i czułem się jak w przedszkolu, inna kwestia, że zawsze jak próbowałem wykorzystać lukę w zasadach (przykładowo: jest kilka grup, mają ograniczone, różniące się między sobą zasoby z których mają coś zrobić, no to ja się wymieniłem z innymi, żebym skorzystał ja i druga strona transakcji, a zakazu wymiany nie było) to wykładowcy twierdzili, że oszukuję i się nie liczy.