Doman
Well-Known Member
- 1 221
- 4 052
zgodnie z rządową propozycją można by było jednocześnie inwigilować do 6,5 tys. osób podejrzanych o radykalizm czy ekstremizm.
Jest to przerażające zdziczenie mentalne. Skurwysyn mówi wprost, że nie zamierza inwigilować potencjalnych terrorystów, dywersantów i ogólnie przestępców w myśli prawa, ale "radykałów" a radykałem to może być w zasadzie każdy. Skończy się na tym, że ciapaty wysadzi się na festynie, a rząd zacznie inwigilować np. libertarian, bo przecież nie można odmówić ich myśli radykalizmu.
OrwellW czasach powszechnego fałszu mówienie prawdy jest aktem rewolucyjnym.