PE zdecydował: Polska przyjmie emigrantów z Afryki i jeszcze za to zapłaci Unii Europejskiej

Staszek Alcatraz

Tak jak Pan Janusz powiedział
2 790
8 462
Można? Można.

Kolejny statek NGO z migrantami nie wpłynie do włoskiego portu


Szef włoskiego MSW Matteo Salvini ogłosił w czwartek, że Włochy nie wpuszczą do portu statku organizacji pozarządowej Lifeline, który w minionych godzinach zabrał z morza około 400 migrantów. "Płyńcie do Holandii" - wezwał jednostkę pod holenderską banderą.

To drugi w tych dniach pełen migrantów statek organizacji pozarządowej obecny na Morzu Śródziemnym, który nie otrzymał zgody na wpłynięcie do włoskiego portu.

Już wcześniej Salvini ostrzegał jego załogę, że podejmie taką decyzję, twierdząc, że statek "czeka" na migrantów u brzegów Libii, by ich przewieźć do Włoch.

Wicepremier Salvini w reakcji na kolejne operacje ratowania migrantów na morzu oświadczył, że organizacja Lifeline dopuściła się "poważnego naruszenia" zasad obowiązujących na morzu, ponieważ wyłączyła wszystkie urządzenia pokładowe i zabrała na swój pokład migrantów z pontonów na wodach libijskich.

"Teraz koniec z tym" - oświadczył.

Przypomniał, że włoska straż przybrzeżna wydała Lifeline polecenie, by stała w miejscu w oczekiwaniu na libijskie służby.

"Libijska straż napisała: nie ruszajcie się, my się tym zajmiemy" - dodał.

Zwracając się za pośrednictwem portalu społecznościowego do załogi jednostki pływającej pod holenderską banderą powiedział: "Zadziałaliście siłowo, nie słuchając włoskiej i libijskiej straży przybrzeżnej. Dobrze, to w takim razie ten transport istot ludzkich przewieźcie do Holandii albo do innego kraju".

Statki "tych pseudoorganizacji pozarządowych nie przybiją już więcej do włoskich brzegów" - podkreślił minister spraw wewnętrznych.

Wyraził przypuszczenie, że Lifeline kieruje się swoimi interesami. "Gdyby byli tacy dobrzy, wobec obecności libijskich łodzi patrolowych w pobliżu nie interweniowaliby" - stwierdził Salvini, a załogę nazwał "pseudowolontariuszami".

Poinformował też, że zwrócił się do ambasady Holandii we Włoszech, podkreślając, że "reguły należy szanować i nie wystawia się na ryzyko życia ludzkiego".

Wcześniej Włochy nie wpuściły do portu statku "Aquarius" organizacji pozarządowej SOS Mediterranee z 629 migrantami. Przyjęła go Hiszpania.
 

Doman

Well-Known Member
1 221
4 052
W Polsce pojawiły się propagandowe ploty, że Ukraińcy są już zbyt drodzy, nie ma komu robić i z tego powodu należy ściągać czarnych, arabów i azjatów. Sprytne zagranie PiS. Janusz z Grażyną zobacza na ulicy Pakistańczyka i sobie pomyślą, że ten Pakistańczyk jest z hufców pracy Morawieckiego. Ja już zaliczyłem rozmowy z podnieconymi przeciwnikami "islamizacji" którzy te brednie łykają jak pelikany.

Druga rzecz jaka zwraca uwagę, to szerząca się wśród wszelkich patrioidiotów, narodofcuff itd. moda na chwalenie się murzynami. Marsz Niepodległości ma na przykład swojego murzyna narodowca. Po prostu presja psychiczna na odcinanie się od "rasizmu", nazizmu, heilhitleryzmu itd. jest tak wielka, że narodoffcy sami już wychodzą z inicjatywami, chwalą się na fejsbukach zdjęciami z czarnymi. O! Widzicie? Senegalka w otoczeniu polskich kibiców! Nie pobiliśmy jej, nie zamordowaliśmy, składamy wniosek o przyznanie nam certyfikatu koszerności. :)
Tak oto słabe umysły przyjęły grę na warunkach przeciwnika i tłumaczą się, że nie są wielbładami.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Niby Polska ma nie przyjmować nachodźców, ale na ulicach miast kolorowych jap coraz więcej. Zajęła się tym tematem posłanka Pawłowicz.


Polska przyjmuje imigrantów na podstawie tajnych umów? Szokujący list Pawłowicz do premiera

Krystyna Pawłowicz za pośrednictwem Twittera opublikowała treść listu, jaki w środę wysłała do premiera Mateusza Morawieckiego. Posłanka PiS twierdzi w nim, że polski rząd w tajemnicy sprowadził imigrantów do Polski.

Decyzję o wysłaniu listu Pawłowicz postanowiła przedstawić do opinii publicznej w piątek rano, publikując przy okazji treść pisma. Krytykuje w nim politykę rady ministrów, zarzucając łamanie jednej z najważniejszych obietnic wyborczych – o nie wpuszczaniu imigrantów na terytorium RP. Swoje zarzuty opiera na podstawie informacji przekazanych przez obywateli, którzy mieli zgłosić swoje obawy o zwiększającym się napływie migrantów i uchodźców.

Posłanka prosi szefa polskiego rządu Mateusza Morawieckiego by odpowiedział na 16 zadanych przez nią pytań, które dotyczą m.in.:

• środkach podjętych przez polski rząd w celu zwalczenia mafii migracyjnej, przemycającą przez polskie granice uchodźców oraz imigrantów
• zawarcia przez Polskę umowy dwustronnej z Uzbekistanem na przyjęcie pracowników z tego państwa oraz innymi krajami azjatyckimi, co miała pochwalić kanclerz Niemiec Angela Merkel
• przyznawania wyższych płac imigrantom niż polskim pracownikom, osobom pozostającym na zasiłku dla bezrobotnych czy też na emeryturze
• czy imigrantom z Azji będą przysługiwały takie same świadczenia socjalne, jak polskim rodzinom, w tym program "500+" oraz możliwość sprowadzania swoich rodzin do Polski
• czy sprowadzanie do Polski taniej siły roboczej z innych państw nie pogorszy statusu pracowniczego Polaków
• czy na chińskim okręcie, który ostatnio zacumował w polskim porcie, znajdowali się uchodźcy
• czy Polska ugięła się na presję wywartą przez Unię Europejską i sprowadziła uchodźców na terytorium państwa
• kwestii przebywania w Polsce nielegalnych migrantów oraz weryfikacji ich dokumentów przez polskie urzędy
• tematyki repatriantów, o to czy rząd polski realizuje program sprowadzania ich z powrotem na terytorium RP


Na zakończenie Pawłowicz wyraziła nadzieję, iż Mateusz Morawiecki szybko odpowie na pytania zawarte w liście. Jak dodała, szybka odpowiedź oraz publikacja wszelkich umów z innymi krajami powinna uspokoić poirytowaną opinię publiczną która sama musi ustalać lub domyślać się prawdy na podstawie własnych obserwacji swego otoczenia. Wyraziła również obawę, że dezinformacja polskiego społeczeństwa może skutkować przegranymi wyborami.​
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Na zachodzie są politycy, którzy nie są głupi i w prywatnych rozmowach mówią to co myślą. Ale to czynią wyłącznie w prywatnych rozmowach. Czasem te prywatne rozmowy wychodzą na jaw i politycy nagle zmieniają zdanie.

"Imigrantom o innym kolorze skóry w Polsce i Czechach grozi agresja"

Minister spraw zagranicznych Holandii Stef Blok oświadczył na zamkniętym spotkaniu, że wprowadzenie przez Unię Europejską kwot rozdzielania imigrantów nie uda się z powodu sprzeciwu wschodnioeuropejskich państw członkowskich - podała w czwartek agencja dpa.

Wyraził jednocześnie przekonanie, że w Polsce i Czechach przybysze o innym kolorze skóry spotkaliby się z fizyczną agresją.

Wypowiedzi Bloka, których zapis wideo ujawniła w środę w swoim dokumentalnym programie śledczym Zembla holenderska telewizja publiczna, spotkały się z powszechną krytyką, także w jego własnej centroprawicowej Partii Ludowej na Rzecz Wolności i Demokracji (VVD).

Występując 10 lipca przed około 80 holenderskimi współpracownikami organizacji międzynarodowych, Blok powiedział m.in.: "Nie sądzę, by na płaszczyźnie europejskiej było możliwe przeforsowanie równego przyjmowania uchodźców przez każdy kraj. Wschodni Europejczycy nigdy się na to nie zgodzą. A nawet zakładając, że zmieniliby stanowisko i powiedzieli +tak+, to jeszcze jedno: przejdźcie się ulicą w Warszawie lub w Pradze. W ogóle nie ma tam ludzi kolorowych. Zabraliby się oni stamtąd w ciągu tygodnia. Prawdopodobnie zostaliby pobici w najprawdziwszym sensie tego słowa. Nie mieliby tam życia".

Wobec tego samego audytorium zadeklarował niewiarę w urzeczywistnienie społeczeństwa wielokulturowego, mówiąc: "Pokażcie mi przykład wieloetnicznego, wielokulturowego społeczeństwa, gdzie ludzie żyją w pokoju. Żadnego takiego nie znam".

Gdy sugestię, że udało się to zrealizować w byłej holenderskiej kolonii Surinam, Blok odparł: "Podziwiam pański optymizm. Surinam to +failed state+ (upadłe państwo) i w bardzo dużym stopniu wiąże się to z jego strukturą etniczną".

Partie koalicji rządowej ostro potępiły Bloka za "niepojęte wypowiedzi", także VVD zdystansowała się od nich. Ministra pochwalił natomiast lider antyimigranckiej i eurosceptycznej Partii na Rzecz Wolności (PVV) Geert Wilders.

W liście do parlamentarzystów Blok przyznał, że popełnił błąd i nazwał swe wypowiedzi "niemądrymi". Jak wyjaśnił, jednym z jego celów było sprowokowanie reakcji słuchaczy, tym niemniej "powinienem bardziej uważać na słowa".
(PAP)​

Podoba mi się opinia panująca powszechnie w Europie, że osoby z dzikich krajów mogą dostać tu wpierdol za wygląd. Będą nasz kraj omijać.

Niemcom postawa Polski, Czech, Słowacji i Węgier się nie podoba i chcą nas ukarać koniecznością posiadania wiz. Bo mamy przyjmować migrantów, multikulturalizować się i być grzeczni.

Świat nie dowierza. Merkel chce wprowadzić Polakom wizy!

Nieposłuszną Polskę chce się zatem ukarać w inny sposób, odbierając inny przywilej, który zapewnia członkostwo w UE. Chodzi o prawo do swobodnego przemieszczania się. Tak; zachodnie elity chcą wykluczyć Polskę ze strefy Schengen. Oznacza to, że mielibyśmy podróżować na zachód Europy na zasadzie podobnej, jak Ukraińcy do nas przez lata.
...
Angela Merkel nie zmienia zdania, a wszystko zmierza w kierunku, o którym mowa wyżej. Podczas wystąpienia przed Bundestagiem kanclerz Niemiec stwierdziła, że utrzymanie systemu swobodnego przemieszczania się w ramach Schengen zależne jest od wprowadzenia sprawiedliwego podziału uchodźców pomiędzy kraje członkowskie UE.

Do “sprawiedliwego” w rozumieniu Angeli Merkel podziału – nie doszło. Nietrudno zatem się domyślić, jakie będą kroki Niemiec po ustabilizowaniu się sytuacji politycznej w kraju,.

Na naszych oczach spełnia się komediodramatyczny scenariusz. Sąsiedzi po raz kolejny, “w trosce o naszą demokrację”, zafundują nam powrót do przeszłości, gdy obywatel Polski musi prosić Berlin o pozwolenie na wjazd i pobyt w RFN. Co więcej: Merkel w swoim poglądzie nie jest osamotniona. Już pod koniec 2015 r. władze Holandii chciały drastycznego ograniczenia Schengen. Plan zakładał wyrzucenie Grecji, Hiszpanii, Włoch oraz krajów Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polski.​
 
Ostatnia edycja:
C

Cngelx

Guest
Wydaje mi się, że imigranci to tylko chujowy pretekst. Bo różnokolorowi imigranci tutaj i tak przyjeżdżają, gdyż jest to po prostu opłacalne (zarówno dla nich samych jak i dla rozwoju biznesu). Oczywiście nie chodzi mi o tych robotników przymusowych, których Rzesza chce wysłać tutaj za karę, lecz o tych, którzy przybywają tutaj coraz liczniej dobrowolnie.

Ostatnie lata pokazały ogrom różnic między Europą Zachodnią, a Środkową i to, że integracja tych dwóch światów jest skazana na porażkę, bo ludzie z tych miejsc mają zupełnie inne nastawienie w stosunku do niemal wszystkiego. Oczywiście ciężko określić jak dokładnie będzie wyglądała przyszłość, jednak moim zdaniem podział Unii Europejskiej jest nieunikniony.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Młode polskie tłuste Karynki
rozkraczajcie nogi i szykujcie waginki.

Podręcznik dla zerówki wydany za późnych rządów tzw. "dobrej zmiany". Nie wiem na ile gowiniarze w tym tzw. republikanie maczali w tym swe brudne łapska, ale to chyba oni za to odpowiadają.

DloBQsuXgAEHJsq.jpg
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Chcą byśmy zapłacili...
 
Do góry Bottom