vast
Well-Known Member
- 2 745
- 5 809
Brzmi i wygląda jak jakiś miot Szumlewicza. Nawet tak samo sepleni.
Bękarty Szumiego, to byłoby dobre reality show.
Brzmi i wygląda jak jakiś miot Szumlewicza. Nawet tak samo sepleni.
ja bym przyjął na ich miejscu taką taktyke że z rodziną do pierwszego bezpiecznego miejsca a potem samemu trudnym szlakiem do socjallandu, taniej i łatwiej, jak facet sie tam zakotwiczy to juz chuj że reszta zarejestrowana w bezpiecznym kraju, bo łączenie rodzin itd...
GAZDA napisał:ja bym przyjął na ich miejscu taką taktyke że z rodziną do pierwszego bezpiecznego miejsca a potem samemu trudnym szlakiem do socjallandu, taniej i łatwiej, jak facet sie tam zakotwiczy to juz chuj że reszta zarejestrowana w bezpiecznym kraju, bo łączenie rodzin itd...
jaką?Jak już będą rodziny to przyjmą inną taktykę.
Istnieje różnica między zwykłymi emigrantami a uchodźcami wojennymi, a za takich media podają byczków w sile wieku, co demolują samochody, kradną je i wszczynają burdy gdzie popadnie. Uchodźcy wojenni, logicznie myśląc, najpierw wysyłają kobiety z dziećmi plus ewentualnie jakaś starszyzna. Tu jest na odwrót.a co gadajo w mediach że ino kobity i dzieci maszerujo?
w sumie to nic dziwnego polactwo jak emigruje to przeważnie też najwpierw facet przedostaje sie do celu i potem rodzine sprowadza... całkiem normalny proces....
przeczytaj jeszcze raz uważnie co napisałem...Uchodźcy wojenni, logicznie myśląc, najpierw wysyłają kobiety z dziećmi plus ewentualnie jakaś starszyzna. Tu jest na odwrót.
no że nie wolno takim sie osiadlac i takie tam...
I sądzisz, że taki proces właśnie ma miejsce? Jeśli tak, to gdzie słabsza reszta oczekuje na przetarcie szlaku? Które to te pierwsze przystanie bezpieczeństwa? Gdzie oni som?przeczytaj jeszcze raz uważnie co napisałem...
uciekają razem do pierwszego bezpiecznego miejsca a potem najsilniejsi wyruszają w daleką trudną niebezpieczną i kosztowną droge...
turcja, grecja, jak wszyscy sie zarejestrują w tzw bezpiecznym kraju to nie mają prawa o azyl w innym, dlatego baby i dzieci można zostawić w bezpiecznym obozie dla uchodźców i nawet mogą sie zarejestrować by dostać pomoc itd, i to te statystki obowiązują a faceci ruszyli dalej i dopiero docierają do celu...I sądzisz, że taki proces właśnie ma miejsce? Jeśli tak, to gdzie słabsza reszta oczekuje na przetarcie szlaku? Które to te pierwsze przystanie bezpieczeństwa? Gdzie oni som?
no to jasne że jak jakaś komuna rozdaje to sie idzie i bierze, bo czemu nie?