dfg4
Albo się z kimś liczy, albo nim rządzi
- 110
- 560
"We have mentally ill people that we pay to do shit" - 4:50
-
Forum Libertarian ma swój regulamin.
Pan Andrzej - prowodyr? chory psychicznie człowiek?
- Thread starter dataskin
- Rozpoczęty
- Moderator
- #62
- 8 902
- 25 803
Prowodyr? Chory psychicznie? Toż to zwykły kapuś... Przynajmniej wg dziennikarzy wPotylice.
I wszystko jasne! Prowokator Andrzej Hadacz to TW „Matka”!
Prowokator spod krzyża na Krakowskim Przedmieściu, jeden z „bohaterów” spotu Platformy Obywatelskiej, który w ostatnich wyborach prezydenckich poparł Bronisława Komorowskiego, uczestnik marszów KOD – Andrzej Hadacz okazał się tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa o pseudonimie „Matka”. Donosił na swoich kolegów z kopalni.
O tym, że Hadacz był TW poinformował jeden z użytkowników Twittera. „Najbardziej znany prowokator spod krzyża urodził się jako Andrzej Dobosz. W 1988 zarejestrowany jako TW SB. Potem zmienił nazwisko” – napisał.
Co ciekawe, w jednej z notatek, dotyczących Dobosza-Hadacza, znalazła się informacja, że został „pozyskany na zasadzie współodpowiedzialności obywatelskiej”, a współpracę z nim zakończono 6 grudnia 1988 roku „z powodu popełnienia przestępstwa” przez TW „Matkę”.
Andrzej Hadacz, wylansowany niegdyś przez prorządowe media na najbardziej znanego obrońcę Krzyża Pamięci, został „gwiazdą” spotu wyborczego PO, wyemitowanego kilka dni przed wyborami parlamentarnymi w 2011 r. Jak oceniali zgodnie komentatorzy i politycy, 30-sekundowy filmik „Oni pójdą na wybory, a Ty?”, którym Platforma straszyła Polaków, w dużej mierze miał wpływ na wynik wyborczy. Hadacz pojawił się tam dwa razy: krzyczał „Tusk albo Komorowski w łeb” oraz z wściekłością rzucał „Nienawidzę ich!”.
Między 2011 r. a ostatnimi wyborami Hadacz brał udział w imprezach lobby homoseksualnego, gdzie stał na podium z Januszem Palikotem. Swoje wystąpienie z tęczowej platformy zaczął od okrzyku: „Słońce świeci dla wszystkich”, a zakończył deklaracją, że „każdego dziesiątego na Krakowskim Przedmieściu” będzie mówił, „że jesteście całkiem przyzwoici”.
Potem krytykował Andrzeja Dudę i popierał w wyborach prezydenckich... Bronisława Komorowskiego. – To całkiem przyzwoity, normalny wujek – przekonywał w nagraniu z lutego 2015 roku.
Później zaczął pojawiać się na marszach organizowanych przez tzw. Komitet Obrony Demokracji…
http://wmeritum.pl/posel-twierdzi-z...artii-amnezja-zobaczcie-nagranie-wideo/173678
"Matka" jest tylko jedna...Prowokator spod krzyża na Krakowskim Przedmieściu, jeden z „bohaterów” spotu Platformy Obywatelskiej, który w ostatnich wyborach prezydenckich poparł Bronisława Komorowskiego, uczestnik marszów KOD – Andrzej Hadacz okazał się tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa o pseudonimie „Matka”. Donosił na swoich kolegów z kopalni.
O tym, że Hadacz był TW poinformował jeden z użytkowników Twittera. „Najbardziej znany prowokator spod krzyża urodził się jako Andrzej Dobosz. W 1988 zarejestrowany jako TW SB. Potem zmienił nazwisko” – napisał.
Najbardziej znany prowokator spod krzyża urodził się jako Andrzej Dobosz. W 1988 zarejestrowany jako TW SB. Potem zmienił nazwisko.
— John Bingham (@johnbinghamjr) 25 lutego 2017
Okazało się, że w Instytucie Pamięci Narodowej są dokumenty, które to potwierdzają. Jak podał portal wpolityce.pl, urodzony w 1962 roku w Kłodzku Hadacz, był zatrudniony był w Kopalni Węgla Kamiennego w Jastrzębiu Zdroju. I właśnie tam miał donosić na swoich kolegów z pracy. — John Bingham (@johnbinghamjr) 25 lutego 2017
Co ciekawe, w jednej z notatek, dotyczących Dobosza-Hadacza, znalazła się informacja, że został „pozyskany na zasadzie współodpowiedzialności obywatelskiej”, a współpracę z nim zakończono 6 grudnia 1988 roku „z powodu popełnienia przestępstwa” przez TW „Matkę”.
Andrzej Hadacz, wylansowany niegdyś przez prorządowe media na najbardziej znanego obrońcę Krzyża Pamięci, został „gwiazdą” spotu wyborczego PO, wyemitowanego kilka dni przed wyborami parlamentarnymi w 2011 r. Jak oceniali zgodnie komentatorzy i politycy, 30-sekundowy filmik „Oni pójdą na wybory, a Ty?”, którym Platforma straszyła Polaków, w dużej mierze miał wpływ na wynik wyborczy. Hadacz pojawił się tam dwa razy: krzyczał „Tusk albo Komorowski w łeb” oraz z wściekłością rzucał „Nienawidzę ich!”.
Między 2011 r. a ostatnimi wyborami Hadacz brał udział w imprezach lobby homoseksualnego, gdzie stał na podium z Januszem Palikotem. Swoje wystąpienie z tęczowej platformy zaczął od okrzyku: „Słońce świeci dla wszystkich”, a zakończył deklaracją, że „każdego dziesiątego na Krakowskim Przedmieściu” będzie mówił, „że jesteście całkiem przyzwoici”.
Potem krytykował Andrzeja Dudę i popierał w wyborach prezydenckich... Bronisława Komorowskiego. – To całkiem przyzwoity, normalny wujek – przekonywał w nagraniu z lutego 2015 roku.
Później zaczął pojawiać się na marszach organizowanych przez tzw. Komitet Obrony Demokracji…
http://wmeritum.pl/posel-twierdzi-z...artii-amnezja-zobaczcie-nagranie-wideo/173678
Max J.
Well-Known Member
- 416
- 451
Kurwa, nie wiem komu wierzyć. Wpotylicę jest tak wiarygodne jak gazownia. : )
kr2y510
konfederata targowicki
- 12 770
- 24 734
Nie pomyliłem się. Bo czy to jest kapuś, czy prowokator, to nie ma większego znaczenia. Menda to menda.
Na początku wątku napisałem:
Ten przykład pokazuje jedno, że relacje kolaboranckie pozostają do końca. Nie ma czegoś takiego jak "dawny UB-ek", czy "dawny kapuś". Jak ktoś wdepnie raz, to na zawsze.
kr2y510
konfederata targowicki
- 12 770
- 24 734
Co kapuś teraz porabia?
Skarży się...
No i jakie ma koneksje... Osobiście zna JarKacza. Tak! Ta osobista znajomość polegała pewnie na tym, że w tłumie mu od tylca na nogę wskoczył, jak mały kondel na dużą sukę.
Skarży się...
No i jakie ma koneksje... Osobiście zna JarKacza. Tak! Ta osobista znajomość polegała pewnie na tym, że w tłumie mu od tylca na nogę wskoczył, jak mały kondel na dużą sukę.
kr2y510
konfederata targowicki
- 12 770
- 24 734
Tw. "Matka" dostaje jakieś przecieki. Wie że dzwoni ale nie wie w którym kościele. "Mają wyłączać internety". "Ale tylko na soboty i niedziele".