Narkotyki

Czy zażywasz/zażywałeś narkotyki?

  • Nigdy ( w tym może być jeden kilka razy w życiu, po prostu aby spróbować jak z fajkami )

    Votes: 44 55,7%
  • Sporadycznie ( od imprezy do imprezy )

    Votes: 15 19,0%
  • Regularnie, jestem uzależniony

    Votes: 4 5,1%
  • Kiedyś regularnie, obecnie w ogóle nie

    Votes: 5 6,3%
  • Kiedyś sporadycznie, obecnie w ogóle nie

    Votes: 11 13,9%

  • Total voters
    79

myname

Active Member
307
218
3-mmc, 4-mmc, feta, koks, grzybki, zioło, alko, nikotyna i jeszcze trochę bym mógł wypisać. Ogólnie tu nie piszę, ale to temat, z którym jestem akurat obeznany.
A nic mi tak nie zryło bani jak... alkohol. Ogólnie grzybki polecam każdemu zdrowemu na umyśle - bardzo pozytywnie nastawiają do życia.
Opiatów nie tykam, bo jak się spodobają to...powodzenia. Coś słabszego tylko mógłbym przyjąć z nich, np. kratom, ale oczywiście nasze zuchy jakoś niedawno zdelegalizowały.
To dobre rady dajesz polecam walić narkotyki xd.Jedynie tylko zioło ujdzie.
 

psylo

New Member
4
14
To dobre rady dajesz polecam walić narkotyki xd.Jedynie tylko zioło ujdzie.
Nie, nie jedynie xD. Poza tym zioło u niektórych ludzi (w tym u mnie) powoduje reakcję stresową, co od razu przekłada się na schizy i "badtripa". Kiedyś jarałem codziennie, teraz "raz na ruski" samemu w domu, tylko dlatego, że jednak psychodeliki są ciekawe i można dojść do ciekawych wniosków dzięki nim. Niesamowicie mnie denerwują piewcy zioła, jako lekarstwa na wszystko, którzy jednocześnie gardzą innymi używkami (nie piszę o Tobie).
 

myname

Active Member
307
218
Nie, nie jedynie xD. Poza tym zioło u niektórych ludzi (w tym u mnie) powoduje reakcję stresową, co od razu przekłada się na schizy i "badtripa". Kiedyś jarałem codziennie, teraz "raz na ruski" samemu w domu, tylko dlatego, że jednak psychodeliki są ciekawe i można dojść do ciekawych wniosków dzięki nim. Niesamowicie mnie denerwują piewcy zioła, jako lekarstwa na wszystko, którzy jednocześnie gardzą innymi używkami (nie piszę o Tobie).
To może ci się wydają fajne, ale z czasem cię dragi przeryją i przypomnisz sobie mój wpis.
 

Blobfish

Well-Known Member
150
274
zioło u niektórych ludzi (w tym u mnie) powoduje reakcję stresową, co od razu przekłada się na schizy i "badtripa". Kiedyś jarałem codziennie, teraz "raz na ruski" samemu w domu,

Też przestałem palić przez te schizy. Przez wiele lat było OK ale później prawie każde zapalenie przekształcało się w jakiś wewnętrzny seans samooskarżeń. W każdym jest trochę dobrego i złego ale jak zapaliłem to zaczynałem widzieć tylko swoje wady i do tego jeszcze wyolbrzymione.
 

MaxStirner

Well-Known Member
2 729
4 693
Kiedyś chodziłem z pewnych powodów do psychologa i na pewnym etapie gadaliśmy, że mam straszne zahamowania i kompleksy, ale niesmialo nadmieniłem że jak zapale zioło to wszystko znika, że to nawet lepsze niz alko, bo rano nie mam kaca, czuje sie wyluzowany, wyspany i zadowolony. W ogóle po trawie mam straszną śmiechawę, ale na drugi dzień to mi jakby sie jeszcze trzyma i mam wesoły nastrój. Czekam na opierdol, że mnie to zabije a babka mówi - jak panu to pomaga to niech pan pali. Zatkało mnie, a ona - widze że Pan nie jest uzależniony, a to pomaga zlikwidować stres społeczny. Opowiedziałem o tym znajomemu studentowi medycyny, zawziętemu katolowi, upierał sie abym mu powiedział kto to, aby złożyć na nią skarge (oczywiście nie wydałem jej)
 

myname

Active Member
307
218
Kiedyś chodziłem z pewnych powodów do psychologa i na pewnym etapie gadaliśmy, że mam straszne zahamowania i kompleksy, ale niesmialo nadmieniłem że jak zapale zioło to wszystko znika, że to nawet lepsze niz alko, bo rano nie mam kaca, czuje sie wyluzowany, wyspany i zadowolony. W ogóle po trawie mam straszną śmiechawę, ale na drugi dzień to mi jakby sie jeszcze trzyma i mam wesoły nastrój. Czekam na opierdol, że mnie to zabije a babka mówi - jak panu to pomaga to niech pan pali. Zatkało mnie, a ona - widze że Pan nie jest uzależniony, a to pomaga zlikwidować stres społeczny. Opowiedziałem o tym znajomemu studentowi medycyny, zawziętemu katolowi, upierał sie abym mu powiedział kto to, aby złożyć na nią skarge (oczywiście nie wydałem jej)
1.Żeby dostać medyczne zioło musisz mieć papiery i jakieś choroby, jeszcze od specjalisty wypisana o przyjmowaniu.
2.Niechęć lekarzy jest taka sama jak do twardych narkotyków.
3.Na NFZ ci nie przepiszą i wystarczy popatrzeć na środowisko lekarskie.
4.Są specjaliści co piszą zioło, ale to jest jeden lekarz i może jeden serwis w internecie oraz mogą ci po prostu od tak odmówić przepisania (wąskie grono).
5.Nie ma tego w każdej aptece i to rzadkość przepisywanie, trzeba zamawiać.
6.Ordynator w dużym mieście starszej daty nie wie za bardzo co to Konopia Indyjska, tym bardziej bardzo wiedzą jak stosować to.
7.Specjaliści i wszystko kosztuje.
 

MaxStirner

Well-Known Member
2 729
4 693
1.Żeby dostać medyczne zioło musisz mieć papiery i jakieś choroby, jeszcze od specjalisty wypisana o przyjmowaniu.
2.Niechęć lekarzy jest taka sama jak do twardych narkotyków.
3.Na NFZ ci nie przepiszą i wystarczy popatrzeć na środowisko lekarskie.
4.Są specjaliści co piszą zioło, ale to jest jeden lekarz i może jeden serwis w internecie oraz mogą ci po prostu od tak odmówić przepisania (wąskie grono).
5.Nie ma tego w każdej aptece i to rzadkość przepisywanie, trzeba zamawiać.
6.Ordynator w dużym mieście starszej daty nie wie za bardzo co to Konopia Indyjska, tym bardziej bardzo wiedzą jak stosować to.
7.Specjaliści i wszystko kosztuje.
Wiem, a przynajmniej przypuszczam że tak to wygląda. Nie odnosiłem sie do twojego przypadku, po prostu przypomnialem sobie to zdarzenie dawno temu, wtedy jeszcze nie było medycznej marihuany. Że mi psycholog na terapii zalecił abym palił. Swoją drogą faktyczznie mogła sobie narobić kolopotów, gdyby powiedziała to komuś nie temu co trzeba, to nie wiem co by bylo. Tak mi sie tylko przypomniało.
 

Koxagis

New Member
17
14
1.Żeby dostać medyczne zioło musisz mieć papiery i jakieś choroby, jeszcze od specjalisty wypisana o przyjmowaniu.
2.Niechęć lekarzy jest taka sama jak do twardych narkotyków.
3.Na NFZ ci nie przepiszą i wystarczy popatrzeć na środowisko lekarskie.
4.Są specjaliści co piszą zioło, ale to jest jeden lekarz i może jeden serwis w internecie oraz mogą ci po prostu od tak odmówić przepisania (wąskie grono).
5.Nie ma tego w każdej aptece i to rzadkość przepisywanie, trzeba zamawiać.
6.Ordynator w dużym mieście starszej daty nie wie za bardzo co to Konopia Indyjska, tym bardziej bardzo wiedzą jak stosować to.
7.Specjaliści i wszystko kosztuje.
Istnieją serwisy specjalizujące się w przepisywaniu medycznej marihuany. Umawiasz wizytę online, mowisz ze masz problemy z zasypianiem, albo jak MaxStirner fobie społeczną. Placisz 150zl (kolejna recepta 50% taniej) i dostajesz e recepte na 10g suszu. Do wyboru w aptekach są 2 rodzaje Aurory i Red No 2. Cena ok 60zl/g. Dostępne są co prawda nie od ręki, ale nie ma problemu z zamówieniem praktycznie w każdej aptece. Pozostaje się cieszyć relaksującym dymkiem.
Ale są jeszcze inne opcje żeby palić psychoaltywne ziolo legalnie w Polsce. Zwiazki THCV i HHC, HHC-O działają podobnie do THC, a są legalne w Polsce i dostępne nawet na Allegro ;)
 
Ostatnia edycja:

myname

Active Member
307
218
Istnieją serwisy specjalizujące się w przepisywaniu medycznej marihuany. Umawiasz wizytę online, mowisz ze masz problemy z zasypianiem, albo jak MaxStirner fobie społeczną. Placisz 150zl (kolejna recepta 50% taniej) i dostajesz e recepte na 10g suszu. Do wyboru w aptekach są 2 rodzaje Aurory i Red No 2. Cena ok 60zl/g. Dostępne są co prawda nie od ręki, ale nie ma problemu z zamówieniem praktycznie w każdej aptece. Pozostaje się cieszyć relaksującym dymkiem.
Ale są jeszcze inne opcje żeby palić psychoaltywne ziolo legalnie w Polsce. Zwiazki THCV i HHC, HHC-O działają podobnie do THC, a są legalne w Polsce i dostępne nawet na Allegro ;)
HHC i pochodne jest już zdelegalizowane rozporządzeniem sanepidu i podlega pod posiadananie substacji odurzających, a jego sprzedaż i tak podlegała wcześniej pod nsp.Dostępne od ręki w większym mieście sprowadzają praktycznie dwie apteki za zagranicy.
 

Koxagis

New Member
17
14
HHC i pochodne jest już zdelegalizowane rozporządzeniem sanepidu i podlega pod posiadananie substacji odurzających, a jego sprzedaż i tak podlegała wcześniej pod nsp.Dostępne od ręki w większym mieście sprowadzają praktycznie dwie apteki za zagranicy.
Masz racje, przepraszam za mój błąd.
edit
Jeszcze z tydzień temu patrzyłem na allegro i było pelno HHC-O, sprawdziłem przed chwilą i pusto. Zostalo jedynie THCV

edit2
Gadalem z dostawcą wyrobów HHC-O. Potwierdza, że od 2 tygodni wszystkie platformy zaczęły regularnie ucinać oferte. I wychodzi na to, że jesteśmy jedynym krajem w Europie z zakazanym HHC-O.
 
Ostatnia edycja:

kran

Well-Known Member
703
698
3eJW64v.500.mem.jpeg
 
Ostatnia edycja:

myname

Active Member
307
218
Masz racje, przepraszam za mój błąd.
edit
Jeszcze z tydzień temu patrzyłem na allegro i było pelno HHC-O, sprawdziłem przed chwilą i pusto. Zostalo jedynie THCV

edit2
Gadalem z dostawcą wyrobów HHC-O. Potwierdza, że od 2 tygodni wszystkie platformy zaczęły regularnie ucinać oferte. I wychodzi na to, że jesteśmy jedynym krajem w Europie z zakazanym HHC-O.
Dobra to debilizm to, że regulują na prawdę twoje zdrowie.Jednak co ludzie nie mogą kupić, ogrnąć normalnych narkotyków xd.Ps lubicie maczanki i dopolacze to toksykologie za zaprasza.Nowo syntezowana legalna substancja przecież.Nie pokryte jest wymymyślanie nowych związków.Liczę jesczcze cenę wysyłki i nic nie dodaję.
 

ckl78

Well-Known Member
1 881
2 035
Ryszard J. znany bliżej jako Profesor to postać autentyczna.

Ryszard J. zwany "Profesorem" potrafił w ciągu dwóch dni w polowych warunkach wyprodukować amfetaminę o wartości 4 mln funtów. Najczystszą, jaką kiedykolwiek skonfiskowano. Od lat siedzi za kratami, choć wykorzystując skandaliczne luki prawne, długo wodził za nos biegłych, prokuratorów i sędziów w całej Europie. Gdyby "Breaking Bad" kręcono w Polsce, Walter White nazywałby się Ryszard J.




View: https://www.youtube.com/watch?v=NR-wV3fkwng&t=72s
 
Do góry Bottom