Muzyka socjalistów i etatystów, która Wam się podoba

D

Deleted member 6341

Guest
Irlandzcy kibice wspierają swoją drużynę nie tylko kiedy zwycięża, także gdy przegrywa. Są z nimi zawsze, na dobre i smutne chwile. Ogólnie Irlandczycy to wspaniali ludzie, lepszych chyba nie można sobie wyobrazić.




Znasz szkockiego pisarza Craiga Russella ?Jedną z jego powieści kryminalnych jest "Długi kamienny sen".
Powojenne, zamglone Glasgow. Dobry kryminał. W rozdziale siódmym jest fragment - skojarzyłem z komentarzem ;)


" Po pobycie w Centralnym nastawiłem się na rozstanie z luksusami i w pobliżu Gallowgate znalazłem hotel oferujący pokoje w rozsądnej cenie.
Wystawiona przed wejściem tablica informowała: ŻADNYCH PSÓW, CZARNUCHÓW ANI IRLANDCZYKÓW.
(..]
Powitał mnie, a raczej zaczepił, niski okrągły i łysy kłębek wrogości, który przedstawił się jako właściciel. Miał wadę wymowy - seplenił. I na swoje nieszczęście nazywał się Simpson, a może Szimpszon, bo tak sie przedstawił.
Gdy na pytanie, jak długo się zatrzymam, odparłem, że tydzień, przystanął na schodach, odwrócił się, a jego świńskie czoło zmarszczyło się w przejawie podejrzliwości.

- Pan nie jesztesz Irlandczyk, hę?

- Słucham? Nie, jestem z Kanady. Nie ma pan nic przeciwko ? Chociaż kiedyś spędziłem tydzień w Belfaście...
Moja ironia rozminęła się z jego łysym łbem o milę.

-Nie ma szprawy, skoro pan nie Irlandczyk.
Zapłaciłem za trzy dni z góry. Simpson bez słowa podziękowania wziął forsę i wyszedł "
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry Bottom