tomislav
libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
- 4 777
- 13 003
macie też tak że kiedyś tam nagraliście jakieś kawałki z radia i potem zastanawialiście sie co to jest kto to śpiewa bo jest zajebiste [/MEDIA]
Pierwszy jaki mi się od razu narzuca, to:
Jako pajdel zakochałem się w tym po uszy. Nauczyłem się obsługiwać szpulaka i magiczne oko, więc z radia nagrywałem wszystko co mi się podobało. "Frankenstaina" zarejestrowałem od końca wstawki na perkusji i nie wiedziałem kto jest autorem. Zapytałem ojca - też nie wiedział, bo słuchając R.Stones i im podobnych, nie otarł się o takie cuś. Idealny kawałek na dżingla przed audycją.
Drugi to temat otwierający psiarski program z lat 80-tych - "997". O nowych wersjach nie gadam. Lata niewiedzy na temat wykonawcy. Myślałem przez długi czas, że może The Nice.
Trzeci to mistrzostwo świata w zajebistości. Wreszcie wiem co i kto