Muza

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 006
Pineapple Thief nagrali już sporo albumów, ale jakoś żaden z nich nie załapał mi się na uszy. Zbyt bezpośrednio ssali z dorobku Porcupine Tree (syndrom BJH - pamiętny "Poor Man's Moody Blues" jako reakcja na zarzuty krytyków), zbyt ciążyły zapędy w okolice jojczków z Radiohead i bezpłciowego "uprogowionego" brit-popu pomieszanego z pinkfloydowym sznytem.

Koniec końców, w bieżącym roku ukazała się "Your Wilderness", którą scharakteryzuję w kilku słowach: dojrzała, spójna, piękna i stonowana. IMO najlepsza w ich dorobku.

Zespół zaprosił do współpracy kilku znakomitych muzyków: Gavina Harrisona (rewelacyjnego perkusistę osieroconego po rozpadzie P.Tree), znanego z Caravan Geoffreya Richardsona i równie starego wygę Johna Heliwella z Supertramp.

Słuchając tej płyty miałem wrażenie, że nareszcie zespół metodycznie poukładał sobie cały koncept i niezwykle drobiazgowo podszedł do procesu kompozycji, niemal całkowicie kładąc lachę na progowe zapędy, za to skupiając się na budowaniu spójności i klimatu. Zyskała na tym muzyka i mimo, że wyciszona i prosta, to jednak daje po emocjach. Słychać, oj słychać obecność Harrisona za perkusją. Jego pewność siebie i najwyższej klasy warsztat od razu dały grupie ozdrowieńczego kopa. Może zostanie w PT na dłużej?

Poniższe nagranie działa na zasadzie rozpuszczającej się tabletki. Po kilku odsłuchach, wchodzi na moją listę najpiękniejszych rockowych kawałków. Jego dynamiczna końcówka, do której właściwie wszystko w tym nagraniu prowadzi, to opad kopary!

 
Ostatnia edycja:

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 149
5 111
Uważam, że współczesna muzyka jest lepsza, choćby przez to, że jest jej więcej i jest więcej styli, ale ostatnio postanowiłem odszukać różne dawne "hity z satelity", a raczej z radia i telewizji, bo satelity to tak naprawdę nikt na gospodarstwie ani w zagrodzie nie miał.

 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 006
Steve Wilson w wywiadzie wspomniał, że czynił wiele desperackich i bezskutecznych prób uzyskania zgody od Kasi na remastering jej albumów. Szkoda, bo Wilson jest naprawdę dobry w te klocki, a Kasia im starsza, tym bardziej aspi.
 
Do góry Bottom