Minister Sienkiewicz: "Państwo istnieje tylko teoretycznie". Afera taśmowa

[military]

Żakowski podołał.

http://wyborcza.pl/1,75968,16161191,Afera_jezykowa.html#ixzz34mZd4WJB

Oczywiście w komentarzach, choć plusowane są krytyczne, moderatorzy wyróżnili jakieś prożakowskie.

 

[Deleted member 427]

Zwracam uwagę na frazę "rozmowa państwotwórcza".

 

[Deleted member 427]

Wszyscy jesteśmy przestępcami

Nagrywanie prywatnych rozmów i ich puszczanie to coś niesłychanego. Nagrywanie to jest przestępstwo. Jeśli ktoś nagrywa jest przestępcą. Te materiały uzyskano w drodze przestępstwa. No chyba, że była zgoda prokuratury. Jeśli nie to posługiwanie się nimi jest nielegalne".

- Niesiołowski

 

[Till]

Ciekawe co Niesioł gadał gdy ujawniono "taśmy prawdy" Begerowej...


edit. Już mam

Dla mnie ten człowiek stracił moralne prawo, nie jest moim premierem. Przypomina złodzieja, którego złapali z ręką w cudzej marynarce i twierdzi, że to nie jego ręka

Hipokrytą jest Kaczyński, jeden i drugi, hipokrytą jest Lipiński, Kuchciński. To jest skorumpowana grupa, nie mają moralnego prawa rządzenia Polską od wczoraj. I to są polityczne trupy na parlamentarnej przepustce.

PiS chce za wszelką cenę trzymać się w obrzydliwy sposób tej władzy – liczy się tylko władza. To Lenin mówił, że władza się tylko liczy. To jest taka mentalność. Ale nawet jeśli uda im się nie zwoływać Sejmu przez dwa miesiące czy trzy, to w końcu może być taki ruch wykonany, że powoła się inny rząd tylko po to, by natychmiast się podał do dymisji. Są skończeni, nic nie zrobią na obrzydliwym kłamstwie, że nic się nie stało i że to nie była polityczna korupcja ci kłamcy długo nie pojadą.

http://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/w...stracil-moralne-prawo-do-rzadzenia,nId,214110

Jakoś żadnego oburzenia na nagrywanie wtedy nie przejawiał...

Tusk o taśmach Beger:

Jestem poruszony zawartością tych taśm. Dziękuję dziennikarzom, za wspieranie demokracji poprzez ujawnienie kompromitującego przypadku skandalicznej korupcji politycznej, jakiej dopuścił się PiS. Miliony Polaków mogły poznać dzięki tym nagraniom kulisy kuchni politycznej kompromitującej obecny rząd.

 

[Piter1489]

Najpierw ekonomista Piotr Kuczyński, teraz całe stado chujków krzyczących jak po przejebanym meczu reprezentacji "nic się nie stało!".

Nałęcz wprost powiedział w telewizji, że te nagrania są "szokiem dla ludzi, którzy nie mają pojęcia o kulisach polityki", bo przecież takie rzeczy za kulisami to normalka, na całym świecie się tak robi. Dodruk pieniędzy przez bank centralny? A co w tym złego? Wszyscy dodrukowują na potęgę, trzeba ratować budżet i pobudzać gospodarkę w trosce o Polskę, jak św. Keynes przykazał! Oczywiście ani słowa o tym, że na tych nagraniach wprost mówi się o poprawie notowań rządu przed wyborami. To są autentyczne wypowiedzi czołowych autorytetów ze świata polityki i mediów, widać, ze ten system jest już na kosmicznym poziomie degeneracji.

 

[Matrix]

Tusk nie powinien nikogo dymisjonować, bo nie rządzą media, chyba, że maja na niego coś gorszego. Zaraz się przekonamy .
Jakby rozpisali nowe wybory do sejmu PO i PiS przegrali by z kretesem, a ma szansę NP. Czyżby to robota Rosji ?

 

[Saimon]

Sami powinni się podać do dymisji, chociaż Sienkiewicz miał rację z tym, że państwo polskie istnieje tylko w teorii .
Nowe wybory nie byłyby na rękę Palikotowi.

 

[military]

To jest moim zdaniem taki test: jak to przejdzie, to znaczy że mogą wszystko, są siłą nieusuwalną i mają totalną władzę. Najlepsze, że totalitaryzm wprowadzili w zasadzie mimowolnie - to sami ludzie okazali się tak bardzo ogłupieni, że można z nimi robić po prostu wszystko, bez ponoszenia żadnej odpowiedzialności.

W ogóle cały dialog w tej sprawie odbywa się na płaszczyźnie politycy-media. Nikt nigdy nigdzie nie zapyta zwykłego człowieka, co o tym myśli. Media to oczywiście własność różnych "grup wpływu", więc w zasadzie oni walczą między sobą, a ludzie mogą sobie popatrzeć, bo z ostatecznym wynikiem nie będą mieć nic wspólnego.

 

[Ciek]

No, jak coś takiego przejdzie, to dalej jest już chyba tylko fizyczna przemoc, internowania i chuj wie co jeszcze. Mnie niewiele dziwi, ale patrząc obiektywnie, minister mówiący, że państwo praktycznie nie istnieje powinien wywołać shitstorm o wiele większy niż jakiś producent filmowy starający się wycyganić trochę kasy za ustawę.

Niestety, ja już teraz wyciągam wnioski negatywne, bo w zasadzie nie ma reakcji ludzi. Kilku narodowców coś tam pogwizdało i wsio, nikt nawet opony nie pali, sami, kurwa, ekowrażliwi chyba tu mieszkają.

 

[Piter1489]

No co ty Ciek? Przecież nic się nie stało, na całym cywilizowanym świecie tak wyglądają kulisy polityki. Dobrze, że ludzie na ulice nie wychodzą i nie obalają rządu, bo to przecież Putin destabilizuje Polskę, a za granicą obwodu kaliningradzkiego już się czają "zielone ludziki".

EDIT:

Może zaraz wyjdzie Tusk w ciemnych okularach i wprowadzi stan wojenny?

 

[ernestbugaj]

Dla mnie to już przeszło. Dziś w pracy i na zawodach próbowałem zagadać ze znajomymi na temat taśm, ale do większości w ogóle ta informacja nie dotarła (sic!). A ci, o których wiem, że jako tako interesują się polityką, to nawet nie chcą o tym gadać. Wolą tylko rzucić coś w stylu: "Aaa, szkoda zdrowia na te mendy" i temat się urywa. Zero wkurwienia, zero agresji, tylko zrezygnowanie. Smuteczek.

 

[Till]

To jest moim zdaniem taki test: jak to przejdzie, to znaczy że mogą wszystko, są siłą nieusuwalną i mają totalną władz

To już było wiadomo po śledztwie smoleńskim i po tym jak Putin wycierał Tuskiem podłogę. Także po aferze Rycha i i Mira. Także po aferze Amber Gold. Także po tym jak premir obiecał wyrzucić ministra infrastruktury po tym jak nie znalazł obiecanego katarskiego inwestora (z czego rakiem się wycofał). Także po zegarkach ministra Nowaka. Także po "sorry, taki mamy klimat" Bieńkowskiej. Także po bezczelnym zamrożeniu drugiego progu z ustawy o finansach publicznych przez hr. von Rothfelda. Także po "czasowym" podniesieniu VAT, który wg obietnic dawno miał wrócić do starego poziomu. Także po... etc. etc.

Wniosek - tej koalicji nic nie zmiecie, aż do końca obecnej kadencji parlamentarnej (Pani Pelagia z offu: "A może i dłużej").

 

[tomislav]

Służby się napierdalajo! A teraz to chyba chcą przykryć tymi podsłuchami aferę z Kwasem i Kwasową.

 

[Piter1489]

Jeszcze a propos Putina, to w sumie jak Putin ma destabilizować państwo polskie, skoro ono podobno nie istnieje?

 

[Deleted member 427]

A gdzie Krul? Czemu nie orze? Przecież za Hitlera takich afer nie było -wtedy państwo istniało jak najbardziej w praktyce.

 

[Brehon]

Najlepsze jest to, że później w dyskusjach teoretycznych o państwie, o takich przypadkach się albo zupełnie zapomina, albo są traktowane jak jakaś losowa aberracja. Wtedy "kontrola społeczna" działa doskonale, instytucje wzajemnie się kontrolują i równoważą, a politycy mają krystaliczne intencje. Za to sugerowanie, że w polityce są bodźce do skurwielstwa i przekrętów, i że jest to jej immanentna cecha, to oczywiście "teorie spiskowe".

Wolą tylko rzucić coś w stylu: "Aaa, szkoda zdrowia na te mendy" i temat się urywa. Zero wkurwienia, zero agresji, tylko zrezygnowanie. Smuteczek.

A mnie to zupełnie nie dziwi. To są kwestie tak odległe od życia przeciętnego człowieka, że zrozumiałe jest, że ich to ni chłodzi, ni grzeje. Friedman powiedział, że złe działania rządu to "dobro publiczne", i dlatego wszyscy mają je gdzieś. I miał rację.

Zwykły człowiek powinien się wkurwiać nie o to, że bank centralny drukuje pieniądze i nie jest niezależny, tylko o to, że nie może płacić, czym mu się podoba. Tak samo nie powinien się wkurwiać, że ktoś kupuje sobie tablety za kasę z podatków, tylko że w ogóle podatki są. Itp. itd.

 

[Ciek]

Czytamy całość:

Państwo polskie istnieje teoretycznie. Praktycznie nie istnieje, dlatego że działa poszczególnymi swoimi fragmentami, nie rozumiejąc, że państwo jest całością. Tam, gdzie państwo działa jako całość, ma zdumiewającą skuteczność. Tylko jakoś nikt nie chce korzystać z tej…

- Nie ma kultury współpracy instytucji - wtrąca Belka.

Somaliland odwołany

 

[simek]

Najlepsze jest to, że później w dyskusjach teoretycznych o państwie, o takich przypadkach się albo zupełnie zapomina, albo są traktowane jak jakaś losowa aberracja.

Większość Polaków jest zdania, że państwo jako instytucja jest zajebiste, tylko akurat chuje są u władzy i kradną, ale, że wszyscy Polacy to złodzieje, to ciężko o lepszych, polityka każdego skorumpuje, więc niech już sobie rządzi to PO, w końcu nie jest tak źle, nawet jakieś drogi i stadiony powstają. Na wszelkie próby przekonania ich, że bez państwa byłoby im lepiej odpowiedzą, że przecież w Niemczech i Anglii też jest niby to chujowe państwo, a jednak tam tak nie kradną i ludzie dostają 10 EUR za godzinę zamiast 10 PLN.

Czytamy całość:

Zarzucisz linkiem do całej transkrypcji? Bo słuchać mi się tego nie chce, a przejrzałbym, tylko bez żadnych komentarzy wyjaśniających mi co właściwie czytam jak jest na każdej stronce na jaką się natknąłem.

 

[ernestbugaj]

Większość Polaków jest zdania, że państwo jako instytucja jest zajebiste, tylko akurat chuje są u władzy i kradną, ale, że wszyscy Polacy to złodzieje, to ciężko o lepszych, polityka każdego skorumpuje, więc niech już sobie rządzi to PO, w końcu nie jest tak źle, nawet jakieś drogi i stadiony powstają. Na wszelkie próby przekonania ich, że bez państwa byłoby im lepiej odpowiedzą, że przecież w Niemczech i Anglii też jest niby to chujowe państwo, a jednak tam tak nie kradną i ludzie dostają 10 EUR za godzinę zamiast 10 PLN.

Jak to jest, że jeśli chodzi o zdrowie, to wszyscy Polacy są zgodni i wiedzą, że lepiej zapobiegać niż leczyć. I zamiast walczyć z objawami trzeba się skupić na wyeliminowaniu samej choroby. Ale jak przyczyną choroby i nią samą jest państwo, a objawy to mendy u władzy, korupcja, nepotyzm, podatki itd. to nagle ludzie tracą kontakt z logicznym myśleniem i okazuję się, że sama choroba jest ok i da się z nią w miarę normalnie żyć, tylko te objawy sprawiają, że czasami jest nie do zniesienia.

 

[Matrix]

A gdzie Krul? Czemu nie orze? Przecież za Hitlera takich afer nie było -wtedy państwo istniało jak najbardziej w praktyce.

Krula nie zaprosili do mediów, a on nie zajmuje się takimi bzdurami. Zresztą państwo Polskie nie istnieje.Nie powinniśmy od dzisiaj płacić podatków.