Mam pytanie...

U

ultimate

Guest
Który z forumowiczów jest przez Was najbardziej cenionym, lubianym?:)Pomijam Administrację.Moja lista :
Nene, Jessod, Triss, Crov, kr2y510, Amel, tolep, Jaranek, Antoni, szeryf17, Tomasz Panczewski,Mad.lock, MaxStirner, aluzci203, military, FatBantha, tomkiewicz.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

mikioli

Well-Known Member
2 770
5 382
Który z forumowiczów jest przez Was najbardziej cenionym, lubianym?:)Pomijam Administrację.
Moja trzynastka : Crov,kr2y510,Amel,tolep,Jaranek,Antoni, Tomasz Panczewski,Mad.lock, MaxStirner,aluzci203,military,FatBantha,tomkiewicz.
Dlaczego pomijamy administrację? Kawador... i wszystko jasne...
 

mikioli

Well-Known Member
2 770
5 382
Najbardziej lubiani za charakter: mikioli, GAZDA, NŚ, muspel, Ciek, jessod
Najbardziej cenieni: kawador (za całokształt), krzysio (tak samo), pampalini (za zawsze wartościowe przemyślenia, szczególnie lubię jego bloga: http://blog.cywilizowanysposob.pl/)
Wzruszyłem się...
1221795879140.jpg


A może jest to temat który wolano by przemilczeć :p
Parafrazując Rycha Peję... Wiecie co macie z nim zrobić...
 

4vcw23c

Member
24
139
Który z forumowiczów jest przez Was najbardziej cenionym, lubianym?:)Pomijam Administrację.
Moja lista : Crov,kr2y510,Amel,tolep,Jaranek,Antoni, szeryf17,Tomasz Panczewski,Mad.lock, MaxStirner,aluzci203,military,FatBantha,tomkiewicz.
Tu Tomasz Panczewski, dodaję Fata:
Jak można się domyślać, udźwignięcie prawdy tego kalibru w moim wypadku – kilkuletniego wówczas dziecka – wiązało się z tymczasowym, ale i kompletnym zafiksowaniem na niej. Spoglądając przez jej pryzmat życie zaczęło wydawać się jakąś dziwaczną aberracją. Wyjątkiem, utrzymującym się jedynie na ostrzu noża, zwanym teraźniejszością, dniem dzisiejszym. Przeszłość roiła się od trupów, przyszłość od groźb nieuchronnego dołączenia do nich. Jedynie iluzoryczne *teraz* zdolne było do chwilowego przechowania życia. Bezpośrednio po dokonaniu odkrycia własnej śmiertelności, pojawiły się pierwsze pytania o sens tego wszystkiego. Ale nie tylko: również kontakty z resztą okolicznej dziatwy zdominowała tematyka śmierci i właśnie ona została wyróżniona w zabawie, gdy akurat mnie zdarzało się nadawać jej ton. Nie wiem zresztą, czy w istocie była to jeszcze zabawa, czy już może początki jakiegoś rudymentarnego kultu – pod moją wodzą skupiliśmy się bowiem na wyszukiwaniu w okolicy martwych zwierząt i ich ceremonialnym grzebaniu w podniosłej atmosferze, uświetniającej godnie kres ich egzystencji. Pamiętam, że starałem się w przesłaniu tych uroczystości przekazać w jakiś sposób, to czego udało mi się doświadczyć, unikając raczej bezpośredniego epatowania widocznym rozkładem i zgnilizną, ale odnosząc się raczej do uniwersalności losu, stającej się spoiwem dla tych, którzy jeszcze żyją oraz uczestniczą w pochówku, tworząc razem wspólnotę śmiertelnych. Prosiłem na przykład, by każdy ze zgromadzonych wypowiedział, co jego zdaniem pięknego, pożytecznego albo przyjemnego wniosło każde z tych zwierząt a następnie tworzyłem pomost, pytając zebranych, co takiego oni chcieliby wnieść do świata, póki mają na to jeszcze czas, sugerując że kiedyś sami znajdą się w podobnym położeniu, co gnijące wówczas truchła nad jakimi stali.

https://fatbantha.wordpress.com/201...-plynacych-z-refleksji-nad-swa-skonczonoscia/
 

pampalini

krzewiciel słuszności
Członek Załogi
3 585
6 855
Nie interesuje mnie polityka, ale są na tym forum dyskusje na tematy, które mnie interesują i bywa, że sobie czytam.
No i w jednej z takich dyskusji przeczytałam określenie: "kapitalistyczna dziwko"


No i definicje z wikipedii:


"Kapitalizmsystem gospodarczy oparty na prywatnej własności środków produkcji i w konsekwencji czerpania z nich zysku, oraz na swobodnym obrocie dobrami w ramach wolnego rynku"


"dziwka wulgarnie: 1. prostytutka; 2. kobieta lekkich obyczajów, prowadząca się niemoralnie"

Bardzo proszę o odpowiedz: jaki związek ma słowo"dziwka" z własnością prywatną i czerpanymi z niej zyskami ??
.
Dziwka czerpie zyski z prywatnej własności swojego ciała.
 

Kelsi

Well-Known Member
1 040
19 972
Dziwka czerpie zyski z prywatnej własności swojego ciała.
Wiem, co znaczy"dziwka", no nie o to mi chodziło, chyba nie tak powinnam zapytać.
Jeśli w dyskusji jeden pan do drugiego użył takiego określenia to mam rozumieć, że ta osoba sprzedaje swoje ciało?
Ja bym nie chciała,żeby ktoś mnie tak nazwał, tylko dlatego, że mam prywatną działalność, z której czerpię zyski, i z tego się utrzymuję. No czułabym się upokorzona, bo nie sprzedaję swojego ciała, dziwką nie jestem.
 
Do góry Bottom