Liby, pomożecie? Prawo i inne problemy.

D

Deleted member 4683

Guest
Jeśli już zdecydujesz sie na odpierdalanie jakichś wolt ze spółkami po to żeby prowadzic warszat to pamiętaj o solidarnej odpowiedzialności członków zarządu wszystkich typów spółek oraz wspólników spółek innych niż zoo i s.a. za zobowiązania podatkowe tych spółek (115-116a ordynacji podatkowej ). Po drugie - uważaj żeby nie ugotować ojca swojej panny, bo jeśli zaległych podatków nie ściągną od ciebie to mogą uderzyć do niego jako właściciela nieruchomości na której jest garaż-warsztat ( 114 ordynacji ) - czyli na pewno odradzałbym branie ślubu :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

mikioli

Well-Known Member
2 770
5 377
Jeśli już zdecydujesz sie na odpierdalanie jakichś wolt ze spółkami po to żeby prowadzic warszat to pamiętaj o solidarnej odpowiedzialności członków zarządu wszystkich typów spółek oraz wspólników spółek innych niż zoo i s.a. za zobowiązania podatkowe tych spółek (115-116a ordynacji podatkowej ). Po drugie - uważaj żeby nie ugotować ojca swojej panny, bo jeśli zaległych podatków nie ściągną od ciebie to mogą uderzyć do niego jako właściciela nieruchomości na której jest garaż-warsztat ( 114 ordynacji ) - czyli na pewno odradzałbym branie ślubu :)
§ 1. Za zaległości podatkowe spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w organizacji, spółki akcyjnej lub spółki akcyjnej w organizacji odpowiadają solidarnie całym swoim majątkiem członkowie jej zarządu, jeżeli egzekucja z majątku spółki okazała się w całości lub w części bezskuteczna, a członek zarządu:
1) nie wykazał, że:
a) we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub w tym czasie zostało otwarte postępowanie restrukturyzacyjne w rozumieniu ustawy z dnia 15 maja 2015 r. – Prawo restrukturyzacyjne (Dz. U. z 2016 r. poz. 1574, 1579, 1948 i 2260) albo zatwierdzono układ w postępowaniu o zatwierdzenie układu, o którym mowa w ustawie z dnia 15 maja 2015 r. – Prawo restrukturyzacyjne, albo
b) niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości nastąpiło bez jego winy;
2) nie wskazuje mienia spółki, z którego egzekucja umożliwi zaspokojenie zaległości podatkowych spółki w znacznej części.
§ 1a. Jeżeli obowiązek zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości powstał i istniał wyłącznie w czasie, gdy prowadzona była egzekucja przez zarząd przymusowy albo przez sprzedaż przedsiębiorstwa na podstawie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego, uznaje się, że niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości nastąpiło bez winy członka zarządu, o którym mowa w § 1.
§ 2. Odpowiedzialność członków zarządu obejmuje zaległości podatkowe z tytułu zobowiązań, których termin płatności upływał w czasie pełnienia przez nich obowiązków członka zarządu, oraz zaległości wymienione w art. 52 oraz art. 52a powstałe w czasie pełnienia obowiązków członka zarządu.
§ 2a. Za zobowiązania podatkowe powstałe na podstawie odrębnych przepisów po likwidacji spółki, za zaległości podatkowe z tytułu zobowiązań, których termin płatności upływał po likwidacji spółki, oraz zaległości wymienione w art. 52 oraz art. 52a powstałe po likwidacji spółki, odpowiadają osoby pełniące obowiązki członka zarządu w momencie likwidacji spółki. Przepis art. 115 § 4 stosuje się odpowiednio.

Pytanie do fachowca, ale dla mnie złożenie natychmiastowo upadłości załatwia sprawę. Moim zdaniem w przepisach chodzi o to by spółka, która nie jest w stanie prowadzić działalności, bo nie stać ją na podatki, dalej jej nie prowadziła. Ale spółka w naszym przykładzie upada, bo nagle przyjebali jej karę. Ale to takie wynurzenia laika.


BTW. Katolik nie poleca ślubu? :D
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 980
15 141
Jego koszty z robocizną i VAT-em od 10 tys to dajmy na to 7 tys. 3 tys. daje ci do kieszeni.

Zapomniałeś, że stolarz musi zapłacić podatek od całej kwoty, więc raczej trzeba mu z tych 3K na to odpalić trochę na podatek od tych "zaginionych" 3K.
 
D

Deleted member 4683

Guest
dla mnie złożenie natychmiastowo upadłości załatwia sprawę. Moim zdaniem w przepisach chodzi o to by spółka, która nie jest w stanie prowadzić działalności, bo nie stać ją na podatki, dalej jej nie prowadziła. Ale spółka w naszym przykładzie upada, bo nagle przyjebali jej karę. Ale to takie wynurzenia laika.

Na podstawie ordynacji podatkowej zarząd i tak nie odpowiada solidarnie ze spółką za jakieś "kary" a tylko za niezapłacone w terminie zobowiązania podatkowe (zaległości ). Wyraźnie to napisałem.

Natomiast wspomniałem o odpowiedzialności podatkowej bo napisałeś:

Jeśli cię skontrolują i nałożą karę na spółkę (lub inne bzdury podatkowe) to ogłaszasz upadłość.

I właśnie w tych "innych bzdurach podatkowych" widzę problem, ponieważ w przypadku postępowania dotyczącego zaległych podatków upadłość już nie uratuje ci dupy. Termin płatności podatku upłynął, kwota zaległości przekroczyła wartość majątku spółki - i finito.

ps - jestem protestantem - a nie katolikiem :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

mikioli

Well-Known Member
2 770
5 377
Zapomniałeś, że stolarz musi zapłacić podatek od całej kwoty, więc raczej trzeba mu z tych 3K na to odpalić trochę na podatek od tych "zaginionych" 3K.
Takoż napisałem vat od 10 tys. Liczby wiadomo wzięte z dupy. Chodzi o generalną zasadę.

Na podstawie ordynacji podatkowej zarząd i tak nie odpowiada solidarnie ze spółką za jakieś "kary" a tylko za niezapłacone w terminie zobowiązania podatkowe (zaległości ). Wyraźnie to napisałem.

Natomiast wspomniałem o odpowiedzialności podatkowej bo napisałeś:



I właśnie w tych "innych bzdurach podatkowych" widzę problem, ponieważ w przypadku postępowania dotyczącego zaległych podatków upadłość już nie uratuje ci dupy. Termin płatności podatku upłynął, kwota zaległości przekroczyła wartość majątku spółki - i finito.

ps - jestem protestantem - a nie katolikiem :)
No OK. Ale sposób też działa na zmieniającą się interpretację podatkową. Gdy przyjebią ci ni z gruchy ni z pietruchy jakieś niby zaległe podatki z przed 3 lat. Generalnie chodzi o to by nie trzymać majątku w spółce zarobkowej, żeby nie mogli go zabrać.

Protestant, katolik... tyle się tych sekt porobiło :p
 
D

Deleted member 4683

Guest
Generalnie chodzi o to by nie trzymać majątku w spółce zarobkowej, żeby nie mogli go zabrać.


Słuchaj, moim zdaniem ten plan to porażka.

Przeczytaj art. 114 ordynacji podatkowej i jakiś komentarz do tego ( byle aktualny ). Jeśli będziesz miał udziały w obu firmach większe niż 5% to będą uznane za powiązane i wtedy "firma-właściciel" urządzeń będzie odpowiadać za zobowiązania "firmy-dłużnika" która z nich korzystała.




.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

vapaus

Active Member
209
251
Kupujący inofrmuję mnie, że sprzedany przeze mnie przedmiot(osoba prywatna) jest uszkodzony, wysyłam mu maila, żeby mi go odesłał to oddam mu kasę.
Po przemyśleniu całej sytuacji pojawiają się u mnie podejrzenia o uszkodzenie przedmiotu przez kupującego i próba wyłudzenia.
Czy mogę w tej sytuacji zmienić decyzję co do oddania pieniędzy? Czy według prawa wygląda to na pozytywne rozpatrzenie jego reklamacji?
 
D

Deleted member 4683

Guest
Moim zdaniem złożyłeś skuteczne oświadczenie woli. Odwołanie go mogłoby być skuteczne tylko gdyby dotarło do adresata wcześniej lub równocześnie z tym pierwotnym ( odwoływanym). Natomiast gdyby na jaw wyszły jakieś nowe okoliczności wskazujące na wyłudzenie to możesz złożyć oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia o zwrocie pieniędzy.

Z ciekawości - nie wiem czego dotyczy wada ale jeśli uszkodzenia to czy zawierając umowę w ogóle ustaliliście kto ponosi ryzyko uszkodzenia w transporcie ? Bo moim zdaniem w sytuacji innej niż relacja przedsiębiorca-konsument ryzyko sprzedającego kończy się z chwilą wydania nieuszkodzonej rzeczy przewoźnikowi. To by oznaczało, że uznanie odpowiedzialności faktycznie było nieco pochopne ( ale teraz to i tak bez znaczenia ze względu na to o czym pisałem na wstępie )
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

vapaus

Active Member
209
251
W tym oświadczeniu nie przyznałem się w żaden sposób, że uszkodzenie powstało z mojej winy, ale rzeczywiście pochopnie zaoferowałem zwrot pieniędzy.
Sprawa dotyczy używanego laptopa, i mam wszelkie podstawy by myśleć, że matryca w nim została wymieniona na uszkodzona. Mam informacje od niego, że przesyłka przyszła cała, na obudowie nie ma żadnych śladów.
Kupujący sprzedaje używane laptopy, w tym takiego samego jak mój. Nie prowadzi żadnej, oficjalnej działalności.
Poza tym taki proceder zdobywania części jest podobno dosyć popularny wśród zawodowych sprzedawców takich laptopów. Sprawę mógłbym odpuścić, przedmiot wart 200zl, ale jestem pewny, że mam doczynienia z osusztem.
 
U

ultimate

Guest
Bardzo ważna sprawa;)
Pod koniec października idę z Żoną na ślub siostry syna - nie jesteśmy chrzestnymi. Wiem, że za jedno miejsce w lokalu płacą 250 zł bez wódki i orkiestry. Ile dać do koperty dla Młodej Pary? Ja proponuję 1000zł, ale Żona mówi, że to trochę mało. To ile?
 
U

ultimate

Guest
Bliska rodzina i mówię Żonie, że za dwa talerze ( 2 miejsca) plus jeszcze 500 z czystym sumieniem wystarczy. Nie będę im pokrywał kosztów imprezy;)
 

Hitch

3 220
4 872
Nie trzeba. Z tego, co widziałem na weselach u mojej rodziny i znajomych to wszyscy dawali białe koperty bez niczego. Pewnie żeby się wymieszały i nie było lipy, że ktoś dał 50 zł.
 

mikioli

Well-Known Member
2 770
5 377
Bardzo ważna sprawa;)
Pod koniec października idę z Żoną na ślub siostry syna - nie jesteśmy chrzestnymi. Wiem, że za jedno miejsce w lokalu płacą 250 zł bez wódki i orkiestry. Ile dać do koperty dla Młodej Pary? Ja proponuję 1000zł, ale Żona mówi, że to trochę mało. To ile?
Bogatystyczne wesele. 250 zł :O JPRLD Co wy tam będziecie jeść?

PS. Zasada Hitcha jest ok, tzn tyle ile mniej więcej wydadzą na was.
 
U

ultimate

Guest
Nie trzeba. Z tego, co widziałem na weselach u mojej rodziny i znajomych to wszyscy dawali białe koperty bez niczego. Pewnie żeby się wymieszały i nie było lipy, że ktoś dał 50 zł.

Kupiła dwie koperty. Myślałem, że w dwie włożyć trzeba, ale nie.To tylko zapas ;) To są ozdobne kartki z gotowymi życzeniami. Podpisujesz się pod życzeniami, wkładasz kasę razem z kartą do koperty.
 
Do góry Bottom