Łajzy i ofermy w akapie

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
Np. handlarze ludźmi na organy albo ktoś z kim miałby zatarg.
raczej nikt ich nie bedzie atakował armią i bombowcami wiec normalnie uzbrojony człek sie przed takimi obroni
No tak, każdy wieśniak musi mieć cały arsenał w domu i bacznie czuwać czy aby nie przybyła jakaś banda we wsi.Po za tym nawet uzbrojeni wieśniacy nie pokonają uzbrojonych po zęby bandziorów.Od tego są właśnie policyjni antyterroryści.
a czemu niby wieśniak z bronią nie pokona bandziora z bronią? bandziory miały jakieś specjalne szkolenie? pewnie w policji największej bandzie obok wojska...
Mówię o dobrej firmie ochroniarskiej i nie mam tutaj na myśli bandy cieci.
skąd wiesz po ile bedzie dobra firma ochroniarska w akapie?
A kogo w akapie powstrzyma ten patrol? Co najwyżej włamywacza, bo na pewno nie uzbrojonych bandziorów.
patrole zamawia sie wedle potencjalnego zagrożenia, ktoś kto oferuje na wolnym rynku takie usługi przeprowadzi wywiad jakie ryzyka istnieją, policja tego nei zrobi i przyjeżdża ino pozbierać zwłoki abo przyjąć zgłoszenie o kradzieży i je olać...
Ale państwo przez policje zainteresuję się tym, wezwie negocjatorów, antyterrorystów, przeprowadzi akcję odbicia.
chuja zrobi, jak porywacze nie zgłoszą sie gdzieś o okup to policja nic nei zauważy i sie nie zainteresuje...
W Akapie można o tym zapomnieć, o chyba, że porwany jest bratem jakiegoś bogacza, który wynajmie jakąś prywatną policję, która wcale nie musi się podjąć tego zadania a jak je wykona niepoprawnie, np. zginie zakładnik, to jedyną konsekwencją będzie niezadowolenie klienta i zrezygnowanie z usług...
no a w przypadku policji nawet zrezygnować z lipnych usług nie mozna...
A jak nie będą chcieli się złożyć na ochronę to co wtedy?
to nie bedom mieli ochrony, ich sprawa...
Ochrona i bezpieczeństwo powinny być zagwarantowane przez państwo a nie zależeć od grubości portfela.Cywilizowane społeczeństwo zrzuca się właśnie na takie rzeczy jak policja, żeby każdy czuł się bezpieczny.
państwo to największe zagrożenie ze wszystkich...
Ochroniarz może złapać złodzieja a potem zadzwonić na policję, która ta go aresztuje i potem wsadzi do więzienia.
w akapie ochroniarz łapie złodzieja i ucina mu łape
Teraz na szczęście płaci się na to podatki.
podatki to kradzież

i odpowiedz czemu masz taki ból dupy że są ludzie co nei chcą sie bawić w twoje jebane państwo?
przecie w akapie sieroty mogą sie dobrowolnie zniewolić przez jakąś organizacje któą se nazwą państwem
czy chodzi o to że jako że nic nie umiesz i jesteś niemotą z dwoma lewymi łapami zaplanowałeś se przyszłość w szeregach państwa i jako że na woklnym rynku nikt by nie korzystał z tych chujowych usług muszą być obowiązkowe, i dlatego wciskasz kity że jak nie bedzie przymusowych chujowych usług państwowych to bedzie źle...
tak jak krystek wciska kity ze w afryce jest źle bo nei mają jego godzinek...
komusza zaraza jebana...
 

workingclass

Well-Known Member
2 131
4 151
Czy mógłby ktoś zdefiniować "Łajze", bo od tej definicji zależy co bym chciał żeby sie działo z łajzami w akapie. Wydaje mi się że łajza może być całkiem zaradna.
 
OP
OP
P

Palnar

New Member
20
0
raczej nikt ich nie bedzie atakował armią i bombowcami wiec normalnie uzbrojony człek sie przed takimi obroni
Idzie sobie koleś z psem na spacerze, podjeżdża czarna furgonetka i kilku osiłków go do niej pakuje.
a czemu niby wieśniak z bronią nie pokona bandziora z bronią? bandziory miały jakieś specjalne szkolenie? pewnie w policji największej bandzie obok wojska...
W cywilizowanym świecie walką z groźnymi bandytami zajmują się specjalne oddziały wyszkolonej policji.W akapie jak masz kasę to dzwonisz po prywatną policję, która nie ma obowiązku wykonać twojego zlecenia nawet a jak nie masz kasy no to cóż, pozostaje zdać się na siebie.
skąd wiesz po ile bedzie dobra firma ochroniarska w akapie?
A ty skąd wiesz, że sądzisz, że każdego na nią będzie stać? Po za tym przestępcy w normalnym państwie są ścigani z urzędu, w akapie tylko na zlecenie.
o nie bedom mieli ochrony, ich sprawa...
Powiedziałeś, że kilu biedaków zrzuca się na ochronę, ale jak tylko 1 biedak chce się zrzucić, to co wtedy? Co z tym 1 biedakiem? Ma zostać bez ochrony?
państwo to największe zagrożenie ze wszystkich...
Każdy inteligentny człowiek wie, że zarówno brak państwa jak i jego nadmiar jest zagrożeniem.
w akapie ochroniarz łapie złodzieja i ucina mu łape
Bez żadnego sądu? Super podejście.
raczej nikt ich nie bedzie atakował armią i bombowcami wiec normalnie uzbrojony człek sie przed takimi obroni

a czemu niby wieśniak z bronią nie pokona bandziora z bronią? bandziory miały jakieś specjalne szkolenie? pewnie w policji największej bandzie obok wojska...

skąd wiesz po ile bedzie dobra firma ochroniarska w akapie?

patrole zamawia sie wedle potencjalnego zagrożenia, ktoś kto oferuje na wolnym rynku takie usługi przeprowadzi wywiad jakie ryzyka istnieją, policja tego nei zrobi i przyjeżdża ino pozbierać zwłoki abo przyjąć zgłoszenie o kradzieży i je olać...

chuja zrobi, jak porywacze nie zgłoszą sie gdzieś o okup to policja nic nei zauważy i sie nie zainteresuje...

no a w przypadku policji nawet zrezygnować z lipnych usług nie mozna...

to nie bedom mieli ochrony, ich sprawa...

państwo to największe zagrożenie ze wszystkich...

w akapie ochroniarz łapie złodzieja i ucina mu łape

podatki to kradzież

i odpowiedz czemu masz taki ból dupy że są ludzie co nei chcą sie bawić w twoje jebane państwo?
przecie w akapie sieroty mogą sie dobrowolnie zniewolić przez jakąś organizacje któą se nazwą państwem
czy chodzi o to że jako że nic nie umiesz i jesteś niemotą z dwoma lewymi łapami zaplanowałeś se przyszłość w szeregach państwa i jako że na woklnym rynku nikt by nie korzystał z tych chujowych usług muszą być obowiązkowe, i dlatego wciskasz kity że jak nie bedzie przymusowych chujowych usług państwowych to bedzie źle...
tak jak krystek wciska kity ze w afryce jest źle bo nei mają jego godzinek...
komusza zaraza jebana...
Praktyka i historia pokazuje, że ludzie chcą żyć w państwie a nie w dzikiej anarchii, ale akapowcy tego nie zrozumieją.
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
Idzie sobie koleś z psem na spacerze, podjeżdża czarna furgonetka i kilku osiłków go do niej pakuje.
akap: idzie sobie koleś z psem na spacerze, podjeżdża corna furgonetka i kilku osiłków próbuje pakować go do niej, on wyciąga broń i strzelo do nich
państwo: idzie sobie koleś z psem na spacerze, podjeżdża corna furgonetka i kilku osiłków próbuje pakować go do niej, gostek nimo broni policja na którą płaci w chuj nic nawet nie wie, koniec historii
W cywilizowanym świecie walką z groźnymi bandytami zajmują się specjalne oddziały wyszkolonej policji.W akapie jak masz kasę to dzwonisz po prywatną policję, która nie ma obowiązku wykonać twojego zlecenia nawet a jak nie masz kasy no to cóż, pozostaje zdać się na siebie.
w policji są ino psychole i niemoty co nie znajdują pracy w prywatnych firmach tego typu gdzie płacą prawdziwe pieniądze... tylko jak sie samemu zadba o bezpieczeństwo to ma sie gwarancje że bedzie dobrze, bo państwowa ochrona przymusowa nie obroni przed państwowym przymusem
A ty skąd wiesz, że sądzisz, że każdego na nią będzie stać? Po za tym przestępcy w normalnym państwie są ścigani z urzędu, w akapie tylko na zlecenie.
w pańśtwie to ścigani są ludzie co posiadają jakieś roślinki a bo nie przyczepili si epasami do fotela abo nei zapłacili haraczu bandytom od państwa
Powiedziałeś, że kilu biedaków zrzuca się na ochronę, ale jak tylko 1 biedak chce się zrzucić, to co wtedy? Co z tym 1 biedakiem? Ma zostać bez ochrony?
bedzie miał taką na jaką go stać
Każdy inteligentny człowiek wie, że zarówno brak państwa jak i jego nadmiar jest zagrożeniem.
ja z doświadczenia wiem że państwo to stałe zagrożenie
Bez żadnego sądu? Super podejście.
no przecie ochroniarz łapie gościa na goracym uczynku to po chuj sąd? za kradzież odcina sie złodziejskie łapy
Praktyka i historia pokazuje, że ludzie chcą żyć w państwie a nie w dzikiej anarchii, ale akapowcy tego nie zrozumieją.
ja jestem człowiekiem i nie chce coby jakieś ofermy i komuchy narzucały mi swoje jebane państwo...
nie mam nic przeciw jak sie sami bawią w państwo i zniewalają i okradają...
nei widze powodu dlaczego i ja musiałbym sie w to bawić...
ale wiem że chodzi im właśnie o to, coby zmusić tych co coś potrafią bo ino na tych można pasożytować...
 
D

Deleted member 4683

Guest
Nie oszukujmy się. AKAP to nie bajka w której wszyscy co do jednego są bogaczami i żyją po dwieście lat. Na pewno będzie sporo ludzi którzy z powodu wad charakteru ( albo nawet zwykłego pecha ) będą biedni. Nie będzie ich stać na ochronę ani na dostęp do medycyny ani nawet na jedzenie. Pewnie spora część z nich będzie umierać na suchoty i awitaminozę. Wiadomo, że taka śmierć na ulicy, pod warstwą gazet to nic przyjemnego. Jednak możemy zapewnić dobre samopoczucie "ofermom" zniewalając resztę ludzi do płacenia podatków na utrzymanie dobrostanu tych oferm. I właśnie tutaj leży sedno problemu, w priorytetach: co jest ważniejsze - życie jednostki czy wolność ogółu? Zgodna na głodową śmierć człowieka nie stanowi zatem wyrazu bezduszności. Oznacza tylko, że nie ma zgody na ograniczanie wolności innych z tego powodu, ze ktoś źle pokierował swoimi sprawami. Co więcej -mimo, że ta zasada wolności zakazuje narzucania innym dobroczynności to jednocześnie pozwala przecież dobrowolnie i na własny koszt pomóc biedakowi. Reszta to bełkot lewackich pokurwieńców.
 

Non Serviam

Well-Known Member
834
2 247
Idzie sobie koleś z psem na spacerze, podjeżdża czarna furgonetka i kilku osiłków go do niej pakuje.
I co? A jak jest państwo to w czymś im przeszkodzą policjanci? Nie. Będą siedzieć na CPNie, jak zadzownisz, że ci porwali czlonka rodziny to przez tydzień nie będą robić nic albo będą wnikliwie badać możliwość czy nie było samouprowadzenia czy coś.
W cywilizowanym świecie walką z groźnymi bandytami zajmują się specjalne oddziały wyszkolonej policji.W akapie jak masz kasę to dzwonisz po prywatną policję, która nie ma obowiązku wykonać twojego zlecenia nawet a jak nie masz kasy no to cóż, pozostaje zdać się na siebie.
W akapie walką z groźnymi bandytami będą zajmować się specjalne oddziały wyszkolonych najemników, jak podpiszesz kontrakt na ochronę to ma obowiązek ruszyć dupę taki sam jak obecna policja, jakby PAO tego nie robiły to by straciły klientów, a policja... no cóż nie można zrezygnować z ich usług i przejść na samoobronę.

A ty skąd wiesz, że sądzisz, że każdego na nią będzie stać? Po za tym przestępcy w normalnym państwie są ścigani z urzędu, w akapie tylko na zlecenie.
Tak, z urzędu tylko, że najpierw ktoś ich musi powiadomić, co jest praktycznie równoznaczne z "dać zlecenie"

Powiedziałeś, że kilu biedaków zrzuca się na ochronę, ale jak tylko 1 biedak chce się zrzucić, to co wtedy? Co z tym 1 biedakiem? Ma zostać bez ochrony?
Może se kupić broń, poza tym biedaków jest zazwyczaj 90% populacji i raczej większość się na tą ochronę zrzuci bo jest to po prostu bardziej opłacalne i skuteczne.

Każdy inteligentny człowiek wie, że zarówno brak państwa jak i jego nadmiar jest zagrożeniem.
Nie, jego istnienie jest zagrożeniem zawsze.

Bez żadnego sądu? Super podejście.
A na chuj ci sąd? Domniemanie niewinności - jeśli ktoś został zastrzelony na czyjejś - nie swojej posesji, domniemujemy, że właściciel który go zastrzelił go tam nie chciał.

Praktyka i historia pokazuje, że ludzie chcą żyć w państwie a nie w dzikiej anarchii, ale akapowcy tego nie zrozumieją.
Część chce, część nie chce, zauważ, ze my nikomu nie zakazujemy życia w państwie, byleby to państwo się od nas odjebało i tego co robimy na swoich posesjach.
 

4vcw23c

Member
24
138
Takie dyskusje stają się niezręczne, gdy krytykujący społeczeństwo bez przymusu zda sobie sprawę, że chcący przymusu mogą zawsze zorganizować go na sobie nawzajem i żyć jak do tej pory.
 

kompowiec

freetard
2 567
2 622
Czy mógłby ktoś zdefiniować "Łajze", bo od tej definicji zależy co bym chciał żeby sie działo z łajzami w akapie. Wydaje mi się że łajza może być całkiem zaradna.
chodzi pewnie o słynny mit "Czyli wcale nie zależy ci na biednych ludziach, których nie stać X? Ty zimny bydlaku! DLACZEGO TAK NIENAWIDZISZ BIEDNYCH?” który swoją drogą jest od czapy.

co jest ważniejsze - życie jednostki czy wolność ogółu?
Kolektyw ma się dostosować do jednostkek - najczęściej siedzących zza biurka... ;)
 

Violinovy

Udzielny książę na 20m²
78
232
Odnośnie biednych robotników, meneli, niemot życiowych i możliwości nabywania przez nich na rynku usług, obecnie realizowanych przez państwo, kiedy to już nastanie akap. Wykorzystamy wspomnianego przez Palnara robotnika zarabiającego 3 000 PLN brutto;

Obecnie osoba, zatrudniona na umowę o pracę, zarabiająca 3 000 PLN brutto, do ręki otrzymuje około 2 150 PLN, jednakże wliczając w to składki etc. okazuje się, że koszt zatrudnienia owego pracownika to dla pracodawcy ca 3 600 PLN. Pragnę zauważyć, że dochodzi do tego mnogość poukrywanych kosztów, takich jak:
- Koszty księgowości, jeżeli nie jest to księgowość uproszczona, to zwykle mowa o podwójnej księgowości (jedna zgodna z zasadami prowadzenia ksiąg, druga zgodna przepisami podatkowymi, a więc z zasadami wyliczania danin wobec państwa).
- Przy odpowiednio dużym przedsiębiorstwie koszty zakładowego funduszy socjalnego.
- Przy odpowiednio dużym przedsiębiorstwie koszty utrzymywania centrali związkowej i pracowników związkowych - funkcyjnych.

To tyle, jeżeli chodzi o podatek dochodowy i składki od prostego najmity zatrudnionego w jednym przedsiębiorstwie na pełny etat (40h tygodniowo). Jednakże co więcej, w warunkach państwa, zwanego III RP, obowiązuje jeszcze podatek od wartości dodanej, czyli popularny VAT. Każdy krańcowy konsument danego dobra musi go państwu opłacić. Stawka podatkowa dla większości artykułów spożywczych to 5% i 8%, ale większość towarów i usług objęta jest 23% stawką.
To jednak nie wszystko. Każdy produkt, czy usługa zużywa energię. Transport, przechowywanie, produkcja, czy sama realizacja wymaga zużywania energii uzyskanej z paliw kopalnych oraz, w znikomym stopniu, ze źródeł odnawialnych. Obecnie koszt paliw płynnych na stacjach benzynowych w 40% do 45% to cena uzyskania paliwa z rafinerii, plus marża sprzedawcy (sama marża to zwykle 0,08% do 0,4%, zależnie od sprzedawcy i paliwa). Reszta to opłata paliwowa i akcyza, oraz oczywiście VAT (naliczany od wartości powiększonej o wspomniane wcześniej dwie inne daniny państwowe).
Stopień skomplikowania przepisów dotyczących sprzedaży energii elektrycznej, jest tak wysoki, że nie ma tu miejsca na rozpisywanie się, więc uprośćmy to maksymalnie; 23% dla większości konsumentów, oraz 8% w wypadku budowy czy remontu.

Ale zaraz, mamy jeszcze opłaty celne i koncesje, które podnoszą koszty towarów zagranicznych, a tym samym, poprzez ograniczanie konkurencji, alternatywnych towarów miejscowych. Koszt nie do wyliczenia, a danych mam za mało, aby to szacować. Poza tym, za taką robotę, to już bym sobie zażyczył zapłaty.

Do tego dochodzą inne aspekty, na przykład konkurencja o pracę, nie o pracownika (niższa płaca), państwowa edukacja (gorsza jakość wiedzy na rynku), mentalność niewolnika i przegrywa skutecznie budowana przez państwo (niechcemisie, nie dam rady). Czyli kolejne aspekty wpływające na zarobki i ceny towarów na rynku.

Aha, no i koszty, nazwijmy je, prawne, ze strony producentów, importerów i każdych innych przedsiębiorców (trzeba nadążać za wiecznie zmieniającym się prawem państwowym, interpretacjami przepisów podatkowych etc.), koszty związane z uciążliwościami kontroli organów państwowych, koszt generowanej przez państwo inflacji i inne koszty, które ciężko obliczyć, lub wręcz je zauważyć, jednakże istnieją.

Z co najmniej 3 600 PLN, które mógłby zarobić ów, powiedzmy, robotnik (skoro pracodawca obecnie na tyle wycenia jego pracę, to nie ma powodu uznać, że uznałby ją za mniej wartą w warunkach akapu), otrzymuje on obecnie jedynie 2 150 PLN. Cokolwiek kupuje jest droższe od swojej realnej wartości o podatek VAT, o opodatkowanie kosztów transportu czy przechowywania, o koszty ograniczenia swobody rynkowych wymian, oraz multum trudnych do wychwycenia innych kosztów.

Tak więc ów robotnik w warunkach gdyby zniknęło państwo o nazwie III RP, pracujący i żyjący na terenie Polski, miałby na dzisiejszy dzień co najmniej 3 600 PLN, a można swobodnie wierzyć, że płaca by wzrosła (większa konkurencja, większy popyt na towary i usługi skoro ludzie mają więcej pieniędzy do wydania, oraz większa wartość pracy najemnej z tym związana). Owe pieniądze mógłby wydać na nieopodatkowane towary i usługi (co najmniej 5%, 8%, a w większości 23% procent tańsze), transportowane i wytwarzane przy zużyciu nieopodatkowanych paliw (kolejna obniżka ceny, trudna do oszacowania) i posiadające dostępne na rynku zamienniki zagraniczne (lepsze, gorsze; tańsze, droższe; ale w wyniku wolnej konkurencji wszystkie, miejscowe i zagraniczne, relatywnie tańsze).

@Palnar, napisz mi jeszcze proszę, na co nie byłoby stać robotnika zarabiającego dzisiejsze 3 000 PLN brutto. Możemy się wspólnie trochę pośmiać.
 
Ostatnia edycja:
Do góry Bottom