Koronawirus czy wszyscy padniemy?

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 737

Amerykańscy naukowcy twierdzą, że szansa na to, że koronawirus pojawił się naturalnie u zwierząt na tzw. mokrym targu w chińskim mieście Wuhan, jest szansą "jedną na milion". Według nich, istnieją poważne dowody na to, że patogen został stworzony w laboratorium w Wuhanie.
Dzisiaj, 19:24

  • Naukowcy, którzy przedstawili uzasadnienie teorii wycieku koronawirusa z laboratorium, powiedzieli na wideokonferencji, że światu grozi biologiczna wojna światowa, jeśli tzw. badania GoF nie zostaną natychmiast wstrzymane
  • Dr Quay, dyrektor naczelny firmy farmaceutycznej Atossa Therapeutic, powiedział, że "COVID-19 nie tlił się w społeczności przed rozpoczęciem pandemii, jak to obserwowano w przypadku poprzednich epidemii koronawirusów "
  • Teoria "wycieku z laboratorium", za którą opowiadał się poprzedni prezydent USA Donald Trump i inni członkowie jego administracji, w tym sekretarz stanu Mike Pompeo, w ostatnich tygodniach na nowo zyskała rozgłos, gdy pojawiły się nowe dowody poszlakowe
Steven Quay i Richard Muller, którzy w czerwcu na łamach dziennika "The Wall Street Journal" przedstawili naukowe uzasadnienie teorii wycieku koronawirusa z laboratorium, powiedzieli na wideokonferencji, że światu grozi biologiczna wojna światowa, jeśli tzw. badania GoF (badania medyczne, które zmieniają organizm lub chorobę w sposób, który zwiększa patogenetzę, przenośność lub zasięg, czyli w tym przypadku zakaźność i zjadliwość wirusa - red.) nie zostaną natychmiast wstrzymane - podaje australijski portal News.com.

"Chiny sprawowały kontrolę nad wolnością słowa w USA"

Dr Quay, dyrektor naczelny firmy farmaceutycznej Atossa Therapeutics z siedzibą w Seattle, powiedział waszyngtońskiemu Instytutowi Hudsona, że postępy w badaniach nad wirusami i szczepionkami stworzyły sytuację, że "można mieć broń biologiczną rano i szczepionkę po południu".

W swojej prezentacji Quay powiedział, że kluczowym dowodem wskazującym na "wyciek z laboratorium" jest fakt, że kiedy wirus pojawił się po raz pierwszy, był już niezwykle zakaźny, w przeciwieństwie do innych wirusów, które - jak można zaobserwować - ewoluują w miarę rozprzestrzeniania się w populacji, aż do momentu, gdy dominuje najbardziej zakaźna forma. - COVID-19 nie tlił się w społeczności przed rozpoczęciem pandemii, jak to obserwowano w przypadku poprzednich epidemii koronawirusów - zaznaczył naukowiec.
Na podstawie porównania z epidemiami SARS-CoV-1 i MERS Quay powiedział, że "prawdopodobieństwo, iż nabyta przez społeczność choroba odzwierzęca" przyniosłaby takie rezultaty, jakie zaobserwowano na wczesnym etapie rozprzestrzeniania się SARS-CoV-2, było jak jeden do miliona".
Profesor Muller, astrofizyk z Uniwersytetu Kalifornijskiego, powiedział, że istniały obawy, iż naukowcy znajdą się "na czarnej liście i będą określani jako wrogowie Chin", jeśli będą podtrzymywali teorię o "wycieku z laboratorium". - To oznaczało, że Chiny sprawowały kontrolę nad wolnością słowa w USA. Amerykańscy naukowcy nie chcieli nawet dyskutować na ten temat z obawy przed tym, co zrobią Chiny - powiedział.

Teoria "wycieku z laboratorium" zyskuje na nowo rozgłos

Teoria "wycieku z laboratorium", za którą opowiadał się poprzedni prezydent USA Donald Trump i inni członkowie jego administracji, w tym sekretarz stanu Mike Pompeo, w ostatnich tygodniach na nowo zyskała rozgłos, gdy pojawiły się nowe dowody poszlakowe.
Komentarze pojawiły się, gdy naukowiec z Harvardu Alina Chan przyznała, że ona i jej koledzy byli wcześniej niechętni publicznemu wspieraniu teorii o wycieku z laboratorium z niechęci do Trumpa. - W tamtym czasie straszniej było być kojarzonym z Trumpem (...), więc ludzie nie chcieli publicznie wzywać do śledztwa w sprawie pochodzenia koronawirusa z laboratorium - powiedziała Chan telewizji NBC. Była jednym z 18 naukowców, którzy w maju w czasopiśmie "Science" opublikowali list wzywający do bardziej dogłębnego zbadania pochodzenia Covid-19.
W maju "WSJ" ujawnił, że trzech naukowców z Wuhańskiego Instytutu Wirusologii zachorowało w listopadzie 2019 r., a dowody wideo uzyskane przez brytyjską telewizję Sky News w tym tygodniu wykazały, że żywe nietoperze były trzymane w klatkach w laboratorium. Przeczy to śledczemu Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Peterowi Daszakowi, który odrzucił to twierdzenie jako "teorię spiskową". Według wyników dochodzenia WHO w sprawie genezy Covid-19 jest "wyjątkowo mało prawdopodobne", aby wirus pochodził z laboratorium.
 

cyklista

Well-Known Member
518
621
"Coronavirus jest idealnie libertariański"

 

cyklista

Well-Known Member
518
621
Szczepionka jak sprzedaż garnków.


– Od dziś [25 czerwca - przyp. red.] zaczynamy akcję dzwonienia do tych osób, które się jeszcze nie zaszczepiły. Będzie wykonane blisko milion połączeń w najbliższym czasie, to oczywiście zajmie trochę czasu, ale tę akcję już zaczynamy. Więc proszę nie być zaskoczonym, jeśli te osoby, które nie są jeszcze zaszczepione, otrzymają telefon - przekazał Niedzielski na konferencji prasowej, która odbyła się 25 czerwca w Białymstoku.


Szef MZ podkreślił, że będzie to telefon z infolinii zarządzanej przez NFZ.




View: https://twitter.com/MZ_GOV_PL/status/1408368866145755137



Jak ma się do tego ustawa o ochronie danych osobowych?
 

cyklista

Well-Known Member
518
621
Normalnie, to rząd dzwoni, a on ma wszystkie dane.
Czy ludzie podpisywali zgodę na udostępnianie swoich danych przez NFZ innym podmiotom?

"Firma Screening Up razem z grupą NEUCA Med wykonała dla Biura Profilaktyki Zdrowotnej Narodowego Funduszu Zdrowia bezpłatny pilotaż telefonicznej kampanii zachęcającej do szczepień przeciwko COVID-19"
 
Ostatnia edycja:

kran

Well-Known Member
703
698
Szczepionki były i będą mam nadzieję dobrowolne. Ja na covida jestem zaszczepiony. A te ostatnie wiadomości, że nasze dane będą hulały po różnych prywatnych telemarketingowych firmach( diabli wiedzą komu) myślałem że to fake news. Jeśli trafi na złodzieja ma w ten sposób podane źródło informacji o nas i może wyłudzić kredyt. Ile słyszy się o takich sytuacjach, że przyszło komuś płacić za pożyczkę której nie zaciągał? ?
Żeby ktoś z rodziny mógł odebrać moje wyniki muszę wyrazić na to zgodę a tu co? ? Gdzie jest ochrona danych osobowych i prawo do tajności naszego zdrowia? ?Że ja czegoś takiego dożyję, nawet bym nie przypuszczał. Chore to wszystko jak zawsze!
Ja odbieram telefony od ludzi zapisanych w kontaktach, resztę blokuję.
 

tolep

five miles out
8 556
15 443
Dlatego warto skupić się na informacjach podstawowych, czyli statystyce oraz "jak to działa".

Żeby było śmieszniej, to najprawdopodobniej skuteczność szczepionek jest jedną z najpewniejszych rzeczy, którą wiadomo o COVID-19. Potwierdzi się ostatecznie jesienią.
 

workingclass

Well-Known Member
2 131
4 152
Gdzieś dziś czytałem ale nie mogę teraz znaleźć, że skuteczność szczepionek utrzymuje się przez 90 dni.
I wiem, że na przykład norweski certyfikat szczepienia jest ważny tylko przez 90 dni.
 

cyklista

Well-Known Member
518
621
Najnowsze badania wskazują, że spadek poziomu przeciwciał był podobny zarówno w przypadku ozdrowieńców, jak i osób zaszczepionych. Siegał on ok. 90 proc. w ciągu 90 dni. To może wskazywać, że w przyszłości będą potrzebne dawki przypominające. Jednak eksperci uważają, że nawet znaczny spadek liczby przeciwciał po upływie kilku miesięcy od szczepienia czy zakażenia nie oznacza, że straciliśmy odporność na COVID-19. Nadal zostaje tzw. odporność komórkowa.

- Obecność przeciwciał świadczy o tym, że zaszła reakcja immunologiczna, ale nie są one jej główną siłą. Nawet naprawdę niski poziom przeciwciał może skutecznie chronić przed chorobą - podkreśla dr hab. n. med. Wojciech Feleszko.

- Badania pokazują, że u osób zaszczepionych tworzą się komórki B pamięci, które przechowują informację o białku S koronawirusa. Dzięki nim możliwe jest natychmiastowe wznowienie produkcji przeciwciał w sytuacji, gdy organizm osoby zaszczepionej ma kontakt z SARS-CoV-2 - tłumaczy dr hab. Piotr Rzymski z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu.


abczdrowie.pl
 

T.M.

antyhumanista, anarchista bez flagi
1 411
4 438
To na screenie poniżej to nawet nie dyskryminacja, bo nikt o niewpuszczaniu niezaszczepionych nie mówił, ale odzew konsumentów bardzo nieprzychylny. Czy decydujące jest tutaj to, że chodzi o, co by nie twierdzić, >>państwową<< akcję szczepienia? Czy jednak otwarte dzielenie klientów bardzo nie służy biznesowi (ale tak miało być w akapie przecież).

FB_IMG_1625046691642.jpg
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 737
To na screenie poniżej to nawet nie dyskryminacja, bo nikt o niewpuszczaniu niezaszczepionych nie mówił, ale odzew konsumentów bardzo nieprzychylny.
A czy w niegdysiejszych amerykańskich autobusach z wydzielonymi miejscami dla czarnych i białych albo tramwajach z wagonami tylko dla Niemców też nie było dyskryminacji, bo jednak "podludzi" wpuszczano, tylko że do innej części składu?

Osobiście bardziej bym to traktował jak dawne przedziały dla palących i niepalących, ale ponieważ ludzie się boją, że za całą akcją dzielenia ludzi na szczepów i antyszczepów stoi rząd a biznesy to tylko jego marionetki, będą to oprotestowywać, nawet jeśli ma to sens z punktu widzenia obsługi klienta.
Czy decydujące jest tutaj to, że chodzi o, co by nie twierdzić, >>państwową<< akcję szczepienia? Czy jednak otwarte dzielenie klientów bardzo nie służy biznesowi (ale tak miało być w akapie przecież).
Po prawdzie, to zarówno akcja szczepienia jest państwowa, jak również państwowe są przepisy antydyskryminacyjne i konstytucja, na jaką protestujący będą się powoływać, by walczyć z tego rodzaju segregacją.

W akapie segregacja byłaby znacznie prostsza do zaprowadzenia, bo w ramach zupełnej wolności prowadzenia działalności gospodarczej, nie byłoby obowiązku świadczenia komuś swoich usług, tym bardziej na jakichś uniwersalnych zasadach wymyślonych przez państwo.

Dzisiaj właściciel kina nie może arbitralnie zdecydować, że nie obsługuje zaszczepionych czy niezaszczepionych albo obsługuje ich na własnych warunkach, bo mu właśnie przepisy nie pozwalają.
 

tolep

five miles out
8 556
15 443
Hałaśliwą mniejszość sznurów, nawet nie klientów. A ponieważ Helios to jest część Agory i to jedyna przynosząca zysk (przed COVID-19) no to mają ciepło.

Inna rzecz że mogli coś takiego załatwić checkboksem a nie listą rozwijaną.

Warto by przy tym zastanowiść się ogólniej nad wpływem, jaki wywierają na duże firmy inne hałaśliwe mniejszości. To że prawie wszyscy zachodni sponsorzy €2020 mieli tęczowe wersje swoich bannerów na bandach stadionowych, to mnie nie zdziwiło, ale Booking oprócz tęczowych pasków dodał jescze kolory transów, XD
 

tolep

five miles out
8 556
15 443
Biorąc pod uwagę zaistniałą sytuację, a także bezpieczeństwo naszych pracowników, którzy bezpośrednio doświadczają wręcz agresji werbalnej, podjęliśmy decyzję o wycofaniu się

Bożenko, jakie to smutne. Doświadczają wręcz agresji werbalnej. Płatki śniegu.


mają ciepło i najlepiej bankrutują
Przeczytaj trzy ostanie akapity zwracając uwagę na liczby (Helios/Grupa Agora)

I pomyśleć że oni na początku wieku byli taką potęgą, że chcieli sobie łyknąć Polsat (o to właśnie chodziło w aferze Rywina). Aktualnie Polsat jest większy i to wyraźnie, od Axel Springera. Nie polskiego Axel Springera, tylko całej szwajcarsko-niemieckiej grupy.
 
Do góry Bottom