pikol
Od humanitarystów nie biorę.
- 1 004
- 1 635
Największy przypał od Korwina: skasować socjalizm i zostawić zamordyzm.
Kiedy? Ja wiem, że on jest zwolennikiem mundurków, ale to jeszcze nic nie mówi o jego stosunku wobec samego nakazu. Mógłby się nawet w duchu, albo i na zewnątrz, cieszyć, że go wprowadzono (skoro już mamy taki system edukacji jaki mamy), ale to nie znaczy, że sam by to zrobił.poparl przymusowe mundurki Giertycha...
Wolność, własność, sprawiedliwość, ale jak jakaś inwestycja jest "potrzebna" (jaka? komu? dlaczego? jakim prawem?) to państwo może sobie jednak zabrać... "Oczywista sprawa".No, dobrze – powie ktoś: ale co robić, gdy jakaś inwestycja (chodzi głównie o drogi) jest potrzebna? Mamy wykupione 200 km autostrady – a 10 m zajmuje obywatel, który nie chce ich odstąpić?
Na to jest b. prosty sposób. Figuruje on w Programie Unii Polityki Realnej – ale to nie UPR to wymyśliła. To wprowadzono we Francji za Napoleona – a podejrzewam, że „korsykański bandyta” też ściągnął to skądś, bo sprawa jest oczywista.
Należy wprowadzić podatek od nieruchomości. Od wartości nieruchomości. Ale nie katastralny, ustanawiany przez „Rząd”. Podatek dobrowolnie deklarowany przez właściciela.
Obywatel sam deklaruje, że nieruchomość warta jest, powiedzmy, milion. Sejmik wojewódzki ustanawia (raz na zawsze!) „barierę ochronną”, np. 40%. I jeśli potrzebujemy tej nieruchomości – to bez niesmacznych targów płacimy właścicielowi 1.400.000 zł – i już.
A jeśli temu właścicielowi cholernie zależy na tej nieruchomości? To niech zadeklaruje wartość dwa miliony…
… wtedy za coś wartego milion zapłacimy mu 2,800 tys zł – albo poprowadzimy drogę nieco bokiem!
Ale ten Korwin czasami pierdoli... Przecież mówił o braku zakazu budowli meczetów czy tam innych świątyń... Nawet dziwne religie będą mogły sobie budować i mu to nie przeszkadza.
On jest chyba kurwa jak Wokulski... Tylko u niego toczą wewnętrznie bój dwie siły - liberalna i etatystyczna.
Kiedy? Ja wiem, że on jest zwolennikiem mundurków, ale to jeszcze nic nie mówi o jego stosunku wobec samego nakazu. Mógłby się nawet w duchu, albo i na zewnątrz, cieszyć, że go wprowadzono (skoro już mamy taki system edukacji jaki mamy), ale to nie znaczy, że sam by to zrobił..
Nowe partie mozna by nazwac: Kongres Prawicowych Libertarian
Okej, czegoś tu kuźwa nie rozumiem