Janusz K.-Mikke idzie do Senatu.

[Zbyszek_Z]

Zawsze tak mówił, tylko każdy słyszy to co chce słyszeć.
Podobnie z jego podejściem do homo-małżeństw. Nie popiera po prostu państwowych małżeństw ale robią z niego zamordystę niedającego homosiom możliwości ślubu.

 

[k94k]

albo mowil, ze odebrałby prawa wyborcze kobetom, zapominajac czasem dodać, ze wlasciwie wszystkim by odebral poniewaz nie jest demokratą. Po co więc mówić, ze jest sie za odebraniem praw wyborczych kobietom? Potem przedstawiają go jako wielkiego szowiniste.

 

[tosiabunio]

Tak – to jest oczywista porażka PiSu. Zdobyli 28% - czyli mniej, niż mają w sondażach ogolnopolskiech – przy zaangażowaniu CAŁEJ czołówki PiSu. Po stukrotnym „rozcieńczeniu” dawki PiSu (powiatow jest ponad 200...) wypaść muszą znacznie gorzej.
Padło ciekawe pytanie: „Przecież JKM porównywał się z drugo- i trzecio-rzędnymi politykami; co by było, gdyby pojawili się politycy z I ligi?”. Otóż tak: gdyby pojawił się p.Waldemar Pawlak czy p.Janusz Piechociński – to bym z Nimi wyraźnie wygrał – tak, jak dwukrotnie wygrywalem w wyborach ogólnopolskich. P.Kohut była ciut lepsza ode mnie nie dlatego, że była z PSL (nie jest nawet Członkinią PSL!) lecz dlatego, że jest „swoja” i jest dyrektorką dużej szkoły.

Oczywiście: kampania była dobra i sukces mógł być większy. Ja nadal uważam, że hipoteza o podprogowych sygnałach w telewizji jest warta sprawdzenia – co więcej: daję jej ponad 50% szans, że jest prawdziwa. Jedno jest pewne: o wiele prościej nadać w kilku reżymowych stacjach telewizyjnych przez 1/10 sekundy sygnał podprogowy – niż ściągnąć magnesem na ziemię Tupolewa...

 

[Matrix]

Kto wam się bardziej podoba w traktowaniu inwalidów ? Papież, który każe im cierpieć, czy Libertarianin, który z nimi dyskutuje i nie uważa ich za słabszych.

 

[GAZDA]

wali mnie to...

 

[k94k]

Kto wam się bardziej podoba w traktowaniu inwalidów ? Papież, który każe im cierpieć, czy Libertarianin, który z nimi dyskutuje i nie uważa ich za słabszych.

Korwin uważa ich za słabszych-dlatego on nie widzi w tym nic dziwnego, ze ludzie bardziej interesują się olimpiadą na której jej uczestnicy pokonują granice ludzkich możliwości i są najlepsi na świecie(np. najszybsi w biegach ze wszystkich ludzi) w porównaniu do niepełnosprawnych którzy nie są najlepsi na świecie(nie biegają tak szybko jak Usain Bolt) ponieważ nie mają takich możliwości/są słabsi. Korwin po prostu chce, żeby państwo traktowało ich równo(tak jak pełnosprawnych) mimo, że są słabsi i chciałby, aby nie pokazywano ich w TV bo to szkodzi naszej cywilizacji.

 

[Ciek]

Oczywiście jak w telewizorniach doszli do wniosku, że pokazywanie parapolityka, który od 20 lat przejmuje władzę na jesieni też szkodzi naszej cywilizacji, to zostało to uznane za spiseG?

 

[Matrix]

Nic nie rozumiecie, JKM traktuje inwalidów prawdziwie, bez udawanego pochylania się nad nimi- jaka wspaniała olimpiada, jakie wspaniałe wyniki, jacy oni wspaniali, a potem spokój, koniec tego tematu. Najwyżej przyzna im się byle jakie renty inwalidzkie i tak ich życie zależy od nas pełnosprawnych. Korwin poprzez pokazanie jak naprawdę wygląda niepełnosprawny, jest gorszy, bo np porusza się na wózku, nie ma kończyny prowokuje ich do pewnego rodzaju samoobrony, żeby pokazali co potrafią lepiej, czym mogą zaimponowć tym zarozumialcom pełnosprawnym.

wali mnie to...

Właśnie o taką odpowiedź chodzi.

 

[military]

Nic nie rozumiecie, JKM traktuje inwalidów prawdziwie, bez udawanego pochylania się nad nimi

Czy naprawdę kogokolwiek to obchodzi na tyle, żeby się nad tym rozwodzić? Równie dobrze możesz chwalić go za ładne buty albo za to, jak dźwięcznie wymawia głoskę "r".

 

[Polacco]

Nic nie rozumiecie, JKM traktuje inwalidów prawdziwie, bez udawanego pochylania się nad nimi- jaka wspaniała olimpiada, jakie wspaniałe wyniki, jacy oni wspaniali, a potem spokój, koniec tego tematu. Najwyżej przyzna im się byle jakie renty inwalidzkie i tak ich życie zależy od nas pełnosprawnych. Korwin poprzez pokazanie jak naprawdę wygląda niepełnosprawny, jest gorszy, bo np porusza się na wózku, nie ma kończyny prowokuje ich do pewnego rodzaju samoobrony, żeby pokazali co potrafią lepiej, czym mogą zaimponowć tym zarozumialcom pełnosprawnym.

Właśnie o taką odpowiedź chodzi.

Daj spokój, hejting Korwina na tym forum przyjął już takie żałosne formy, że nie liczyłbym na sensowną dyskusję.
Korwin po prostu uknuł jakiś spisek, żeby nikt nie mówił o polskich działaczach libertariańskich, tylko o nim. Wiadomo, że tacy działacze są, tylko właśnie nie mogą się przebić przez Korwina.

 

[Matrix]

Daj spokój, hejting Korwina na tym forum przyjął już takie żałosne formy, że nie liczyłbym na sensowną dyskusję.
Korwin po prostu uknuł jakiś spisek, żeby nikt nie mówił o polskich działaczach libertariańskich, tylko o nim. Wiadomo, że tacy działacze są, tylko właśnie nie mogą się przebić przez Korwina.

Na swój wizerunek pracował kilkadziesiąt lat, może po jego śmierci zrobi się miejsce na tej arenie.