Islamizacja Europy

A

Antoni Wiech

Guest
Badanie statystyczne brytyjskiego rządu, więc trzeba podejść z dystansem. Niemniej jest to jakaś informacja. Wg danych muzułmanie w więzieniach angielskich i walijskich mają wyraźna nadreprezentację w stosunku do chrześcijan. Na 61,3% chrześcijan w populacji (w wieku 15+) w więzieniach jest ich 50,2%. Muzułmanie, którzy stanowią 4% populacji w więzieniach stanowią 13,1%(!).

W załączniku cały raport, screen ze strony 11.

musstat.jpg
 

Attachments

  • SN04334 (1).pdf
    134,7 KB · Wyś: 1
A

Antoni Wiech

Guest
Wrzucam w oddzielnym poście, żeby było bardziej przejrzyście. Na tej stronie wyżej podane też jest zestawienie w stosunku do rasy. To już jest w ogóle masakra jak Azjaci oraz czarni są nadreprezentowani w stosunku do białych:

musandblack.jpg
 

Król Julian

Well-Known Member
962
2 123
Trochę offtop, ale że większość lewaków wyśmiewa tezę, że muzułmanie mogą stać się kiedyś większością w Zachodniej Europie, podaję ciekawy przykład na to jak niewielka (początkowo) grupa ludzi może stopniowo radykalnie zwiększyć swój udział w populacji:

W 1948 r., u zarania Izraela było ich ok. 30 tysięcy. Stanowili niewielki ułamek populacji nowo
powstającego państwa. Stali na uboczu, odizolowani od innych, utrzymujac, iż są wierni tylko bogu, nie żadnemu państwu, nawet żydowskiemu. Objawem ich konfrontacyjno - niepokornych pogladów bywały akty palenia izraelskiej flagi. Słowem, byli curiosum religijno - społecznym, nie rzutującym w jakikolwiek sposób na syjonistyczną, a więc zasadniczo świecką, izraelską rzeczywistość.
Dzisiaj sytuacja wygląda diametralnie inaczej. Haredi - bo o nich to mowa - ultraortodoksyjny Żydzi w Izraelu, stanowią ok. 10 % całej izraelskiej populacji. Jeżeli jednakże uwzględnić, iż ok. 20 % z 8 mln zamieszkujacych Izrael to Palestyńczycy - odsetek Haredi w relacji do populacji żydowskiej wzrasta jeszcze bardziej. Co więcej, demograficzne prognozy nie pozostawiają złudzeń. Haredi mnożą się na potęgę. Wsród nich przeciętna rodzina ma zawsze 2-3 razy więcej dzieci niż przeciętna izraelska rodzina żydowska, bardzo często zdarzają się rodziny mające po kilkanaścioro dzieci. Skutek tego jest taki, iż w połowie bieżącego wieku Haredi stanowić będą ok. 30 % izraelskiej populacji - około połowy populacji wszystkich izraelskich Żydów!!! Haredi liczą się coraz bardziej na izraelskiej scenie politycznej i fakt ów wymusza ostry skręt izraelskiej polityki w prawo, z coraz bardziej oczywistymi przejawami apartheidu, rasizmu i ksenofobii w polityce tego państwa. Kilka miesięcy temu Haredi - trzymający się raczej z dala od polityki - dokonali swoistego przełamania precedensu, kiedy to jeden z nich, za przyzwoleniem i po otrzymaniu dyspensy od "rady starszych", został izraelskim ministrem. Coraz więcej też Haredi służy w armii izraelskiej, z którego to obowiązku ciągle są w praktyce zwolnieni i która to kwestia wywołuje ostre konfrontacje i podziały wsród izraelskich Żydów. Poza tym, Haredi nie uczą się i nie pracują. Są w bardzo znacznym procencie na poły analfabetami. Wśród ich mężczyzn odesetk bezrobotnych jest astronomicznie wysoki - co nie dziwi, gdyż studiowanie talmudu jest zajeciem żmudnym i czasochłonnym. Mężczyzn utrzymują kobiety, pracujące za niewielkie pieniądze w branżach niszowych, nie wymagających lepszego wykształcenia czy doświadczenia. Wszystko co napisano powyżej jest już samo w sobie interesujące i cokolwiek niepokojące, jednakże największy powód do obaw daje mentalność i obyczajowość Haredi. Sa oni trochę jak amerykańscy Amisze czy Hutteryci - żyjący w realiach 19 wieku. Z jednym jednakże wyjątkiem. Są wściekle aroganccy, ksenofobiczni, nietolerancyjni i agresywni - tak w stosunku do innych Żydów jak i zwłaszcza do muzułmanów i chrześcijan. W moich postach niejednokrotnie podawałem przykłady ich nietolerancyjnych i agresywnych zachowań. Przypomnę tylko iż typowe zachownaia dla Haredi to plucie ( nie metaforyczne bynajmniej, o nie) na wyznawców innych religii czy też ich symbole oraz prześladowanie, poniżanie i uprzedmiatawianie na różnorakie sposoby kobiet jako istot nieczystych i złych. Owa agresywnośc Haredi jest szczególnie alarmująca, ze względu na to, iż Izrael jest państwem, które posiada stokilkadziesiąt głowic nukleranych - nie poddanych jakiejkolwiek kontroli z zewnątrz. I państwo owo, z takim arsenałem, za 34 lata zostanie zdominowane przez Haredi. Prognoza powyższa pozwala na snucie róznorakich intrygujących i zatrważających scenariuszy wydarzeń. Ja jendakże zwrócę uwagę na inny frapujący aspekt fenomenu Haredi. Otóż to co w chwili obecnej zachodzi w Izraelu - to jest "ultraortodoksyzacja" państwa - miało już swoją swoistą, częściową analogię w innym kraju - mianowicie w Polsce doby międzywojennej. Na 3.5 mln Żydów żyjących w II RP jedynie ok. 300 tysięcy było całkowicie zasymilowanych. Spośród pozostałych bardzo duzy odsetek stanowili Żydzi, których mentalność i obyczajowość niewiele różniła się od izraelskich Haredi - a może nawet była jeszcze bardziej zacofana. Polski, statystyczny przedwojenny Żyd to nie jest niestety Słonimski czy Tuwim, to osobnik wpasowujacy się w kliszę izraelskiego Haredi


http://www.racjonalista.pl/forum.php/s,692654

Warto tu dodać że udział Haredim w społeczeństwie Izraela rośnie nieustannie mimo że po 1948 r. przybyły do niego setki tysięcy zlaicyzowanych Żydów z Europy np. z ZSRR. A społeczność ultraortodoksów rozrastała się prawie wyłącznie dzięki dużemu rozpłodowi, czyli inaczej niż muzułmanów w Europie.
 
Ostatnia edycja:

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 980
15 142

Król Julian

Well-Known Member
962
2 123
Czy w Talmudzie jest instrukcja jak je odpalać? Czy pluciem zagonią tych mniej ortodoksyjnych do odpalania? Interesuje mnie to, aby racjonalnie przygotować się na to zagrożenie.

Nie wiem, a zresztą i tak w razie czego problemy będą mieli Arabowie i Persowie, więc w dupę z nimi. :p Rozwój stosunków demograficznych w Izraelu interesuje mnie o tyle że stanowi jaskrawe zaprzeczenie lewackich wynurzeń jakoby napływowi muzułmanie się powoli przekonali do europejskich norm i wartości (cokolwiek one teraz znaczą). A w odróżnieniu od Haredim, ich populacja rośnie nie tylko dzięki wyższej dzietności, ale i zdebileniu euroelity, która wpuszcza dalsze miliony ich pobratymów. Mówi się o milionie który przybył w tym roku do Niemiec, ale przecież wcześniej ten napływ też był duży. W 2014 przybyło tam aż 200 tyś. uchodźców w tym 74 tyś. z Syrii.

15 grudnia 2014, 22:00
"Patriotyczni Europejczycy przeciwko Islamizacji". Coraz więcej Niemców wychodzi na ulice

15 tys. osób wyszło na ulice Drezna w cotygodniowej demonstracji przeciwko rzekomej groźbie islamizacji Zachodu przez uchodźców z krajów arabskich. Kanclerz Angela Merkel ostro skrytykowała prawicowych organizatorów "nagonki" na obcokrajowców.

Uczestnicy marszu domagali się zaostrzenia przepisów o przyznawaniu azylu oraz surowego karania, aż do deportacji z kraju, uchodźców wchodzących w kolizję z prawem.
(...)
Imigrantów przybywa


Politolodzy podkreślają, że hasło walki z islamizacją jest jedynie pretekstem do wyrażenia sprzeciwu przez obywateli Niemiec rozczarowanych do całego systemu politycznego RFN. W całej Saksonii mieszka czterech tysięcy wyznawców islamu. Protesty przeciwko napływowi uchodźców z krajów islamskich organizowane są także w innych miastach Niemiec, a ich liczba stale rośnie. Jednym z powodów jest znaczny wzrost liczby uciekinierów z Syrii i Iraku starających się o azyl polityczny w Niemczech. W tym roku liczba uchodźców ma przekroczyć 200 tys. Byłby to najwyższy poziom od połowy lat 90. Władze lokalne nie radzą sobie z opieką nad przybyszami. W Berlinie i innych miastach powstają prowizoryczne kwatery w namiotach lub w kontenerach. Mieszkańcy skarżą się, że decyzje o lokalizacji ośrodków podejmowane są bez konsultacji z nimi.

https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=9&ved=0ahUKEwiK2KPepKrKAhVJvnIKHUcZCt8QFghTMAg&url=http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/niemcy-demonstracja-przeciw-islamizacji-nie-chca-imigrantow,498898.html&usg=AFQjCNHSdqKpOTYeodL9FWxmz5r7hkKBtQ
 
Ostatnia edycja:
A

Antoni Wiech

Guest
Izrael jest państwem, które posiada stokilkadziesiąt głowic nukleranych - nie poddanych jakiejkolwiek kontroli z zewnątrz.

Ta informacja jest wątpliwa. Izrael oficjalnie nie potwierdza, że taką broń posiada. Spekuluje się, że tak, ale trudno określić jaka to jest ilość. Dodatkowo najprawdopodobniej prawdę znają amerykańskie służby oraz brytyjskie, które są w dobrych relacjach z Mossadem i nie sądzę, że nie mają wpływu na Izrael. W tym kontekście dość istotna była Operacja Plumbat wg której Żydzi przewieźli w konspiracji z Antwerpii do Palermo aż do Izraela uran. Generalnie trudno uwierzyć, że taki ładunek przemycili bez przymknięcia na to oko przynajmniej Amerykanów.
 
A

Antoni Wiech

Guest
piękne :)

można kopiować ?

Wiedziałem, że jak tak napiszę, to zaraz się jakiś mądrala przyczepi. Nie, nie chodzi o to, że trzeba wierzyć jakiemukolwiek państwu. Chodzi o to, że oficjalnie nie wiadomo czy Izrael ma broń atomową, bo sam tego nie określił (również nie zaprzeczył). Podawanie, więc dokładnych danych jest więc nadużyciem.
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 980
15 142
Podawanie, więc dokładnych danych jest więc nadużyciem.

Ale czy my czasem nie rozmawiamy o tekście z portalu racjonalista? A co to za problem jebnąć, ze ma ich tysiąc? I tak byli powściągliwi, że rzucili tylko ponad setką.

Mamy tam ciekawą informację demograficzną. Mamy też anegdotyczne doniesienia w stosunku do zachowań i stopnia wykształcenia - pozostaje wierzyć, że tak jest. Z jednej strony podkreśla się, że to zacofani i niedouczeni ludzie, a z drugiej, że kiedyś zniszczą atomem świat. Wydaje mi się to mało wiarygodne - jeśli już, to zniszczą świat wykształceni Żydzi, którzy umieją tę broń obsłużyć. Pytanie więc moje jest, jak ta konserwatywna grupa ich przekona/zmusi?
 

Król Julian

Well-Known Member
962
2 123
Ale czy my czasem nie rozmawiamy o tekście z portalu racjonalista? A co to za problem jebnąć, ze ma ich tysiąc? I tak byli powściągliwi, że rzucili tylko ponad setką.

Mamy tam ciekawą informację demograficzną. Mamy też anegdotyczne doniesienia w stosunku do zachowań i stopnia wykształcenia - pozostaje wierzyć, że tak jest. Z jednej strony podkreśla się, że to zacofani i niedouczeni ludzie, a z drugiej, że kiedyś zniszczą atomem świat. Wydaje mi się to mało wiarygodne - jeśli już, to zniszczą świat wykształceni Żydzi, którzy umieją tę broń obsłużyć. Pytanie więc moje jest, jak ta konserwatywna grupa ich przekona/zmusi?

Oj, czepiasz się. Nikt tutaj chyba nie powie że np. elity polityczne Islamskiej Republiki Iranu nie są fanatycznymi religijnymi zjebami (choć mniejszymi niż ISIS, Talibowie czy rodzinka Saudów), ale swojej atomówki serio chcą się dochrapać. Autor zdaje się sugerować że przez zmiany demograficzne Izrael stanie się w przyszłości właśnie taką żydowską wersją Iranu, choć jednocześnie sam, jak typowy "racjonalista" robi z siebie durnia uznając wszystkich ultraortodoksów za debili. Fanatyzm religijny/ideologiczny =/= brak inteligencji. Niemniej, opisany proces jest faktem i postępuje mimo dość liberalnego obyczajowo czy wręcz lewackiego charakteru współczesnego Izraela (legalna aborcja, daleko posunięta tolerancja dla homosiów, przez co Tel Awiw zajmuje regularnie pierwsze miejsce w rankingu najbardziej gay-friendly miast na świecie, przemysł porno itd.) A haredim mają to wszystko w dupie i dalej trzymają się swoich obyczajów. Teraz wstaw sobie na ich miejsce Abduli i Ahmedów z Niemiec, Szwecji albo Francji i zadaj pytanie, jak będą wyglądały te kraje za 30-40-50 lat, jeśli tamtejsze trendy demograficzne się utrzymają, a imigracja prekariatu z Dar al-Islam nie zostanie całkowicie zablokowana.
 
Ostatnia edycja:

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 980
15 142
Nie przeskakuj na inny temat. Nie mówię o Islamistach teraz konkretnie (choć to ich wątek), ale o ortodoksyjnych żydach, co to tylko Talmud czytają i nic więcej nie umieją - tak to zostało opisane. Nawet nie wiem, czy Kałacha umieją obsłużyć - Islamiści umieją oraz noże i maczety, co potwierdzają rozliczne źródła. Nic też artykuł nie mówi, że chcą ci haredim te atomówki mieć i używać - to było jedynie przypuszczenie tego bajarza z racjonalisty. Oraz, inteligencja =/= umiejętność odpalenia ICBM.
 

Król Julian

Well-Known Member
962
2 123
Nie przeskakuj na inny temat. Nie mówię o Islamistach teraz konkretnie (choć to ich wątek), ale o ortodoksyjnych żydach, co to tylko Talmud czytają i nic więcej nie umieją - tak to zostało opisane. Nawet nie wiem, czy Kałacha umieją obsłużyć - Islamiści umieją oraz noże i maczety, co potwierdzają rozliczne źródła. Nic też artykuł nie mówi, że chcą ci haredim te atomówki mieć i używać - to było jedynie przypuszczenie tego bajarza z racjonalisty. Oraz, inteligencja =/= umiejętność odpalenia ICBM.

Ja pierdolę, człowieku na jakim ty świecie żyjesz? Idź weź się przejdź po ulicy i spytaj przeciętnego cebulaka czy umie odpalić ICBM-a, jaka jest wysokość tegorocznych przychodów i rozchodów budżetowych, ile i jaki sprzęt ma polska armia, z kim Polska ma największą wymianę handlową, albo kto jest obecnym prezydentem Chin. Większość nawet nie zrozumie co do nich bełkoczesz. A mimo to ok. połowa z nich decyduje co 4 lata wedle własnego widzimisię o obsadzie najwyższych urzędów w państwie. Jak Haredi staną się w Izraelu większością, to po prostu wybiorą do Knesetu ludzi którzy obiecają skroić go na ich światopoglądową modłę i już, tak działa chujowy ustrój zwany demokracją. A zresztą, gówno mnie obchodzi izraelska broń jądrowa i sram na Racjonalistę.pl! Podałem ten przykład żeby pokazać że obecna także tu na forum teza, jakoby społeczności maniaków religijnych np. salafitów, Haredim albo amerykańskich Amiszów mieszkając wśród liberalnych i libertyńskich społeczeństw Zachodu nieuchronnie przyjmą ich styl życia jest dokładnie chuja warta! Tak by może i było gdyby to były góra kilkutysięczne grupki, ale ich są już miliony i ciągle, ciągle więcej dzięki wyższej liczbie urodzeń i dalszej imigracji. Zaś o ile ultraortodoksyjni Żydzi to tylko lokalny problem Izraela czy ogólnie Bliskiego Wschodu, a Amisze są niegroźni, bo pacyfistycznie nastawieni i apolityczni, to muzułmańskie bydło zagraża obecnie całej Europie. Demografom opracowującym długotrwałe prognozy dla Niemiec w 1950 czy jeszcze nawet w 1960 przez myśl by pewnie nie przeszło że czeka je napływ i rozrost tak dużej, obcej kulturowo i nieprzyjaznej populacji .
 
Ostatnia edycja:

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
no ale kogo to obchodzi co bedzie w izraelu czy niemczech czy gdzie indziej? od tysięcy lat tak to funcjonuje jednych robi sie więcej i stają sie większością po czym ich czas mija i pojawiają sie kolejni...
nic nowego, tak działa świat cały czas...
niektórzy to sami nei wiedzą co chcą, narzekają na izrael czy niemcy że spiskują i są worgami polski wolnej katolickiej najświętszej wybranej przez boga a jak coś ma to zmienic to też ból dupy...
niemcy, francja wróg bo ue i socjalizm więc powinni sie cieszyć że napływa cos tam co to zmieni i takie coś w tym krztałcie zniszczy...
tak samo buldupienie że muzułmany odjebują swe baby po gwałcie, bo honor... powinni sie cieszyć ze takie praktyki istnieją bo to jedna maszyna reprodukcji muslimów mniej... ale nie bul dupy też o to i lamentowanie że jakąś ajsze ociec odjebał...
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 980
15 142
Ja pierdolę, człowieku na jakim ty świecie żyjesz?

Ach rozumiem, dupa cię boli, bo poddałem w wątpliwość tezy zaciągniętego z biedaźródła artykułu, który zdaje się ty wkleiłeś. Teraz już masz pewność, że heredi zdobędą wiekszość i natychmiast każą odpalić ICBMy. Well, that escalated quickly.

Ja pierdolę, naucz się dyskutować. Cała ta tyrada to typowy strawman, bo pouczasz mnie w tematach, których wcale nie poruszyłem. Zamiast cytować ten artykuł i jego wątpliwe wnioski, lepiej byłoby przytoczyć to jaką swoją opinię, bo wtedy nie musiałbyś go jakoś specjalnie bronić (bo możesz mieć błędną opinię). Natomiast ja nie zaatakowałem prawdziwego, być może faktu, że rośnie ortodoksyjna społeczność Izraela, ale alarmistyczne wnioski artykułu, głównie w kwestii broni jądrowej.

Podałem ten przykład żeby pokazać obecna także tu na forum teza [...] jest dokładnie chuja warta!

I wkleiłeś chuja wart przykład. Brawo. Poza tym, gdzie ta teza jest widoczna? Bo sam odwołałeś się do lewacki wynurzeń, których za wiele tu nie ma. Raczej nie ma tu złudzeń co do zagrożeń związanych z inwazją muzułmanów.
 

Król Julian

Well-Known Member
962
2 123
I wkleiłeś chuja wart przykład. Brawo.

Masz tu angielską Wiki, jak ci nie pasuja Racjonalista:

Israel is home to the largest Haredi population, at approx. 750,000 (out of 7.5 million Israelis) in 2009. The number of Haredi Jews in Israel is rising rapidly. The number of children per woman is 6.2, and the share of Haredim among those under the age of 20 was 16.3% in 2009 (29% of Jews). In 1992, out of a total of 1,500,000 Orthodox Jews worldwide, about 550,000 were Haredi (half of them in Israel). The vast majority of Haredi Jews are Ashkenazi. However, some 20% of the Haredi population are thought to belong to the Sephardic Haredi stream. In recent decades Haredi society has grown due to the addition of a religious population that identifies with the Shas movement. The extent of people leaving the Haredi population is extremely low. The Israeli Central Bureau of Statistics forecasts that the Haredi population of Israel will number 1.1 million in 2019. It is also projected that the number of Haredim in 2059 may be between 2.73 and 5.84 million, of an estimated total number of Israeli Jews between 6.09 and 9.95 million. Large Israeli Haredi concentrations include Jerusalem, Bnei Brak, Modi'in Illit, Beitar Illit, Beit Shemesh, Kiryat Ye'arim, Ashdod, and El'ad. Two Haredi cities, Kasif and Harish, are planned.

https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=2&ved=0ahUKEwiCr8X2_KzKAhXn8nIKHZufD2kQFggiMAE&url=https://en.wikipedia.org/wiki/Haredi_Judaism&usg=AFQjCNHCE30tZTEGZDGqfk_xuyqrOFf9IA

Poza tym, gdzie ta teza jest widoczna?

A choćby Amel ciągle smęcił, że jak muslimy będą miały wolny dostęp do dziwek, prochów, porno, alko i hazardu, to się prędko zlaicyzują. Jakoś ultraortodoksi prawie wszystko to w Erec Israel teoretycznie mają i chuja, nie laicyzują się. Albo GAZDA:

no ale kogo to obchodzi co bedzie w izraelu czy niemczech czy gdzie indziej? od tysięcy lat tak to funcjonuje jednych robi sie więcej i stają sie większością po czym ich czas mija i pojawiają sie kolejni...

Jasna sprawa: ok. roku 600 n.e. cały region wokół Morza Śródziemnego był chrześcijański, w Persji panował Zoroastryzm, w obecnym Pakistanie i Afganistanie kwitł Buddyzm, a w Indonezji Hinduizm. I dziś poza nielicznymi zabytkami gówno zostało z tamtych kultur. Tylko mi się wcale nie uśmiecha że jakieś napływowe kozojeby rozpierdolą moją własną i będą mi chciały siłą narzucić szariat we własnym domu. Pierdolę głupich Niemców, Brytoli i Francuzików, ale nie chcę mieszkać po sąsiedzku z tą chołotą, a emigrować nie zamierzam.
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 980
15 142
Masz tu angielską Wiki, jak ci nie pasuja Racjonalista:

Ile razy mam napisać, że nie poddawałem w wątpliwość faktu rozrostu tej grupy. Poddaję w wątpliwość inne tezy, szczególnie te alarmistyczne, że kiedyś będą większością i rozpierdolą atomówkami świat. Nawet zakładając, że podane przez wiki prognozy są słuszne, to chyba nie dożyję tego momentu.

Natomiast, gdzie w wypowiedzi Gazdy dopatrzyłeś się tezy, że uważa on, że islamiści się zasymilują z zachodem, to ja już nie wiem. On akceptuje po prostu zmiany dominujących kultur, ale z tą tezą nijak nie dyskutujesz, a podany przykład ją jedynie potwierdza.
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
ale nie chcę mieszkać po sąsiedzku z tą chołotą
to wykup sąsiednie działki bedzie na nich tak jak ty chcesz i mozesz wynajmować komu chcesz...
widocznie muslimy sie lepiej rozmnażaja i w europie znalazły do tego warunki, tak działa natura jedni są lepsi i wypieraja gorszych a zjebany system demokratyczny im to ułatwia, bo większość moze w takim systemie wszystkim coś tam narzucić...
ok. roku 600 n.e. cały region wokół Morza Śródziemnego był chrześcijański, w Persji panował Zoroastryzm, w obecnym Pakistanie i Afganistanie kwitł Buddyzm, a w Indonezji Hinduizm.
a przed 2000 lat nie było chcrześcijaństwa... czasy sie zminiają jedni przychodza inni odchodzą...
chcesz być lepszym to bądź lepszy i kombinuj jak konkurować i nie dać sie wyprzeć, i nie mam tu na myśli komuszych metod zawistnych przegrywów którzy zamiast dążyć by być lepszym od sąsiada wolą go podkablować czy podłożyc mu kłody pod nogi by uniemożliwić mu rozwój...
 
Do góry Bottom