ile chcielibyście zarabiać?

Elmo

Active Member
52
142
Nieskończoność szekli. A tak na serio: bardziej zależy mi na ciekawym życiu i fajnej pracy, zgodnej z moją pasją niż na tym, żeby zarabiać dużo hajsu. Oczywiście fajnie by było mieć jedno i drugie, ale jeśli mam wybierać, to wolę mieć fajną pracę niż dobrze płatną.
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 980
15 142
No właśnie, miałem to napisać. Ja nie chciałbym zarabiać określonej kwoty - chciałbym mieć tyle kasy, żeby nie musieć pracować. Np. 100 mln dolarów :)
 

Mati

Member
46
73
nie lubie pieniedzy, bo to tylko wydawanie na rzeczy i dawanie ich komus, płacenie podatków, wyrzucanie smieci, dobrze jest miec ich tyle, żeby swobodnie zyc, nie pracujac ciężko. 15 tys wystarczylo by ale trzeba z tego zapłacić 3 tys podatku. Najlepiej by bylo zyc bez pieniedzy gdyby sie dalo, np na jakiejs wsi .
 

Triss

libertarian pitbull
107
459
Chciałabym po prostu być rentierem i zamiast pracować mieć czas na samorozwój. :p
Około 60k netto rocznie chyba byłoby ok.
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
12 985
[początek utopii] Wystarczy mi takie uposażenie, bym mógł corocznie w okresie od listopada do kwietnia zimować na Grenadzie, gdzieś w pobliżu Grand Anse i siedziby firmy Dive Grenada [koniec utopii]

ps: Może też być miejscówka na Malediwach, ale taniej wychodzi Grenada, wokół której nie ma rekinów (poza wielorybim), a na lądzie malarii.
 

osman

Well-Known Member
380
2 300
Lubię swoja prace , lubie robić to czego się nauczyłem i kasa z tego nie jest mała , starczy żeby na średnim żyć poziomie odłożyć na stare lata , nie czekać żeby złodziejskie państwo dało jałmużnę z tego co wcześniej ukradło każdemu.
 
U

ultimate

Guest
Bezdomny mowił mi, że może wykonywać robotę za darmo jeżeli ktoś da miejsce do kimnięcia się i nie musi być łożko, może być kawałek podłogi:D i trochę jedzenia.
 
U

ultimate

Guest
To tylko gadki.Tak myślę. Kolega miał małą f-mę sprzątającą i przyszło do niego czterech bezdomnych szukających pracy.Popatrzyli, posłuchali i na drugi dzień przyszedł tylko jeden z nich. Pracował dwie godziny, zjadł posiłek i na tym zakończył. Więcej nie przyszedł.
Oni wolą żebrać, ( w sumie niezłą kasę z tego mają) spać na klatkach schodowych a smród roznosi sie po całym wieżowcu.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

osman

Well-Known Member
380
2 300
kalvatn, z żona i dzieciakiem to te minimum 5 tysiecy zl musisz mieć na miesiac , jeszcze zależy gdzie mieszkasz bo w warszawie i okolicach i w zachodniopomorskim są najwyższe ceny na wszystko to tam może nawet więcej trzeba mieć
 
O

olgisa

Guest
Jak najwięcej, chociaż takich dużych potrzeb nie mam. Myślę, że najważniejszy byłby dla mnie dochód pasywny, a więc z niego chciałabym zarabiać nie mniej niż 5 tysięcy. Oczywiście na początek.
 
Do góry Bottom