Caleb
The Chosen
- 511
- 271
Libnetu nie da się chwytliwie wypromować. Lemingi wychwytują hasła pokroju "darmowy internet", "więcej ścieżek rowerowych", "budżet obywatelski". Przeciętny libertarianin postrzegany jest jako utopijny smutny, narzekający i egoistyczny mizantrop pozbawiony logicznego myślenia. O hasłach można pomyśleć przy okazji jakichś akcji protestacyjnych, demonstracyjnych, informacyjnych. Jak można nie lubić dróg skoro budowane są dla dobra ogółu, co usprawiedliwia wywłaszczanie na cel publiczny.