A
Antoni Wiech
Guest
Jako, że na shoucie rozgorzała dyskusja na temat głosowania w państwowych wyborach postanowiłem założyć ten temat.
Czy udział w wyborach legitymizuje władzę? Czy jest to, parafrazując Wendy Mc Elroy schylenie głowy przed lewiatanem, który umacnia szkielet władzy państwowej? A może udział w wyborach może jednak wspomóc wolność i osłabić państwo? A może to nie jest problem ideologiczny, ale statystyczny? Albo jeden i drugi?
Zapraszam do dyskusji, bo jest to ciekawa kwestia.
Czy udział w wyborach legitymizuje władzę? Czy jest to, parafrazując Wendy Mc Elroy schylenie głowy przed lewiatanem, który umacnia szkielet władzy państwowej? A może udział w wyborach może jednak wspomóc wolność i osłabić państwo? A może to nie jest problem ideologiczny, ale statystyczny? Albo jeden i drugi?
Zapraszam do dyskusji, bo jest to ciekawa kwestia.