- Moderator
- #121
- 8 902
- 25 794
Z innej perspektywy: chodzenie na wybory jest podobne do klasy innych problemów, takich jak dylemat wagonika.
Niegłosowanie równa się wówczas pozostawieniu dźwigni w zastanym położeniu, bez względu czy ofiar będzie więcej czy mniej, bez brania osobistej odpowiedzialności za decyzję komu zaszkodzić, poprzez dokonanie ewentualnej zmiany.
Jakikolwiek rezultat by nie wystąpił, zawsze wtedy można wygodnie, stojąc z boku, bez szarpania za dźwignię zwrotnicy i brudzenia sobie rąk, krytykować tych, którzy dopuścili do wystąpienia takiej sytuacji lub przyczynili się do tego, że tramwaj kogoś rozjechał.
Aha, zapomniałem jeszcze odpisać na ten wątek:
Niegłosowanie równa się wówczas pozostawieniu dźwigni w zastanym położeniu, bez względu czy ofiar będzie więcej czy mniej, bez brania osobistej odpowiedzialności za decyzję komu zaszkodzić, poprzez dokonanie ewentualnej zmiany.
Jakikolwiek rezultat by nie wystąpił, zawsze wtedy można wygodnie, stojąc z boku, bez szarpania za dźwignię zwrotnicy i brudzenia sobie rąk, krytykować tych, którzy dopuścili do wystąpienia takiej sytuacji lub przyczynili się do tego, że tramwaj kogoś rozjechał.
Aha, zapomniałem jeszcze odpisać na ten wątek:
Dlatego piszę o krótkowzroczności wyborcy. Jeżeli w wyborach do Unioparlamentu tej konfederacji pójdzie dobrze i osiągnie ona dobry wynik, jest wielce prawdopodobne, że do kolejnych wyborów podejdzie tak samo. Bez poparcia, jak dawniej bywało, po prostu uznają, że elektoraty się nie łączą i pomysł na koalicję upadnie. Wtedy sobie wystartują osobno i wówczas będzie można mówić o głosowaniu faktycznie na Korwina, a nie na najbardziej cwaną opcję, jaką może się okazać ktokolwiek poza kolibrami.Co do sojuszy Korwina - zapominasz, że w tym wypadku głosujemy do PE. Gdyby to byl Sejm, może i owszem do pewnego stopnia przyznam Ci rację. Natomiast jak chodzi o Ue, obie strony szczerze jej nienawidzą, poza tym sami narodowcy będą tam silnie izolowani. Wszystko co dadzą rady zrobić, to troche szumu, i o to chodzi. Większa zagrywką byłoby jak to napisali na okopress odeslanie Jkma do Ue, żeby w sejmie lepiej sie ustawić. Zobaczymy, na razie to wszystko dywagacje
Ostatnia edycja: