- Moderator
- #41
- 8 902
- 25 790
Polecam najpierw poczytać coś o funkcjach wyborów i legitymizacji, a dopiero później wypowiadać tego rodzaju osądy.Legitymizujesz bo nie dzialasz przeciwko systemowi. Jeśli robię to ja, ty robisz to równie dobrze bo pasywnie się z nim godzisz i to według tego co sam napisales wyżej. Przy czym ja legitymizując mam prawo mieć nadzieję - jak to mówi inho - na poszerzanie sie okna Overtona nawet na przestrzeni wielu lat, a ty będziesz czekał na święte nigdy legitymizując system tak samo, choć będziesz wmawial sobie, że jest inaczej. Samooszukujesz sie i tyle
https://books.google.pl/books?id=I2...hUKEwiNofjK8MjhAhVs-ioKHbPDCNcQ6AEwCXoECAkQAQ
Skoro nie biorę udziału w wyborach, bo wszystkie z zasady bojkotuję:
- nie przyczyniam się do obsadzania poszczególnych stanowisk w państwie,
- nie uprawomocniam wszystkich przyszłych działań i decyzji rządzących na podstawie tego, że zostali oni wybrani w wyborach, w których uczestniczyłem,
- nie ułatwiam rządzącym w rozeznaniu potrzeb i interesów społeczeństwa, które mogłyby ułatwić im utrzymanie się przy władzy,
- nie przeprowadzam procesu rekrutacji politycznej przez wyborców wśród polityków,
- nie ulegam iluzji kontroli rządzących przez rządzonych, jakie dają ludziom wybory,
- nie pomagam w budowaniu poczucia jedności narodowej czy społecznej, ułatwiającej politykom kontrolę ludności,
- nie działam na rzecz kanalizowania i instytucjonalizowania konfliktów społecznych, dzięki czemu nie ulegają one rozładowaniu i ułagodzeniu, tworzę potencjał dla Zwykłych Wkurwionych Słowian,
- nie informuję elit o aktualnym stanie opinii publicznej, co utrudnia im kontrolę,
- nie wskazuję na to, kto ma rządzić, ani kto ma należeć do pseudo-kontrolującej rządzących opozycji.
Ostatnia edycja: