Mad.lock
barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
- 5 149
- 5 111
To jest wyładowywanie się na łatwiejszym celu. Zamiast walczyć z tymi, którzy rabują, czyli władzy, lepiej jechać po nierobach.
No jasne, że ktoś będzie miał bilans na plus, a ktoś na minus. Tylko co z tego? Widocznie tym co są na minus to odpowiada, bo ani nie głosują na pana Janusza ani nie tworzą propertariańskich bojówek.aluzci20 napisał:Nie wiem co to ma do rzeczy, przecież państwo nie daje niczego za free. Nawet bezdomni menele płacą podatki, np. akcyzę za alkohol.
Raczej spekulacja, eksperyment myślowy, służący ilustracji pewnego fenomenu psychologicznego. Propertariańscy użytkownicy tego forum powołują się na filmy z Eastwoodem i literaturę sci-fi, a ja nie mogę?A taka gadka co ludzie by chcieli jakby przylecieli kosmici to właśnie typowe heglowanie.
Takie, że dyskutujemy tutaj o "naturze ludzkiej", a właściwie o preferencjach ludzi bez zbytniego wgłębiania się w to w jakim stopniu są wrodzone. Taką mamy daną - i tyle.I co to ma za znaczenie co by 90% ludzi chciało?
Bo co? Bo ty im każesz? W słownikach finalnych większości ludzi podatek w demokratycznym państwie prawa nie jest kradzieżą i nie masz żadnych solidnych argumentów by ich przekonać (poza "bo Rothbard tak powiedział", a tego to nikt nie kupi). Oczywiście możesz sobie krzyczeć, że są źli, niemoralni i postępują wbrew prawu naturalnemu; z tym, że nie licz, iż ktoś Cię posłucha.Niech sobie żyją za "free" jak im się tak podoba, ale nie kosztem innych.
Nie mogliby, bo to (w przeciwieństwie do danin) niezgodne z prawem, potępiane w naszej kulturze i w ogóle w większości wielkich religii czy systemów etycznych świata uważane za niemoralne. To, że podatki są dobre, a włamy złe, to jest tzw. fakt społeczny http://pl.wikipedia.org/wiki/Fakt_społeczny I już bliżej "obiektywnej Prawdy" być nie możemy.Równie dobrze możecie robić włamy do spożywczaków i wtedy będzie free.
Ze swojej strony polecam nieco długi tekst Krzyśka, wskazujący bolączki trapiące libertarianizm:totenkopfschmerzen napisał:Ja mam wrażenie, że libertarianie stracili (o ile kiedykolwiek mieli) kontakt z rzeczywistością. epiej brać przykład z lewicy i (świadomość określa byt) atakować "kulturą" byle nie estetyką rycersko-strażackią, która często straszy z libertarianopodobnych flayerów. Już nawet narodowcy doszli do takich wniosków.
ford napisał:Nie widzę nic złego w nieróbstwie, człowiek sobie wypruwa żyły aby coś zdobyć, biegasz jak głupi za pieniędzmi, a na koniec okazuje się, że bilans jest taki sam jak u osoby co nic nie robi. Ja już na działaniu się przejechałem, poza słowami uznania nic z tego więcej nie mam, niż osoby w tym czasie nic nie robiące.
aluzci20 napisał:Hegliści niech sobie heglują na Yrizonie biorąc państwowe dotacje, zasiłki, stypendia.
A libertarianie niech tutaj promują prywatną przedsiębiorczość, zaradność i samodzielność.
E, myślałem, że dyskutujemy o tym czy "pieniądze od państwa za nic-nie-robienie mogą dawać satysfakcję i szczęście".W tym wątku raczej nie zastanawiałem się co ludzie chcą a czego nie.
No to myśl co zrobić, żeby być generatorem zmian. Wierzę, że jesteś w stanie wymyśleć coś ciekawego, ale z mentalem i aluzcim świata nie zawojujesz Póki co - jest jak jest.Większość to zwierciadło zmian a nie ich generator.
Różowi mówią - jakbyś zachorował na raka czy cośtam, to fajnie by było, jakby państwo Ci pomogło.Czerwoni mówią: ludzie to zera, trzeba ich utrzymywać.
Pewnie jacyś neotrybaliści czy tam nacjonaliści. Bo propertarianie nie mają niczego do zaoferowania poza wyzwiskami i grożeniem przemocą fizyczną.Za 20 lat, jak system padnie, zobaczymy kto na tym lepiej wyjdzie.
Dzisiaj też mi nikt nie płaciA WTEDY ZA HEGLOWANIE NIKT WAM NIE ZAPŁACI.
Maciej Dudek napisał:Czerwoni mówią: ludzie to zera, trzeba ich utrzymywać. My mówimy: ludzie są skuteczni, jeśli tylko chcą działać. I możemy podpowiadać jak to robić.
Trigger Happy napisał:Życie z dywidendy to działanie czy nieróbstwo ?
Życie z odsetek z funduszy inwestycyjnego to działanie czy nieróbstwo ?
Życie ze spadku po cioci to działanie czy nieróbstwo ?
Nie zrozumiałem tego tematu od posta nr 1.
Słupek napisał:Różowi mówią - jakbyś zachorował na raka czy cośtam, to fajnie by było, jakby państwo Ci pomogło.
PS2. Pamiętam jak na an-arche jeden z debili, na pytanie "skąd komuna będzie miała np szczoteczki do zębów" odpowiedział "Z magazynu".
Trigger Happy napisał:Maciek źle sformułowałem temat, bo jasne jest , że każdy by chciał mieć coś za darmo. Problem jest jak zrobić żeby każdy miał za darmo. Przykład Grecji jest piękny