Donald Trump: nadzieja libertarian...czy Amerykanski Kukiz?

[snajper]

 

[Alu]

Jeśli mamy takie wspaniałe stosunki z USA, to dlaczego musimy o wizę się kłaniać?

Bo Polska nie spełnia jasnego kryterium, że odsetek odmów wiz musi być poniżej 3%.

 

[inho]

Bo Polska nie spełnia jasnego kryterium, że odsetek odmów wiz musi być poniżej 3%.

Ale o tym, ile jest odmów, decyduje USA - gdy USA przestanie odmawiać wiz, to Polska spełni powyższy warunek.

 

[pawel-l]

GW przedrukowuje wersję NYT dot. wpływania Rosjan na wybory. Trochę konkretów, trochę propagandy...

'New York Times' opowiada historię rosyjskiej napaści na amerykańską demokrację

"Około 80 anglojęzycznych speców pracowało dzień i noc, zasilając konta Facebooka i Twittera postami naśladującymi złośliwość i wściekłość oburzonych Amerykanów. Kradli zdjęcia, najlepiej atrakcyjnych kobiet, na swoje profile. Kopiowali albo tworzyli ostre, propagandowe komentarze na temat Ameryki i amerykańskiej polityki, tylko rzadko zdradzając niedostatki gramatyki.

Skupiali się na stronach działających na amerykańską wrażliwość o takich nazwach, jak: „Guns4Life” (Broń palna na rzecz życia), „Pray for Police” (Módlmy się za policję), „Stop All Invaders” (Zatrzymać wszelkich najeźdźców), „South United” (Zjednoczone Południe) albo „America First” (Przede wszystkim Ameryka)."

Tuż przed wyborami w USA, jesienią 2016 r., na moście Manhattańskim w Nowym Jorku zawisł ogromny transparent. Twarz Putina na tle rosyjskiej flagi z podpisem: „Peacemaker” (człowiek zaprowadzający pokój). Były to 64. urodziny prezydenta Rosji.
Miesiąc później, tuż po zwycięstwie Trumpa, na moście Arlingtońskim w Waszyngtonie zawisł drugi transparent. Twarz Baracka Obamy z podpisem: „Żegnaj, morderco”.
Policja nie znalazła sprawców, ale pierwsze komentarze pochodziły z kont twitterowych, jak np. LeroyLovesUSA, które później amerykańscy śledczy zidentyfikowali jako rosyjskie konta zarządzane z Sankt Petersburga.

Przykładem manifestacja w Houston w Teksasie w maju 2016 r. Organizacja Serce Teksasu zwoływała demonstrację pod hasłem „Stop islamizacji Teksasu!” przed muzułmańskim ośrodkiem w centrum miasta. Na Facebooku organizatorzy wzywali wojowniczo na marsz przeciwko „świątyni nienawiści” i zapraszali do „udziału z bronią palną”. Demonstracja przeszła bez echa, przeciwników było więcej, a policja zapanowała nad sytuacją.

Ale rychło okazało się, że Serce Teksasu to jedna z 470 stron Facebooka stworzona w Petersburgu przez wspomniany instytut internetowy rosyjskich władz – m.in. dzięki wkładowi agentek Bogaczewej i Kryłowej, które dwa lata wcześniej zwiedzały Stany.

Dziś wiadomo, że dzięki zawrotnej prędkości na internetowych platformach fałszywe i podburzające treści rozchodziły się za pośrednictwem 2,7 tys. fałszywych kont, a 80 tys. postów, ilustrowanych fałszywymi zdjęciami i chwytliwymi sensacyjnymi tytułami, dotarło – tylko na Facebooku – do 126 mln Amerykanów, czyli do zaledwie o 11 mln mniej, niż poszło głosować w wyborach prezydenckich.

Na Instagramie 170 rosyjskich kont nadało 120 tys. postów i dotarło do 20 mln Amerykanów.

Twitter podał, że na dziesięć tygodni przed głosowaniem Rosjanie tweetowali z 1,4 mln odbiorców.

Pew Institute obliczył, że wskutek rosyjskich prób wpłynięcia na wybory w USA wzrósł z 11 do 25 proc. odsetek republikanów, którzy pozytywnie oceniają Putina.

W październiku 2017 r. 63 proc. demokratów i tylko 38 proc. republikanów uważało Rosję za zagrożenie dla USA.

Darren Linvill z Clemson University w Karolinie Płd. przebadał trzy miliony rosyjskich tweetów i jest pod wrażeniem zarazem „absurdalnej kreatywności i przenikliwego rozumienia amerykańskiej psychologii”: – Dokładnie wiedzieli, jaki klawisz nacisnąć, i działali z przemysłową skutecznością.
Około 80 anglojęzycznych speców pracowało dzień i noc, zasilając konta Facebooka i Twittera postami naśladującymi złośliwość i wściekłość oburzonych Amerykanów. Kradli zdjęcia, najlepiej atrakcyjnych kobiet, na swoje profile. Kopiowali albo tworzyli ostre, propagandowe komentarze na temat Ameryki i amerykańskiej polityki, tylko rzadko zdradzając niedostatki gramatyki.

Skupiali się na stronach działających na amerykańską wrażliwość o takich nazwach, jak: „Guns4Life” (Broń palna na rzecz życia), „Pray for Police” (Módlmy się za policję), „Stop All Invaders” (Zatrzymać wszelkich najeźdźców), „South United” (Zjednoczone Południe) albo „America First” (Przede wszystkim Ameryka).

 

[kr2y510]

Jest jednak trochę nadziei. Trump potępił lewicowy globalizm na forum ONZ. Hujki jak na komendę wybuchnęły śmiechem. Ani Trump, ani amerykańscy wojskowi, im tego nigdy nie wybaczą. I tu jest to światełko w tunelu, ta nadzieja. Te kutafony z ONZ są zbyt butne i zbyt pewne siebie. Za brak pokory zawsze się płaci.

To jest na samym początku:


http://www.prisonplanet.pl/polityka/w_onz_trump_potepil,p1848386853

Zwracając uwagę, że Stany Zjednoczone będą nadal stosować się do "doktryny patriotyzmu", Trump powiedział, że USA odrzuca "globalne zarządzanie, kontrolę i dominację".
...
Trump zapewnił, że USA zawsze będzie szanowało prawo każdego narodu do realizowania własnych obyczajów, wierzeń i tradycji i nigdy nie będzie ich narzucało.
"Stany Zjednoczone nie powiedzą ci, jak masz żyć, pracować i wierzyć.” powiedział prezydent Trump. "Prosimy tylko o uszanowanie naszej suwerenności".

"Odrzucamy ideologię globalizmu i przyjmujemy doktrynę patriotyzmu.” dodał.

Trump wskazał na powołane przez ONZ organy, takie jak Międzynarodowy Trybunał Karny i Rada Praw Człowieka, i stwierdził: "Jeśli chodzi o Amerykę, to MTK nie ma jurysdykcji, legitymacji ani władzy".
...
Trump potępił lewicowy globalizm, stwierdzając: "Praktycznie wszędzie gdzie próbowano socjalizmu i komunizmu, doprowadzono do cierpienia, korupcji i rozpadu".
...
"Pragnienie władzy socjalizmu prowadzi do ekspansji, wtargnięć i ucisku.” dodał Trump.
...
"Suwerenne i niepodległe narody są jedynym systemem, w którym przetrwała wolność, utrzymała się demokracja, i prosperowano w pokoju." powiedział Trump.
...​

To może oznaczać nawet zapowiedź zmiany sojuszy. Może być nawet tak, że USA pójdą z Chinami na Rosję i Niemcy!

 

[Pestek]

Obejrzałem kilka pierwszych minut i ludzie wybuchnęliście śmiechem na stwierdzenie, ze USA ma sie lepiej niż kiedykolwiek, nie na odrzucenie globalizmu.
Mówiąc o świecie, pierwsza stolicą, którą wymienił była Warszawa, co jest ciekawe. Osobiście nie jestem przekonany, ze jakieś bazy USA uczynią nas bezpiecznymi(edit. - i kropka), ale sojuszesa ważne(bullshit). Choć wolałbym, aby nie musiały być zawierane na tak scentralizowanym poziomie.
Troche cieżko sie sluchalo o pokoju na świecie, w szczególności na Bliskim Wschodzie, biorąc pod uwagę ciagle najazdy na Jemen przez Arabie Saudyjska, przy pomocy broni z USA.
Fajnie by tez było, gdyby porozumienie z Kimem o rozbrojeniu było obopólne.

 

[Staszek Alcatraz]

Rzekoma ofiara głwałtu kandydata Trumpa do Sądu Najwyższego. Jak mnie frustruje to, że kobiety mogą składać fałszywe zeznania, które mogą dosłownie zniszczyć człowiekowi życie i nic im za to nie grozi. Albo ryzyko poniesienia konsekwencji nawet w takim surowym karnie kraju jak USA jest na tyle niewielkie, że robią to bez wahania.

 

[Claude mOnet]

Rzekoma ofiara głwałtu kandydata Trumpa do Sądu Najwyższego. Jak mnie frustruje to, że kobiety mogą składać fałszywe zeznania, które mogą dosłownie zniszczyć człowiekowi życie i nic im za to nie grozi. Albo ryzyko poniesienia konsekwencji nawet w takim surowym karnie kraju jak USA jest na tyle niewielkie, że robią to bez wahania.

O curwa, jaki pasztet!

 

[pawlis]

I poszło :

 

[Doman]

GW przedrukowuje wersję NYT dot. wpływania Rosjan na wybory.

Podsumowując krótko. Było 2 kandydatów. Trump i Hilary. Skoro Rosajnie wpływali, to Trump był ich. Prezydent USA jest agentem Putina. To jest poziom kloacznej, coraz durniejszej żydowskiej propagandy w USA gdzie każdy kandydat na prezydenta spowiada się przed AIPAC ze stosunku do państwa Izrael. Ale tego tematu w mediach nie ma.

Pamiętam, że jak wyszła praca "The Israel Lobby and U.S. Foreign Policy", to Wyborcza piórem Węglarczyka strasznie ją zjechała jako nierzetelną, węszącą spiski itd. A tutaj rozpisują się o kontach na twitterze piszących z Petersburga. Przecież tego nie masz szans zweryfikować. Ktoś napisał, że twitterowe konta były w Petersburgu i masz w to wierzyć, bo przecież śledczy odkryli rosyjskie IP, a jak wiadomo KGB jest zbyt głupie aby dopilnować geolokalizacji i napierdalają prosto z Petersburga.


a tak przy okazji....kilka lat temu rosyjska telewizja zaczaiła się pod amerykańską ambasadą w Moskwie i polowała na opozycjonistów odwiedzających ją regularnie. Jeszcze do początku XXI wieku Rosja była praktycznie amerykańskim folwarkiem, a w dużej części nadal nim jest (putiniarze trzymają kasę na kontach poza Rosją).

Niestety, ani temat amerykańskiej ingerencji w wybory w Rosji ani żydowskiej ingerencji w wybory w USA nie istnieje w publicznej świadomości.

 

[pawlis]

Demokraci nie lubią, gdy Murzyni uciekają z ich plantacji:

 

[snajper]

Taki przyjaciel dla nas
to prawdziwy skarb.
Tylko wizy ciągle są.

 

[MaxStirner]

Na powyborczym briefingu Trumpa doszlo do ostrej wymiany między nim, a bulterierem CNN Jimem Acostą ( ogólnie cała sekcja pytań była silnie napastliwa i Acosta nie był jedyny, ale za to najbardziej widowiskowy) Trump ma chyba gorzej z mediami niż Pisowcy z TVN i GW, nie wspominając, że nie ma przecież rządowej telewizji. Większość mediów establishmentu poza Fox traktuje go jak psa i nawet specjalnie sie z tym nie kryją.
Dzisiaj Acoście cofnięto akredytację w Białym Domu, wiec CNN cały dzień zgrywa męczennika.

 

[rawpra]

czemu ci sędziowie mianowani przez trumpa nic nie robią ws. tego co się na koledżach i uniwersytetach odpiernicza?

 

[kr2y510]

Taki przyjaciel dla nas
to prawdziwy skarb.
Tylko wizy ciągle są.

????
A ustawa 447, to co?
Damski huj?

na marginesie
Czy nie widzicie pewnej korelacji jaką nam funduje żydowskie lobby, mianowicie prawica ma być tożsama jedynie z syjonizmem? Gdziekolwiek na świecie dochodzi do władzy "prawica", to zawsze jest tam żydowskie lobby mimo, że Żydzi niemal zawsze głosują na komuchów. I Tak:
Trump, Bolsonaro, Cartes (Horacio Cartes - ex-prezio Paragwaju), jacy oni prawaccy, jacy anty LGBTXXXX, jacy prorodzinni... I wszyscy oni chcą przenieść ambasady z Tel Awiwu do Jerozolimy.
Są też Orban i Kaczyński. Mniej prawaccy i mniej syjonistyczni, ale syjonistyczni. W Niemczech rośnie AfD i nagle pojawiają się w niej prawaccy Żydzi, choć Żydzi na nią nie głosują.

@snajper
Dla Polski był lepszy Obama. Tak, w USA robił syf. Wielki syf. Ale Żydzi musieli siedzieć cicho w swej norze i nie mogli nawet pierdnąć.

 

[Pestek]

Trump podpisał "Akt modernizacji muzyki(czy rynku muzycznego)"
https://www.rollingstone.com/music/music-news/trump-signs-music-modernization-act-736185/

Niby wszyscy cheeruja ten akt. Ale ja się zastanawiam, na ile on pomaga wielkim koncernom, na ile twórcom, a na ile ludziom, którzy się uczą, wrzucają jakieś swoje materiały na youtube, czy bawią się w tle z muzyką. Bo już słyszałem, że ludzie mieli problemy, kiedy po prostu nagrali się na jakiejś imprezie z muzyką w tle. Pozostaje też kwestia tego, że koncerny wykupują sobie prawa autorskie na utwory i artystów, którzy już dawno umarli i z tego czerpią korzyści. Tyczy się to też rodzin, które pośmiertnie czerpią z nich korzyść. Z jakiej paki? A z tego co czytam, to jest 95 lat od powstania utworu.
Jak zwykle pewnie idea piękna, ale wyjdzie ch**nia, bo urzędnicy spieprzą, a grupy interesu zlobbują.

 

[Staszek Alcatraz]

Niezły śmieszek

 

[Hanki]

Niezły śmieszek

W sensie śmieszek z tego śmieszka, który prowadzi to śmieszkowe konto?

 

[Staszek Alcatraz]

Nie wiem kto prowadzi jego konto, mam nadzieję, że Donald Trump.

Aha, nie zauważyłem że to fejkowe konto

 

[Hanki]

Nie wiem kto prowadzi jego konto, mam nadzieję, że Donald Trump.

Aha, nie zauważyłem że to fejkowe konto

Brak "Blue Checkmark" powinien dawać sporo do myślenia