Dobre wiadomości

military

FNG
1 766
4 727
http://motormania.com.pl/newsy/swia...cyklista-sparalizowany-kierowca-bez-oskarzen/

Jacyś motocykliści z NY naoglądali się przedmiotów przypominających broń i zaczęli atakować gościa z rodziną w samochodzie. Facet w obronie własnej rozjechał paru gości (tylko dzięki temu nie wrócili z bazukami), na razie nie postawiono mu jednak zarzutów i chyba tak już zostanie.

Redakcja mądrze skomentowała, że co prawda pan nadużył obrony koniecznej, ale motocykliści nadużyli niekoniecznego ataku, konkludując te światłe przemyślenia brakiem konkluzji.
 

Hikikomori

少し変態
538
318
http://motormania.com.pl/newsy/swia...cyklista-sparalizowany-kierowca-bez-oskarzen/

Jacyś motocykliści z NY naoglądali się przedmiotów przypominających broń i zaczęli atakować gościa z rodziną w samochodzie. Facet w obronie własnej rozjechał paru gości (tylko dzięki temu nie wrócili z bazukami), na razie nie postawiono mu jednak zarzutów i chyba tak już zostanie.

Redakcja mądrze skomentowała, że co prawda pan nadużył obrony koniecznej, ale motocykliści nadużyli niekoniecznego ataku, konkludując te światłe przemyślenia brakiem konkluzji.
To nie jest taka jasna sprawa. Podobno motocyklista, który wysunął się na czoło grupy, na sekundę przed zajściem krzyknął "Oficjalnie zawłaszczam tę bezpańską drogę świętym prawem homesteadingu!". Kierowca po prostu nie uszanował ich własności prywatnej.
 

Gość niedzielny

Well-Known Member
968
2 123
Dobry news: będzie spadek bezrobocia :)
Od maja 2014 r. bezrobotny, który odmówi przyjęcia już pierwszej oferty zaproponowanej przez urząd pracy, zostanie wykreślony z rejestru na dziewięć miesięcy i straci dostęp do bezpłatnej służby zdrowia - dowiedziała się "Gazeta Wyborcza" (...)

Podobny zabieg przeprowadziła w 2009 r. ówczesna minister pracy Jolanta Fedak - rozluźniła kryteria wykreślania z rejestru bezrobotnych i wydłużyła czas, po którym można ponownie zarejestrować się w urzędzie. Dzięki temu oficjalne bezrobocie spadło, choć w praktyce liczba osób bez pracy się nie zmieniła.

http://wyborcza.pl/1,75478,13853987,Bezrobotny_nie_bedzie_mogl_odrzucic_zadnej_oferty.html
 

military

FNG
1 766
4 727
Państwo pomaga.:)

Swoją drogą, proponuję żeby podobnie tworzyli statystyki chorych, np. jeśli pacjent przeżyje tydzień po zgłoszeniu się do szpitala, znaczy że jest na tyle dobrze, że można wykreślić chorobę z rejestru. Albo mierzyć zadowolenie z życia liczbą obywateli - skoro żyją, to chyba są zadowoleni, a jakby nie byli, toby wyjechali albo nie żyli. Polska jest na dobrej drodze, by stać się najszczęśliwszym, najzdrowszym i najbogatszym krajem świata!
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 148
5 106
Czyli będą oferty nie do odrzucenia. Co na to obrońcy praw człowieka? Kim w takiej sytuacji będzie pracownik? Jeszcze większym niewolnikiem niż teraz?
 

father Tucker

egoista, marzyciel i czciciel chaosu
2 337
6 516

T.M.

antyhumanista, anarchista bez flagi
1 410
4 438

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
Coraz ciekawiej się robi na tej wyspie, mimo że więcej owiec niż ludzi.

po pierwsze australia nie jest wyspą...
po drugie ci ludzie tam to też owce...
polityczna poprawność i zamordyzm mają sie tam też dobrze...
np nie wolno ci podłączyć kabelków do gniazdka, może to zrobić ino elektryk z papierkiem i takie tam...

po trzecie brak ograniczeń prędkości to nie nowość, chyba od zawsze na każdej drodze poza terenem zabudowanym w terytorium północnym brak ograniczenia prędkości...
 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 851
12 246
Podpatrzone u Słupka: AKAP w mainstreamie:

http://fakty.interia.pl/new-york-times/news-czy-w-2030-roku-znikna-panstwa,nId,1046646

I chociaz można przeczytać, że "za największym wzrostem i innowacyjnością leży hybryda łącząca sferę prywatną z państwową ", a czołowym akapistą jest, zdaje się, niejaki Michael Bloomberg, to i tak ciekawe, że coś takiego się pojawia.

http://publicintelligence.net/global-trends-2030/ raport, z którego wszystko to się wzięło, warto chyba przeczytać, nie widziałem go, zostawiam na weekend bo jest trochę tl;dr :)
 

NoahWatson

Well-Known Member
1 297
3 200
http://fakty.interia.pl/new-york-times/news-czy-w-2030-roku-znikna-panstwa,nId,1046646



Co pięć lat amerykańska Narodowa Rada Wywiadu, doradzająca sztabowi generalnemu CIA, publikuje raport z długoterminowymi prognozami dotyczącymi globalnych trendów. W 2013 ukazał się najnowszy raport pt. "Światy alternatywne", w którym zawarto możliwe scenariusze globalnych zmian, mogących zajść już w przyszłym pokoleniu.
(..)
Jeden ze scenariuszy - "Świat bezpaństwowy" - przedstawia wizję naszej planety, na której urbanizacja, technologia i akumulacja kapitału sprawiła, że rządy zrezygnowały z jakichkolwiek reform, oddając moc decyzyjną instytucjom zewnętrznym, które z kolei zaczynają tworzyć enklawy z własnym prawem.
 

Rebel

komunizm warstwowy
679
822
Jeśli będzie to "partnesrstwo publiczno-prywatne" to będziemy mieli doczynienia z oligarchią i ruchaniem ludzi na ogromną skalę przez takich ludzi jak bloomberg.
To będzie kolejne przeciwieństwo akapu.
a cwelosłupka pozdrawiam środkowym palcem.
 
N

nowy.świt

Guest
Według unijnych urzędników Europejczycy zużywają zbyt dużo prądu podczas odkurzania. Znaleźli na to sposób - wprowadzili zakaz mocnych odkurzaczy. Eurokraci z Brukseli robią co w ich mocy, by zmniejszyć zużycie energii w Unii Europejskiej, a co za tym idzie poziom emisji dwutlenku węgla. Aby osiągnąć cel niskoemisyjnej gospodarki pilnie tropią i usuwają największych wrogów klimatu, ostatnio na celowniku znalazły się odkurzacze.

http://finanse.wp.pl/kat,1033699,ti...113751,wiadomosc.html?ticaid=1118f7&_ticrsn=3
 

Hitch

3 220
4 872
Te leniwe kurwy chyba odkurzacza nigdy w ręku nie miały. Odkurzanie dywanu sprzętem o małej mocy jest jak wybieranie syfu palcami. Z godzinę się trzeba pierdolić nad jednym fragmentem takiego dywanu. Poza tym, skoro za prąd się płaci to chuj ich obchodzi, kto i ile sobie go zużywa?
 

military

FNG
1 766
4 727
Osiągają swoje cele - linie lotnicze za dużo emitują CO2, więc wprowadzili licencje na emisje. LOT bankrutuje, Lufthansa jakimś cudem podnosi się po latach strat, Alitalia leży i kwiczy, Air France-KLM jest w sytuacji jeszcze gorszej niż LOT, Malev upadł, British Airways jest do kupienia (ale Unia nie pozwala, lol). Zrobili dokładnie to, co chcieli - utrudnili liniom lotniczym emitowanie CO2. Tylko czemu teraz je ratują dotacjami? Nie rozumiem, po prostu nie rozumiem o co tym ludziom chodzi i co chcą osiągnąć. Tak samo wyższa akcyza na alkohol i papierosy spełniła zadanie - sprzedaż spadła. I teraz jest lament, że zmniejszyły się przychody z akcyzy. No kurna, czyż nie o to od samego początku chodziło? Tak przecież twierdzili!

Z odkurzaczami będzie tak, że wprawdzie będą zużywać mniej prądu, ale trzeba będzie dłużej z nich korzystać - więc na jedno wyjdzie. Poza tym w wyniku częstszej i dłuższej eksploatacji będą się częściej psuć, więc fabryki będą pracować na pełnych obrotach, samochody dostawcze będą kursować z większą częstotliwością itp. Czy ci ludzie nie potrafią myśleć na dwie minuty wprzód? Zero jakiegokolwiek logicznego planowania, brak przyszłościowego myślenia - tylko rozwiązania na tu i teraz. Potrafię zrozumieć, że to zamordyści i chcą kontrolować wszystko, ale dlaczego niczego nie mogą zrobić dobrze? Przecież oni spieprzyliby proces parzenia herbaty.

To są albo ludzie ekstremalnie bezmyślni, albo mają jakiś cel w robieniu wszystkiego źle - tylko jaki? No chyba że bylejakość po prostu wpisuje się w system; chcesz sobie porządzić, więc rządzisz - bawisz się na całego i nikogo nie obchodzi, jak wyjdzie.

Tak czy inaczej - ci partacze nie dostaliby miotły i ścierki u prywaciarzy, bo nie są wystarczająco odpowiedzialni, żeby powierzać im sprzątanie podłóg. Jak tacy kretyni doszli do władzy, jak udaje im się ją utrzymywać - pozostaje dla mnie zagadką.
 
Ostatnia edycja:

military

FNG
1 766
4 727
Jeszcze jedna rzecz warta uwagi: eurokomuniści maniakalnie usiłują zmniejszyć emisję CO2. Warto zapytać: do jakiego poziomu? Nikt tego nie określił. Kiedy będą usatysfakcjonowani? Kiedy uznają, że Ziemia jest bezpieczna? Prawdopodobnie nigdy. Ta "walka o niższe emisje" (swoją drogą - co za wojenna retoryka) jest z zasady nastawiona na wieczne trwanie. Przecież to jest ta wojna, o której pisał Orwell w 1984: ona nie ma się nigdy skończyć! To narzędzie pozwalające trzymać ludzi za mordę.
 
Do góry Bottom