OP
OP
Deleted member 427
Guest
crack napisał:najbardziej znanym będzie tu Thomas Sowell
Walter Williams też.
crack napisał:najbardziej znanym będzie tu Thomas Sowell
temat o czarnej przestępczości jest obok i jest dobrze udokumentowany. O problemach z agresywnymi osobnikami z niskim IQ i wys. pref. czas. napisano sporo książek. Nie da się ich zresocjalizować, nie da się ich utrzymać w ryzach (przez państwo). W jaki sposób wolny rynek by sobie z nimi poradził - jest to ciekawe.
Co do osobników z niskim IQ i wysoką preferencją czasową - pełna zgoda. Ale nie jesteś w stanie udowodnić, że większość czarnych charakteryzuje się wysoką preferencją czasową, a tym bardziej, że wynika to z genów. Hoppe przynajmniej próbował swoją homofobię podpierać prakseologicznie.
Zresztą to właśnie murzyni najbardziej zarżnęli amerykański angielski - coś, co np. w środowisku imigrantów z Dalekiego Wschodu nie zdarza się prawie wcale.
ile osób ostatnio "kameruje" zamiast "nagrywa film"?
Niestety ciągle zbyt dużo Można przecież poprawnie - filmuje albo kręci.
Skąd bierze się ten tekst? Chodzi mi o źródło."Z punktu widzenia współczesnej nauki rasizm jest zespołem poglądów bezpodstawnych. Podobnie jak większość ideologii, stara się jednak wspierać swoje założenia przy użyciu danych naukowych lub pseudonaukowych, m.in. paranaukową frenologią, którą posiłkowali się naziści, opartą na badaniu kształtu czaszki ludzkiej, i jej prawdopodobnego związku z inteligencją i cechami charakteru."
Nie no, przecież o tym, że czarni, a zwłaszcza ci z Jamajki mają w genach coś co umożliwia im szybsze bieganie niż białym można pisać i w mainstreamie takie artykuły przy okazji sukcesów Bolta się pojawiały, wcześniej czytałem też coś o kenijskich biegaczach, że są na uprzywilejowanej pozycji pod względem budowy ciała. Wstępu do opiniotwórczych mediów nie mają za to kwestie, które tak okazale prezentuje kawador w wątku o Detroit, co więcej, nie przyjmuje się tego w ogóle do wiadomości - pamiętam Korwina w jakiejś lewackiej telewizji, który stwierdził, że czarni są agresywni i znacznie częściej popełniają przestępstwa niż biali, oczywiście został zakrzyczany przez wszystkich, że rasista, a po próbie powołania się na policyjne statystyki wszyscy w studiu zaczęli bawić się w pomidora, tylko ze słówkiem rasizm.zabronione są badania traktujące o tym, że jedna rasa jest w czymś lepsza/gorsza (zwykle działa to w jedną stronę). Zabronione są jakiekolwiek badania dotyczące ludzkich ras
Nie no, przecież o tym, że czarni, a zwłaszcza ci z Jamajki mają w genach coś co umożliwia im szybsze bieganie niż białym można pisać i w mainstreamie takie artykuły przy okazji sukcesów Bolta się pojawiały, wcześniej czytałem też coś o kenijskich biegaczach, że są na uprzywilejowanej pozycji pod względem budowy ciała.
Jest to tekst w Wikipedii, jeśli chodzi o badania, to w testach i badaniach można udowodnić wszystko, zależnie kto testy układa. Doszedłem do wniosku, że badania są gówno warte, bo może je układać psychopata, fanatyk religijny, ktoś kto nie ma w życiu nic lepszego do roboty, niż manipulowanie i wykorzystywanie innych (co zresztą jest bardzo częste). Jak wiadomo szuje żyją najlepiej, nikomu nie pomagają, wszystkich wykorzystują, o nic się nie martwią, kochają tresować innych. Wiele rzeczy jest nie mierzalnych, nie da się ich przenieść na jakąkolwiek skalę i zbadać właściwie, bo się skupia na pierdołach, a pomija sedno. Takie badania pakują ludzi w fałszywy schemat przez który potem trudno wyjść z niewłaściwego postrzegania, a który z chęcią wykorzystują różne ścierwa, bo ludźmi ich nazwać nie można.Skąd bierze się ten tekst? Chodzi mi o źródło.
To jedna z podstaw doktryny politycznej poprawności. Owa "współczesna nauka" jest właśnie tłumiona tą doktryną polityczną - zabronione są badania traktujące o tym, że jedna rasa jest w czymś lepsza/gorsza (zwykle działa to w jedną stronę). Zabronione są jakiekolwiek badania dotyczące ludzkich ras. Chyba, że ta "współczesna nauka" to jakieś lewackie pitu-pitu jak zwykle bywa w takich sprawach. Rasizm nie jest ideologią.
Mises w "Ludzkim działaniu" stwierdził, że rasizm to właśnie sztucznie wytworzona ideologia. Odnalazłem ten fragment (podobny do powyższeg0):
Nienawiść rasowa, podobnie jak mistyczne poczucie wspólnoty, nie jest zjawiskiem naturalnym, wrodzonym człowiekowi. Jest wytworem ideologii. Jednak nawet gdyby istniało coś takiego jak naturalna i wrodzona nienawiść między rasami, wcale by z tego nie wynikało, że współpraca społ. jest zbędna.
Osobiście z tym się nie zgadzam, w tym przypadku to odchył w stronę lewicowego libertarianizmu. Jak do tego się odnosicie?