Czarna przestępczość

  • Thread starter Deleted member 427
  • Rozpoczęty

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 790

Jestem lepszy od Borata - patrzcie jak szybko opanuję "not jokes".

Black Lives Matter... ...NOT!
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
a71g8GP.jpg
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 727
Google rozpoczęło walkę z czarną przestępczością. Jak przystało na korporację notowaną na Wall Street, walka jest prowadzona po marksistowsku.

Wolność24.pl » Google manipuluje wynikami wyszukiwania. Czarnych morderców łatwo nie znajdziesz

Pod pretekstem walki z „fałszywymi wiadomościami” Google manipuluje wynikami wyszukiwania. Strony, które zawierają statystyki kryminalne wskazujące, że czarni Amerykanie popełniają najwięcej przestępstw, nie pojawią się już w pierwszej kolejności.

W poniedziałkowym wydaniu brytyjskiego lewicowego dziennika The Guardian, ukazał się artykuł, który wzywał firmę Google do dalszego rewidowania zasad wyszukiwania informacji dotyczących mniejszości. Autorka Carole Cadwalladr wskazała, że wyniki wyszukiwania są „zmanipulowane przez prawicowców” ponieważ bardzo często w pierwszej kolejności wyświetlają się odnośniki do „stron nienawiści”. Co to są „strony nienawiści”? To takie, które wulgarnie atakują Żydów, murzynów, muzułmanów, mniejszości seksualne czy kobiety, ale też takie, które tylko pokazują przedstawicieli mniejszości w złym świetle lub rzeczowo ich krytykują.

Google usunął wyniki sugerujące, że Żydzi i czarni są źli, i że czarni „popełniają więcej przestępstw” – poinformowała Cadwalladr w artykule. Tak więc „na indeksie”, znalazły się m.in. witryny zawierające statystyki kryminalne np. ze Stanów Zjednoczonych. Mimo to, że witryny mogą zawierać rzetelne opracowane dane zebrane z policyjnych tabel, nie będą już pokazywane w pierwszej kolejności w wynikach wyszukiwania.
 

Att

Manarchista
286
495
A co jeśli powiem Wam, że te wszystkie statystyki nie dowodzą żadnej prawdy o czarnej rasie, tylko stanowią przykład bardziej ogólnej prawdy o tym, że przestępstwa są częściej popełniane przez ludzi biednych? A że Czarni w Stanach mają znacznie niższe średnie zarobki, to w naturalny sposób wyższy jest u nich wskaźnik przestępczości. A w Europie, gdzie Murzyni (przynajmniej do czasu kryzysu imigracyjnego) zaliczali się głównie do klasy średniej, takie szokujące korelacje nie istniały.
 

Cptkap

Well-Known Member
701
3 229
A w Europie, gdzie Murzyni (przynajmniej do czasu kryzysu imigracyjnego) zaliczali się głównie do klasy średniej, takie szokujące korelacje nie istniały.

To znaczy gdzie w Europie i jacy konkretni murzyni? Somalijczycy na długi czas przed "kryzysem imigracyjnym" odpierdalali inby w takiej Szwecji i klasą średnią raczej nie byli. We Francji też jak były newsy że 50 samochodów gdzieś spalono to po prostu murzyni (którzy także średnią klasą nie byli i nie są) wylali się ze swoich osiedli.

Gdzie konkretnie są ci murzyni, którzy zaliczają się głównie do klasy średniej?

Jedyni, co przychodzą mi na myśl to bogaci imigranci/studenci. Którzy na dzień dobry studiują medycynę itd za hajs z bogatych domów rodzinnych. Ale oni ani biedni ani głupi nie byli też u siebie.
 

mikioli

Well-Known Member
2 770
5 382
A co jeśli powiem Wam, że te wszystkie statystyki nie dowodzą żadnej prawdy o czarnej rasie, tylko stanowią przykład bardziej ogólnej prawdy o tym, że przestępstwa są częściej popełniane przez ludzi biednych? A że Czarni w Stanach mają znacznie niższe średnie zarobki, to w naturalny sposób wyższy jest u nich wskaźnik przestępczości. A w Europie, gdzie Murzyni (przynajmniej do czasu kryzysu imigracyjnego) zaliczali się głównie do klasy średniej, takie szokujące korelacje nie istniały.
Statystyki mówią, że meksykanie/latynosi w USA są biedniejsi... i zdziwko... popełniają sporo mniej przestępstw niż czarni. Do tego, nie znają często nawet języka. Tak samo biali o małych dochodach (biała biedota) również popełnia, znacznie mniej przestępstw. Oczywiście nie jest to sprawa rasowa jako taka... bo czarni z karaibów, jak przyjeżdżają do USA, także mają znaczne lepsze staty niż lokalsi. To kwestia kultury, którą sobie tam murzyni wytworzyli. Cała ta kultura gangsta, aż kipi przestępczością.
 
W

Werner Richardson

Guest
Statystyki mówią, że meksykanie/latynosi w USA są biedniejsi... i zdziwko... popełniają sporo mniej przestępstw niż czarni. Do tego, nie znają często nawet języka. Tak samo biali o małych dochodach (biała biedota) również popełnia, znacznie mniej przestępstw. Oczywiście nie jest to sprawa rasowa jako taka... bo czarni z karaibów, jak przyjeżdżają do USA, także mają znaczne lepsze staty niż lokalsi. To kwestia kultury, którą sobie tam murzyni wytworzyli. Cała ta kultura gangsta, aż kipi przestępczością.

Weź jeszcze na poprawkę to że Policja notorycznie klasyfikuje brązowych jako rasę białą.

Również - Nie zapomnę euforii lewactwa na wykopie jak polak zgwałcił 9 latkę we Francji i zabił.

Podniecali się że "rodowity Polak katolik, narodowiec" itd itp.. - znacie lewacką procedure na pewno w tych przypadkach.

A Zobaczmy jak wygląda ten Polanin niebieskooki:

zbigniew_huminski_news.jpg


A teraz zobaczmy jakby jegomość wyglądał gdyby nie najazdy Arabów na Europę i gdyby urodził się w kręgach kulturowych tożsamych swojej haplogrupie:

2n8CH.jpg
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
A co jeśli powiem Wam, że te wszystkie statystyki nie dowodzą żadnej prawdy o czarnej rasie, tylko stanowią przykład bardziej ogólnej prawdy o tym, że przestępstwa są częściej popełniane przez ludzi biednych?

Bieda koreluje z przestępczością, ale jest pewien problem. Przykładowo, w takim NYC najbiedniejsi są Azjaci. A w statystykach przestępczości ich nie ma. Poza tym ciężko powiedzieć, czy to bieda powoduje, że Murzyni się zabijają czy może fakt, iż Murzyni się zabijają, przyczynia się do degeneracji dzielnic, w których mieszkają, i w rezultacie do pogłębiania biedy. Bo wiesz - nikt ci nie otworzy sklepu spożywczego, jak za chwilę będzie miał trzy napady rabunkowe i ostrzelaną wystawę.
 

tolep

five miles out
8 579
15 476
Przetłumaczony przez Witolda Falkowskiego artykuł

http://nowadebata.pl/2017/01/07/niebezpieczny-ruch-black-lives-matter/

Niebezpieczny ruch “Black Lives Matter”
Przez
Heather Mac Donald
-
Sty 7, 2017

Już dwa lata ruch sprzeciwu o nazwie „Black Lives Matter” (Życie Czarnoskórych liczy się) wywołuje gwałtowne zajścia w całym kraju. Jego działacze, sprowokowani śmiercią Michaela Browna, który zginął zastrzelony w 2014 roku przez policjanta w Ferguson w stanie Missouri, głoszą, że rasistowscy oficerowie policji stanowią największe zagrożenie dla młodych czarnoskórych Amerykanów. Takie przekonanie stało się podłożem zamieszek, „leżących” protestów, morderstw lub prób zabójstwa policjantów, a także kampanii na rzecz rezygnacji z tradycyjnej procedury sądu przysięgłych w sprawach dotyczących użycia broni palnej przez policjantów. Prezydent powołał nawet specjalną grupę roboczą mającą monitorować działania policji.

Michaela Browna nadal czci się jak męczennika, mimo że Ministerstwo Sprawiedliwości stanowczo zdementowało nieprawdziwą informację, jakoby pokojowo nastawiony Michael Brown został z zimną krwią zastrzelony, kiedy usiłował oddać się w ręce policji. Wobec fali krytyki i zjadliwych komentarzy, z którymi można się spotkać na ulicy i w mediach policja powstrzymuje się teraz od działania. W rezultacie rośnie przestępczość. Trzeba więc zbadać, czy rzeczywiście – jak głosi główna teza ruchu „Black Lives Matter” – to policja stanowi największe zagrożenie dla młodych czarnoskórych Amerykanów. Proponuję postawić dwie hipotezy konkurencyjne wobec tej tezy. Pierwsza: żadna państwowa instytucja nie jest bardziej oddana idei, że życie czarnoskórego ma wartość, niż policja. Druga: od dwudziestu lat obsesyjnie dyskutujemy o rzekomym rasizmie policji, żeby uniknąć dyskusji o znacznie poważniejszej sprawie, mianowicie o przestępstwach popełnianych przez Czarnych na innych Czarnych.

(...)
 
Do góry Bottom