Czarna przestępczość

  • Thread starter Deleted member 427
  • Rozpoczęty

MarekAK

Member
63
25
A propos ukrytego rasizmu i przestępczości.

Embedded media from this media site is no longer available

Może nie jest to eksperyment znaczący z naukowego punktu widzenia, ale daje do myślenia.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Dobry eksperyment. Pokazuje, że ludzie rasy białej w USA nie są postrzegani jako potencjalni przestępcy (przez obydwie rasy - białą i czarną, bo czarni też ignorują białasa dobierającego się z brzeszczotem do roweru). Dopiero pojawienie się Murzyna wzbudza powszechne zainteresowanie spacerowiczów i rowerzystów. To prawie instynktowna reakcja, będąca potwierdzeniem statystycznej prawdy, głoszącej, że rasa czarna jest znacznie bardziej kryminogenna niż pozostałe rasy/grupy etniczne zasiedlające Amerykę.

Ciekawe, jakby wyglądał podobny eksperyment przeprowadzony np. w Austrii w centrum Wiednia.
 

MarekAK

Member
63
25
To prawie instynktowna reakcja, będąca potwierdzeniem statystycznej prawdy, głoszącej, że rasa czarna jest znacznie bardziej kryminogenna niż pozostałe rasy/grupy etniczne zasiedlające Amerykę.

To prawda, ale z drugiej strony eksperyment pokazuje, ze białym, a szczególnie atrakcyjnym białym kobietom wiele może ujść na sucho, a to też na pewno ma jakiś wpływ (pewnie mało znaczący, choć może nie doceniam zjawiska) na statystyki, szczególnie drobnej przestępczości.

Ciekawe, jakby wyglądał podobny eksperyment przeprowadzony np. w Austrii w centrum Wiednia.

Jeżeli austriacy są choć trochę podobni do niemców to myślę, że w każdym przypadku po 10 min zjawiłaby się policja. Na zasadzie "może to jego/jej rower, ale ot tak na wszelki wypadek zadzwonię na psiarnię, niech sprawdzą".
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Poniższy artykuł, który znalazłem na stronach "OC Weekly News", to NIE JEST PARODIA. Autor jest 100% serio.

Where the Black People At In OC?

Krótko: autor twierdzi, że brak czarnej populacji w kalifornijskim hrabstwie Orange (Orange County) jest zawstydzający i powoduje, że "postępowy" lewicowiec może tylko powiedzieć WTF.

If Orange County were separated from Los Angeles and considered its own metropolitan area (and isn't it about time? There's only about 3.1 million of us, you know), we'd rank as one of only two metro areas in the nation's 25 largest with an African-American population of less than 5 percent—and we'd clock in at a pathetically low 2.1 percent. Of all of OC's many embarrassments, this is by far the worst—2.1 percent? In the 21st century? In a county that's otherwise wildly diverse? WTF?

Orange County należy do najbezpieczniejszych hrabstw Golden State. Miasto Irvine - jeśli brać pod uwagę wyłącznie statystyki FBI - to z kolei najbezpieczniejsze miasto w Ameryce. Z pierwszej ręki wiem także (od Polaka, który mieszka w Tustin 25 lat), że jest to najbardziej nasycony bronią palną obszar w Kalifornii [link]. Zapytam więc wprost: na chuj ten typ chce sprowadzać do Orange County Murzynów? Jak mu mało "diversity", to niech jedzie do Oakland.

Kika fotek z OC:

mekk83_b781032079z_120121205094533000gkf1bghk9_1.jpg
 

crack

Active Member
784
110
kawador napisał:
Krótko: autor twierdzi, że brak czarnej populacji w kalifornijskim hrabstwie Orange (Orange County) jest zawstydzający i powoduje, że "postępowy" lewicowiec może tylko powiedzieć WTF.


Ciekawe czy brak czarnego członka w każdej rodzinie też jest zawstydzający.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Szacuje się, że w czasach panowania niewolnictwa 3-6% Południowców miało u siebie na włościach niewolników. Reszta nie miała ich na wyposażeniu, choć zapewne korzystali z systemu pracy niewolniczej pośrednio.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Wyszło szydło z worka - Bill Gates jest rasistą. To już fakt.

Oto spicz wygłoszony przez Gatesa w ramach "TED talk" - Teachers need real feedback

Mniej więcej od 5 minuty 30 sekundy Bill zaczyna opowiadać o tym, jak powinna wyglądać "idealna klasa" i jak jego nowy projekt edukacyjny sprawdza się w praktyce.

Klasa mieści się w budynku Johnston High School w stanie Iowa. Wśród obecnej na zajęciach młodzieży naliczałem 14 blondynów/blondynek rasy białej i 8 brunetów/brunetek rasy białej. Gdzieś w z boku kadru na kilka sekund pojawia się Murzyn, którego znowu nie ma na innych ujęciach, wnioskuje więc, że to może być seria ujęć z różnych klas. W każdym razie - klasa jest biała.

Gates oczywiście zachwala swój nowy projekt, podkreśla, jak mega fajnie i gładko teoria została przekuta na praktykę, jak bezproblemowo młodzież przyswaja wiedzę i komunikuje się z nauczycielami, jak bezkolizyjnie przebiegają zajęcia itd.

Wszystko pięknie, szkopuł w tym, że KLASA JEST PRAWIE W CAŁOŚCI BIAŁA.

Ponadto Johnston to szybko rozrastające się białe przedmieścia Des Moines. W 2010 roku demografia tego obszaru wyglądała następująco: The racial makeup of the city was 91.0% White, 2.2% African American, 0.1% Native American, 4.6% Asian, 0.6% from other races, and 1.5% from two or more races. Hispanic or Latino of any race were 2.0% of the population.

Z kolei na stronach zillow.com znalazłem informacje na temat składu etnicznego/rasowego ogólniaka w Johnston [link]:

Untitled_1.jpg


Angielska Wikipedia nie podaje danych na temat mediany dochodów w Johnston za rok 2010, ale podaje za rok 2000: the median income for a family was $97,322. To dużo siana. Żeby było weselej, w 2011 roku portal US News uplasował obszar metropolitalny Des Moines na pierwszym miejscu pod względem warunków życia/mediany dochodów - w skali całego kraju! --> 10 Cities With the Highest and Lowest Real Incomes

Podsumujmy: biała szkoła, białe miasto, amerykańska biała klasa średnia. W dodatku stan Iowa ma tak słabe gun laws, że w rankingu "Bandy Brady'ego" dostali marne 7 punktów na 100 - czyli anarchia i dzicz.

Bill kończy swoje video o ogólniaku w Johnston stwierdzeniem (7:58) - every classroom could look like that

Rzecz jasna nikt, ani Gates, ani jego widownia, nie załapali dowcipu.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
W 3 minucie 25 sekundzie Murzyn zaczyna gadać głupoty (pewnie dzień wcześniej jakiś film obejrzał), że Capone i mafia byli gorsi od nich - bo mieli karabiny maszynowe i robili epicki rozpierdol. To jest bzdura. Prawdą jest, że wtedy mogłeś wejść do sklepu z narzędziami i zapłacić gotówką za automat oraz kilkadziesiąt lasek dynamitu, a dzieciak z sąsiedztwa bez przeszkód mógł legalnie kupić colta 1911 i nikt o nic nie pytał. Mimo to Chicago za Capone'a było mega spokojnym miastem, ludzie zasypiali w domach z otwartymi drzwiami i oknami --> [link]
 

Voy

Active Member
386
242
nie twierdzę przecież że te czarnuchy mówią prawdę. Chodziło mi bardziej o to że dobrze pokazali, jaki jest rozpierdol w najbardziej cebulackim mieście w USA ;)
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
dobrze pokazali, jaki jest rozpierdol
Niby pokazali, ale do broni palnej i tak musieli się przyjebać - że spływa do miasta z innych rejonów Illinois. No kurwa, a do którego miasta w USA nie spływa z innych rejonów? Generalnie po obejrzeniu tego filmiku powinno być oczywiste, co stanowi prawdziwy problem Chicago - bo na pewno nie broń palna. Biali mają do niej taki sam, a nawet szerszy dostęp. I na dobitkę jakiś pierdolony klecha wali swoje smuty - broń palna nakręca przemoc w mieście. Naprawdę ekipa Vice mogła się bardziej postarać zamiast robić z widzów idiotów większych niż są w rzeczywistości ;)
 

Voy

Active Member
386
242
no z Vice mam taki problem że z jednej strony pokazują w bardzo fajny sposób rzeczy, o których większość ludzi nie ma pojęcia. Ale z drugiej strony trochę lewaczą. Zresztą "executive producer" (do dzisiaj nie wiem co to znaczy executive) ich filmow lecących na HBO jest Bill Maher, więc i tak całkiem dobrze się trzymają ze swoją prawdomównością.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Ale z drugiej strony trochę lewaczą

W tym akurat filmiku mega lewaczą. Co w sumie dziwi, zważysz na to że ten sam typ, co tutaj występuje, był także narratorem i gościem w Arizonie podczas imprezy strzeleckiej, gdzie cywile napierdalali z działek przeciwczołgowych. I wyraźnie mu się podobało. No ale jak widać, wystarczy zrobić reportaż z pierwszego lepszego "Czarnuchowa City", żeby nagle wszystko wróciło na słuszne tory zaangażowanego społecznie dziennikarstwa ;)
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Wracam na moment do "Chiraq". Od 7:10 jakiś policyjny garnitur na konferencji prasowej mówi, że broń napływa do Chicago choćby z przedmieść. Możesz wejść do dowolnego sklepu z bronią położonego za miastem, kupić pistolet, wyjść jeszcze tego samego dnia i wrócić z nim do miasta. "Dla mnie to szaleństwo" - puentuje zbulwersowany notabl.

Wiem, ze żadna telewizja by tego nie puściła, ale gdybym to ja był na tej konferencji i gdybym dopchał się do zadawania pytań, spytałbym tego garniturka, czy na przedmieściach też jest war zone. W końcu jak sam pan mówi, mnóstwo tam sklepów z bronią, można wejść, kupić, wyjść. Czyste szaleństwo, dzicz i anarchia. Skoro broń jest problemem, to powinna być problemem także na przedmieściach.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Wielokrotnie podkreślałem w tym wątku, że gdy Murzyn ginie z rąk innego Murzyna, dotyka to także białego człowieka - grozi bowiem zamachem na jego wolność. Oczywiście problemem nie są murzyńskie mordy wewnątrzrasowe jako takie, lecz lewactwo, które wykorzystuje czarną przestępczość dla własnych ideologicznych celów.

We wrześniu 2010 roku w Milwaukee trzydziestoletnia Murzynka, Rosalinda Ross, została zastrzelona na parkingu przed restauracją. Z tego, co piszą media, dziewczyna nie należała do żadnego znanego w mieście gangu, była utalentowaną koszykarką i uczęszczała na uniwerek.

Przenosimy się w czasie. Trzy lata później, w lipcu 2013 roku, matka Rosalindy, Pamela Collins, przemawia w kościele przy 3022 Wisconsin Avenue. Wśród zgromadzonych słuchaczy: księża, pastorzy, urzędnicy magistratu, burmistrz miasta, nawet sam komisarz policji się pofatygował. Motyw przewodni: przestępczość, gun violence.

Fakty:

Jak dotychczas w roku 2013 spośród 26 ofiar morderstw popełnionych na terenie miasta - 20 należało do rasy czarnej, 3 - do białej i 3 do brązowej.

Spośród 145 incydentów z użyciem broni palnej skutkujących zranieniem w 2013 roku - 132 to robota Murzynów. Innymi słowy, 91% strzelanin na terenie miasta w 2013 roku to sprawka przedstawicieli rasy negroidalnej. Murzyni stanowią niespełna 40% miejskiej populacji (biali - 45%).

Szczęśliwie spotkanie miało miejsce w stolicy stanu Wisconsin - ultra pro jeśli chodzi o broń palną - więc obyło się bez intonowania refrenu publicystyki kulturowych marksistów, a państwowi oficjale darowali sobie wycieczki osobiste pod adresem zwolenników broni palnej znane choćby z Nowego Jorku czy Kalifornii, bo mogłoby to się dla nich skończyć wylotem ze stołka w przyszłych wyborach. Burmistrz Milwaukee zaapelował tylko do mieszkańców oraz duchowych przywódców społeczności lokalnych o współpracę z policją przy zwalczaniu przestepczości.

Milwaukee-Wisconsin Journal Sentinel --> Mother's story of loss frames city leaders' anti-violence push
 
Do góry Bottom