Co sądzicie o "PIZZAGATE" ?

[Werner Richardson]

Kolejna Afera na twitterze
#twittergate.

there's literally childporn on twitter and people get banned for saying nigger #TWITTERGATE

 

[Staszek Alcatraz]

"Demolish" oznacza również zjeść zapalczywie po angielsku

"na serze" w sensie "na diecie serowej". Po polsku to dziwnie brzmi ale po angielsku wcale nie. Nie jest to może typowy zwrot ale można tak powiedzieć tym bardziej, że to żart. Wcześniej najwidoczniej dostawał od nich makarony, teraz dostał pudełko serów. Mail był pisany w Wigilię Bożego Narodzenia.

Miej poczucie humoru i kochającą rodzinę - zjeby z chanów wezmą cię za pedofila...

Mógłbyś być rzecznikiem Demokratów

 

[Doman]

Mnie interesuje tylko jedno. W czasie ostatniej smuty w Rosji, tej co była po pieriestroice seks z dziećmi w baniach był powszechny. W samej Moskwie w seksbiznesie pracowało tedy 30-50 tysięcy "Barbie", czyli dzieciaków obojga płci w wieku 10-12 lat. Mowa tylko o tej grupie wiekowej, bo pracowały również i młodsze i starsze. Nie wierzę że KGB/FSB czy GRU tego nie filmowały. Może nie wszystko, ale istotną część.
Ciekawe jakich polityków krajów zachodnich sfilmowali?
Ciekawe też ilu z przypadkowych ludzi zachodu zostało zaszantażowanych, a po wyrażeniu zgody na współpracę nagle zostali wysoko ulokowani w społeczności lub w polityce?

Zapewne całe masy. Warto jednak zadać sobie pytanie dla kogo pracowała KGB/GRU skoro
1. aktywnie pomagała demontować ZSRR nawet tam gdzie miejscowa ludność niepodległość miała w nosie.
2. po rozpadzie rozpiździła podstawę materialną dawnych republik i natychmiast przyjęła dolara do wzajemnych rozliczeń. Dało to niezasłużony boost dla USA. Każda republika dostała swojego Balcerowicza wykonującego plan Sorosa.
3. cała oligarchia lat 90 miała umocowanie na Zachodzie. W latach 90 oligarcha mógł np. wystawić milicjanta za drzwi, nawet gdy była sprawa o zabójstwo. Za KAŻDYM oligarchą który ma zwadę z Kremlem wstawia się zaraz murem Zachód.
4. Ukraina nie jest państwem, Rosja jest nędznym państwem które ma model ekonomiczny dokładnie taki sam jak III RP. Niewielkie inwestycje krajowe, inwestorzy zagraniczni, niezależny (od kogo?) bank centralny. 10 letni skok cen ropy poszedł jako zasługa rządów Putina, ale teraz wychodzi goła dupa. Oczywiście konta "nowych ruskich" są na Zachodzie.
5. Zachodni politycy stają na baczność przed Izraelem, migiem podpisują CETA/TTIP
6. ci sami politycy delikatnie mówiąc z buta traktują Rosjan. Nakładają sankcje, nakręcają retorykę.

Widziałem kiedyś filmik z Gadowskim jak podszedł do tematu żydowskich oligarchów w Rosji. Misio doszedł do wniosku, że to spisek rosyjski mający na celu infiltrację Izraela przez gojów. tzn. Rosjanie udają Żydów i jako "żydowscy" miliarderzy bywają w Izraelu. Skoro Gadowski odrzuca/przemilcza temat nadzwyczajnego znaczenia lobby Izraela na świecie, to musi założyć, że Kacapy zwariowały i pakują gigantyczną agenturę do nic nie znaczącego pustynnego kraju wielkości jednego województwa.
Ja natomiast myślę, że po prostu kacapskie żydy ciągnie do żydowskiego Izraela. Brzytwa Ockhama.
Myślę, że skoro w Rosji była smuta, to tamtejsze KGB miało w dupie ambicje globalne. Byli jak nasze WSI. Nakraść się i poszukać patrona. Na przełomie wieków coś tam się zmieniło, ale nie aż tak mocno.

tak więc kubeł zimnej wody dla tych co uważają Putina za ostatnią nadzieję białych, i dla tych którzy żyją wizjami mega potężnej KGB. Myślę, że z tymi drugim trudniej dyskutować, bo oni przyjeli rozumowanie: jeśli nie ma dowodu, to znaczy, że "tamci" dobrze się zakumflowali. Dają w ten sposób mata w pierwszym ruchu.

 

[FatBantha]

Zgodnie z takim rozumowaniem, to nigdy byśmy nie byli w stanie odczytać ani egipskich hieroglifów, ani sumeryjskiego pisma klinowego. Co więcej łamanie Enigmy podczas II WŚ należałoby uznać za banialuk, bo zawsze tam można podstawić coś innego.

Wybacz, ale tu się liczy kontekst przede wszystkim - w przypadku pisma starożytnych cywilizacji nikt nie zakładał, że będzie za nimi stało jakieś drugie, ezoteryczne dno i komunikaty będą miały nieść jakąś nieformalną treść, opisującą w rzeczywistości coś zupełnie innego. Dlatego właśnie mogły zostać odczytane. Jeżeli niektóre z nich nawet mają jakieś drugie znaczenie, to dla nas jest niedostępne. Podobnie z łamaniem Enigmy - spodziewano się, że złamanie kodu Enigmy, ujawni dosłowną, jednoznaczną treść niemieckich rozkazów. Zresztą całkiem słusznie się tego spodziewano, skoro była wojna - na pizzę czy "pizzę" się raczej Niemiaszki nie umawiały, bo miały ważniejsze sprawy na głowie. W tych przypadkach chodzi o uzasadnione mniemanie na temat zastosowania języka.

W przypadku #pizzagate takiego uzasadnienia nie mamy - poza osobistą niechęcią do elit, konkretnej opcji politycznej, przekładającą się na chęć ostracyzmowania skurwysynów pod byle jakim pretekstem, ale to nie jest merytoryczne uzasadnienie. Można dodać jako przesłankę, że w kręgach władzy skurwysyństwa jest więcej, ale to najwyżej zwiększa prawdopodobieństwo, ale niekoniecznie rozstrzyga o konkretnym przypadku. Więc uzasadnienia nie ma.

Najważniejsze pytanie: gdzie są ofiary? Czy komuś porwano dzieci? Czy ktoś z rodziców może jakkolwiek powiązać to z tamtym środowiskiem? Może od tego warto byłoby zacząć, bo skoro miało mieć miejsce jakieś przestępstwo, to gdzieś powinny być jego ofiary - a one są w całym tym cyrku najmniej ważne. Jeżeli nie masz nawet ofiar, to na jakiej podstawie chcesz rzucać oskarżenia? Kto konkretnie miałby być potencjalną ofiarą Podesty?

Jedynym o czym świadczy ta afera, to o paranoi społecznej związanej z pedofilią, która zastąpiła w szeregu zbrodni średniowieczne czary i dała przyzwolenie na rzucanie oskarżeń i tworzenie jakiejś amatorskiej cyber-Inkwizycji, którą będzie się napuszczać na niewygodnych.

Jak już chcecie linczować tych ludzi, to przynajmniej róbcie to za czyny, jakimi z całą pewnością sobie nagrabili - chociażby samym udziałem w polityce. Legitymizowali? To zabić ich. Tak by było uczciwiej.

 

[Werner Richardson]

Najważniejsze pytanie: gdzie są ofiary? Czy komuś porwano dzieci?

przecież rocznie ginie tysiące dzieci w samych USA - większość z nich się odnajduje ale jakiś procent - nie.

 

[kompowiec]

Jedynym o czym świadczy ta afera, to o paranoi społecznej związanej z pedofilią, która zastąpiła w szeregu zbrodni średniowieczne czary i dała przyzwolenie na rzucanie oskarżeń i tworzenie jakiejś amatorskiej cyber-Inkwizycji, którą będzie się napuszczać na niewygodnych.

Dlatego, pomimo że nie pochwalam tych przestępstw, mam małe ukłucie współczucia - bycie pedofilem się nie wybiera, nawet oni wiedzą z racjonalnego punktu widzenia jakie jest to złe, ale chuć im nie pozwala. Sam się z czymś podobnym zmagam, ale mam to szczęście że moje jest w miarę tolerowane. Gdybym był pedziem z pewnością podałbym się kastracji.

 

[Deleted member 427]

WP pisze, że pizzagate wymyka się spod kontroli:

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,ti...oli,wid,18601953,wiadomosc.html?ticaid=11820d

 

[Norden]

Nawet jeżeli to nie prawda (trzeba poczekać na dowód), to i tak taka dezinformacja jest na plus - zaszkodzi komuchom.

 

[rawpra]

was też ostrzegano przed satanistami w latach 90? https://en.wikipedia.org/wiki/Satanic_ritual_abuse teraz ostrzega sie przed pedofilami, moj znajomy mial problemy w pracy bo jakis dzieciak 5 letni go przytulil i matka zlozyla pismo do dyrektora, samice zreszta nie maja duzo lepiej

 

[Sorasil]

Jedynym o czym świadczy ta afera, to o paranoi społecznej związanej z pedofilią, która zastąpiła w szeregu zbrodni średniowieczne czary i dała przyzwolenie na rzucanie oskarżeń i tworzenie jakiejś amatorskiej cyber-Inkwizycji, którą będzie się napuszczać na niewygodnych.

WP pisze, że pizzagate wymyka się spod kontroli:

Eh, chyba lepiej zmienić avatar. A dopiero co go ustawiłem :/

 

[Zacząć Umierać Staruchy]

Dlatego, pomimo że nie pochwalam tych przestępstw, mam małe ukłucie współczucia - bycie pedofilem się nie wybiera, nawet oni wiedzą z racjonalnego punktu widzenia jakie jest to złe, ale chuć im nie pozwala.

"Chuć im nie pozwala" - czy ja czytam wypowiedź libertarianina, czy marksistowskiego przeciwnika tłuszczofobii? Co znaczy, że "chuć komuś nie pozwala kontrolować swojego zachowania"? Naprawdę wierzysz, że niemożliwością jest po prostu nierobienie czegoś, mimo, że odczuwamy do robienia tego chęć? Czy tak samo brzmi Twoje stanowisko w sprawie gwałtów w Kolonii? Odczuwania pociągu do gwałcenia kobiet się nie wybiera, więc współczuję gwałcącym?

Sam się z czymś podobnym zmagam, ale mam to szczęście że moje jest w miarę tolerowane.

Myślę, że należy skończyć z mitem, że odczuwanie pociągu do nastolatek to jakieś zwyrodnienie, dotyczące jedynie niewielkiego procenta męskiej populacji. Kto ci włożył do głowy coś tak sprzecznego ze zdrowym rozsądkiem i jak mogłeś to zaakceptować?

Gdybym był pedziem z pewnością podałbym się kastracji.

Bałbym się koło Ciebie przebywać, jeśli przyznajesz, że brak ci chęci do samokontroli i jedyne co powstrzymałoby Cię przed zachowaniem, które sam uważasz za coś złego, to kastracja. Nie jest najgorsze to, że ktoś może mieć ciężko kontrolując się, znacznie gorsze jest, gdy całkowicie neguje u siebie istnienie możliwości kontrolowania się, tworząc usprawiedliwienie dla dowolnego zachowania.

 

[Cptkap]

was też ostrzegano przed satanistami w latach 90? https://en.wikipedia.org/wiki/Satanic_ritual_abuse

Masowa histeria to jest z transgenderyzmem: http://thefederalist.com/2016/11/17...mass-hysteria-similar-1980s-era-junk-science/

 

[Alu]

Nawet jeżeli to nie prawda (trzeba poczekać na dowód), to i tak taka dezinformacja jest na plus - zaszkodzi komuchom.

Jednym komuchom zaszkodzi a innym pomoże. Dezinformacja wymierzona jest w określonych komuchów a nie państwo jako takie. Dla libertarian nie jest to wcale korzystne, bo odciąga uwagę od istoty sprawy, że państwo jest złe bo kradnie ludziom kasę i odbiera wolność a skupia się na tym, że ktoś tam jest rzekomym pedofilem. W dodatku przy okazji może ucierpieć wiele niewinnych osób.

 

[Patriciush]

Dlatego, pomimo że nie pochwalam tych przestępstw, mam małe ukłucie współczucia - bycie pedofilem się nie wybiera, nawet oni wiedzą z racjonalnego punktu widzenia jakie jest to złe, ale chuć im nie pozwala. Sam się z czymś podobnym zmagam, ale mam to szczęście że moje jest w miarę tolerowane. Gdybym był pedziem z pewnością podałbym się kastracji.

Ok, nie wybiera się. To tak jakby zwyczajny heteryk miał wyłączyć swój popęd do kobiet. Jasne. Ale jednak 99% się kontroluje i chuć nie powoduje, że gwałcą kobiety. Tak jak ZUS napisał:

Naprawdę wierzysz, że niemożliwością jest po prostu nierobienie czegoś, mimo, że odczuwamy do robienia tego chęć? Czy tak samo brzmi Twoje stanowisko w sprawie gwałtów w Kolonii? Odczuwania pociągu do gwałcenia kobiet się nie wybiera, więc współczuję gwałcącym?

 

[kompowiec]

Ok, nie wybiera się. To tak jakby zwyczajny heteryk miał wyłączyć swój popęd do kobiet. Jasne. Ale jednak 99% się kontroluje i chuć nie powoduje, że gwałcą kobiety. Tak jak ZUS napisał:

Oczywiście. Ale jednocześnie zabranianie im zaspokajania się w cywilizowany sposób (czyli nie wyrządzając nikomu krzywdy) np. za pomocą pornografii nie jest do końca wolnościowe. Niektórzy propertarianie optowali by pewnie jeszcze za opcją wyruchania własnych dzieci (dzieci własnością rodziców).

"Chuć im nie pozwala" - czy ja czytam wypowiedź libertarianina, czy marksistowskiego przeciwnika tłuszczofobii? Co znaczy, że "chuć komuś nie pozwala kontrolować swojego zachowania"? Naprawdę wierzysz, że niemożliwością jest po prostu nierobienie czegoś, mimo, że odczuwamy do robienia tego chęć? Czy tak samo brzmi Twoje stanowisko w sprawie gwałtów w Kolonii? Odczuwania pociągu do gwałcenia kobiet się nie wybiera, więc współczuję gwałcącym?

Właśnie sobie zdałem sobie sprawę jak bardzo źle brzmi to co napisałem wcześniej... Miało to być w kontekście robienia z pedziów wrogów publicznych numer 1, którzy nie mają absolutnie żadnych praw.

Myślę, że należy skończyć z mitem, że odczuwanie pociągu do nastolatek to jakieś zwyrodnienie, dotyczące jedynie niewielkiego procenta męskiej populacji. Kto ci włożył do głowy coś tak sprzecznego ze zdrowym rozsądkiem i jak mogłeś to zaakceptować?

Nie mam pociągu do nastolatek, ani w ogóle do osób.

Bałbym się koło Ciebie przebywać, jeśli przyznajesz, że brak ci chęci do samokontroli i jedyne co powstrzymałoby Cię przed zachowaniem, które sam uważasz za coś złego, to kastracja. Nie jest najgorsze to, że ktoś może mieć ciężko kontrolując się, znacznie gorsze jest, gdy całkowicie neguje u siebie istnienie możliwości kontrolowania się, tworząc usprawiedliwienie dla dowolnego zachowania.

Kto powiedział że ma być CAŁKOWITY brak samokontroli? Akurat nigdzie czegoś takiego nie powiedziałem. Gdybym ja był pedziem, z pewnością bym się prewencyjnie wykastrował na wszelki wypadek z racjonalnych pobudek - bo pewnie i tak bym wtedy nie potrafił stworzyć normalnego związku z taką chorobą, ale to nie bynajmniej z powodu całkowitego braku kontroli - duszenie emocji przez jakiś czas powoduje tylko ich kulminację i potem dzieją się takie patologie jak samobójstwa czy zrobienie rozpierdolu w środku miasta, innymi słowy - w razie gdyby komuś by się przelała kropla goryczy. Nie wiem jak inni. Na szczęście mam co innego i to bez problemu potrafię kontrolować.

 

[Crov]

Wykopki debunkują #pizzagate:

http://www.wykop.pl/wpis/20687205/wciaz-mnostwo-osob-wykopuje-i-plusuje-tresci-zwiaz/

w komentarzach ktos przypomina o definicji pizzy znanej od lat:

http://www.urbandictionary.com/define.php?term=cheese pizza

i zwracają uwage na mejle ich zdaniem dziwne:

"The next three months are going to be rougher internally than in Beijing. Between 7th and 1600, no fun. Hope you’re doing ok. I’m dreaming about your hotdog stand in Hawaii…"

"Pizza related handkerchief, black & white with map"

 

[Werner Richardson]

Sam się z czymś podobnym zmagam, ale mam to szczęście że moje jest w miarę tolerowane.

Dendrofilia ?

 

[kr2y510]

Moja teoria spiskowa w tej materii jest taka:
- 4chan robi sobie z tego znacznie więcej polewki niż ma na to jakieś poszlaki. Niestety rozmywa to samą aferę i może kierować ją na niewinnych.
- FBI się wstrzymuje z ujawnianiem dowodów i ze śledztwem po to, by Obama nie zdążył nikogo ułaskawić. Właściwa afera będzie miała miejsce z początkiem objęcia funkcji prezia przez Trumpa. Trumpowi ta afera będzie na rękę, bo zamaskuje jego ewentualne radykalne zmiany.

 

[kompowiec]

Dendrofilia ?

dałem co prawda warrant canary w sieci ale i tak nie zgadniecie. I nie zamierzam się tym dzielić na forum publicznym, chyba że w knajpie.

w komentarzach ktos przypomina o definicji pizzy znanej od lat:

Nie od dziś wiadomo że po raz pierwszy CP publicznie pojawiły się na chanach....

 

[Werner Richardson]

Współczuje zatem.

Bo dobrze być kimś, kto się nie wstydzi siebie i swoich preferencji