Redrum
Active Member
- 703
- 182
Lecz gdyby np. Papiez (ktory jest glowa Kosciola liczacego ok. miliarda ludzi) nagle stwierdzil, ze "wiecie co owieczki? Ten Rothbard to chyba jednak mial racje z tymi podatkami i prawem do secesjii" to zmieniloby to postac rzeczy... Czyz nie?
Ale nie stwierdzi, w tym jest cały problem - Kościół Katolicki to nie jest organizacja rewolucyjna, zmieniająca się na podstawie interpretacji paru linii z Biblii lub rzutu ideologicznego papieża... Z tego co wiem.
Reakcja wyglądałaby jakoś tak: