Cenzura polityczna i manipulacja w internecie

[kr2y510]

Na początek wklejam MM Kolonko o cenzurze na Facebooku.


Cenzura na głównych portalach jest zjawiskiem wkurwiającym. Do tego dochodzą manipulacja, czyli promowanie treści zazwyczaj lewicowych i terroryzowanie polityczną poprawnością. Nie tylko Facebook cenzuruje, to zjawisko ma dłuższą historię. Po kolei:

• Gadu-Gadu było prekursorem cenzury w Polsce. Wiadomo, że wszystkie wiadomości przechodziły i były filtrowane przez serwery GG. Jednym z objawów tej cenzury było kasowanie wiadomości zawierających informacje o Korwinie Mikke i UPR. Raz się gubiły, a innym razem przechodziły z dopiskiem "nie przeklinaj".
• The Pirate Bay kasowało wszystkie treści rewizjonistyczne (nawet jeśli materiały były legalne!) i o charakterze antysemickim. Kasowało też osoby takie jak np. David Duke.
• DuckDuckGo cenzuruje treści niewygodne dla lobby żydowskiego jako "antysemickie" i ma to groteskowy charakter, bo nawet Żyd nie może znaleźć jakiegoś zdarzenia, a zamiast tego wyskakuje mu na pierwszym miejscu ADL
  
• Reddit zaczął ostatnio usuwać niewygodne politycznie reddity, np. niggers. Co ciekawe pozostałe nacje mogą mieć reddity w których nabijają się z białych.

Na razie inne media nie przychodzą mi do głowy, bo z nich nie korzystam

 

[solnedgang]

A to ci się nie podoba? Prywatne portale, prywatne decyzje.

 

[GAZDA]

nie wiem, mi fejsbuk zacenzurował ino cycki raz jak wrzuciłem, nie otrzymuje żadnej lewackiej propagandy bo nie szwendam sie na lewackich stronach... mam ino spam ankapowy i wolnościowy

gg tez mi nic nie cenzurowało, choć od dawna juz nei używam... ale swego czasu dużo pisałm i nawet o korwine też było nieroz...

tych innych nie używam wiec sie nie wypowiem...

 

[Antoni Wiech]

A to ci się nie podoba? Prywatne portale, prywatne decyzje.

Dostrzegam u Ciebie światełko w czerwon tunelu Co nie zmienia faktu, że wkurwienie nie oznacza "trzeba to zmienić przemocą".

 

[kr2y510]

A to ci się nie podoba? Prywatne portale, prywatne decyzje.

Nie podobają mi się następujące rzeczy:

• Zmiany reguł/zasad w trakcie gry
• Oszukiwanie użytkowników, bo cenzura jest robiona po cichu
• Debilizm i konformizm stadny motłochu, który nagania do tych portali/usług, w tym "facebookowych libertarian"

Oszustwo jest oszustwem. Jeśli kupujesz na stacji benzynę, a z dystrybutora leci do baku jakieś świństwo, po którym jest zatarty silnik, to nie można podcierać dupy własnością prywatną, tylko trzeba pokarać skurwysyna, który oszukiwał.

 

[solnedgang]

Oszustwo jest oszustwem. Jeśli kupujesz na stacji benzynę, a z dystrybutora leci do baku jakieś świństwo, po którym jest zatarty silnik, to nie można podcierać dupy własnością prywatną, tylko trzeba pokarać skurwysyna, który oszukiwał.

Ale z ciebie komunista. ;D

 

[kr2y510]

Nie komunista, a normalny człowiek.

 

[solnedgang]

Rozumiem że jak instalowałeś GG, to nie wiedziałeś że wiadomości są przesyłane przez serwery GG? Zresztą, co za różnica, przecież nie rozumienie warunków umowy nie oznacza, że ona nie obowiązuje. Możesz korzystać z innych komunikatorów, które są dostosowane specjalnie do twoich potrzeb. Z Pirate Bayem podpisywałeś jakąś umowę? Nie sądzę. Tak samo jak z innymi.

 

[Deleted member 4683]

Kurwa, w czym problem ? Z fejsika można korzystać za darmo ( jebany kapitalizm ) i jak będą dalej tak lecieć w chuja to albo straci klientów albo inny kapitalista stworzy coś sensowniejszego. Wolny rynek, konkurencja te sprawy. W anarchokomunie ludzie nie będa mieli takich problemów zapierdalając w fabryce albo na polu po 18 godzin na dobe

 

[solnedgang]

Z fejsika można korzystać za darmo ( jebany kapitalizm )

Z Fejsa korzystasz w zamian za udostępnienie mu swoich danych osobowych do celów marketingowych, a to nie jest rzecz bezwartościowa. Facebook nie jest więc za darmo, mimo tego że jego marketing tak twierdzi. Po prostu tutaj jesteś towarem, a nie klientem.

 

[kr2y510]

Rozumiem że jak instalowałeś GG, to nie wiedziałeś że wiadomości są przesyłane przez serwery GG?

Nigdy nie instalowałem GG. Jak kilka razy musiałem (bo jebany rozmówca był konformistą stadnym) skorzystać, to zawsze zakładałem nowe konto i korzystałem z transportu.

Zresztą, co za różnica, przecież nie rozumienie warunków umowy nie oznacza, że ona nie obowiązuje.

O cenzurze treści politycznych i kasowaniu wiadomości nic nie było w żadnej umowie. Po prostu ówczesny właściciel GG, to był jebany komuch, który leciał w hugona.

Z fejsika można korzystać za darmo

Tak.
Ale wkurwia mnie konformizm stadny środowisk anty-systemowych, którzy idą na Fb jak muchy na gówno.

 

[solnedgang]

O cenzurze treści politycznych i kasowaniu wiadomości nic nie było w żadnej umowie.

A było to że masz prawo do nieingerowania w treść wysyłanych przez ciebie wiadomości? Serwer to serwer, może sobie przesyłać dalej co chce.

 

[Deleted member 4683]

Z Fejsa korzystasz w zamian za udostępnienie mu swoich danych osobowych do celów marketingowych, a to nie jest rzecz bezwartościowa. Facebook nie jest więc za darmo, mimo tego że jego marketing tak twierdzi. Po prostu tutaj jesteś towarem, a nie klientem.

Uważasz, że z punktu widzenia użytkownika udostępnianie danych ma wagę porównywalną z ewentualną opłatą miesięcznego abonamentu za korzystanie ?

 

[kr2y510]

A było to że masz prawo do nieingerowania w treść wysyłanych przez ciebie wiadomości?

Kurwa mać!
GG to jest IM. Wiadomo że każda przekazywana treść musi docierać na bieżąco, a jedynie odstępstwa od tego powinny być zawarte w umowie. A tego nie było. Podobnie jest pocztą i innymi usługami. Domyślnie jest tak, że wszystko ma docierać niezmienione od nadawcy do odbiorcy, a jedynie odstępstwa od tego mają być zawarte w umowie.

Serwer to serwer, może sobie przesyłać dalej co chce.

Taaa... Nie ma winnego człowieka tylko jest maszyna. Jest Pan Serwer który sam decyduje.

 

[solnedgang]

Uważasz, że z punktu widzenia użytkownika udostępnianie danych ma wagę porównywalną z ewentualną opłatą miesięcznego abonamentu za korzystanie ?

Zakładając, że dane osobowe mają wartość przeliczalną na gotówkę - jak najbardziej.

Wiadomo że każda przekazywana treść musi docierać na bieżąco, a jedynie odstępstwa od tego powinny być zawarte w umowie. A tego nie było.

Wiadomo - skąd?

 

[kr2y510]

Wiadomo - skąd?

Z definicji słowa komunikator.
https://en.wikipedia.org/wiki/Instant_messaging
https://pl.wikipedia.org/wiki/Komunikator_internetowy

 

[solnedgang]

Komunikatory bardzo często łączą użytkowników przez serwery, do których przyłączają się, i od których działania są uzależnione. Niekiedy tak skrajnie, że użytkownik skazany jest na reklamy emitowane przez producenta aplikacji.

 

[Imperator]

Akurat GG to nic dziwnego, jeden z twórców kandydował z PSL-u.

Zamiast spieprzaj dziadu, twórca Gadu-Gadu hehe.

 

[kr2y510]

Niekiedy tak skrajnie, że użytkownik skazany jest na reklamy emitowane przez producenta aplikacji.

Mowa jest o dodawaniu własnych treści, a nie usuwaniu treści użytkowników, na dodatek bez informowania ich o tym fakcie. Rozmowy prowadzone przez IM to rozmowy prywatne, a nie publiczne.

 

[Deleted member 4683]

Zakładając, że dane osobowe mają wartość przeliczalną na gotówkę - jak najbardziej.

Słuchaj, rozmawiamy sobie o sytuacji zwykłego użytkownika fejsika. Zastanawiamy się czy z jego punktu widzenia udostępnienie kapitaliście danych osobowych w zamian za wolne od opłat korzystanie z serwisu jest korzystniejsze niż opłacanie miesięcznego abonamentu. Wtedy Ty porzucasz obiekt naszych rozważań ( czyli uzytkownika fejsika ) i przenosisz rozmowę na zysk przedsiebiorcy który zarobi krocie na rzeszy tych jasiów z fejsa którzy udostępnili mu swoje dane. Ale przecież wysokość zysków właściciela nie ma kompletnie związku z sytuacją klienta który dalej będzie sobie korzystał za free ( chyba, że fejsik splajtuje i zamknie interes ). Reasumując właściciel odnosi korzyść i uzytkownicy odnosza korzyść. Obie strony są wygrane - dociera ? Kapitalizm.