Cały ten zgiełk wokól mastektomii Angeliny Joli

military

FNG
1 766
4 727
Breivik a Andżelina to dwie tak różne sprawy, że porównywanie ich ze sobą mogą uznać tylko za kiepską próbę odwrócenia kota ogonem. Owszem, strzelanie do dzieci to nie mój preferowany sposób działania, choć nie toczę piany na Breivika, bo szczerze mówiąc - mało mnie obchodzi. Ale co jedno ma do drugiego? Kobita miała 90% szans na raka, zmniejszyła ryzyko amputując piersi. I nie tyle zachęca do podobnych kroków, co używając swojego statusu przekonuje, że taki zabieg - któremu wiele kobiet poddać się po prostu musi - to jeszcze nie koniec świata. Dopatrywanie się w tym jakiegoś drugiego dna jest naprawdę chore, paranoiczne, pieniackie.
 
L

lebiediew

Guest
Proponuję, by wypowiadać się na tematy, o których mamy choć minimalne pojęcie. W waszej krwi pływa chyba wirus korwinizmu, który objawia się przekonaniem, że jesteście specjalistami od wszystkiego (globalnego ocieplenia nie ma, bo w kwietniu spadł śnieg - masz rację Janusz, tak właśnie się to robi wewnątrz naszego paradygmatu). Nie dość, że znacie się na najnowszych trendach w onkologii, to jeszcze znacie dokładną sytuację chorobową tej aktorki i wiecie lepiej od niej i jej lekarzy, co było dla niej najlepsze. Ucięła sobie piersi, by poprawić ich wygląd? Naprawdę, pomyślcie czasem, zanim zaczniecie coś pisać.
 
S

stormtrooper

Guest
Tomkiewicz dostałeś takiej furii jakby Cię zmuszali do ciachnięcia cyców jutro. Temat założyła Matrix i chyba jej się forum z pudelkiem pomyliło, ale to akurat nic nowego, jeśli o nią chodzi, dyskusja idiotyczna, a poszukiwanie spisku jest jeszcze głupsze - totalnie zgadzam się z military.
 
OP
OP
M

Matrix

Guest
Proponuję, by wypowiadać się na tematy, o których mamy choć minimalne pojęcie. W waszej krwi pływa chyba wirus korwinizmu, który objawia się przekonaniem, że jesteście specjalistami od wszystkiego (globalnego ocieplenia nie ma, bo w kwietniu spadł śnieg - masz rację Janusz, tak właśnie się to robi wewnątrz naszego paradygmatu). Nie dość, że znacie się na najnowszych trendach w onkologii, to jeszcze znacie dokładną sytuację chorobową tej aktorki i wiecie lepiej od niej i jej lekarzy, co było dla niej najlepsze. Ucięła sobie piersi, by poprawić ich wygląd? Naprawdę, pomyślcie czasem, zanim zaczniecie coś pisać.
Sama aktorka chce takich dyskusji, ogłaszając to publicznie, więc nie robimy nic złego, nie naruszamy niczyjej prywatności, od tego jest forum, aby dyskutować, nazwa forum mówi sama za siebie.
 
OP
OP
M

Matrix

Guest
Tomkiewicz dostałeś takiej furii jakby Cię zmuszali do ciachnięcia cyców jutro. Temat założyła Matrix i chyba jej się forum z pudelkiem pomyliło, ale to akurat nic nowego, jeśli o nią chodzi, dyskusja idiotyczna, a poszukiwanie spisku jest jeszcze głupsze - totalnie zgadzam się z military.

Nie obniżaj poziomu tej dyskusji tylko dlatego, że nazywasz się stormtrooper, nie obrażaj dyskutantów, to jest forum ludzi wolnych.
 

pampalini

krzewiciel słuszności
Członek Załogi
3 585
6 855
Sama aktorka chce takich dyskusji, ogłaszając to publicznie, więc nie robimy nic złego, nie naruszamy niczyjej prywatności, od tego jest forum, aby dyskutować, nazwa forum mówi sama za siebie.

Lebiediew też nie robi nic złego dyskutując z Wami o sensowności Waszej dyskusji. :)
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 006
Tomkiewicz dostałeś takiej furii jakby Cię zmuszali do ciachnięcia cyców jutro.
A gdzie tam furii... po prostu dyskutuję se na forum. Poziom mojej furii w temacie Angeliny = co najwyżej 1,5 w skali od 1-10.

Lebiediew napisał:
Nie dość, że znacie się na najnowszych trendach w onkologii, to jeszcze znacie dokładną sytuację chorobową tej aktorki i wiecie lepiej od niej i jej lekarzy, co było dla niej najlepsze.
Poczekaj, poczekaj, tu nie chodzi o znawstwo, ale o to, by nie brać wszystkiego co gadają autorytety na wiarę. Fakt, że coś powiedział lekarz-autorytet, nie musi być z automatu prawdą, tak jak to, co powiedziała Jolie. Lekarze nie tylko mogą się mylić, ale - dla przykładu - mogą też działać w powiązaniu z biznesem farmaceutycznym. Wówczas zdrowie pacjenta staje się sprawą drugorzędną, a liczy się masywna aplikacja produktu - czy tego trzeba, czy nie.
 
S

stormtrooper

Guest
@Tomkiewicz
Udowodniono istnienie jakiegoś genu, nie znam się na medycynie, ale na chłopski rozum uważam, że to możliwe. Równie dobrze mógłbym powiedzieć, że badania Mendla, iż jakiś gen odpowiada za kolor całej róży są tak samo niemożliwe, jak to, że jakiś gen odpowiada za prawdopodobieństwo nowotworu. Z grawitacją też nie walczę i jednak zakładam, że istnieje. Grypy nie widzę, ale zakładam, że są wirusy, które ją wywołują. A poza tym czemu miałaby służyć jej działanie/oświadczenie - żeby kobiety piersi sobie zaczęły wycinać i wstawiać sztuczne, a za wszystkim stoi jakieś potężne lobby farmaceutyczne? plz stahp

Z kolei Matrix jesteś takim trollem, że nawet nie zamierzam wdawać się z Tobą (kolejny raz, przy kolejnym temacie) w dyskusję.
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 006
Kobita miała 90% szans na raka, zmniejszyła ryzyko amputując piersi. .
Skąd to wiesz? Wczoraj podano, że 87% :)
Poza tym, lepiej uciąć niż się badać? Skąd nagle pomysł takiego rozwiązania problemu? Bo znaleziono gen i wszyscy są pewni? Wiesz, ile razy w ciągu ostatnich lat pojawiały się info o znalezieniu genu otyłości, a nawet próbowano powiązać geny z przekonaniami politycznymi?

Kurde, pisałem już: gdyby to była jej prywatna sprawa, zrobiłaby to i koniec, ale ona publicznie namawia kobiety na całym świecie (a to się nazywa medialna propaganda), mając przy tym niezbitą pewność, że postąpiła słusznie i że lekarze również postąpili słusznie.
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 006
@Tomkiewicz
Udowodniono istnienie jakiegoś genu, nie znam się na medycynie, ale na chłopski rozum uważam, że to możliwe. .
Ale co? Od wczoraj już mamy tylko jeden decydujący czynnik rakotwórczy? Papierochy są jedynym czynnikiem w raku płuc?
Dlaczego rak piersi miałby mieć tak wąski obraz kliniczny? Czy to możliwe? W końcu rak to nie jest kolor skóry, tylko autoagresja.
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 006
Military, poziom furii od 1-10? ;)

No to powtórzę kolejny raz. Jej decyzja jest rozsiewana po świecie jako propaganda/nowe rozwiązanie 100% zasadne.
Inne kobiety też to zrobią, a NFZ będzie płaciło z Twojej kieszeniu. To nie jest sprawa Angeliny Jolie, nie potrafię tego tak odebrać.
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 006
Z tekstu wynika, że ten akurat rak piersi jest wynikiem patologii w obrębie genu, który ma każda kobieta, więc na jakiej podstawie określa się krytyczną mutację w BRCA1 i 2? Tylko dziedziczność. A ekspresja genów? A jak tłumaczyć przypadki, kiedy obciążone genetycznie kobiety, mimo wyroku nie zachorują?
Około połowa kobiet z dziedzicznym rakiem piersi ma mutację w genie BRCA1 (17q21.3) a 1/3 w genie BRCA2 (13q12-13). Geny te są duże, zawierają wiele eksonów, uważa się że odgrywają kluczową rolę w mechanizmach naprawy DNA. Nowotwór rozwija się, gdy obydwa allele są zmutowane. Opisano również szereg rzadszych zespołów genetycznych, których składową jest rak sutka.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rak_sutka
 

Voy

Active Member
386
242
nie wiem którą mutację ma Angelina (i ni cholery mnie to w sumie nie interesuje), ale zasadniczo przy mutacji BRCA1 powodującej zmiany rakowe, kobiety posiadające tę mutację mają 80% szans zachorowania na raka piersi i 40% na raka jajnika. Mutacja jest dziedziczna i dominująca.
 
S

stormtrooper

Guest
A jak tłumaczyć przypadki, kiedy obciążone genetycznie kobiety, mimo wyroku nie zachorują?

Ja bym powiedział, że to dlatego, iż to jest 80% obciążenie a nie 100%.

tomkiewicz napisał:
Skąd to wiesz? Wczoraj podano, że 87%

Podejrzewam, że military napisał te 90% z pamięci, czepianie się 3% to trochę jak argumentowanie, iż ktoś zrobił literówkę, daj spokój...

Jeśli chodzi o NFZ, to zakładając, że u tych, aż tak obciążonych kobiet mastektomia zmniejsza prawdopodobieństwo raka kilkanaście razy (bo z tych~85% do 5%), to statystycznie zaoszczędzisz, bo:
1) leczenie raka jest wiele razy droższe niż taki zabieg
2) bo w czasie leczenia raka i tak dokonuje się mastektomii plus szeregu innych zabiegów, a zatem masz oszczędność.

Co do negowania autorytetu lekarzy to trochę słabo wygląda opieranie się na wikipedii w tym samym temacie.
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 006
Ja bym powiedział, że to dlatego, iż to jest 80% obciążenie a nie 100%.
Może. Tylko może.
Podejrzewam, że military napisał te 90% z pamięci, czepianie się 3% to trochę jak argumentowanie, iż ktoś zrobił literówkę, daj spokój...
Zamiast spokoju dałem emotkę, powinno styknąć za hamulec dla adwokatów.
Co do negowania autorytetu lekarzy to trochę słabo wygląda opieranie się na wikipedii w tym samym temacie.
Czemu? Akurat w podobnych sprawach, wikipedia zbiera materiały zgodne z obowiązującymi danymi medycznymi. Pomijam przypadki jakichś błędów, literówek itp. Zresztą, czegokolwiek bym nie zacytował, i tak stanowiska pozostaną prawdopodobnie bez zmian.
Czemu?
Bo nie jestem lekarzem.
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 006
Mam problemy ze wzrokiem. Patrzę i widzę dział "Wiadomości" i wątek o Jolie, a potem patrzę i widzę co innego. No trudno, chuj z tym, chociaż jest to news bardzo polityczny i globalny.

Do tego stopnia polityczny, że Piecha-senator/onkolog zdążył już zaliczyć oficjalne odszczekanie swojej krytyki w Tok-FM. Presja już gniecie, sami widzicie. Pod arcikiem ponad 200 komentów, w których jebią Piechę-onkologa tylko dlatego, że jest pisiorem.

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103087,...rasza_za_wypowiedz_o_Jolie___Pospiesznie.html
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 794
Wszystko da się upolitycznić - każdy temat. Do tego wystarczy, że jedna "strona" na scenie politycznej (dziennikarze też politykują) oceni coś tak, a druga w kontrze, inaczej. Mainstream sobie upolitycznił kwestię biustu Jolie, a wy dalej dajecie temu szambu sobą manipulować, przyjmując jego punkty widzenia i dychotomię jaką wyznacza, nakręcając temat dalej, dyskutując o tym tutaj, jak nie przymierzając, wszystkie inne lemingi.

Pojebało wszystkich? Myślałem, że przynajmniej na tym forum będę miał od tego spokój.

Babka zrobiła ze swoją własnością co chciała i gówno powinno to wszystkich obchodzić. Dopatrujący się z tego wynikania jakichś kolejnych trendów w medycynie, sami przyczyniają się do ich powstania, bo upowszechniają sposób myślenia o tym, jak o trendzie. Czy się temu sprzeciwiają, czy nie - myślą według podziału wytworzonego przez media. Budujecie nieświadomie samospełniającą się przepowiednię, paplając o tym.

Dupa, nie jej sprawa. Rozdmuchano kolejny trend (niedługo jego krytyka będzie obwołana mową nienawiści) na cały świat: prewencyjna mastektomia. Już są jej następcy. To nie jest sprawa Jolie. Gdyby była, mainstream nie żyłby od rana do wieczora takimi newsami. Moja sprawa, to moja sprawa, a Jolie jest ambasadorem ONZ-u i wszystko co robi, wędruje sznurem przez cały świat. Nie wierzę, że działa we własnym imieniu.

Kurwa, właśnie słyszę nowy termin: "operacje profilaktyczne".

ps: A co, jeśli za raka mózgu obarczą jeden gen, jak w przypadku raka piersi?
Najpierw spisek robalowy knuty przez ONZ-NWO, teraz to. Inwazja truthersów na FL. Weź sobie na wstrzymanie, tomkiewicz.

Jak rozumiem, piłkarze w Premiership też powinni być szczególnie karani za wszelkie wyskoki, bo są tak popularni, że dzieci biorą ich za wzory wychowawcze, więc złe zachowanie futbolisty to też nie jest już jego sprawa, tylko sprawa publicznej moralności, bo może dojść do demoralizacji, tak? Suarez za ugryzienie obrońcy Chelsea dostał jakąś chorą karę, właśnie z takiego powodu. Im bardziej sławny jesteś, tym bardziej jesteś własnością publiczną i musisz się pilnować, bo jeśli zrobisz coś nie-tegesowego, to pociągniesz za sobą kupę wpatrzonych w ciebie ludzi, którzy nie mają swojego mózgu. Tego chcesz?

Bo perfekcyjnie wpisujesz się w ten sposób myślenia. Myślisz tak, jak chcą tego oni. To jest jak najbardziej sprawa Jolie. Gdyby każdy tak sądził, dupa by była, a nie trend. Do powstania trendu to sam się przyczyniasz, podporządkowując się wnioskowi, że to już nie jej sprawa.

Kurwa, jaka lemingoza...
 
Do góry Bottom