- Moderator
- #21
- 3 585
- 6 855
True metal, libertarianizm, Mariusz Max Kolonko i Brat Pitt!
Środowiska naukowe RZEKOMO wyodrębniły jeden gen odpowiedzialny za raka piersi. Jak to? Jeden gen ma taką ekspresję, że bankowo spowoduje nowotworzenie z pokolenia na pokolenie? Jest tu na sali lekarz? A inne czynniki? A diagnostyka? Lepiej ciachnąć, niż badać się u najlepszych diagnostów? Przecież Chudą Angelę stać! Więc chodzić może o coś zupełnie innego. Albo o wzmocnienie lobby silikonowego, albo sam nie wiem.
Jeśli wynik okaże się przerażający, to:Test na obecność mutacji genu BRCA1, odpowiedzialnego za genetycznego raka piersi, można wykonać bezpłatnie, jeśli spełnia się odpowiednie kryteria - przede wszystkim jeśli w rodzinie pacjentki występowały przypadki raka piersi lub jajnika u matki, babki lub siostry matki. Fundusz płaci placówkom za takie badanie około 500 zł.
A gdyby co, z pieniędzy zrabowanych ludziom, NFZ z niekłamaną radością dofinansuje odtworzenie piersi utraconej wskutek prewencyjnej amputacji. Czysty socjalizm u akademików, którzy dzielnie walczą z problemem przezeń wywołanym.NFZ płaci za wykonaną mastektomię, w tym także mastektomię z jednoczesną rekonstrukcją, jeśli zdecyduje o tym lekarz. Powody decyzji - czy zabieg jest podyktowany zmianami nowotworowymi czy prewencją, nie są dla NFZ istotne.
Fundusz dofinansowuje też protezę piersi - można ubiegać się o zwrot kosztów w wysokości 250 zł raz na dwa lata. Ewentualną różnicę w cenie kobieta będzie musiała dopłacić z własnej kieszeni.
W USA bardzo często (może nawet standardowo) ciachają np. napletki - mimo, że powięź skórki jest tym dla faceta
Zwłaszcza, że sporo naukowców ośmiela się promować całkiem zasadną hipotezę o psychosomatycznych czynnikach kancerogennych.zwłaszcza, że jak nie piersi to w kolejce czekają setki innych nowotworów, które mogą się u niej pojawić.
Nie sądzę. Gdyby była chora, zadziałałoby to bardziej medialnie, więc czemu miałaby to ukrywać? Jestem chora, reaguję zgodnie z logiką, czyli usuwam chory narząd i żyję dalej, ale ona zachowała się jak planista gospodarczy, jak państwo prewencyjne.Założę się, że ona tak naprawdę jest chora. Nie usunęła by cycków prewencyjnie...
Gdyby była chora, zadziałałoby to bardziej medialnie, więc czemu miałaby to ukrywać?
Współczuję im.Ci ludzie myślą, że będą żyć wiecznie. Chcą być wiecznie młodzi niczym bogowie. Sami uważają się kogoś w rodzaju bogów. Myśl o śmierci ich przeraża. Do pewnego momentu jest dla nich właściwie abstrakcją. Choroba uderza jak obuchem, niszcząc poukładany w ich głowie świat. Przyznanie się do choroby to przyznanie się do słabości, a być słabym bogom nie wypada. Zawsze muszą być w dobrej formie, silni i uśmiechnięci.
Military, znaczy, że pytanie o wyższość profilaktyki nad bezrefleksyjnym kaleczeniem się, redukuje w jakiś magiczny sposób moje przekonania wolnościowe?
Breivik zajebał dziesiątki niewinnych ludzi - co z tego że czerwonych, to byli młodzi głupcy, wielu z nich mogło się z tego gówna wylizać - i na forum ma status swojaka. Ja tego nie kumam, ale nie kumuluję świętego oburzenia. Każdy to ocenił jak chciał. Jak widać, większe dla Ciebie znaczenia ma reakcja na krytykę Jolie niż na serię pozytywnych opinii wobec Andrzejka, jeśli już mamy się licytować na potencjalne androny.