Automatyczny samochód

A

Anonymous

Guest
http://pclab.pl/news49360.html

[video=youtube]http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=cdgQpa1pUUE[/video]

Według mnie automat na 100% sprawdzi się w tramwajach, pociągach, w metrze, gdzieś gdzie jest wydzielony pas. Na drodze gdzie jeżdżą normalni i automaty - to jestem sceptyczny. Wiem, zdelegalizują manualne prowadzenie, będzie trzeba mieć specjalne pozwolenia i będzie zasadne takie sterowanie tylko wyłącznie jak dojdzie do awarii.
 

MaxStirner

Well-Known Member
2 783
4 724
Jeśli podejdą do tego normalnie to może byc fantastyczna sprawa. Dzięki za news. Ciekawe ile lat zajmie wprowadzenie tego w praktyce no i ile Google zaspiewa za patenty.
 
A

Antoni Wiech

Guest
No, zajebiste! :D

Wiem, że są różne inne szczytne cele, ale powrót z imprezy po alko, gdzie ktoś jest tym biednym niepijącym pokrzywdzonym się rozwiązuje. :D

Tylko martwi mnie jedno. Co będzie z kierowcami taxi??? Jak sobie poradzą, jak nikt nie będzie chciał korzystać z ich usług??

Trzeba JUŻ myśleć o jakiejś ochronie (dopłatach) dla nich zanim będzie za późno!
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 739
Premislaus napisał:
Wiem, zdelegalizują manualne prowadzenie, będzie trzeba mieć specjalne pozwolenia i będzie zasadne takie sterowanie tylko wyłącznie jak dojdzie do awarii.

Też się tego obawiam. Rządzące cwElity chcą niczym bogowie uczynić wszystkich na obraz i podobieństwo swoje. Czyli wszyscy mają być popaprańcami wysranymi z koziej dupy tak jak oni.

Właśnie dlatego trzeba się przed tym bronić.
Oni te automatyczne auta muszą wprowadzić, bo wojskowi chcą zrobić autonomiczne roboty wojenne. Nadzieja w hakerach, którzy będą regularnie hakować te wynalazki (oby palantów którzy będą w awangardzie jazdy automatycznym autem zginęło jak najwięcej) i w wojnach, bo wróg będzie musiał to hakować.
No i mamy kolejny powód, by bojkotować Google, tę zasraną wylęgarnię zamordystycznych pomysłów.
 
M

MichalD

Guest
Właśnie dlatego trzeba się przed tym bronić.

Zaprzestając negowania struktur państwowych i infiltrując parlament ,urzędy i inne instytucje opanowane przez czerwonych. ;)
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 739
MichalD napisał:
Właśnie dlatego trzeba się przed tym bronić.

Zaprzestając negowania struktur państwowych i infiltrując parlament ,urzędy i inne instytucje opanowane przez czerwonych. ;)

Taaa. Ale skuteczna taktyka. Tyle że się nigdy nie sprawdziła w przypadku robienia wolności.
 

luke27

Well-Known Member
117
407
Duża ilość wypadków spowodowanych przez automatyczne samochody, powinna ciołkom utrudnić wprowadzenie zakazu jazy normalnymi samochodami. Już teraz wymuszają różne chore nakazy, jak z tymi alkomatami we Francji w samochodach blokującymi zapłon, aż ma się ochotę wziąć jakiś karabin i powystrzelać to etatystyczne ścierwo. W sumie mogli by być pionierami korzystania z tych automatycznych samochodów i zginąć w nich:)
 

CptKapital

Member
51
0
dQzrM.jpg


http://www.dailymail.co.uk/news/article ... asses.html

Świetne narzędzie do inwigilacji. Też od Google.
 

Avx

Active Member
831
186
Inwigilacja, inwigilacją; ale nie zapominajcie, że codziennie nosimy przy sobie lokalizatory (komórki); a samochody łatwo umiejscowić dzięki rejestracjom i kamerom miejskim.

Czy ktoś chce na stałe zrezygnować z telefonu, lub z samochodu (bo ma rządową rejestrację z przodu i tyłu ?) ?

Najważniejsze jest to, żeby w razie nagłej potrzeby dało się wyrzucić/wyjąć baterię/zmienić tablice na fałszywe. Tzn. żeby było to technicznie wykonalne.

Automatyczne samochody to całkiem zajebisty wynalazek, mniej od telefonu komórkowego, ale jednak zajebisty. Nie przekreślajmy nowych technologii dlatego, że dzięki nim znajdą jakiegoś kretyna, który ukrywając się przed psiarnią urządzenia nie wyrzuci...

CptKapital napisał:
dQzrM.jpg


Świetne narzędzie do inwigilacji. Też od Google.

Lepsze od komórki ?

Pogódźmy się z tym, państwo czy nie państwo; "rzeczywistość rozszerzona" (real z nałożonym netem) jest nieuchronną przyszłością.

Ważne jest to, żeby dało się wyłączyć...
Albo jeszcze lepiej, puścić przez jakiś TOR :p

Nie można przegiąć i popaść w neoluddyzm...

kr2y510 napisał:
(oby palantów którzy będą w awangardzie jazdy automatycznym autem zginęło jak najwięcej)

W latach '90 życzyłeś śmierci użytkownikom pierwszych komórek ? ;)

Ta technologia ma duże zagrożenia, ale... :rolleyes:
Nie przeginajmy....

Zresztą w mojej aktualnej branży prawdopodobnie długo nie da się tego używać. Za dużo kolein, prętów zbrojeniowych, etc, etc.
 

zygfryd

Active Member
241
48
Te okulary nie wnoszą nic do nowego inwigilacji, przecież nie będą mieć live streama. To po prostu lepsza wersja wyświetlacza. Wszystkie informacje już i tak zbierają.

A automatyczne auta też fajne, po upowszechnieniu się można by puścić ruch drogowy w stylu roju.
Pod warunkiem, że zawsze będą słuchać właściciela. Żadnego zdalnego zatrzymywania itp
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 739
Avx napisał:
Automatyczne samochody to całkiem zajebisty wynalazek, mniej od telefonu komórkowego, ale jednak zajebisty. Nie przekreślajmy nowych technologii dlatego, że dzięki nim znajdą jakiegoś kretyna, który ukrywając się przed psiarnią urządzenia nie wyrzuci...

Oczywiście, że tak. Można wracać po pijaku i sobie nawet chrapnąć po drodze.

Avx napisał:
W latach '90 życzyłeś śmierci użytkownikom pierwszych komórek ? ;)

Nie.
Nie o to chodzi.
Chodzi o to, że w tych konkretnych czasach będzie to dokręceniem śruby. Ja już mam dość nakazu jazdy w pasach*, zakazu komórek*, zakazu palenia*, ograniczeń szybkości*, rondek, przeglądów, ważnego OC i innych syfów. A wprowadzenie tego wynalazku będzie dla rządzących świń pretekstem do kolejnego dokręcenia śruby wszystkim użytkownikom dróg.
*regularnie łamię odkąd zacząłem jeździć.

zygfryd napisał:
Pod warunkiem, że zawsze będą słuchać właściciela. Żadnego zdalnego zatrzymywania itp

Znając rządzących skurwieli, bez tych "dodatków" się nie obejdzie. :(
 

Oreł

Well-Known Member
574
465
Zamiast się bać na zapas, zaczęlibyście się lepiej zastanawiać, jak wykorzystać to konstruktywnie przeciw systemowi.
 

Smok

Zradykalizowany
150
64
Bardzo fajna sprawa. Widzę, że nikt tu nie oglądał TV na początku lat 90-tych, a ja ciągle pamiętam program, w którym przejechano takim autonomicznym wozem kawał autostrady. Zdaje się, że kierowca zasnął na jakiś czas za kierownicą. :) Wydawało mi się, że był to jeden z tych propagandowych programów UE i rzeczywiście; teraz poszukałem i jest: EUREKA Prometheus Project - projekt finansowany z funduszy Komisji Europejskiej o kosztach całkowitych 1 miliarda dolarów realizowany w latach 1987 - 1995.

Poza tym: http://en.wikipedia.org/wiki/Autonomous_car
 

MaxStirner

Well-Known Member
2 783
4 724
Masz racje i dlatego lepiej by nie były podłączone do żadnej sieci (co utrudni teź namierzanie choć oczywiscie wiem ze nawet bez tego namierzy satelita wszystko tym bardziej że te auta emitują specyficzne promieniowanie). Bezpieczniej jednak aby polegaly wylącznie na systemach wewnetrznych z kryptograficznie zabezpieczonym softem. To nie wyleczy problemu ale pomoże w zapobieganiu.
 

MaxStirner

Well-Known Member
2 783
4 724
Zastanawiało kogoś jakie to będzie miało znaczenie i wpływ na rynek pracy? Trafiłem właśnie na książke (książki nie mam przeczytałem tylko recenzję) w której jakiś ekonomista z MIT używa przykładu Google Car jako punktu startowego do dyskusji o wpływie technologii na wzrost bezrobocia. Tzn twierdzi że po raz pierwszy w historii jesteśmy w sytuacji gdzie technologia likwiduje dużo wiecej miejsc pracy niż produkuje. W Usa jest podobno 3,5 mln kierowców - co zrobić z tymi ludźmi kiedy ich praca stanie się gorsza i droższa od automatycznego auta? A to dopiero początek..
Temat wart zastanowienia i według mnie jest sie czego bać bo bedzie to obejmować coraz wiecej zawodów (podał gdzieś przykład firmy która kupiła od googla algorytmy, ulepszyła je i w dziale kontaktu z klientem tłumaczy korespondencję z różnych krajów automatycznie - efekt przerósl oczekiwania, tłumaczy zwolniono. Podobno Kindle już spowodował bezrobocie w branży drukarskiej i wydawniczej i ono rośnie) przekwalifikowanie według niego nie zawsze bedzie mozliwe glownie z powodu coraz większej ilości rąk do pracy.
Artykuł który mnie skłonił do napisania posta:
https://www.nytimes.com/2011/10/24/...e-more-jobs-for-machines-not-people.html?_r=1
Krótki wykład autora na konferencji TED:

Wywiad w formie MP3:
http://surprisinglyfree.com/2012/01/10/andrew-mcafee/
Ciekawy przykład tego o czym mowa - H&M ogranicza koszty i do zdjęć wykorzystuje "modelki" calkowicie wirtualne:
http://abcnews.go.com/blogs/entertainment/2011/12/clothing-giant-hm-defends-use-of-virtual-models/
Nie wiem czy wiecie ale komp zbudowany przez IBM niedawno pobił człowieka w teleturnieju JEOPARDY (w polsce to był VaBanque). Pobił 2 najlepszych graczy w USA:

Nie mówię że to same negatywy (np ceny usług wykonywanych przez maszyny stale spadają i są tym samym są dostępne dla większej ilości ludzi). Ale jeśli to prawda - coraz mniej roboty dla coraz większych grup - to co nas czeka w przyszłości?
 

Gie

Libnetarianin
219
493
Patrzysz na pracę ze złej perspektywy Max. Przecież praca to zło konieczne. Ludzie (w większości) chodzą do roboty nie dlatego, że kochają kłaść tynk, tłumaczyć maile, czy jeździć z towarem w tę i z powrotem, tylko dlatego, że potrzebują kasy na życie i prawdziwe przyjemności.
To, że są jakieś maile do przetłumaczenia jest nieszczęściem, takim samym jakim byłaby konieczność produkowania powietrza na Marsie. Chyba wolisz jeżeli tlen można dostać za darmo, niż gdyby potrzeba było do tego "miejsc pracy".
Dlaczego więc martwisz się, że jakaś praca dotąd wykonywana przez masę ludzi przez ileś tam godzin w tygodniu, nagle przestanie być utrapieniem? Jasne, ci, którzy stracą miejsca pracy nie będą zadowoleni, ale dla całej reszty ludzi (a w dłuższej perspektywie nawet dla tych poszkodowanych) będzie to tylko korzystne. Nie chodzi tu jedynie o obniżenie kosztów produkcji. 1000 zwolnionych tłumaczy = 1000 nowych pracowników w innych, bardziej potrzebnych branżach.
Co nas czeka w przyszłości? Ludzkość będzie zrzucać z siebie następne łańcuchy ograniczeń (np. edukacja trwająca kilkanaście lat - dlaczego nie 1 dzień?) i uwolnione w ten sposób siły wykorzystywać do zrzucania kolejnych łańcuchów. No, rozwój po prostu.
 

MaxStirner

Well-Known Member
2 783
4 724
Co do garncarzy takim optymistą nie jestem gdyż facet wyraźnie wyjaśnia że po raz pierwszy występuje sytuacja kiedy ilość miejsc pracy jakie technologia likwiduje znacznie przewyższa ilość miejsc pracy które ona tworzy. W zzwiązku z tym obecna sytuacja jest wg niego bez precedensu w historii.
Tłumaczy też że coraz rzadziej będzie można znaleźć nowe zatrudnienie z powodu globalnego wzrostu podaży samej pracy i spadku popytu na nią
Kwestia ograniczonej ilości surowców to osobna sprawa - bezsensowne jest wg mnie zalożenie że są one zastępowalne w nieskończoność i dowolny kończący sie surowiec zawsze można zastąpić innym lub wytworzyć go
Generalnie nawet jak założyc że wszystkie niezbędne do życia srodki z powodu technologii bedą kiedyś dostępne powszechnie bez konieczności pracy (w co nie wierzę) to pozostaje inna kwestia - praca, zajęcie, to nie tylko zarobki sensu stricto. Samorealizacja czy w ogóle jakakolwiek realizacja zapobiegają dwóm rzeczom - nudzie i wzrostowi przestępczości poza tym większość ludzi chce czuć sie potrzebna i istotna - brak pracy może w tym kontekscie mieć ogromne konsekwencje w miare jak bedzie zataczał coraz wieksze kregi.
Ok rozumiem linię argumentacji - nie ma co wiele dyskutować i powtarzac ich.
 
Do góry Bottom