- Moderator
- #21
- 3 591
- 1 504
Słupek napisał:1. uważał prace Davida Friedmana za anarchokapitalistyczne,
2. jak każdy tu wie, i Rothbard wiedział, D. Friedman nie jest rothbardystą;
Ergo:
Bycie rothbardystą nie jest wg Rothbarda warunkiem koniecznym bycia anarchokapitalistą.
I ja się z tym absolutnie zgadzam, co zresztą napisałem wcześniej Szynce.
Edit.:
Okie, nie ma co dalej rozdzielać włosa na dziesięcioro. Jest doktryna, jest nazwa tej doktryny i jest Autor ich obu. Różni się podpięli pod liberalizm, różni pod libertarianizm. Pod anarchokapitalizm podpiąć się łatwo nie będzie bo łączy to wszystko jeden koleś, którego niełatwo jest wyrzucić za burtę i pozbawić tego co zrobił.
A używać nazwy przecież można, nikt jej nie monopolizuje Podobnie można sprzedawać wodę destylowaną jako płyn na porost włosów.